-
421. Data: 2015-09-24 00:02:47
Temat: Re: imigranci
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Nie wpuszczanie jest z punktu widzenia ludzi mieszkajacych w Europie optymalnym
rozwiazaniem. Tak naprawde to nie wiemy dlaczego jest taki ruch. Scenariuszy moze byc
kilka i kazdy prawdopodbny. Niedawno napisalem ze inwazja Islamistow na Europe jest
niemozliwa. Myslalem jak europejczyk skazony Normandia.jesli to idzie o rozszerzenie
Islamu na Europe to cel jest ponadczasowy. Moze akcja potrwac sto lat. Do inwazji nie
potrzebuja okretow, statkow transportowych, czolgow, karabinow. Wystarcza pontony i w
kazdym 50 osob. Moga tam byc kobiety i dzieci bo nikt do nich nie strzela a wrecz
doholowuje do docelowego brzegu. Jesli tak wyglada ich wojna to juz ja wygrali o ile
Europa nie powie jak najszybciej stop. Inny scenariusz to oslabienie ekonomiczne
Europy. Gdyby Rosja dogadala sie z UE to powstanie supermocarstwo militarne
ekonomiczne i finansowe. Nie jest to niemozliwe bo Niency z Rosja sie dogaduja.
Reszta tez moze. Przejscie w rozliczeniach miedzynarodowych z Dolara na Euro
sprowadza USA do poziomu jednego z najbiedniejszych panstw na Ziemi. Jesli to
spontaniczna akcja ludzi to oznacza to holokaust ekonomiczny panstw z ktorych
przybywaja. Podroz droga i stac na nia klase srednia. Czyli ichnich lekarzy,
pielegniarek, inzynierow, technikow itp. Zostana biedni ludzie. Przyjmowanie
wyksztalconych to selekcja jak na rampie w Oswiecimiu. Z ta roznica ze tych co nie
przeszli selekcji bo sie nie stawili nie trzeba bedzie gazem traktowac i palic w
piecach. Na kazde dziecko jakie przyjmie Europa w Syrii i innych krajach skad sa
uchodzcy bedzie przypadalo 10000 ktore umra. Ale umra humanitarnie bo telewizji przy
tym nie bedzie. Dla biedoty ktora zostanie przy zyciu Panstwo Islamskie bedzie jedyna
alternatywa i bedzie sie nieograniczenie rozwijalo i podbijalo nowe tereny na Bliskim
Wschodzie. A jak tam sie umocni to pojdzie na Europe. I nie bedzie zadnego " zmiluj
sie" bo bedziemy za to odpwiedzialni. USA sie wywina bo sa daleko i pontonem do nich
sie nie doplynie.
-
422. Data: 2015-09-24 00:44:16
Temat: Re: imigranci
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Jest tylko jeden problem. Logistycznie odeslanie jest niewykonalne. Samolotami drogo
i musza gdzies wyladowac. Statki nie doplyna do brzegu zeby ich bezpiecznie wysadzic.
Poza tym jak bez zatopienia statku i podpalenia samolotu namowic ich zeby wysiedli.
Na rozstapienie Morza Srodziemnego zeby ich autokarami zawiezc nie ma co liczyc. Poza
tym jak by sie morze rozstapilo to by droga byla zablokowana przez tych co w druga
strone. Zaraz powinno sie uspokoic bo beda niekorzystne warunki atmosferyczne.
Przywodcy europejscy oczywiscie oleja temat a w chinskich fabrykach jednorazowych
pontonow produkcja bedzie szla w systemie czterobrygadowym. Jak bys sie nie odwrocil
to dupa zasze z tylu. Jutro ide kupic Koran.
-
423. Data: 2015-09-24 07:59:38
Temat: Re: imigranci
Od: "Ghost" <g...@e...com>
Użytkownik "Adam Sz." napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:e3a61e9b-a0a1-4249-ac5c-872963d1853f@go
oglegroups.com...
W dniu środa, 23 września 2015 23:36:03 UTC+2 użytkownik Ghost napisał:
>> Odniosłem inne wrażenie. Bo jakoś tak snujesz opowieści o leniwych
>> Somalijczykach, Grekach i Włochach gdy dyskusja dotyczy uciekających spod
>> bomb Syryjczyków.
>Hehehehe. Wedlug opracowan UE
A te opracowania są "publikowane" gdzie? Mam nadzieję, że nie na blogu
(tadaa!) dupy maryni.
>tylko 5% uchodzcow to Syryjczycy :))
Paczpan, to jednak się nawróciłeś i uwierzyłeś, że da się ich rozróżnić?
>No dobra, EOT
Który to już raz?
-
424. Data: 2015-09-24 08:02:02
Temat: Re: imigranci
Od: "Ghost" <g...@e...com>
Użytkownik "Adam Sz." napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:412eb086-e446-41d1-be81-80b3f8adca3f@go
oglegroups.com...
W dniu środa, 23 września 2015 23:03:07 UTC+2 użytkownik Ghost napisał:
>> poprawności próbujesz się wycofać z tego co napisałeś, narodowy
>> socjalisto.
>Teraz dopiero doczytalem co ty tu odpierdoliles :D
Nie dziwne, już dawno zauważyłem, ze masz pobieżna zdolność czytania.
>SOCJALISTO!?
Tak, w dodatku narodowy.
-
425. Data: 2015-09-24 10:02:49
Temat: Re: imigranci
Od: Maniek4 <r...@s...won>
W dniu 2015-09-23 o 23:22, Ghost pisze:
>
>
> Użytkownik "Maniek4" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:mtv54u$gf0$...@n...news.atman.pl...
>
> W dniu 2015-09-23 o 23:01, Ghost pisze:
>>
>>
>> Użytkownik "Adam Sz." napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:44ab6b9c-6efb-4303-8687-a9565589f47b@go
oglegroups.com...
>>
>>>> Zaciekawila mnie jednak historia
>>>> tego miejsca, ktora wczesniej znalem bardzo pobieznie - podzial na
>>>> czesc
>>>> Turecka i Grecka
>>
>>> Syndrom giertychowskiej matury.
>
>> Niekoniecznie. Informacji o roznych krajach sa miliony. Slyszy sie i
>> zapomina. Dopiero bedac tam zwraca sie uwage na to co czytalismy lata
>> temu.
>
> aić, są informacje i INFORMACJE
Co prawda to prawda. :-)
Pozdro.. TK
-
426. Data: 2015-09-24 12:01:57
Temat: Re: imigranci
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Budyń" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:7da339bd-c25d-4a83-8b37-594e9a7f0a24@go
oglegroups.com...
>> No i prezydent nie "zaszczycił" premier tylko żegnał się w swoim gronie.
> zegnał sie w swoim gronie, a potem - nie pomijaj tego bo istotne- zwrócił
> sie do otoczenia pek.
Nie pomijam, ale pamiętasz o hierarchii. On powinien _najpierw_ podejść do
premier. Nie zrobił tego.
>> Czyli już sam zauważyłeś że to wyższy ranga podchodzi do kogo chce. No to
>> powiedz czy prezydent podszedł do premier by się z nią pożegnać czy nie?
> jak widac na filmach z normalnymi zachowaniami osoba wazna podchodzi do
> osób OCZEKUJACYCH a nie do wypiętych zadków. Zatem nie podszedł bo
> ceremonia przewiduje spotkanie face2face.
Jaki wypiętych zadków? Nie zaprzeczaj rzeczywistości _zanim_ prezydent nie
odwrócił się i nie podał komuś ręki wszyscy czekali.
>> Widzę Duda zamiast podejść i się pożegnać najpierw z Kopacz żegna się "we
>> własnym gronie".
> No tak-padł ofiarą takiego z dzieckiem co nie zna protokołu, który go
> zajał na całe kilka sekund. To nie prezydent do niego podszedł, a on do
> prezydenta.
I co następnie zrobił prezydent? Podszedł do premier czy dalej "padał
ofiarą" kolejnych nieznających protokołu z własnego grona?
>> jednak nadal twierdzisz że to Kopacz popełniła błąd.
> to jest oczywiste
Bo? Jakiż to punkt protokołu dyplomatycznego złamała żegnając się we własnym
gronie _po_ tym jak prezydent ją olał?
>> Czekała, nie wyszła pierwsza bez pożegnania. Była ciągle obecna, ale
>> prezydent ją olał.
> czekała odwrócona zadkiem? Masz jakies wsparcie ze tak sie oczekuje na
> glowe panstwa?
Czekała jak wszyscy, a odwróciła się gdy prezydent się odwrócił w stronę
innej osoby.
> A po drugie nie olał tylko pożegnał skinieniem głowy - tez dopuszczalne.
Skinął głową "odwróconemu zadkowi". Coś się gubisz w zeznaniach :-)
>> Kłamiesz po raz drugi! Nazywanie chama chamem nie jest opluwaniem, a że
>> nie
>> jest bezpodstawne to udowadnia wspomniany film.
> znów mi zarzucasz kłamstwo -czyżbysmy mieli problem definicyjny? Kłamałbym
> wtedy gdybym był przekonany ze duda to cham, a mówił co innego.
> A ponieważ tak nie uwazam to jestes uprawniony wyłącznie do tego aby mi
> zarzucic ze sie mylę.
> Pomylic sie a skłamac to dwie różne sprawy - bo kłamstwo jest
> nieuczciwoscią, a pomyłka - niewiedzą.
Kłamstwem jest zarzucanie mi "bezpodstawnego nazywania chamem" a później
"opluwania".
Tymczasem ja nikogo ani nie nazwałem _bezpodstawnie_ chamem ani nie opluwam.
>> To ciekawe, jakoś w Twoich bałwochwalczych wypowiedziach na temat Dudy
>> nie
>> zauważyłem nawet cienia potępienia za jego kłamstwa.
> nie mam co czytac - a ja nie potępiam bo TVN kazało. Linka dasz,
> przeczytam - jesli cos palnal bez sensu -potępie. Ale bez linka ciezko -
> zaczynam
> podejrzewac ze sprawdziłes i nic nie masz :)
Wygooglaj sobie co mówił Duda o 500zł na każde dziecko w kampanii a co gdy
już został prezydentem:
Różnica między "złożę ustawę" (forma przyszła dokonana) a "będę w tej
sprawie współpracował z rządem" - jest dość zasadnicza :-)
>> Jak w końcu zdejmiesz klapki z oczy i przyznasz że prezydent Duda
>> zachował
>> się jak cham to będziemy mogli dalej dyskutować - to wtedy linki podam a
>> jakże, ale tymczasem mi się nie chce.
> dobra, ja mam klapki. A ty nie masz? Obiektywnosc to rzadka cecha.
Ale ja nie twierdzę że jestem obiektywny. Moja ocena zachowania Dudy na
pewno jest nacechowana emocjonalnie a więc przesadzona. Ale mój brak
obiektywizmu sprowadza się do oceny jego zachowania - czy jest to nieistotne
uchybienie protokołu, czy może ciężka obraz honoru, czy coś pomiędzy. Nie
jestem w stanie tego obiektywnie stwierdzić bo nie mam porównania. Ale
jestem w stanie zupełnie obiektywnie stwierdzić fakt złamania protokołu
przez Dudę.
> Zaproponuję eksperyment. Narzekales ze nie ma o czym gadac na waszych
> spotkaniach czwartkowych.
> Przygotuje ci wyciąg z tej dyskusji bys omówil temat ze znajomymi - na
> zasadzie "taki dekiel w internecie cos sobie ubzdurał, co o tym sadzicie"
> :-)
> Zdaje sie ze opinii tamtych osób mozesz zaufac. Wchodzisz w to?
Myśmy już o tym dyskutowali :-)
Zdania były mocno podzielone. Najczęstsze to "ot człowiek ma prawo kogoś nie
lubić". Zdecydowanie więcej osób go usprawiedliwiało niż potępiało, ale też
nikt nie twierdził że nie popełnił błędu ani tym bardziej jakoby winna miała
być Kopacz.
Ot po prostu różniliśmy się w ocenie jego winy oraz intencji ale nikt nawet
jego zwolennicy nie twierdzili że zachował się przyzwoicie.
A sam eksperyment fajny i już go przeprowadzałem. Tak nawet z tej grupy - bo
jak sam zauważyłeś to dobry sposób na usłyszenie szczerej opinii osób którym
ufam. Ostatnio w przypadku dyskusji o zakazie trucia przez palenie węglem.
Kilka osób wtedy mocno poniosło. Wydrukowałem tę dyskusję (oczywiście wraz z
moimi wypowiedziami i zamienionymi nickami uczestników) i powiedziałem że
znalazłem to na jakimś forum budowlanym.
Usłyszałem to co zwykle słyszę - że racja jest oczywista ale muszę się
nauczyć argumentować grzeczniej i powinienem unikać zbyt dalekich porównań
bo niektórzy nie nadążają i później zamiast do meritum odnoszą się do tych
porównań.
Ot przykład z tego wątku: Argument przeciw uchodźcom "nie stać nas, a w
dodatku podkładają bomby". Argument absurdalny (bo koszt pomijalny, a to nie
uchodźcy podkładają bomby). No to "zniżam" się do tego samego poziomu
absurdu i podaję jako kontrargument moich "ulubionych" górników i co za
chwilę w czyjejś wypowiedzi widzę zacytowanego Mańka i wiem że nie nadążył.
Argumentów przeciw uchodźcom jest sporo ale ponieważ ja zbijam
pseudo-argument ekonomiczny to za chwilę w jakiejś wypowiedzi czytam że
jestem za przyjmowaniem uchodźców mimo, że jedno z drugiego nie wynika, ale
dla tego kogoś jak nie potępiam wszystkiego to znaczy że jestem za.
Pozdrawiam
Ergie
-
427. Data: 2015-09-24 12:11:38
Temat: Re: imigranci
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Budyń" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:a6710f74-5582-4a51-bb66-01d27e1e1c67@go
oglegroups.com...
> wierzysz? A wiedzą to nie łaska sie skalac? ;)
A masz _wiedzę_? Ja nie znalazłem.
[ciach Szwajcaria]
> Ale ci nie kwapią się do ciężkiej, fizycznej pracy. Zasiłki są na tyle
> wysokie, że imigranci nie czują żadnej motywacji, by pracować.
Wiesz za ponad 4 tys miesięcznie to niejeden Polak rzuciłby swoją pracę. Ale
już za 1,5 tysiąca to warto się zastanowić czy nie lepiej pomachać łopatą i
zgarnąć dwa razy więcej :-)
Poszukaj danych z Polski (ja nie znalazłem). Mieliśmy dziesiątki tysięcy
Czeczenów (niektóre źródła podają że w szczycie było ich 70 tys.) .
Słyszałeś o tym by nie chcieli pracować? A może koszt ich utrzymania to była
jakaś znacząca pozycja w budżecie? A może któryś się wysadził na pl. defilad
w Warszawie?
Np tak ale Czeczen to "swój" człowiek (bo wróg Rosji), a Syryjczyk to już
"obcy" :-)
Pozdrawiam
Ergie
-
428. Data: 2015-09-24 12:18:50
Temat: Re: imigranci
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Adam Sz." napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:c389eb5e-24ea-46af-a026-d90967e68565@go
oglegroups.com...
>> No i pamiętaj że wielu Polaków w latach 90-tych do Niemiec wyjeżdżało
>> właśnie na zasiłek.
> Ze jak? Polacy zawsze wyjezdzaja tylko za praca.
ROTFL "zawsze" - piękne słowo :-)
Zapominasz że mieszkam na Śląsku spora część ludzi mieszkających w mojej
okolicy ma podwójne obywatelstwo (bo te okolice przed wojną były
niemieckie). Jak w latach 90-tych taki ktoś wyjechał do Niemiec to od razu
dostawał pomoc socjalną tak jak każdy rodowity Niemiec. Ludzie nagminnie to
wykorzystywali aż w końcu Niemce się kapnęli i wprowadzili przepis że
najpierw trzeba min. kilka miesięcy popracować.
> Znam wielu Polakow, ktorzy
> w tamtym czasie wyjechali do Niemiec - wszyscy pojechali zapieprzac, zaden
> z nich nie mial i nie siedzial na zasilku. Polacy byli i sa chwaleni za
> pracowitosc. We wszelkich statystykach imigracji np. w UK zajmujemy
> ostatnie miejsce wsrod imigrantow pobierajacych zasilki.
Bo do UK Polacy wyjeżdżali za pracą.
> My po prostu
> jezdzimy tam zapierdalac pracowac, a nie sepic zasilki jak wszelkiego
> typu ciapaci, murzaje, czy inne muzulmanskie szmaty.
Teraz tak, ale w latach 90-tych do Niemiec Polacy jeździli po zasiłek.
Pozdrawiam
Ergie
-
429. Data: 2015-09-24 12:34:28
Temat: Re: imigranci
Od: Maniek4 <r...@s...won>
W dniu 2015-09-23 o 23:35, Ghost pisze:
>>> Cóż, świat nas nieustannie rozczarowuje, ale jakiś poeta (zdaje się)
>>> kiedyś powiedział: śmierć jest największym rozczarowaniem w życiu
>>> człowieka, więc cieszmy się, że nasze rozczarowania są mniejsze :-)
>
>> Ja nie jestem rozczarowany.
>
> Odniosłem inne wrażenie. Bo jakoś tak snujesz opowieści o leniwych
> Somalijczykach, Grekach i Włochach gdy dyskusja dotyczy uciekających
> spod bomb Syryjczyków.
Dyskusja w tym watku toczy sie o bardzo roznych sprawach. Tam nizej
zajmuja sie analizowaniem filmow. :-)
A w nawiazaniu do tez, ze przyjada i beda pracowac jak my, to obstawiam,
ze to optymistyczny wariant. Nie zmienia to faktu, ze zdanie na temat
uciekajacych spod bomb mam, tyle ze ono nie ma znaczenia i nie sadze
zeby kogos interesowalo.
Pozdro.. TK
-
430. Data: 2015-09-24 13:26:09
Temat: Re: imigranci
Od: "Ghost" <g...@e...com>
Użytkownik "Maniek4" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mu0jjm$rc9$...@n...news.atman.pl...
W dniu 2015-09-23 o 23:35, Ghost pisze:
>A w nawiazaniu do tez, ze przyjada i beda pracowac jak my, to obstawiam, ze
>to optymistyczny wariant.
Kłopot, że obstawiasz na podstawie zasłyszanej wiedzy z drugiej ręki o
Somalijczykach. Na pewno trafią się cwaniaki, i trafią na pierwsze strony
gazet - choćby ich było dziesięć razy mniej niż w porównywalnej populacji
wśród Polaków.