-
Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!not-for-mail
From: "Jarek M." <j...@w...pl>
Newsgroups: pl.misc.budowanie
Subject: Wstawili mi okna :-)
Date: Tue, 31 Mar 2009 01:27:32 +0200
Organization: http://news.icm.edu.pl/
Lines: 71
Message-ID: <gqrkh5$47p$1@achot.icm.edu.pl>
Reply-To: "Jarek M." <w...@w...pl>
NNTP-Posting-Host: chello089075153042.chello.pl
X-Trace: achot.icm.edu.pl 1238455654 4345 89.75.153.42 (30 Mar 2009 23:27:34 GMT)
X-Complaints-To: a...@i...edu.pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 30 Mar 2009 23:27:34 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.3350
X-Priority: 3
X-RFC2646: Format=Flowed; Original
X-Antivirus: avast! (VPS 090330-0, 2009-03-30), Outbound message
X-MSMail-Priority: Normal
X-Antivirus-Status: Clean
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.3138
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.budowanie:354968
[ ukryj nagłówki ]Witam
To był ciężki dzień, okna na budowie, zapieprz w pracy i dłuuuuugo by mówić,
ale do rzeczy:
Dostawa okien z fabryki oraz ekipa monterska była na budowie przede przed
godz. 7:00 rano.
Rozładunek przebiegł szybko i sprawnie, widać że nie pierwszy raz to robili.
Mimo że było dość zimno z ochotą przystąpili do pracy.
Zaczęli od największego okna/ drzwi 2,7m X 2,3 m ( 2 skrzydła + fix)
Byłem pełen zachwytu (ale nie okazywałem tego) gdy widziałem jak z
dokładnością do milimetra ustawiali pion i poziom.
Potem kotwy, 6 na jednym boku, 5 od góry i 6 na drugim boku..
Kotwy mocowane do ściany i nadproża kołkami rozporowymi ( nie były przecięte
do końca) - ściana z gazobetonu.
Każda kotwa przed przykręcenie była najpierw przeginana w stronę ramy okna a
następnie odginana w stronę ściany.
To powodowało że na kotwie powstawało delikatne zagięcie w kształcie jak
poniżej
|
/
|
Zapytałem po co to robią, odpowiedzieli że gdyby tego nie zrobili kotwa w
momencie dokręcania do ściany "ściągnie i odkształci ramę".
Nawet mi zademonstrowali, zgadza się mieli Panowie rację.
Od dołu okno/drzwi ustawione na cegłach + podkładki z drewna bo nie mam
jeszcze wylewek.
Później wjechał laserowy niwelator (szok) i wyznaczyli wysokość montażu
drugiego okna/drzwi.
Przy okazji sprawdziliśmy podłogę ... trzeba minimalnie wyrównać :-(
Po zamocowaniu okien kotwami, sprawdzeniu czy są stabilne szczeliny między
ścianą a ramą były pryskane czymś żeby pianka lepiej trzymała ( nie wiem czy
to woda czy magiczny płyn). Następnie piankowanie. Mieli dwa rodzaje pianek
, nisko i wysokoprężną, obie Soudala.
Później okno w kuchni , kolejność prac identyczna.
W sumie Panowie pracowali dość wolno i bez zbędnego pośpiechu ale dokładnie.
Po zakończeniu parteru nastąpiła przerwa śniadaniowa, a ponieważ podobała mi
się ich praca do śniadania wręczyłem po jednym piwku.
Konsternacja, podziękowali i schowali do skrzynki narzędziowej, w czasie
pracy nie wypili, trochę głupio mi się zrobiło bo wyskoczyłem jak z minionej
epoki, a tu nowoczesność i profesjonalne podejście do pracy.
Po przerwie oblecieli poddasze, w sumie w całym budynku było 11 okien/drzwi.
( 67 mb.)
Oczywiście w lukarnach okna przykręcone wkrętami do drewna.
Zdjęć niestety nie zrobiłem bo większość wątków przeczytałem przed chwilą,
ale dokładnie obejrzałem okna.
Łby wkrętów nigdzie nie były wciągnięte w plastik, żadnych deformacji też
nie zauwazłyłęm w okolicach wkrętów.
Natomiast opukiwałem ramę i rzeczywiście tam coś było metalowego, odgłos o
tym świadczył.
Próbowałem uginać plastik paluchami, ale do tego raczej Pudzian byłby
potrzebny,sztywne jak cholera.
Okna są dość ciężkie i zdaję sobie sprawę że najwięcej waży wkład szyby
zespolonej ale stali nie żałowali w profilach.
Okna z miasta od sławnego peronu wzbudzają zaufanie, wykonane solidnie (
profil Brugman), cieszę się że dokonałem właśnie takiego wyboru.
Jutro wpadną wyregulować, pianka musi dokładnie wysnąć i utwardzić się.
Następna regulacja po tynkach i ostateczna przed zamieszkaniem.
Co do montażu, z czystym sumieniem mówię , to byli Panowie montazyści, słowa
uznania i każdemu mogę polecić.
Być może pieję z zachwytu nie zdając sobie sprawy gdzie zostały popełnione
błędy, ale póki co jestem zadowolony.
Podobała mi się ich praca, precyzja i podejście do pracy, np gdy zdjęte
skrzydło okna zawsze było stawiane na styropianie i w punkcie oparcia o
ściane też podkładany był styropian, tak dla ochrony przed porysowaniem.
Ten szacunek dla towaru klienta był dla mnie zdumiewający i bardzo miły.
Jutro sprawdzę jak trzymają pion i poziom, póki co jest dobrze a ja jestem
lżejszy na 11.500,00 zł ( okna wraz z montażem).
Pozdrawiam
Jarek
Następne wpisy z tego wątku
- 30.03.09 23:53 Maniek4
- 31.03.09 00:20 kiki
- 31.03.09 00:34 kiki
- 31.03.09 05:28 Bartek
- 31.03.09 07:11 Krzemo
- 31.03.09 09:19 R
- 31.03.09 11:51 p...@i...pl
- 31.03.09 13:56 kiki
- 31.03.09 13:58 kiki
- 31.03.09 14:13 scream
- 31.03.09 18:07 Kudlaty
- 31.03.09 18:16 kiki
- 31.03.09 18:20 kiki
- 31.03.09 19:12 Maniek4
- 31.03.09 19:23 kiki
Najnowsze wątki z tej grupy
- Rura kanalizacja konceptu Franke = problem
- ...a po nocy, przychodzi dzień...
- pierdolec na punkcie psa
- Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- Inteligentne oświetlenie schodów
- Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- Re: Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- szukam speca od mini-remontow (w w-wie)
- Sezon grzewczy kurła
- ogłoszenie widziałem na słupie WN
- miałem zły sen
- Wilgotnosciomierz?
- co się rzuca w oczy w PL
- Czyszczenie rur
Najnowsze wątki
- 2024-11-24 Rura kanalizacja konceptu Franke = problem
- 2024-11-15 ...a po nocy, przychodzi dzień...
- 2024-11-09 pierdolec na punkcie psa
- 2024-10-18 Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- 2024-10-16 Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- 2024-09-23 Inteligentne oświetlenie schodów
- 2024-09-22 Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- 2024-09-22 Re: Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- 2024-09-18 szukam speca od mini-remontow (w w-wie)
- 2024-09-13 Sezon grzewczy kurła
- 2024-09-11 ogłoszenie widziałem na słupie WN
- 2024-09-10 miałem zły sen
- 2024-09-09 Wilgotnosciomierz?
- 2024-09-08 co się rzuca w oczy w PL
- 2024-09-08 Czyszczenie rur