-
41. Data: 2010-02-07 13:55:45
Temat: Re: Schody - najtaniej jak mozna
Od: "Plumpi" <p...@o...pl>
Użytkownik "Jarek M." <w...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hkmdne$69g$1@news.onet.pl...
> Dzięki za wyczerpujące informacje,
> a może pamiętasz nazwę tego kleju ?
"Klej polimerowy" :)
http://www2.selena.pl/cms/?__page_id=255
Można kupić w takich małych butelkach, ale także w większych wiaderkach 1, 3
i 5 litrowych. Być może też są większe, ale nigdy nie miałem potrzeby
kupować tak dużych opakowań.
> Skoro jego rozpuszczalnikiem jest C2H5OH to będzie mój ulubiony klej ;-)
> podczas wszelkich prac wykończeniowych, tylko żeby mnie nie wykończył :-)
Swego czasu gość, który robił u mnie zabudowę przedpokoju panelami, montował
szafy i robił także drzwiczki do szaf oraz wiszące drzwi przesuwne do
pokoju, chowające sie pomiędzy ścianę, a zabudowę szaf.
Drzwi robił. klejąc deski tym klejem, dociskając do siebie dwa rzędy różnych
desek o różnych szerokościach w efekcie czego musiało dojść do sytuacji, ze
w pewnym miejscu (na środku drzwi) zeszły się pióra po obydwu stronach w tym
samym miejscu.
Niestety nie posłuchał moich rad, żeby te przesuwne drzwi zrobić z pełnej
płyty wiórowej pomimo, że będą się odznaczać od całości zabudowy, ani też,
że nie powinien kleić różnych desek o różnych szerokościach, a jeżeli już to
najlepiej, żeby je kleił na ukos. Okropnie się wymądrzał, że g... się na tym
znam i żebym się nie wtrącał do jego roboty, bo on takie robi nie jeden raz,
a poza tym takie będą ładniejsze, bo nie będą się odznaczać od całości
zabudowy, a te drugie panele bardziej pasują od strony pokoju, no i jak będą
wyglądały drzwi z deskami po skosie. Ja już się przestałem odzywać i
przejmować. Tylko szyderczo się uśmiechając postanowiłem poczekać na końcowy
efekt, którego byłem pewien. W efekcie jego błędu, podczas podnoszenia z
podłogi sklejonych drzwi, drzwi się po prostu rozleciały na pół w miejscu,
gdzie zeszły się z obydwu stron pióra.
Mina mu zrzedła i trzeba było drzwi kleić od nowa, klejąc panele o takiej
samej szerokości. Niestety kleju było za m ało i paneli także, a gość z
powodu braku drzwi stał by z robotą.
Ponieważ godzina już była późna i sklepy pozamykane to wyjąłem z barku cały
litr czystego spirytusu polmosowskiego i mówiąc "a myślałem, że po robocie
razem rozpracujemy te buteleczki" i wylałem całość spokojnie na te drzwi,
żeby klej puścił i móc ponownie je skleić tym razem używając desek o takiej
samej szerokości. Mimo łez w oczach fachowca od paneli i jego tekstów
"zostaw pan choć trochę, bo szkoda na drzwi", wylałem wszystko co do kropli
:) Miny, jego spojrzeń oraz łez w oczach nie zapomnę chyba do końca życia :D
-
42. Data: 2010-02-07 14:21:59
Temat: Re: Schody - najtaniej jak mozna
Od: "Jarek M." <w...@w...pl>
>
> "Klej polimerowy" :)
> http://www2.selena.pl/cms/?__page_id=255
> Można kupić w takich małych butelkach, ale także w większych wiaderkach 1, 3 i
> 5 litrowych. Być może też są większe, ale nigdy nie miałem potrzeby kupować
> tak dużych opakowań.
> Mimo łez w oczach fachowca od paneli i jego tekstów "zostaw pan choć trochę,
> bo szkoda na drzwi", wylałem wszystko co do kropli :) Miny, jego spojrzeń oraz
> łez w oczach nie zapomnę chyba do końca życia :D
- - -
Bezcenne , za resztę można zapłacić kartą ....
Dobre :-)
Dzięki serdeczne za cenną wskazówkę dot. kleju.
W takim razie muszę zabezpieczyć ZN rozpuszczalnika czyli "zapas nienaruszalny"
;-)
Nie przewiduję komplikacji z wykładziną ale rozpuszczalnik niech będzie, na
wszelki wypadek, czarną godzinę i niespodziewanych gości :-)
Pozdrawiam
JM
-
43. Data: 2010-02-07 23:30:58
Temat: Re: Schody - najtaniej jak mozna
Od: "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl>
"Kudlaty" <p...@g...com> wrote:
7...@3...googlegroups.com...
> Mam taki pomysl aby zrobic schody.
> Kupuje stopnie z plyty laminowanej meblowej lub HDF i przykrecam
> listwe aluminiowa jako obrzeze. Wazne aby listwa/plaskownik nie
> wystawala powyzej plaszczyzny stopnia. Wtedy krawedz ktora zawsze sie
> wyrabia jest z alu i jest latwa do ewentualnej wymiany.
> Koszt schodow dwuzabiegowych ze spocznikiem wychodzi mi okolo 500 PLN.
> Pozniej jak sie wyeksploatuja przybic wykladzine.
> Rozwiazanie takie jest wynikiem wysokich kosztow schodow /oferta 8kPLN
> jest standardem/.
> Ilosc schodow 18, szerokosc klatki schodowej 1m. Spocznik 2x2m
Nie powiem co o tym mysle, bo nie chce sie nabijac :-P
Wlasnie koncze montowac moje "tanie" schody. Aby obnizyc koszty, pomysly
mialem przerózne. Ostatecznie skonczylo sie na stopnicach 4cm z jesionu,
takiej samej balustrady (w tralkach chce polaczyc drewno z metalem) a
podstopnice i cokolik zrobie z kafli (gres).
Koszty: schody betonowe - ok. 500zl, stopnice, slupy, porecze - 4000zl,
plytki na stopnice i cokolik - 250zl, listwy aluminiowe do plytek - 100zl.
Tralki - 200zl, kolki do stopnic 130zl, piana 60zl, silikon 50zl
Razem ok. 5300zl, z czego najwiekszy koszt to zamówione u stolarza elementy.
Schody mam zabiegowe, kazdy stopien jest inny (sam je projektowalem i
zalezalo mi na wygodzie uzytkowania, a nie latwosci wykonania) i stad taka
cena.
Jesli Twoje stopnie sa prostokatami, to bez problemu kupisz polakierowane
jesionowe stopnie w cenie ok. 100zl/szt.
Najlepiej zamów je u lokalnego stolarza, podobnie jak slupy i porecze. Jesli
chcesz miec ciemne schody, w leroy-merlin jest teraz w promocji parkiet
merbau za 69zl/m2. Mozesz nakleic go na jesionowe stopnie 25mm. O bejcowaniu
schodów zapomnij.
W castoramie sa 3m rury do karniszy z nierdzewki 19mm za ok.30zl. Jedna
wystarczy na 3 tralki.
Policz dobrze i zastanów sie, za 500zl to mozesz sobie dobra drabine kupic a
nie schody.
--
Bartek
-
44. Data: 2010-02-08 08:41:56
Temat: Re: Schody - najtaniej jak mozna
Od: "--=olo=--" <xxoloxx@USUN_TOwp.pl>
> Mam taki pomysl aby zrobic schody.
> Kupuje stopnie z plyty laminowanej meblowej lub HDF (...)
porazka
> Ilosc schodow 18, szerokosc klatki schodowej 1m. Spocznik 2x2m
raptem 8,5 m2 powierzchni - na allegro gotowe deski sosnowe po 42 zl/m2 =
375 zl
+ klejenie samemu lub u stolarza
+ lakier + swoja robota
lub
kup suche drewno lepsze niz sosna
przyjmijmy wymiary trepa przed obróbka
szerokosc 1,2 m
wysokosc 0,04 m
glebokosc 0,27 m
trepy razem 0,013 m3 x 18 = 0,2333 m3 x 800 zl/m3 drewna = 187 zl
+ spocznik 155 zl
+ stolaz za heblowanie i docinanie i klejenie150-300 zl
+ lakier + swoja robota
niewiele wiecej niz 500 zl a sluzyc beda o wiele dluzej niz twój pomysl z
MDF
--=olo=--
-
45. Data: 2010-02-08 14:30:32
Temat: Re: Schody - najtaniej jak mozna
Od: "adym" <a...@n...pl>
Uzytkownik "Kudlaty":
> Ilosc schodow 18, szerokosc klatki schodowej 1m. Spocznik 2x2m
>
> Co o tym szanowni koledzy mysla ?
Ja teraz robie sam (schody byly zelbetowe):
+ 20 stopni 40mm po 1m dab klejony
+ 2 podesty 40mm (kazdy) ok 1,5m2 dab klejony
+ balustrady - 4 belki 80x80mm mocowane na kotwach chemicznych od zewnatrz,
+ deski balustrad 30x150mm ( ok 6 metrów balustrad po trzy deski na zabieg),
+ w zamówieniu bylo jeszcze 6 parapetów tez 40mm na ok 1m kazdy
+ kapsle montazowe toczone, debowe 25 i 15mm.
Obróbki krawedzi gratis. Ja zamówilem promienie na krawedziach 6mm.
Ja za wszystko zaplacilem ok 4500zl z przesylka, wiec za same stopnie i
podest zaplacisz max polowe z tego.
Maluje i montuje sam. Sruby montazowe maskowane kapselkami.
Sruby do stopnic kupowane na allegro za "grosze".
Buk bedzie jeszcze tanszy, kupowalem w sklepie internetowym i goraco
polecam.
Nie reklamuje, adres sklepu wysle chetnie na priva.
pozdrawiam
-
46. Data: 2010-02-10 22:07:00
Temat: Re: Schody - najtaniej jak mozna
Od: Kudlaty <p...@g...com>
On Feb 5, 2:06 pm, Kudlaty <p...@g...com> wrote:
> Mam taki pomysl aby zrobic schody.
> Kupuje stopnie z plyty laminowanej meblowej lub HDF i przykrecam
> listwe aluminiowa jako obrzeze. Wazne aby listwa/plaskownik nie
> wystawala powyzej plaszczyzny stopnia. Wtedy krawedz ktora zawsze sie
> wyrabia jest z alu i jest latwa do ewentualnej wymiany.
> Koszt schodow dwuzabiegowych ze spocznikiem wychodzi mi okolo 500 PLN.
> Pozniej jak sie wyeksploatuja przybic wykladzine.
> Rozwiazanie takie jest wynikiem wysokich kosztow schodow /oferta 8kPLN
> jest standardem/.
> Ilosc schodow 18, szerokosc klatki schodowej 1m. Spocznik 2x2m
>
> Co o tym szanowni koledzy mysla ?
zapraszamkolegow do zobaczenia waszych super drewnianych schodow po x
latach uzytkowania. Te brazowe ohydne.
a pozniej nowki z panela.
Jednak pojde w strone plytek.
-
47. Data: 2010-02-10 22:15:09
Temat: Re: Schody - najtaniej jak mozna
Od: Kudlaty <p...@g...com>
On Feb 5, 2:06 pm, Kudlaty <p...@g...com> wrote:
> Mam taki pomysl aby zrobic schody.
> Kupuje stopnie z plyty laminowanej meblowej lub HDF i przykrecam
> listwe aluminiowa jako obrzeze. Wazne aby listwa/plaskownik nie
> wystawala powyzej plaszczyzny stopnia. Wtedy krawedz ktora zawsze sie
> wyrabia jest z alu i jest latwa do ewentualnej wymiany.
> Koszt schodow dwuzabiegowych ze spocznikiem wychodzi mi okolo 500 PLN.
> Pozniej jak sie wyeksploatuja przybic wykladzine.
> Rozwiazanie takie jest wynikiem wysokich kosztow schodow /oferta 8kPLN
> jest standardem/.
> Ilosc schodow 18, szerokosc klatki schodowej 1m. Spocznik 2x2m
>
> Co o tym szanowni koledzy mysla ?
zapraszam do obejzenia waszych super wypasionych schodow po x latach
http://www.youtube.com/TheFloorfitter#p/u/6/XQEBUQxL
szQ
to te brazowe , wydeptane.
Po takim materiale pogladowym przechodze na plytki.
-
48. Data: 2010-02-10 23:12:45
Temat: Re: Schody - najtaniej jak mozna
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Uzytkownik "Kudlaty" <p...@g...com> napisal w wiadomosci
news:8648489b-4b8f-4041-9182-
>zapraszam do obejzenia waszych super wypasionych schodow po x latach
>http://www.youtube.com/TheFloorfitter#p/u/6/XQEBUQx
LszQ
>to te brazowe , wydeptane.
>Po takim materiale pogladowym przechodze na plytki.
Nie wiem w czym problem. Czlowiek tez sie zuzyje a co dopiero schody. Za x
lat mozna walnac nowe, wyszlifowac i beda jak nowe. Plytki sie opatrza i to
tez jak by sie zuzyly.
Pozdro.. TK
-
49. Data: 2010-02-11 13:32:06
Temat: Re: Schody - najtaniej jak mozna
Od: "Plumpi" <p...@o...pl>
Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hkvctg$3oe$1@news.interia.pl...
>>zapraszam do obejzenia waszych super wypasionych schodow po x latach
>>http://www.youtube.com/TheFloorfitter#p/u/6/XQEBUQ
xLszQ
>
>>to te brazowe , wydeptane.
>
>>Po takim materiale pogladowym przechodze na plytki.
>
> Nie wiem w czym problem. Czlowiek tez sie zuzyje a co dopiero schody. Za x
> lat mozna walnac nowe, wyszlifowac i beda jak nowe. Plytki sie opatrza i
> to tez jak by sie zuzyly.
Płytki też się wycierają, rysyją, pękają i kruszą.
O ile drewno można wycyklinować i pomalować, a w ostateczności pomalować
kolorem, o tyle płytki trzeba wymieniać i to zazwyczaj wszystkie.
Osobiście mając wybór pomiędzy płytkami, a drewnem, wybieram drewno.
-
50. Data: 2010-02-11 20:48:35
Temat: Re: Schody - najtaniej jak mozna
Od: "Kris" <k...@w...pl>
Użytkownik "Plumpi" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:hl10su$8ld$1@news.onet.pl...
> Osobiście mając wybór pomiędzy płytkami, a drewnem, wybieram drewno.
Ja rowniez.
Co sadzicie o takich:
http://www.voila.pl/435/qnj0r/?1
--
Pozdrawiam
Kris