>
>
> Użytkownik <z...@f...pl> napisał w wiadomości
> news:7b78.00000143.498151c7@newsgate.onet.pl...
> >>
> >>
> > ... :DDDDDDDDD..i tu widać, że krótko żyjesz..
>
> Zdziwisz się ale jest tak jak piszę. Chcą robić gazociąg do dalszych działek
> i ciagnąć jego część w mojej drodze to za to zapłacą(zrobią chodnik). I jest
> to już prawie ustalone.
> Nie wiem w jakiej cześci kraju Ty mieszkach ale u nas z tego typu
> instytucjami nie ma problemów- jedyny problem miałem z wodociagami-
> wymyślali mi warunki, rura do wody fi 90, wodomierz w studzience itp. Ale w
> końcu po wymianie kilku pism zgodzili się abym zrobił tak jak ja chcę czyli
> rura fi 32, wodomierz w garażu itd. ZE przyłącze wykonał mi w ciagu
> 2,5miesiąca od zgłoszenia zapotrzebowania na takowe- a było tego 200metrów +
> dwa przepusty pod drogami. Cena: ryczałt 2100zł a i tak się sfrajerowałem bo
> mogłem zamówić mniejszą moc i zapłaciłbym 1500zł. PINB też u nas działa po
> ludzku, papiery do odbioru złożone za 3-4dni kwit że mogę mieszkać, i
> certyfikatów przy odbiorach budynków nie wymagają.;))
> A jestem tzw "szarym obywatelem". Jak widzisz z powyzszego w niektórych
> miejscach naszego kraju urzędnicy wiedzą co do nich należy.
> A z gazownią sprawa oczywista: nie są instytucją charytatywną i skoro robią
> siec na prywatnej działce to musza za to zapłacić łaski nie robia.
>
> --
> Pozdrawiam
>
> Krzysiek

..życzę jak najlepiej i pozdrawiam..

>
>


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik <z...@f...pl> napisał w wiadomości
news:7b78.0000013e.49814fb9@newsgate.onet.pl...

> ..to nie jest takie proste, żeby można tak twierdzić. W mojej instalacji
> różnica
> między zasilaniem a powierzchnią podłogi wynosi 2 do 3 stC, a więc jest
> ściśle
> zależna..Pzdr

Ten temat juz omawialismy i to stosunkowo nie dawno. Nudno tak troche gadac
wciaz o tym samym bez wnioskow. Dolacze sie drugi raz do tych samych
argumentow z tym samym argumentem, bo odnosze wrazenie ze Twoje
doswiadczenie z podlogowka ogranicza sie wylacznie do Twojego domu. Nie
potrafisz zrozumiec, ze nie wszedzie jest tak samo. Poloz na swoja podloge
parkiet drewniany grubosci tak z 15mm i zobaczysz, jak Twoja teoria legnie w
gruzach i gdzie beda te 2 do 3C roznicy miedzy temp. zasilania a
powierzchnia podlogi, a najlepiej niech bezie to pomieszczenie z duzymi
przeszkleniami.

Dla mnie w sumie eot, bo i tak nie dasz sie przekonac.

Pozdro.. TK

do góry

Maniek4 wrote:
> Użytkownik <z...@f...pl> napisał w wiadomości
> news:7b78.0000013e.49814fb9@newsgate.onet.pl...
>
>> ..to nie jest takie proste, żeby można tak twierdzić. W mojej
>> instalacji różnica
>> między zasilaniem a powierzchnią podłogi wynosi 2 do 3 stC, a więc
>> jest ściśle
>> zależna..Pzdr
>
> Ten temat juz omawialismy i to stosunkowo nie dawno. Nudno tak troche
> gadac wciaz o tym samym bez wnioskow. Dolacze sie drugi raz do tych
> samych argumentow z tym samym argumentem, bo odnosze wrazenie ze Twoje
> doswiadczenie z podlogowka ogranicza sie wylacznie do Twojego domu.
> Nie potrafisz zrozumiec, ze nie wszedzie jest tak samo. Poloz na
> swoja podloge parkiet drewniany grubosci tak z 15mm i zobaczysz, jak
> Twoja teoria legnie w gruzach i gdzie beda te 2 do 3C roznicy miedzy
> temp. zasilania a powierzchnia podlogi, a najlepiej niech bezie to
> pomieszczenie z duzymi przeszkleniami.
>
> Dla mnie w sumie eot, bo i tak nie dasz sie przekonac.

z poprzedniej rozmowy która sie skończyła gdy zaczołem drążyć dość dokłądnie
temat wynikało że on ma bardzo małe zapotrzebowanie na energię. Ale jak juz
wspominałem dyskusja sie skończyła gdy zaczołem drążyć temat szczegółowo.

do góry

z...@f...pl wrote:
>> z...@f...pl wrote:
>>
>>> ..to wszystko się zgadza, ale pod jednym warunkiem, że zatrudnisz
>>> instalatora-debila, który Ci policzy podłogówkę dla temperatury zasilania 50
>>> stC. Nawet na tej grupie są tacy i jeszcze innym wmawiają takie bzdety. Pzdr
>> Temp zasilania ma niewiele wspólnego z temp podłogi, o ile nie
>> przekracza 55st.
>>
> ..to nie jest takie proste, żeby można tak twierdzić. W mojej instalacji różnica
> między zasilaniem a powierzchnią podłogi wynosi 2 do 3 stC, a więc jest ściśle
> zależna..Pzdr
>
No to masz nawalone rur co 10cm albo i gęściej jak głupi czopek i tyle.
Przepłacone za rurki, rozdzielacze, a i tak chodzi pewnie z tej
podłogówki początek bo przy takich oporach za małą jest prędkość wody i
zdąży ostygnąć zanim opóści podłogę.
A tą samą podłogówkę można zrobić przy rozstawie pewnie 20 a nawet 25 cm
co daje 4 do 5 razy mniej rury, temp zasilania 45st powrót 35 i będzie
tak samo grzała.
Z mojej strony EOT.

--
Pozdr
JanuszK

do góry

JanuszK wrote:
> z...@f...pl wrote:
>>> z...@f...pl wrote:
>>>
>>>> ..to wszystko się zgadza, ale pod jednym warunkiem, że zatrudnisz
>>>> instalatora-debila, który Ci policzy podłogówkę dla temperatury
>>>> zasilania 50 stC. Nawet na tej grupie są tacy i jeszcze innym
>>>> wmawiają takie bzdety. Pzdr
>>> Temp zasilania ma niewiele wspólnego z temp podłogi, o ile nie
>>> przekracza 55st.
>>>
>> ..to nie jest takie proste, żeby można tak twierdzić. W mojej
>> instalacji różnica między zasilaniem a powierzchnią podłogi wynosi 2
>> do 3 stC, a więc jest ściśle zależna..Pzdr
>>
> No to masz nawalone rur co 10cm albo i gęściej jak głupi czopek i
> tyle. Przepłacone za rurki, rozdzielacze, a i tak chodzi pewnie z tej
> podłogówki początek bo przy takich oporach za małą jest prędkość wody
> i zdąży ostygnąć zanim opóści podłogę.
> A tą samą podłogówkę można zrobić przy rozstawie pewnie 20 a nawet 25
> cm co daje 4 do 5 razy mniej rury, temp zasilania 45st powrót 35 i
> będzie tak samo grzała.
dokładnie ale on chciał mieć zasialnie max 35 stopni

do góry

Uzytkownik wrote:
> On 27 Sty, 21:50, "Maniek4" <t...@p...fm> wrote:
> [...]
>> To tylko ludzkie rozmowy i wymiana opini. Nikt przeciez nikogo do
>> niczego nie zmusza.
>
> No pewnie.
>
>>> Przy okazji wszyscy sie przekonamy na ile wiarygodne sa obliczenia
>>> OZC :-)
>>
>> Jakies pewnie sa, ale dom to zbior wielu skorelowanych czynnikow.
>> Osobiscie nie do konca wierze w te wyliczenia, a i znajomi
>> instalatorzy podsmiewuja sie z tej wiary.
>
> Tylko powiedz mi (byle obiektywnie), czy to sa naprawde fachowcy przez
> duze F, czy panowie henkowie i zdziski, ktorzy wala wszystko na jedno
> kopyto od lat? :) Przy instalacji z piecem, kotlem, ktore maja moce
> 15.. 20...25 kW i przy instalacji grzejnikowej - margines
> bezpieczenstwa jest tak duzy, ze pewnie nawet inteligentna malpa by to
> zrobila odpowiednio :) Problemy zaczynaja sie dopiero jak trzeba
> zrobic cos z duzo wieksza precyzja, od ktorej zalezy potem np. koszt
> eksploatacji, czy wygoda, komfort, a jak widac w przypadku podlogowki
> - takze zdrowie. Niech sie wypowiedza fachmani od CO z tej grupy, czy
> korzystaja z programow typu OZC. IMHO to jest podstawa. Bez poznania
> zapotrzebowania na cieplo pokoju / budynku, nie da sie profesjonalnie
> zaprojektowac instalacji CO.

jako wywolany do tablicy powiem tak

im mniej subtelna instalacja tym wiekszy margines bledu.

czyli instalacje grzejnikowa mozna spokojnie zrobic na pale choc bedzie
pewnie przewymiarowana, ale kociol i tak sie dobiera pod CWU wiec musi miec
te 20kW :)
srednice rur w miare doswiadczony instalator tez dobierze prawidlowo.


juz jednak podlogówka wymaga subtelniejszych wyliczen a podlogówka z pompa
ciepla musi byc oparta o precyzyjne obliczenia zapotrzebowania i mocy petli
grzewczych.

tutaj praktycznie nia ma marginesu bledu. Albo bedzie dobrze albo bedzie
zimno.

do góry

Użytkownik "Tomek" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:glk2jt$psq$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>> Porotherm 44 PW to U=0,31, wiec roznica jeszcze mniejsza :-)
>> Piszesz o rocznym zapotrzebowaniu, a ekogroszek w sezonie grzewczym?
>
> ja mam PTH44 na zwyklej zaprawie, wiec przyjalem gorszy wspolczynnik 0,36
> :)
> Roczne zapotrzebowanie podalem jako 85GJ, co przelicza sie na 3,6t
> ekogroszku (uwzgledniajac sprawnosc kotla). Mniej wiecej sie to zgadza z
> praktyka, z tym ze za rok bede wiedzial czy jest to wiecej czy mniej.
> Teraz na pietrze utrzymuje temp 16-18stC, ale nie mam skonczonego
> ocieplenia dachu. I zimy sa na szczescie jakies malo zimowe.
>
> Oczywiscie zysk roczny z ocieplenia bedzie wiekszy, gdy bedziemy grzac
> drozszym paliwem. No ale przeciez pompa ciepla to taniocha i za darmo
> prawie... Wiec w takim wypadku ocieplenie chyba nigdy sie nie zwroci.
> Nie chce tutaj wywolywac kolejnej wojny na temat ilosci styro, scian
> jedno/wielowarstowych i wyzszosci PC nad innymi zrodlami energii. Po
> prostu suche fakty i przeliczenia.

A tak przy okazji, dla jakiej temperatury zewnetrznej te wyliczenia szanowni
Panowie robicie??

Pozdro.. TK

do góry

> A tak przy okazji, dla jakiej temperatury zewnetrznej te wyliczenia
> szanowni Panowie robicie??

III strefa klimatyczna -20stC (Katowice)

--
Tomek

do góry

Użytkownik wrote:
> On 27 Sty, 15:13, "kris" <k...@p...onet.pl> wrote:
>> Użytkownik <a...@g...com> napisał w
>> wiadomościnews:2dd45d79-5ce3-4c19-8951-20df7558fadf@
i20g2000prf.googlegroups.com...
> [...]
>>> .A z ta lambda to pewnie, ze w wiekszosci bzdety :-) Co do bledow>
>>> wykonawczych tez sie zgodze - najlepiej zrobic samemu i wtedy mamy
>>> pewnosc, ze zrobione jest dobrze :-) Jutro i pojutrze bede ocieplal
>>> okolice murlaty (jeszcze przed ofoliowaniem wiezby) - postaram sie
>>> pocykac kilka zdjec pogladowych i pokazac, jak sie to powinno
>>> robic ;-)))
>>
>> Popatrzymy.
>
> Jakem napisal tako wiec i robie ;) Ocieplalem "daszek" nad wykuszem.
> Najpierw fotka jak to wyglada w stanie surowym:
>
> http://szyna.civ.pl/gallery2/main.php?g2_itemId=1254
> http://szyna.civ.pl/gallery2/main.php?g2_itemId=1252
>
> Poniewaz styropian 20-stka jest tylko na zamowienie (robia wielkie
> oczy;))) i trzeba czekac na niego 3-4 dni, a dekarze mnie gonili bo
> juz chcieli foliowac wiezbe, zanabylem 10-tke i trzebabylo troche
> porzezbic. I tak..

i przypadkiem uczyniłeś dobrze bo...

styropian w dwóch warstwach daje lepszą izolacyjność niż w jednej warstwie i
to jeszcze bez pióro wpust.

do góry

On 30 Sty, 10:21, "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote:

> i przypadkiem uczyniłeś dobrze bo...
>
> styropian w dwóch warstwach daje lepszą izolacyjność niż w jednej warstwie i
> to jeszcze bez pióro wpust.

Moze i tak, bo przy okazji zakrylem druga warstwa szczeliny pierwszej,
choc szczeliny drugiej i tak sa zapiankowane i szczelne ;)
Nie wyobrazam sobie jak to mozna spaprac zeby potem wialo.. Choc
wyobrazam sobie, ze zadnemu robotnikowi by sie nie chcialo tego robic
tak dokladnie (przycinac styro pod odpowiednim katem do krokwii etc) -
ja z tymi dwoma "daszkami" ~56cm x 300cm bawilem sie dwa dni :-) Inna
sprawa, ze mamy ponizej zera i wiekszosc przegadalem z dekarzami przy
moim super-piecu ;-))
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry