Użytkownik "Collet" <r...@w...pl> napisał w wiadomości
news:h98f64$o4q$1@news.wp.pl...
>
,> poprawnie wykonana instalacja, to nie bulki, ktore mozna wyrzucic na
drugi
> dzien ,bo nie dobre ... tu chodzi o zycie ludzi .. osoba, ktora robi
> instalacje bez odpowiednich uprawnien, z minimalna wiedza i tanimi
> narzedziami nie moze nazywac sie elektrykiem ... instalacje wykonuje sie
> na lata, a wiedza, znajomosc aktualnych przepisow i doswiadczenie to
> podstawa i za to sie placi ... chyba, ze ktos lubi narazac wlasne zdrowie
> i zycie
>
Nie przesadzaj.
Czemu zakładasz od razu minimalną wiedzę itp.
I z tymi narzedziami to tez przesada. Jak bardzo skomplikowane i nowoczesne
trzeba mieć narzędzia aby wykonać instalację w domu?
Rozprowadzenie kilkuset metrów przewodu to takie skomlpikowane? i urządzeń,
maszyn, narzędzi do tego wielce skomplikowanych nie trzeba.
No ok- do prawidłowego zasznurowania rozdzielni pewna praktyka jest
potrzebna. Ale jak ktoś to robi na bieżąco to jest to dla niego bulka z
maslem;))
Ale nie jest to wiedza tajemna dostępna dla wybranych. Instalacje
elektryczną w domu na prawdę trudno spieprzyć jak sie troche pomyśli.
Ale prawdą jest że co niektórzy naet do wymiany butli z gazem do kuchenki
fachofca wołają.


--
Pozdrawiam

Kris

do góry

Piotr <c...@W...gazeta.pl> napisał(a):

> 5. Cena 1000zł za złożenie kilkunastonastopolowej skrzynki jest za wysoka,
> chyba, że mamy tam programatory, zmierzchówki itp. Te wymagają o wiele więcej
> czasu i zachodu.

Korekta: "kilkanaście" x 25 zł to nie jest tysiąc złotych. Reszta się mniej
więcej zgadza.
pzdr., PB

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

>>
> Nie przesadzaj.
> Czemu zakładasz od razu minimalną wiedzę itp.
> I z tymi narzedziami to tez przesada. Jak bardzo skomplikowane i
> nowoczesne trzeba mieć narzędzia aby wykonać instalację w domu?
> Rozprowadzenie kilkuset metrów przewodu to takie skomlpikowane? i
> urządzeń, maszyn, narzędzi do tego wielce skomplikowanych nie trzeba.
> No ok- do prawidłowego zasznurowania rozdzielni pewna praktyka jest
> potrzebna. Ale jak ktoś to robi na bieżąco to jest to dla niego bulka z
> maslem;))
> Ale nie jest to wiedza tajemna dostępna dla wybranych. Instalacje
> elektryczną w domu na prawdę trudno spieprzyć jak sie troche pomyśli.
> Ale prawdą jest że co niektórzy naet do wymiany butli z gazem do kuchenki
> fachofca wołają.
>

piekarz-elektryk tez potrafi zalozyc gniazdko, ale prawidlowo dobrac i
zamontowac RCD to juz dla wielu jest problem ... nie wspominajac o
polaczeniu schodowym, z ktorym maja problem wszyscy domorosli elektrycy, a
konczac na krzyzowym ... oczywiscie za licznikiem mozna robic co sie podoba,
tylko pozniej placz i zgrzytanie zebow, bo wywala bezpieczniki, albo cos sie
pali

do góry

Użytkownik "Piotr " <c...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:h98ma1$d24$1@inews.gazeta.pl...
> kris <k...@p...onet.pl> napisał(a):
>
>>
,> Ale on na godziny nie pracuje!!! Nie stać by Cię było, gdyby Ci podał
swoje
> usługi w roboczogodzinie. Albo jego nie stać by było na prowadzenbie DG
> :).
> Wtedy jednak ta rozmowa nie miałaby miejsca, bo Henio kasowałby więcej.

Henio pracuje w FIRMIE sznurując rozdzielnie za 8zł/godz więc chętnie
zasznuruje rozdzielnie w ramach fuchy za 100zł za 4godz-(u mnie byl to
Zbyszek i zasznurował mi za 50zl ale to po znajomości. Normalnie za
zasznurowanie kasuje 100-200zł chyba)


,> Nie wiem czy zauważyłeś, ale on na brak pracy nie narzeka i wyjaśnił, z
> czego jego cena wynika, co z koleji spotyka się z Waszej strony z kpinami.
> Heniek na bank ma wszystkie aktualne świadectwa, certyfikaty i zna się na
> normach ;).

A po co Henkowi certyfikaty i świadectwa. On zna praktyczne aspekty swojej
pracy i robi to co umie
Pytasz murarza czy ma ukonczone jakies kursy itp?


Teraz znowu wraca temat odnawiania uprawnień SEP-owskich. Ja to
> zlałem juz sporo lat wstecz i nie dam im zarobić, chociaż czasem muszę
> mądrzejszych od siebie spytać jak powinno to i owo wyglądać. Teraz
> zastanówcie się ile kosztują kursy i egzaminy dla kilku pracowników i kto
> za
> czas spędzony na kursie im płaci?

Skoro właściciel Firmy uwaza że te kursy i egzaminy sa potrzebne to płaci za
nie. traktuje to jako inwestycje.
,
> No jak co obchodzi? Nie zastanawiałeś nigdy czemu płacisz za wizytę
> prywatną
> lekarza sporą sumę? Przecież można do dziecka wezwać znachora, szeptuchę,
> kaznodzieję, uzdrowiciela, energoterapeutę itd. Wtedy nie kombinujesz,
> tylko
> wyciągasz kasę z portfela, płacąc za syrop i tabletki, które na upartego
> tez
> kupisz w sieci i wierząc, że lekarz wykonał swoją pracę najlepiej jak
> potrafił, a nie zechciał przy okazji zarobić na wyjazd na narty z
> koncernem
> farmac. Demagogia z Waszej strony jest niewyobrażalna.

Godzinna wizyta u lekarza to ok 100zł
A tu piszemy o 4godz sznurowania rozdzielni za 1500zł
Nie wnikam już że aby zostać lekarzem to trzeba kilka lat solidnej
nauki+praktyka. do sznurowania rozdzielni(czy wykonania instalacji w domku
jednorodzinnym) wystarczy kilka miesięcy praktyki


,>>
> Zakładam więc, że w Twoim przypadku mamy inwestora godnego napisania
> poradnika "Jak tanio zbudować dom". Chętnie przeczytam jego kontynuację za
> kilka lat o tym "Na czym się potknąłem podczas budowy i tego
> konsekwencje".
> Pomimo niemałego doświadczenia w zakresie i elektryki, systemów
> oświetleniowych, wykończeniówki przez duże "W" i ogólnej budowlanki,
> jestem
> momentami na etapie swojej budowy jak dziecko we mgle.

Masz rację. Tylko że to wszystko spotyka inwestora niezależnie czy bierze
Heńka w ramach fuchy czy weżmie Firmę w ktorej "zatrudniony" jest ten sam
Heniek

,> Jestem pewien, że przestrzegając wszystkich przepisów prawa budowlanego i
> podatkowego taka rozdzielnia tyleby kosztowała.

Może i masz rację

>Masz jednak pewność, ze
> zaplombowana rozdzielnia jest pod dobrym nadzorem i masz pewność( w
> rozsądnych granicach zaufania), że nie zostaniesz z problemem sam.

Nie masz takiej pewności. I tu jest właśnie największy problemu.

>Jeśli po tym fordzie staruszku kupisz nówkę w salonie, też dowiesz się, że
>ingerencja
> w którąkolwiek instalację kończy gwarancję pojazdu, choćbyś zrobił
> zawieszenie na sportowo, a padł przy okazji nowy silnik.
>
Dlatego nie zamierzam ingerować w Forda jak i nie przyjdzie mi do glowy
grzebać w działającej rozdzielni.
A jak bym chciał tam grzebać to plomba mnie by nie powstrzymała.


--
Pozdrawiam

Kris

do góry

Użytkownik "Kris" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:h98pa0$vl6$1@news.onet.pl...

> ,> Ale on na godziny nie pracuje!!! Nie stać by Cię było, gdyby Ci podał
> swoje
>> usługi w roboczogodzinie. Albo jego nie stać by było na prowadzenbie DG
>> :).
>> Wtedy jednak ta rozmowa nie miałaby miejsca, bo Henio kasowałby więcej.
>
> Henio pracuje w FIRMIE sznurując rozdzielnie za 8zł/godz więc chętnie
> zasznuruje rozdzielnie w ramach fuchy za 100zł za 4godz-(u mnie byl to
> Zbyszek i zasznurował mi za 50zl ale to po znajomości. Normalnie za
> zasznurowanie kasuje 100-200zł chyba)

I to jest najgłupsz rzecz jaką robi pan Henio.

> A po co Henkowi certyfikaty i świadectwa. On zna praktyczne aspekty swojej
> pracy i robi to co umie
> Pytasz murarza czy ma ukonczone jakies kursy itp?

No wybacz, ale tu pan Henio powinien posiadać uprawnienia.

> Skoro właściciel Firmy uwaza że te kursy i egzaminy sa potrzebne to płaci
> za nie. traktuje to jako inwestycje.

Tyle, że pan Henio go okrada, bo robi konkurencję swojemu pracodawcy, a
nierzadko wykrada też klientów.
Za coś takiego to pan Henio powinien zostać wyrzucony na zbity pysk, a
opinia za nim powinna powędrować do kolejnych pracodawców.

> Godzinna wizyta u lekarza to ok 100zł
> A tu piszemy o 4godz sznurowania rozdzielni za 1500zł
> Nie wnikam już że aby zostać lekarzem to trzeba kilka lat solidnej
> nauki+praktyka. do sznurowania rozdzielni(czy wykonania instalacji w domku
> jednorodzinnym) wystarczy kilka miesięcy praktyki

A później są problemy z "węzłami gordyjskimi", jakie po sobie pozostawia
taki "ekśpierd".

do góry

Użytkownik "Collet" <r...@w...pl> napisał w wiadomości
news:h98o0v$77$1@news.wp.pl...

> piekarz-elektryk tez potrafi zalozyc gniazdko, ale prawidlowo dobrac i
> zamontowac RCD to juz dla wielu jest problem ... nie wspominajac o
> polaczeniu schodowym, z ktorym maja problem wszyscy domorosli elektrycy, a
> konczac na krzyzowym ...

Nie no nie przesadzaj. Coz w tym trudnego nawet dla domoroslego elektryka?
Jak ktos tego nie potrafi pojac to raczej nie mowmy o elektryku, nawet
domoroslym.

Pozdro.. TK

do góry

Użytkownik "Paweł Bochenek" <p...@W...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:h98n7o$hce$1@inews.gazeta.pl...
> Piotr <c...@W...gazeta.pl> napisał(a):
>
>> 5. Cena 1000zł za złożenie kilkunastonastopolowej skrzynki jest za
>> wysoka,
>> chyba, że mamy tam programatory, zmierzchówki itp. Te wymagają o wiele
>> więcej
>> czasu i zachodu.
>
> Korekta: "kilkanaście" x 25 zł to nie jest tysiąc złotych. Reszta się
> mniej
> więcej zgadza.
> pzdr., PB

A ja juz myslalem, ze watek dawno nie zyje a tu chlopaki nadal walcza z
wiatrakami. :-)

Pozdro.. TK

do góry

On 21 Wrz, 22:05, "Piotr " <c...@W...gazeta.pl> wrote:

> Pomimo niemałego doświadczenia w zakresie i elektryki, systemów
> oświetleniowych, wykończeniówki przez duże "W" i ogólnej budowlanki, jestem
> momentami na etapie swojej budowy jak dziecko we mgle.
>

Nie martw się. Twoi wykonawcy czują się tak na Twojej budowie cały
czas. Tylko nie dają po sobie tego poznać.
;-)

Pozdrawiam,
Krzemo.

do góry

On 21 Wrz, 22:34, "Collet" <r...@w...pl> wrote:
> > Nie przesadzaj.
> > Czemu zakładasz od razu minimalną wiedzę itp.
> > I z tymi narzedziami to tez przesada. Jak bardzo skomplikowane i
> > nowoczesne trzeba mieć narzędzia aby wykonać instalację w domu?
> > Rozprowadzenie kilkuset metrów przewodu to takie skomlpikowane? i
> > urządzeń, maszyn, narzędzi do tego wielce skomplikowanych nie trzeba.
> > No ok- do prawidłowego zasznurowania rozdzielni pewna praktyka jest
> > potrzebna. Ale jak ktoś to robi na bieżąco to jest to dla niego bulka z
> > maslem;))
> > Ale nie jest to wiedza tajemna dostępna dla wybranych. Instalacje
> > elektryczną w domu na prawdę trudno spieprzyć jak sie troche pomyśli.
> > Ale prawdą jest że co niektórzy naet do wymiany butli z gazem do kuchenki
> > fachofca wołają.
>
> piekarz-elektryk tez potrafi zalozyc gniazdko, ale prawidlowo dobrac  i
> zamontowac RCD to juz dla wielu jest problem ... nie wspominajac o
> polaczeniu schodowym, z ktorym maja problem wszyscy domorosli elektrycy, a
> konczac na krzyzowym ... oczywiscie za licznikiem mozna robic co sie podoba,
> tylko pozniej placz i zgrzytanie zebow, bo wywala bezpieczniki, albo cos sie
> pali

Czyli chcesz powiedzieć, że pan "Kazio" który ukończył zaledwie
zawodówkę (a może i nie) oraz wspomniany krótki kursik jest
inteligentniejszy ode mnie (mgr inż.) i ja za żadne skarby nie pojmę o
co w tych drucikach biega, nawet jeżeli będę miał to czarno na białym
opisane?
;-)

Bo elektrycy to nadludzie s_o_m!
;-)

Pozdrawiam,
Krzemo.

do góry

>Czyli chcesz powiedzieć, że pan "Kazio" który ukończył >zaledwie
>zawodówkę (a może i nie) oraz wspomniany krótki >kursik jest
>inteligentniejszy ode mnie (mgr inż.) i ja za żadne skarby >nie pojmę o
>co w tych drucikach biega, nawet jeżeli będę miał to >czarno na białym
>opisane?
>;-)

osoba po zawodowce z krotkim kursikiem, to wlasnie taki piekarz-elektryk


>Bo elektrycy to nadludzie s_o_m!
>;-)

Pozdrawiam,
Krzemo.


lata nauki, aktualne przpisy i mozna robic

do góry