-
21. Data: 2010-09-25 21:37:26
Temat: Re: zmniejszenie jasnosci listwy LED :)
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Adam Płaszczyca pisze:
> Dnia Fri, 24 Sep 2010 22:43:37 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):
>
>> Taka jest już cecha tego źródła światła.
>>
>> Pozostaje sterowanie jasnością przy pomocy multiwibratora.
>
> Któe g... da, bo oko to przetwornik szczytowy.
>
To, że jesteś jakimś pogibanym mutantem, to już dawno ustaliliśmy ;->
Ale dla normalnych ludzi - działa.
-
22. Data: 2010-09-25 21:39:41
Temat: Re: zmniejszenie jasnosci listwy LED :)
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Adam Szendzielorz pisze:
>> Pozostaje sterowanie jasnością przy pomocy multiwibratora.
>
> Czyli zwykly uklad PWM ? Nie bedzie migotac ? :) Taki PWM to mozna na
> byle NE555 np. zrobic :)
Będzie, ale jak zrobisz odpowiednio szybkie to migotanie, to nie
zauważysz ;)
Ale jak wyszło z rezystorkiem, to po co kombinować?
-
23. Data: 2010-09-26 04:22:18
Temat: Re: zmniejszenie jasnosci listwy LED :)
Od: "Tornad" <t...@h...com>
> >> Użytkownik "PcmOL" <...@...net> napisał w wiadomości
> >> news:i7k8kt$d4l$1@opal.futuro.pl...
> >>> Pobór mocy z zasilacza: 12V x 0,045A = 0,54 W
> >>> Z tego diody biorą: 7,5V x 0,045A = 0,3375 W
> >> 0,54W calego paska 300 led?
> >> Bez opornika taki pasek spalil mi zasilacz 15W w czasie wcale nie tak
> >> dlugich prob. Podobno mial wytrzymac godzine.
> >
> > Przeliczam wedle dostarczonych wyników pomiarów i wartoci rezystora. Da
> > się podłšczyć 300 diód tak żeby wieciły przy takich wartociach
> > pršdu/napięcia. Być może twórca wštku włanie takš symbolicznš jasnoć
> > chciał uzyskać.
> Mnie interesuje w sumie mniej swiatla przy takim samym pasku co ma Adam, bo
> paskow takich kilka mam. Zastanawiam sie przy okazji, skoro rezystor nie
> powoduje zwiekszenia zuzycia pradu a wrecz zmniejszenie, to do zasilacza 30W
> moznaby podlaczyc ponad 55 takich paskow zakladajac moc na poziomie jaka
> wyliczyles.
> A zatem zakladajac moc paska 300 led na poziomie 30W, jaki bedzie konieczny
> minimalny opornik do zasilenia dwoch i pol paska tj. 750 led by zasilacz sie
> nie przepalil, pomijajac ilosc emitowanego swiatla? Chodzi mi o "dobranie"
> ilosci swiatla przez dolozenie do obwodu opornika bez szkody dla zasilacza.
> Niestety zasilacz 60 W nie miesci mi sie w przygotowanym miejscu.
> Pozdro.. TK
> Na wstepie pisze, ze takiego paska na oczy nie widzialem ale sprobuje Ci cos
doradzic.
Masz pasek zasilany napieciem stalym o napieciu 12 V i mocy 15 W. Zatem
zgaduje co nastepuje i potem liczymy.
Te 300 diod musi byc polaczone w ukladzie szeregowo-rownoleglym po 5 diod w
lancuszku, ktore sa polaczone rownolegle.
W tym ukladzie napiecie zasilanie przypadajace na jedna diode wynosi 12 V /
5 = 2.4 V.
Zgaduje, przyjmuje prad plynacy przez diode w warunkach maksymalnego ich
swiecenia rowny 20 mA tj. 0.02 A.
Moc potrzebna do zasilenia jednego lancuszka o dlugosci tych 5 diod jest
rowna P = U x I = 12 V x 0.02 A = 0.24 W.
Lancuszkow jest 300/5 = 60.
Zatem moc calkowita potrzebna do zasilenia paska wynosi
P = 0.24 W x 60 = 14.4 W
Natezenie pradu sumaryczne wynosi I = P/U = 14.4 W : 12 V = 1.2 A
Twoj zasilacz ma moc 15 W; teoretycznie wystarcza ale w warunkach kiepskiej
wentylacji pod sufitem moze sie przegrzac i sfajczyc.
Niestety nie znam charakterystyki natezenia swiatla w zaleznosci od natezenia
pradu plynacego przez diody. To trzeba dobrac doswiadczalnie. Zanim to zrobisz
podlacz dwa takie paski w szereg do tego zasilacza 12 woltowego i moze sie
okazac, ze te dwa paski beda swiecic zadowalajacym Cie natezeniem.
Opor paska wynosi R = U/I = 12 V : 1.2 A = 10 Omow.
Jesli polaczysz dwa takie paski szeregowo to opor zwiekszylby sie dwukrotnie
ale to nie sa elementy liniowe i moze byc znacznie wiekszy zatem diody moga
swiecic za slabo.
Trzeba sprobowac, na stole. Tanim miernikiem zmierz calkowite natezenie pradu
plynacego w okolicach tego zadowalajacego Cie natezenia swiatla, pomnoz przez
napiecie zasilania i bedziesz mial potrzebna moc zasilacza, ktora dla
bezpieczenstwa pomnoz jeszcze przez wspolczynnik 1.5.
To zmiejszenie intensywnosci uzyskac mozesz albo doborem opornika (np.
miniaturowy potencjometr drutowy) lub zestaw kilku zwyklych 1-2 A diod
prostowniczych polaczonych w szereg. Dioda prostownicza pracujaca w kierunku
przewodzenia daje spadek napiecia okolo 0.5 V wiec mozna w ten sposob uzyskac
dowolna wartosc potrzebnej redukcji napiecia stabilizowanego, ktore wtedy
nadal bedzie stabilizowane.
Jeszcze pare slow na temat tych impulsowych sciemniaczy. Jest to nie tylko
sciema ale tez moze sie okazac szkodliwa a nawet dla oczu niebezpieczna. Oko
ludzkie ma zaprogramowana regulacje przeslony czyli srednicy zrenicy do
swiatla ciaglego o pelnej palecie barw. A diody swieca w bardzo waskim pasku
tego pasma. Zatem sa swoiscie oszukiwane co moze powodowac, ze zrenica jest za
duza a swiatlo w waskim pasmie, praktycznie o jednej dlugosci fali, swieci za
mocno i ono moze na siatkowce oka poczynic nieodwracalne szkody. Te preciki
czy co tam jest, moga ulec nadpaleniu i w tym kolorze bedziemy potem widziec
slabiej, albo i w ogole. To taka moja teoryja. W kazdym razie swoim
dzieciskom, mimo, ze juz sa dorosle, nie omieszkalem tego wytlumaczyc i
przestrzec ich przed swieceniem sobie w oczy swiatlem tych "ekologicznych"
nowoczesnych, swiecacych w kolorze trupim - latarek diodowych.
Pzdr.
Tornad
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
24. Data: 2010-09-26 06:41:13
Temat: Re: zmniejszenie jasnosci listwy LED :)
Od: "PcmOL" <...@...net>
"Tornad" <t...@h...com> wrote in message
news:7d75.000006c9.4c9eca7a@newsgate.onet.pl...
> Masz pasek zasilany napieciem stalym o napieciu 12 V i mocy 15 W. Zatem
> zgaduje co nastepuje i potem liczymy.
> Te 300 diod musi byc polaczone w ukladzie szeregowo-rownoleglym po 5 diod
> w
> lancuszku, ktore sa polaczone rownolegle.
> W tym ukladzie napiecie zasilanie przypadajace na jedna diode wynosi 12 V
> /
> 5 = 2.4 V.
> Zgaduje, przyjmuje prad plynacy przez diode w warunkach maksymalnego ich
> swiecenia rowny 20 mA tj. 0.02 A.
> Moc potrzebna do zasilenia jednego lancuszka o dlugosci tych 5 diod jest
> rowna P = U x I = 12 V x 0.02 A = 0.24 W.
> Lancuszkow jest 300/5 = 60.
> Zatem moc calkowita potrzebna do zasilenia paska wynosi
> P = 0.24 W x 60 = 14.4 W
> Natezenie pradu sumaryczne wynosi I = P/U = 14.4 W : 12 V = 1.2 A
Te założenia są niezbyt prawidłowe. Dioda jest elementem nieliniowym.
Jasność świecenia reguluje się prądem nie napięciem.
Napięcie przewodzenia diody pozostaje stałe i jest zależne od jej koloru.
Niebieskie i białe mają coś koło 3,5 V, więc w ogóle nie zaświecą połączone
w szerek po 5 do 12V.
Jeśli pasek podłączony wprost do zasilacza świeci, a diody nie idą z dymem,
znaczy że na pasku muszą się znajdoiwać dodakowe rezystory ograniczające
prąd w każdej gałęzi.
Czyni to powyższe obliczenia mało rzeczywistymi. Najprościej zmierzyć prąd
pobierany i napięcie na pasku.
Otrzymujemy wówczas parametry paska, ale nie samych diod i tak nalezy ten
odbiornik traktować do obliczenia jego zasilania.
..> To zmiejszenie intensywnosci uzyskac mozesz albo doborem opornika (np.
> miniaturowy potencjometr drutowy) lub zestaw kilku zwyklych 1-2 A diod
> prostowniczych polaczonych w szereg. Dioda prostownicza pracujaca w
> kierunku
> przewodzenia daje spadek napiecia okolo 0.5 V wiec mozna w ten sposob
> uzyskac
> dowolna wartosc potrzebnej redukcji napiecia stabilizowanego, ktore wtedy
> nadal bedzie stabilizowane.
Przy takich mocach, opornik będzie się mocno grzał i musi być wielki.
Zdecydowanie lepiej zmajstrować PWM na 555 i IRF540.
> Jeszcze pare slow na temat tych impulsowych sciemniaczy. Jest to nie tylko
> sciema ale tez moze sie okazac szkodliwa a nawet dla oczu niebezpieczna.
> Oko
> ludzkie ma zaprogramowana regulacje przeslony czyli srednicy zrenicy do
> swiatla ciaglego o pelnej palecie barw. A diody swieca w bardzo waskim
> pasku
> tego pasma. Zatem sa swoiscie oszukiwane co moze powodowac, ze zrenica
> jest za
> duza a swiatlo w waskim pasmie, praktycznie o jednej dlugosci fali, swieci
> za
> mocno i ono moze na siatkowce oka poczynic nieodwracalne szkody. Te
> preciki
> czy co tam jest, moga ulec nadpaleniu i w tym kolorze bedziemy potem
> widziec
> slabiej, albo i w ogole. To taka moja teoryja. W kazdym razie swoim
> dzieciskom, mimo, ze juz sa dorosle, nie omieszkalem tego wytlumaczyc i
> przestrzec ich przed swieceniem sobie w oczy swiatlem tych "ekologicznych"
> nowoczesnych, swiecacych w kolorze trupim - latarek diodowych.
Świecić sobie w oko czymkolwiek nie jest zdrowo. Tymniemniej teoria jest do
bani.
PWM powoduje zmiejszenie ilości emitowanego promieniwania w czasie,
nie wspominając już o pewnym całkowaniu na samej diodzie, która ma znaczną
pojemność elektryczną,
Rzeczywiście zaszkodzić może świecenie diodami IRED, takimi jak używane do
doświetlenia kamer nocnych.
Walą solidną podczerwienią, na która siatkówka nie reaguje wcale,
stąd obserwacja nocna niemowlaków kamerą IR blisko ustawioną jest pomysłem
głupim.
-
25. Data: 2010-09-26 07:51:53
Temat: Re: zmniejszenie jasnosci listwy LED :)
Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>
On 26 Wrz, 08:41, "PcmOL" <A...@...net> wrote:
> Te założenia są niezbyt prawidłowe. Dioda jest elementem nieliniowym.
> Jasność świecenia reguluje się prądem nie napięciem.
> Napięcie przewodzenia diody pozostaje stałe i jest zależne od jej koloru.
> Niebieskie i białe mają coś koło 3,5 V, więc w ogóle nie zaświecą połączone
> w szerek po 5 do 12V.
> Jeśli pasek podłączony wprost do zasilacza świeci, a diody nie idą z dymem,
> znaczy że na pasku muszą się znajdoiwać dodakowe rezystory ograniczające
> prąd w każdej gałęzi.
Tam sa grupy po trzy diody polaczone szeregowo, kazda grupa za
rezystorem 180Ohm.
> Czyni to powyższe obliczenia mało rzeczywistymi. Najprościej zmierzyć prąd
> pobierany i napięcie na pasku.
Wlasnie zmierzylem i Twoje obliczenia byly prawie idealne :-) Dwa
paski LED po 5m (czyli w sumie 10m) za opornikiem 100Ohm bieze....
45mA ! Szok, jak malo :) Ale fakt, ze teraz mam oswietlenie typowo
dekoracyjne, ktorego w dzien nawet nie widac. Bez opornika te dwie
listwy w nocy oswietlaja mi dosc mocno salon 30m2, a z opornikiem jest
ciemno, tylko sufit dekoracyjnie podswietlony. Tak mialo byc :)
Wychodzi, ze wystarczylby malutenki zasilacz do tego :)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
26. Data: 2010-09-26 09:29:36
Temat: Re: zmniejszenie jasnosci listwy LED :)
Od: "Maniek4" <r...@l...pl>
Użytkownik "PcmOL" <...@...net> napisał w wiadomości
news:i7mpuh$ucg$1@opal.futuro.pl...
> Jeśli pasek podłączony wprost do zasilacza świeci, a diody nie idą z
> dymem,
> znaczy że na pasku muszą się znajdoiwać dodakowe rezystory ograniczające
> prąd w każdej gałęzi.
Skoro tak, to wytlumaczcie mi czemu zaleca sie uzywania dedykowanych
znacznie drozszych zasilaczy LED, jakoby zwykle do halogenow sie nie
nadawaly bo nie sa ograniczane pradowo a listwa i tak jakby byla juz
zabezpieczona.
Pozdro.. TK
-
27. Data: 2010-09-26 09:38:33
Temat: Re: zmniejszenie jasnosci listwy LED :)
Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>
On 26 Wrz, 11:29, "Maniek4" <r...@l...pl> wrote:
> Skoro tak, to wytlumaczcie mi czemu zaleca sie uzywania dedykowanych
> znacznie drozszych zasilaczy LED, jakoby zwykle do halogenow sie nie
> nadawaly bo nie sa ograniczane pradowo a listwa i tak jakby byla juz
> zabezpieczona.
A czasem te do halogenow nie daja napiecia zmiennego,
niestabilizowanego ? :)
Zasilacze "dedykowane" do LED wcale nie sa drozsze. Tyle, ze sa mocne,
stad wyzsze ceny. Ja np. kupilem zasilacz 5A za 70 pln. Czy to duzo?
Chyba nie :)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
28. Data: 2010-09-26 09:39:29
Temat: Re: zmniejszenie jasnosci listwy LED :)
Od: "Maniek4" <r...@l...pl>
Użytkownik "Adam Szendzielorz" <a...@g...com> napisał w wiadomości
news:6a7516d9-ff5f-44ed-b952-e170b35d472e@i5g2000yqe
.googlegroups.com...
>Wlasnie zmierzylem i Twoje obliczenia byly prawie idealne :-) Dwa
>paski LED po 5m (czyli w sumie 10m) za opornikiem 100Ohm bieze....
>45mA ! Szok, jak malo :)
Czyli zasilaczem 30W mozna zasilac niemal kilometry paskow led. :-)
Szkoda bylo kasy na te zasilacze, mozna bylo kupic znacznie mniejsze do
takich efektow.
Pozdro.. TK
-
29. Data: 2010-09-26 10:03:00
Temat: Re: zmniejszenie jasnosci listwy LED :)
Od: "PcmOL" <...@...net>
"Maniek4" <r...@l...pl> wrote in message
news:i7n3qh$rcn$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "PcmOL" <...@...net> napisał w wiadomo?ci
> news:i7mpuh$ucg$1@opal.futuro.pl...
>
>> Je?li pasek podł?czony wprost do zasilacza ?wieci, a diody nie id? z
>> dymem,
>> znaczy że na pasku musz? się znajdoiwać dodakowe rezystory ograniczaj?ce
>> pr?d w każdej gałęzi.
>
> Skoro tak, to wytlumaczcie mi czemu zaleca sie uzywania dedykowanych
> znacznie drozszych zasilaczy LED, jakoby zwykle do halogenow sie nie
> nadawaly bo nie sa ograniczane pradowo a listwa i tak jakby byla juz
> zabezpieczona.
Marketoid dba o własny interes.
Zasilacz do halogenów (trafo) daje nap. zmienne i diody będą migać niemiło.
Jeśłi dołożysz prostownik z kondnsatorem, nada się, ale da napięcie
około18V. (sqrt(2) razy napięcie skuteczne trafa)
Co wypuszcza elektroniczny zasilacz do halogenów nie wiem - nie miałem
potrzeby analizowania rozwiązań.
Coś mi się jednak zdaje, że może odmówić współpracy ze zbyt małym
obciążeniem.
-
30. Data: 2010-09-26 11:20:24
Temat: Re: zmniejszenie jasnosci listwy LED :)
Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>
On 26 Wrz, 11:39, "Maniek4" <r...@l...pl> wrote:
> Czyli zasilaczem 30W mozna zasilac niemal kilometry paskow led. :-)
550m dokladnie wiec troche ponad pol kilometra ;-)
> Szkoda bylo kasy na te zasilacze, mozna bylo kupic znacznie mniejsze do
A mi tam sie ten zasilacz pewnie przyda do czegos innego (jak 10
innych lezacych w starych pudlach z czasow kiedy sie elektronika
"bawilem" :) Za to przynajmniej bede sobie mogl kupic do 100 pln
porzadny zasilacz 12V ~1-2A na listwe, ktory mi zasili wszystkie
dekoracyjne LEDy w calym domu :-) (kolejna zaleta tych kilometrow
kablow - tj. kazdy kabelek oddzielny do kazdego zrodla swiatla ;-)
pozdr.
--
Adam Sz.