eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › kamera na baterie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 31

  • 21. Data: 2021-08-11 16:18:26
    Temat: Re: kamera na baterie
    Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>

    2021-08-11 o 12:59 GMT, Budzik napisał:
    > Do aut z systemem start / stop sa niby troche lepsze, drozsze
    > oczywiscie akumulatory.

    I lepsze (lub przynajmniej droższe) rozruszniki. Bo ekologia. Szkoda
    tylko, że to ekologia pisana wyłącznie pod testy WLTP, na koszt
    użytkownika.

    Mateusz


  • 22. Data: 2021-08-11 16:25:30
    Temat: Re: kamera na baterie
    Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>

    W dniu 11.08.2021 o 12:31, Mateusz Viste pisze:
    [...]
    >> Nie. Samochodowe mają nawet większe pojemności
    >
    > Większe od 100 Ah, w samochodzie osobowym? Nie wiedziałem. No chyba, że
    > pod "samochodowe" wliczasz jakieś ciągniki siodłowe itp. Kwestia
    > słownictwa zapewne. No ale to tak czy inaczej nieistotne w omawianym
    > kontekście.

    Mój minivan ma fabrycznie 100Ah :) Generalnie to tylko kwestia
    pojemności w tym segmencie akumulatorów.
    >
    >> Kontroler panelu FV ma zabezpieczenie, regulowane. Możesz sobie
    >> ustawić napięcie odłączenia 0d 10V-11,9V i próg załączenia po
    >> wzroście napięcia.
    >
    > A faktycznie, teraz coś mi się kojarzy, że w tym moim chińskim cudzie
    > też coś takiego było do wyklikania. Zatem dałoby się ustawić, by odcinał
    > akumulator kwasowy np. przy ok. 50%. Naturalnie autonomia spada wówczas
    > o połowę... Czyli starcza już nie na 3 dni, a raptem na jeden deszczowy
    > dzień. Już nie tak wesoło.

    Nie, ja pisałem o 3 dniach ze sterownikiem. Masz prosty układ. W dzień
    "niesłoneczny" leci sobie z panelu FV ok 500mA przez 10h co daje na plus
    50Wh. Kamery wyjadają łącznie, przez cały czas działania ok 300-350 Wh
    na dobę. Nim wydoisz akumulator 100Ah do wartości 10,5V to miną 3 dni. W
    dzień słoneczny PV daje ok 4A średnio (latem dłużej, max 12h)
    (4Ax12V=48W x10h = 480Wh) czyli mamy nadwyżkę, która po 2-3 dniach
    słonecznych naładuje akumulator do pełna (wiatrak latem też pomaga).

    Zimą słońce operuje max 6h i wtedy są problemy. Kiedy jestem na działce,
    wyłączam kamery więc szybciej uzupełniam akumulator. Inna sprawa, że mam
    możliwość zdalnie wyłączać i włączać każdą kamerę osobno lub użyć
    harmonogramu, który wyłącza mi kamery przykładowo o godz 2:00 i włącza o
    6:00 czy robi włączanie zamienne (widok z 2 kamer częściowo się
    pokrywa). Dodatkowo mam tam alarm na otwarcie drzwi więc w razie czego,
    kiedy kamera jest wyłączona z powodu oszczędności to otwarcie drzwi ją
    załącza :) Inna sprawa, że zimą kamery mają niewiele do roboty, bo nic
    nie rośnie a drzewa nie bardzo da się podpierdolić więc mogę ten
    harmonogram sobie modyfikować, oczywiście wszystko zdalnie :D
    >
    >> To własna konstrukcja VAWT. Bezgłośna.
    >> https://youtu.be/OgGW363TzNs
    >
    > Piękne :) Gratuluję samozaparcia.
    > Z ciekawości - jaki jest koszt wynikowy takiego przedsięwzięcia, i
    > jakiego wymaga serwisowania?

    Koszt to ok 1tys zł. Najdroższa była rama bo nie mam spawarki i musiałem
    zlecić spawanie. Jej koszt to 600zł. Teraz pewnie 100% drożej bo stal
    nagle/dziwnie podrożała w Polsce. Generatory to koła od roweru
    elektrycznego i zastosowane silniki BLDC o mocy 250W jako prądnice.
    Koszt ok 150zł/szt. Można bez problemu stosować koła o mocy 600W lub
    więcej, bo takie są też dostępne ale droższe. Unika się przy takiej
    konstrukcji kombinacji ułożyskowania bo koła mają dobre łożyska a
    serwisowanie sprowadza się do ewentualnej wymiany łożysk. Nie wiem ile
    mi wytrzymają, 5 lat?

    Dużo paradoksów mnie spotkało podczas kombinacji z elektroniką.
    Taki przykład. Jeśli generatory są połączone szeregowo, to uzyskuje się
    wyższe napięcie przy bardzo małych obrotach. Małe obroty są wynikiem
    słabego wiatru a słaby wiatr nie ma siły pokonać oporów generatora, żeby
    przy krótkich podmuchach rozkręcić wiatrak. Przy połączeniu równoległym
    zmienia się to diametralnie bo dochodzi...torque, czyli moment obrotowy,
    który pozwala na większe rozkręcenie się wiatraka i wytworzenie większej
    energii w sumie (stosuję tam przetwornicę Step UP). Nie zrezygnowałem
    jednak z połączenia szeregowego, które załącza się powyżej pewnego
    napięcia, powodując większy opór dla wiatru, co w przypadku
    zatrzymywania się wiatraka powyżej pewnych obrotów zwalnia jego pracę,
    powodując dłuższe, bezpieczne działanie bez cyklu zatrzymania.

    Były już jakieś huragany i nim zastosowałem układ STOP dla wiatraka, to
    kończyło się spaleniem przetwornicy Step UP czy urwaniem śmigła. Po
    zastosowaniu układu STOP wiatrak nie rozkręca się więcej niż 150rpm co
    daje mi moc ok 60W i zatrzymuje się do zera nawet przy wietrze 80km/h
    Układ STOP jest realizowany na zasadzie pełnego zwarcia dla tych dwóch
    3-fazowych generatorów, co skutecznie go hamuje. Nie ma prawa się tam
    coś spalić bo przy tych obrotach te 5A nie upali drutu o grubości 1mm na
    uzwojeniach :) Nawet go nie zagrzeje :D

    --
    LordBluzg(R)
    <<<Pasek Grozy TVPiS>>>
    PIBAĆ JES


  • 23. Data: 2021-08-11 17:49:56
    Temat: Re: kamera na baterie
    Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>

    2021-08-11 o 16:25 +0200, LordBluzg(R) napisał:
    > > autonomia spada wówczas o połowę... Czyli starcza już nie na 3 dni,
    > > a raptem na jeden deszczowy dzień. Już nie tak wesoło.
    >
    > Nie, ja pisałem o 3 dniach ze sterownikiem.

    Nie będę się kłócić, bo najwyraźniej masz ten temat doskonale opanowany,
    wyjaśnię tylko moje obliczenie, żeby nie było że ja aż taki głupol.
    Pisząc o "raptem jednym deszczowym dniu" odnosiłem się do tych 15W
    poboru, które wcześniej podawałeś. 15W przy 12V to 1.25A. Przy
    akumulatorze 100 Ah, zakładając że nie dopuszczasz do jego rozładowania
    poniżej 50%, daje to czas pracy 40h. A 40h to właśnie "raptem jeden
    deszczowy dzień" :) - w sensie 16h nocy + 8h pochmurnego dnia + 16h
    nocy. Zakładam tu, że dzień jest na tyle pochmurny, że uzysk słoneczny
    jest zerowy, w praktyce być może zawsze da się coś uskrobać. No i
    rozpatrywałem wyłącznie układ z panelem zimą, bez wspomagania wiatrem,
    czyli pewnie jeden z gorszych wariantów.

    Wyliczenie które teraz podałeś oczywiście rozumiem i przyjmuję.

    > Inna sprawa, że zimą kamery mają niewiele do roboty, bo nic nie
    > rośnie a drzewa nie bardzo da się podpierdolić więc mogę ten
    > harmonogram sobie modyfikować, oczywiście wszystko zdalnie :D

    Ach, więc to o owoce działkowe chodziło cały czas. Nie podejrzewałem,
    że ktoś mógłby tak kombinować dla kilku pomidorów. Tym bardziej szacun
    za zawziętość. :)

    > Koszt to ok 1tys zł. Najdroższa była rama bo nie mam spawarki i
    > musiałem zlecić spawanie. Jej koszt to 600zł.

    Brzmi niezwykle tanio. Może jest tu pole do jakiejś własnej
    działalności produkcyjnej?

    > Teraz pewnie 100% drożej bo stal nagle/dziwnie podrożała w Polsce.

    Nie tylko w Polsce, we Francji również. I najwyraźniej na całym
    świecie. Podczas nCov huty wygasły, i teraz jest jak jest... Wczesną
    wiosną zamawiałem kilkaset metrów ogrodzeń rolnych, zazwyczaj były
    dostępne od ręki, a w tym roku czekałem 4 miesiące.

    Mateusz


  • 24. Data: 2021-08-11 21:10:03
    Temat: Re: kamera na baterie
    Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>

    W dniu 11.08.2021 o 17:49, Mateusz Viste pisze:
    > 2021-08-11 o 16:25 +0200, LordBluzg(R) napisał:
    >>> autonomia spada wówczas o połowę... Czyli starcza już nie na 3 dni,
    >>> a raptem na jeden deszczowy dzień. Już nie tak wesoło.
    >>
    >> Nie, ja pisałem o 3 dniach ze sterownikiem.
    >
    > Nie będę się kłócić, bo najwyraźniej masz ten temat doskonale opanowany,
    > wyjaśnię tylko moje obliczenie, żeby nie było że ja aż taki głupol.
    > Pisząc o "raptem jednym deszczowym dniu" odnosiłem się do tych 15W
    > poboru, które wcześniej podawałeś. 15W przy 12V to 1.25A. Przy
    > akumulatorze 100 Ah, zakładając że nie dopuszczasz do jego rozładowania
    > poniżej 50%, daje to czas pracy 40h. A 40h to właśnie "raptem jeden
    > deszczowy dzień" :) - w sensie 16h nocy + 8h pochmurnego dnia + 16h
    > nocy. Zakładam tu, że dzień jest na tyle pochmurny, że uzysk słoneczny
    > jest zerowy, w praktyce być może zawsze da się coś uskrobać. No i
    > rozpatrywałem wyłącznie układ z panelem zimą, bez wspomagania wiatrem,
    > czyli pewnie jeden z gorszych wariantów.

    Tak, założyłeś również pracę 24h. Może gdybym zastosował więcej paneli i
    kombinację połączeń szer/równ to miałbym wiekszą wydajność z dni
    pochmurnych. W dzień pochmurny (kompletny brak słońca) idzie tam, jak
    pisałem, ok 0,5A czyli niewiele ale idzie. Przy kombinacji innych
    paneli, możliwe że osiągnałbym 2A ale wtedy jest już gratka dla
    złodzieja paneli :D Do jednego panelu im się nie opłaca :D
    >
    > Wyliczenie które teraz podałeś oczywiście rozumiem i przyjmuję.
    >
    >> Inna sprawa, że zimą kamery mają niewiele do roboty, bo nic nie
    >> rośnie a drzewa nie bardzo da się podpierdolić więc mogę ten
    >> harmonogram sobie modyfikować, oczywiście wszystko zdalnie :D
    >
    > Ach, więc to o owoce działkowe chodziło cały czas. Nie podejrzewałem,
    > że ktoś mógłby tak kombinować dla kilku pomidorów. Tym bardziej szacun
    > za zawziętość. :)

    Borówki, ogórki...no cały spory zasiew wszelakości + oczywiście
    narzędzia, maszyny i wyposażenie altany, które na zimę raczej chowam w
    piwnicy w domu.
    Bywało wcześniej, że ktoś kradł i sprzedawał na rynku kalafiory,
    pomidory, borówki itp. Teraz jest spokój.
    >
    >> Koszt to ok 1tys zł. Najdroższa była rama bo nie mam spawarki i
    >> musiałem zlecić spawanie. Jej koszt to 600zł.
    >
    > Brzmi niezwykle tanio. Może jest tu pole do jakiejś własnej
    > działalności produkcyjnej?

    Temat rzeka na tłumaczeniu innym zainteresowanym. Ludzie nie ogarniają,
    ze to ma podładować akumulator i oczekują od takiego wiatraka zasilania
    całego miasta :) Dodatkowo tłumaczenie wydajności w stosunku do
    zamieszkania i wiatru, wysokości...ogólnie parametrów pracy napotyka na
    pytanie: Panie, ale jak nie ma wiatru to ten wiatrak robi prąd?
    ...i weź tutaj przeprowadź rzeczową dyskusję. Było paru chętnych ale jak
    zobaczyli, że wymaga to jednak własnego działania w sensie montażu,
    układu elektronicznego to policzyli, że zyski żadne. Wolą panele FV i
    braki, kiedy nie ma słońca.
    Można zrobić większą konstrukcję tego typu, spokojnie na 5kW ale wymaga
    to już dobrego miejsca, żeby wiało praktycznie cały czas, wtedy łącznie
    z panelami ma się niezależność w ogóle od energetyki większą niż
    potrzeba altany na działce :)
    >
    >> Teraz pewnie 100% drożej bo stal nagle/dziwnie podrożała w Polsce.

    Tak policzyłem te dodatki w wiatraku i trochę więcej niż 1tys :) Prędzej
    1,5tys (wliczając kable zasilające, linki, podstawę masztu/kantówka
    4m/12cm x2, farba, nalepki, mierniki). Elektronika w sumie tanio
    wychodzi bo zamyka się w 100zł.
    >
    > Nie tylko w Polsce, we Francji również. I najwyraźniej na całym
    > świecie. Podczas nCov huty wygasły, i teraz jest jak jest... Wczesną
    > wiosną zamawiałem kilkaset metrów ogrodzeń rolnych, zazwyczaj były
    > dostępne od ręki, a w tym roku czekałem 4 miesiące.

    --
    LordBluzg(R)
    <<<Pasek Grozy TVPiS>>>
    PIBAĆ JES


  • 25. Data: 2021-08-12 08:03:58
    Temat: Re: kamera na baterie
    Od: ddddddddddddd <d...@f...pl>

    W dniu 10.08.2021 o 19:27, LordBluzg(R) pisze:
    >> 15W na zestaw dwóch kamer + router brzmi bardzo dobrze. Dobierałeś
    >> elementy pod taki wynik, czy samo tak wyszło?
    >
    > Trochę dobierałem. Kamery to 3Mpix Dahua a router to Huawei mam dość
    > dobry sygnał LTE więc ~8W bierze router a kamerki po ~4W x 2.
    właśnie o tym pisałem - Ty masz 300mA na kamerę, a tam przy pracy 45dni
    na dwóch 18650 (bo na to wygląda) - wychodzi bliżej kilku mA - i to już
    razem z modułem WiFi. Dlatego mnie to zaciekawiło - a może po prostu coś
    źle liczę?

    --
    Pozdrawiam
    Lukasz


  • 26. Data: 2021-08-12 08:51:50
    Temat: Re: kamera na baterie
    Od: ptoki <s...@g...com>

    czwartek, 12 sierpnia 2021 o 01:04:01 UTC-5 ddddddddddddd napisał(a):
    > W dniu 10.08.2021 o 19:27, LordBluzg(R) pisze:
    > >> 15W na zestaw dwóch kamer + router brzmi bardzo dobrze. Dobierałeś
    > >> elementy pod taki wynik, czy samo tak wyszło?
    > >
    > > Trochę dobierałem. Kamery to 3Mpix Dahua a router to Huawei mam dość
    > > dobry sygnał LTE więc ~8W bierze router a kamerki po ~4W x 2.
    > właśnie o tym pisałem - Ty masz 300mA na kamerę, a tam przy pracy 45dni
    > na dwóch 18650 (bo na to wygląda) - wychodzi bliżej kilku mA - i to już
    > razem z modułem WiFi. Dlatego mnie to zaciekawiło - a może po prostu coś
    > źle liczę?
    >
    >

    Mysle ze liczysz dobrze ale nie to co sie dzieje w rzeczywistosci.

    Te kamerki na akumulator maja w opisie ze nagrywaja tylko jak wykryja ruch.

    Mam u siebie maline z kamerka i ona jak zapisuje dane to jednak troche wiecej energii
    potrzebuje.
    Nie sadze aby te kamerki z tematu byly az tak sprawne aby 45 dni dzialaly non stop i
    zapisywaly full video o 25 klatkach w buforze cyklicznym.

    Obstawiam ze one budza sie na jedna klatke co powiedzmy sekunde, porownuja te klatke
    z poprzednia i jak jest jakas zmiana to przez 15-30 sekund nagrywaja do nas-a.

    W reklamach pisza ze maja 180 dni zycia na jednym ladowaniu a tu mamy 45. Czyli
    jakies 20% z tego. Obstawiam ze jakby je postawic w ruchliwym miejscu to ten czas sie
    skroci do maks paru dni.

    Tu masz przykladowe watki gdzie ludki gadaja o nich
    https://communitysecurity.eufylife.com/t/battery-lif
    e-question/277175/4
    W tym wspominaja 1100 detection events. Liczac po 30 sekund na detekcje to jest
    jakies 600minut. Czyli okolo 10h. IMHO mozliwe na dwu 18650.

    Tu masz w komentarzu na dole info ze akumulatory starczaja na 8h w tym przypadku:
    http://community.anker.com/t/eufycam-2c-battery-drai
    n-too-fast/74547/13

    Tak wiec sadze ze wczesniejsze fandzolenie (jakis czas temu ktos o tych kamerach
    mowil) jak to dlugo moga dzialac jak i aktualny polprawdziwy post omijajacy dosyc
    wazne aspekty sa czescia dosyc dobrej strategii marketingowo kłamliwej. Bazujac na
    fakcie ze ludzie mysla ze kamera do monitoringu bedzie nagrywac wszystko to nawet 45
    dni na jednym ladowaniu robi wrazenie.

    Tyle ze jak tu widac, prawda jest inna i nie ma pokrycia materialem calego okresu
    dzialania kamery a z doswiadczenia wiem ze detekcja ruchu w tych wynalazkach jest tak
    kiepska ze jakbym mial zlodzieja zlapac to predzej wyniosl by mi polowe domu zanim
    kamera by to wykryla. Bawilem sie tym jakis czas temu i wyniki byly tak zenujace ze
    odpuscilem calkowicie ten ficzer i zamiast tego po prostu lapie statyczne obrazki co
    3-5 sekund i montuje z tego timelapse. A zenujace rezultaty to np fakt ze po moim
    przejsciu i zamachaniu kamerze nagrane zostalo tylko to ze byl pusty korytarz. I to
    mimo zdefiniowania obszaru wykrywania i ustawienia poziomu czulosci ciutke powyzej
    poziomu gdzie wykrywala ruch ciagle albo przypadkowo. Po pogadaniu ze znajomymi
    ktorzy korzystali z innych kamer i probowali detekcji ruchu moge tylko zacytowac
    jednego z nich: "its shit".

    Dzieki temu jak ktos sie mi w okolicy szweda to jak nie jest szybszy od supermena to
    mam go zlapanego na materiale. Ale to juz inna bajka nie zwiazana z poborem energii
    ale zwiazana z detekcja ruchu.




  • 27. Data: 2021-08-12 10:34:32
    Temat: Re: kamera na baterie
    Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>

    W dniu 12.08.2021 o 08:51, ptoki pisze:
    [...]
    > Tyle ze jak tu widac, prawda jest inna i nie ma pokrycia materialem calego okresu
    dzialania kamery a z doswiadczenia wiem ze detekcja ruchu w tych wynalazkach jest tak
    kiepska ze jakbym mial zlodzieja zlapac to predzej wyniosl by mi polowe domu zanim
    kamera by to wykryla. Bawilem sie tym jakis czas temu i wyniki byly tak zenujace ze
    odpuscilem calkowicie ten ficzer i zamiast tego po prostu lapie statyczne obrazki co
    3-5 sekund i montuje z tego timelapse. A zenujace rezultaty to np fakt ze po moim
    przejsciu i zamachaniu kamerze nagrane zostalo tylko to ze byl pusty korytarz. I to
    mimo zdefiniowania obszaru wykrywania i ustawienia poziomu czulosci ciutke powyzej
    poziomu gdzie wykrywala ruch ciagle albo przypadkowo. Po pogadaniu ze znajomymi
    ktorzy korzystali z innych kamer i probowali detekcji ruchu moge tylko zacytowac
    jednego z nich: "its shit".
    >

    Tam nie ma nawet bufora w sensie zapisu materiału np 5sek przed detekcją
    ruchu, który później ma trafić do nagrania, co powinno być
    zaimplementowane jako podstawa. Nie może być jednak to realizowane bo
    kamera musiałaby mieć ciągłą pracę. Logika :) Sam zapis i ustawienia
    jakiegokolwiek rejestratora niczego nie zmieni, nawet jeśliby dysponował
    taką funkcją.
    --
    LordBluzg(R)
    <<<Pasek Grozy TVPiS>>>
    PIBAĆ JES


  • 28. Data: 2021-08-12 17:35:14
    Temat: Re: kamera na baterie
    Od: ptoki <s...@g...com>

    czwartek, 12 sierpnia 2021 o 03:35:50 UTC-5 LordBluzg(R) napisał(a):
    > W dniu 12.08.2021 o 08:51, ptoki pisze:
    > [...]
    > > Tyle ze jak tu widac, prawda jest inna i nie ma pokrycia materialem calego okresu
    dzialania kamery a z doswiadczenia wiem ze detekcja ruchu w tych wynalazkach jest tak
    kiepska ze jakbym mial zlodzieja zlapac to predzej wyniosl by mi polowe domu zanim
    kamera by to wykryla. Bawilem sie tym jakis czas temu i wyniki byly tak zenujace ze
    odpuscilem calkowicie ten ficzer i zamiast tego po prostu lapie statyczne obrazki co
    3-5 sekund i montuje z tego timelapse. A zenujace rezultaty to np fakt ze po moim
    przejsciu i zamachaniu kamerze nagrane zostalo tylko to ze byl pusty korytarz. I to
    mimo zdefiniowania obszaru wykrywania i ustawienia poziomu czulosci ciutke powyzej
    poziomu gdzie wykrywala ruch ciagle albo przypadkowo. Po pogadaniu ze znajomymi
    ktorzy korzystali z innych kamer i probowali detekcji ruchu moge tylko zacytowac
    jednego z nich: "its shit".
    > >
    > Tam nie ma nawet bufora w sensie zapisu materiału np 5sek przed detekcją
    > ruchu, który później ma trafić do nagrania, co powinno być
    > zaimplementowane jako podstawa. Nie może być jednak to realizowane bo
    > kamera musiałaby mieć ciągłą pracę. Logika :) Sam zapis i ustawienia
    > jakiegokolwiek rejestratora niczego nie zmieni, nawet jeśliby dysponował
    > taką funkcją.
    >

    Nie wiem czy piszesz o tej akumulatorowej czy o tej o ktorej ja pisalem.

    Ta akumulatorowa pewnie dziala jak pisalem, Co sekunde klatka i porownanie. Jak
    porownanie powyzej progu to nagrywa. Ile jej zejdzie aby zaczac nagrywac - nie wiem.
    Ale moze ponizej sekundy. Wiec juz jest 2 sekundy opoznienia i urwanego materialu.
    A zeby nie reagowac na liscie na wietrze to prog powinien byc konkretny. Chcialbym
    widziec zestaw klipow jakie taka bateryjna kamera nagrywa jak pies po ogrodku lazi.
    Mam wrazenie ze sporo brakuje.
    Ale czego oczy nie widza tego duszy nie zal. A producent kase ma i jak to mowia
    Ferengi: "Jak masz ich kase to juz jej nie oddajesz".

    Co do tych standardowych kamer ONVIF o ktorych ja mowilem to one jakis tam bufor
    maja. Mam jedna (siakas lepsiejsza, wazy ze 3 kilo i ma sensor sony) ktora ma wysylac
    obrazek co 5 sekund fo ftp. I jak sie rozlaczy to jednak ze 4-5 zaleglych obrazkow
    wysyla wiec troche pamieci ma. A na te 5 sekund historii w rozdzialce vga i sensownym
    kodeku to az tak duzo nie trzeba.
    Zreszta tam w konfigu jest ustawienie ile sekund wstecz ma te wideo po detekcji
    robic. I chyba tam bylo wiecej niz 5 sekund.

    Co z tego jak nawet przy maksymalnym czasie czesto tylko bylo widac moje piety zza
    roga...

    Tak czy siak, te bateryjne kamerki to moze sa lepsze niz nic ale rewolucji nie robia,
    scinaja troche zakretow tu i owdzie ale nic takiego o co warto sie bic jak sie chce
    wiedziec co sie dzialo.


  • 29. Data: 2021-08-16 21:56:02
    Temat: Re: kamera na baterie
    Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>

    W dniu 12.08.2021 o 17:35, ptoki pisze:

    > Nie wiem czy piszesz o tej akumulatorowej czy o tej o ktorej ja pisalem.

    O akumulatorowej ale...

    > Co do tych standardowych kamer ONVIF o ktorych ja mowilem to one jakis tam bufor
    maja. Mam jedna (siakas lepsiejsza, wazy ze 3 kilo i ma sensor sony) ktora ma wysylac
    obrazek co 5 sekund fo ftp.


    Ale ta Twoja ma 10 lat...

    > I jak sie rozlaczy to jednak ze 4-5 zaleglych obrazkow wysyla wiec troche pamieci
    ma. A na te 5 sekund historii w rozdzialce vga i sensownym kodeku to az tak duzo nie
    trzeba.
    > Zreszta tam w konfigu jest ustawienie ile sekund wstecz ma te wideo po detekcji
    robic. I chyba tam bylo wiecej niz 5 sekund.
    >
    > Co z tego jak nawet przy maksymalnym czasie czesto tylko bylo widac moje piety zza
    roga...
    >
    > Tak czy siak, te bateryjne kamerki to moze sa lepsze niz nic ale rewolucji nie
    robia, scinaja troche zakretow tu i owdzie ale nic takiego o co warto sie bic jak sie
    chce wiedziec co sie dzialo.
    >
    Obecne kamery mają 25k/s jako standard więc w sumie nie wiem o czym
    piszesz. Na dodatek wszedł nowy kodek, więc nie widzę specjalnie
    ograniczeń w sensie zapisu bez motion detect w systemie nawet na karcie
    SD. Zapis ciągły. Karta 256G może pomieścić zapis z jednej kamery z
    tygodnia, ciągły. Problem z tym "ciągły" bo te 4W energii połyka.

    --
    LordBluzg(R)
    <<<Pasek Grozy TVPiS>>>
    PIBAĆ JES


  • 30. Data: 2021-08-17 06:50:30
    Temat: Re: kamera na baterie
    Od: ptoki <s...@g...com>

    poniedziałek, 16 sierpnia 2021 o 14:56:10 UTC-5 LordBluzg(R) napisał(a):
    > W dniu 12.08.2021 o 17:35, ptoki pisze:
    > > Nie wiem czy piszesz o tej akumulatorowej czy o tej o ktorej ja pisalem.
    > O akumulatorowej ale...
    > > Co do tych standardowych kamer ONVIF o ktorych ja mowilem to one jakis tam bufor
    maja. Mam jedna (siakas lepsiejsza, wazy ze 3 kilo i ma sensor sony) ktora ma wysylac
    obrazek co 5 sekund fo ftp.
    > Ale ta Twoja ma 10 lat...

    Ma pewnie tylko 8 ale to niewiele zmienia.
    Ona potrafi wysylac pelny feed w fullhd i 25fps ale ja tego intencjonalnie nie
    chcialem.

    > > I jak sie rozlaczy to jednak ze 4-5 zaleglych obrazkow wysyla wiec troche pamieci
    ma. A na te 5 sekund historii w rozdzialce vga i sensownym kodeku to az tak duzo nie
    trzeba.
    > > Zreszta tam w konfigu jest ustawienie ile sekund wstecz ma te wideo po detekcji
    robic. I chyba tam bylo wiecej niz 5 sekund.
    > >
    > > Co z tego jak nawet przy maksymalnym czasie czesto tylko bylo widac moje piety
    zza roga...
    > >
    > > Tak czy siak, te bateryjne kamerki to moze sa lepsze niz nic ale rewolucji nie
    robia, scinaja troche zakretow tu i owdzie ale nic takiego o co warto sie bic jak sie
    chce wiedziec co sie dzialo.
    > >
    > Obecne kamery mają 25k/s jako standard więc w sumie nie wiem o czym
    > piszesz. Na dodatek wszedł nowy kodek, więc nie widzę specjalnie

    Bo malo kawy pijesz :) a potem wyciagasz wnioski z niczego :)
    Jakie by kodeki nie byly to nie zrobisz tak aby cala dobe zmiescic w tych 200-300MB i
    miec z tego jakis pozytek.
    Ja sobie zalozylem ze calosc ma byc maksymalnie prosta w ogarnieciu i nie potrzebowac
    ogromu miejsca.

    > ograniczeń w sensie zapisu bez motion detect w systemie nawet na karcie
    > SD. Zapis ciągły. Karta 256G może pomieścić zapis z jednej kamery z
    > tygodnia, ciągły. Problem z tym "ciągły" bo te 4W energii połyka.
    >
    Mi caly miesiac miesci sie w 5GB.
    Klatka co 4-5 sekund. Bez dzwieku.
    I tyle mi wystarczy.

    Ale wracajac do tematu. Aby miec sensowne pokrycie materialem albo trzeba tak jak ty
    albo tak jak ja.
    Motion detection jest kijowe (moze sa kamerki ktore maja to ogarniete ale jak juz
    pisalem, nikt z ludzi z ktorymi gadalem tego nie potwierdza) no i nie zawsze daje sie
    zrobic tak aby ludzie przechodzacy po chodniku (amerykanskie klimaty) albo jakies
    krzaczki na wietrze tego nie uruchamialy.
    No i na koniec to zuzycie energii. Albo kabelek albo doladowywanie co 4 dni albo
    konkretny powerbank i dolawdowywanie co 2 tygodnie max.

    Tyle chcialem w tym watku zaznaczyc bo te mitologie o "kamerkach na akumulator co sie
    laduje co 180 dni i jest pelne pokrycie rzeczywistosci" to se mozna w buty wsadzic.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1