W dniu niedziela, 7 lutego 2016 20:14:01 UTC+1 użytkownik Adam Sz. napisał:
> W dniu niedziela, 7 lutego 2016 16:13:46 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:
>
> > Ale sa tam takie kwiatki:
> > 8.1.2. Obowiązek edukacji należy znieść. W praktyce obowiązek ten skutkuje
promowaniem do kolejnych klas nawet najgorszych uczniów, co przekłada się na
systematyczny spadek poziomu nauczania.
> >
> > To sie nazywa wylac dziecko z kapielą. Zamiast umozliwic wyrzucenia ze szkoly
pojedynczego ucznia on proponuje rozwalic caly system, któy w koncu w prosty sposób
mozna uzdrowic.
>
> Ale gdzie go wyrzucisz, jak jest obowiazek nauki? Do innej szkoly? :-)

no dokladnie - do specjalnej. Zresztą moznaby ustawowo uznac aby dzieci-dekle dostały
orzeczenie o niezdolnosci do nauki i tylke te wyrzucano.
A korwin jednym hasłem by cały system spier... z powodu jakiegos promila dekli.
Znaj proporcje mocium panie.

> Moja zona pracowala w kilku szkolach przez pare lat - miala OBOWIAZEK
> przepuszczania wszystkich uczniow do nastepnej klasy zeby nie psuc statystyk
> szkole, bo m.in. od tego zalezaly finanse. I chcac nie chcac musiala baranow
> przepuszczac :)

tak jest cały czas od kilkunastu lat. To sie da naprawic bardzo prosto własnie tymi
finansami -tak aby szkoła nie była karana za wysokie wymagania. Nie trzeba psuć.



b.

do góry

W dniu niedziela, 7 lutego 2016 20:15:27 UTC+1 użytkownik Adam Sz. napisał:
> W dniu niedziela, 7 lutego 2016 18:11:49 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:
>
> > > Komplikujesz zasady, a każda komplikacja jest do d....
> >
> > pokazuję mozliwosci negocjacyjne. A poza tym jaka to komplikacja? Rubryka do
wyboru "urodze dziecko do 2019roku", "brałam juz udział w 2letnim okresie oczekiwania
na dziecko" i stosowny ptaszek.
>
> Ale ktos potem to musi przetworzyc, zweryfikowac i sprawdzic. I tak nam wlasnie
> rosnie od wielu lat armia urzednikow, ktorzy robia bezsensowne rzeczy.

Co sprawdzic? Pani daje ptaszka za chce, za dwa lata albo sie wykarze peselem nowego
dziecka, albo daje ptaszka ze skonczyla brac udzial w takim programie.
System informatyczny wyrzuci raport, burmistrz go podpisze i koniec. Jacy urzednicy?




b.

do góry

W dniu niedziela, 7 lutego 2016 20:20:31 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:

> no dokladnie - do specjalnej.

Ktora trzeba znowu utrzymac i to kosztuje. A po cholere na nieuka wydawac
kase? Nie chce sie uczyc to won.

> Zresztą moznaby ustawowo uznac aby dzieci-dekle dostały orzeczenie o
> niezdolnosci do nauki i tylke te wyrzucano.

I tworzyc znowu jakies podzialy, komisje, orzeczenia. Kolejni urzednicy,
kolejne etaty. Daj spokoj :)

> A korwin jednym hasłem by cały system spier... z powodu jakiegos promila dekli.
> Znaj proporcje mocium panie.

Ty bys wszystko widze komplikowal, a nas nie stac na komplikacje. Tu trzeba
prostych, jasnych zasad. Nie chcesz sie uczyc to sie nie ucz.

> tak jest cały czas od kilkunastu lat. To sie da naprawic bardzo prosto własnie tymi
finansami -tak aby szkoła nie była karana za wysokie wymagania. Nie trzeba psuć.

W tym systemie nie da sie juz nic bardziej spier***c :-) Poprawianie
czegokolwiek to grzebanie patykiem w gownie - nic nie poprawisz, a tylko
sie uwalisz :)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu niedziela, 7 lutego 2016 20:24:16 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:

> Co sprawdzic? Pani daje ptaszka za chce, za dwa lata albo sie wykarze peselem
nowego dziecka,

A kto, gdzie i jak sprawdzi, czy dana pani sie nie spoznila z doniesieniem
pesela tego dzieciaka? Do tego trzeba urzednika.

> albo daje ptaszka ze skonczyla brac udzial w takim programie.
> System informatyczny wyrzuci raport, burmistrz go podpisze i koniec. Jacy
urzednicy?

HEHEHEHEHEHEHEH :))
hehehehhehehhehehehehehe :))) Tos mnie rozbawil teraz!

ZUS wydal kilka miliardow na system informatyczny i jakos nie nie jest
samowystarczalny - nadal trzeba do jego obslugi 50 tys urzednikow, a na
jego konserwacje wydaje sie do nawet miliarda PLN rocznie :-)

Nawet jezeli taki system sie stworzy to musi byc ktos, kto chociazby ten
formularz papierkowy wrzuci do skanera, a potem wyciagnie z drukarki
gotowy raport :-) A jak w raporcie bedzie, ze babka sklamala to co?
Trzeba uruchomic cala procedure wyjasniajaca - kolejne etaty.
Daj spokoj - zbyt komplikujesz!
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu niedziela, 7 lutego 2016 20:27:37 UTC+1 użytkownik Adam Sz. napisał:
> W tym systemie nie da sie juz nic bardziej spier***c :-) Poprawianie
> czegokolwiek to grzebanie patykiem w gownie - nic nie poprawisz, a tylko
> sie uwalisz :)


naprawiłbym system edukacji (poza szkolnictwem wyzszym) w 3 miesiące bez zadnych
dodatkowych pieniędzy :)
Ryzyko uwalenia sie isnieje :)


b.

do góry

W dniu niedziela, 7 lutego 2016 20:33:45 UTC+1 użytkownik Adam Sz. napisał:
> W dniu niedziela, 7 lutego 2016 20:24:16 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:
>
> > Co sprawdzic? Pani daje ptaszka za chce, za dwa lata albo sie wykarze peselem
nowego dziecka,
>
> A kto, gdzie i jak sprawdzi, czy dana pani sie nie spoznila z doniesieniem
> pesela tego dzieciaka? Do tego trzeba urzednika.
>
> > albo daje ptaszka ze skonczyla brac udzial w takim programie.
> > System informatyczny wyrzuci raport, burmistrz go podpisze i koniec. Jacy
urzednicy?
>
> HEHEHEHEHEHEHEH :))
> hehehehhehehhehehehehehe :))) Tos mnie rozbawil teraz!
>
> ZUS wydal kilka miliardow na system informatyczny i jakos nie nie jest
> samowystarczalny - nadal trzeba do jego obslugi 50 tys urzednikow, a na
> jego konserwacje wydaje sie do nawet miliarda PLN rocznie :-)


zyjesz w kraju w którym sie goni króliczka a nie łapie go. Koryto miedzy innymi na
tym polega.
A juz tak nawiasem mówiąc uważam ze sfera publiczna powinna zamawiac progrmamy razem
z kodami żródłowymi i prawami autorskimi majątkowymi do nich.



b.

do góry

W dniu niedziela, 7 lutego 2016 20:41:18 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:

> zyjesz w kraju w którym sie goni króliczka a nie łapie go. Koryto miedzy innymi na
tym polega.

Dlatego mowie - ze ten system trzeba zmienic od zera. Tak zeby nie bylo
mozliwosci gonienia kroliczka :) Panstwo ma tylko zapewnic bezpieczenstwo
obywatelom (policja, sady, wojsko) - cala reszte obywatele zrobia prywatnie
- lepiej, taniej, szybciej. Tyle ze takie panstwo nie jest wygodne dla
lemingow i nierobow na zasilkach, wiec niestety szanse na wprowadzenie go
w zycie sa niewielkie :)

> A juz tak nawiasem mówiąc uważam ze sfera publiczna powinna zamawiac progrmamy
razem z kodami żródłowymi i prawami autorskimi majątkowymi do nich.

Gdyby ZUS byl prywatny to system informatyczny kosztowalby 1/10 tego i nie
wymagal rocznie miliarda na utrzymanie :-)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu niedziela, 7 lutego 2016 20:49:05 UTC+1 użytkownik Adam Sz. napisał:
> W dniu niedziela, 7 lutego 2016 20:41:18 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:
>
> > zyjesz w kraju w którym sie goni króliczka a nie łapie go. Koryto miedzy innymi
na tym polega.
>
> Dlatego mowie - ze ten system trzeba zmienic od zera.



No swietnie. Tylko ze to nierealne. Umiesz pójsc na kompromis i próbowac naprawiac
etapami?





b.

do góry

W dniu 2016-02-07 o 20:49, Adam Sz. pisze:
> Dlatego mowie - ze ten system trzeba zmienic od zera. Tak zeby nie bylo
> mozliwosci gonienia kroliczka :) Panstwo ma tylko zapewnic bezpieczenstwo
> obywatelom (policja, sady, wojsko) - cala reszte obywatele zrobia prywatnie
> - lepiej, taniej, szybciej. Tyle ze takie panstwo nie jest wygodne dla
> lemingow i nierobow na zasilkach, wiec niestety szanse na wprowadzenie go
> w zycie sa niewielkie :)
Nie ma szans, zwłaszcza po 50 latach komunizmu. Takie rzeczy, to można
wprowadzać (a właściwie wprowadzają się same) w czasach osadnictwa i
zajmowania nowych terenów. Przyjeżdża banda zdeterminowanych ludzi z
maczetami i wycinają sobie w jakiejś dżungli miejsce do życia. Nie
wymagają zasiłków, bo wiedzą, że ich nie dostaną, a jedynie własną pracą
są w stanie coś osiągnąć, w przeciwnym razie zdechną z głodu. Takie
czasy jednak nie wrócą, bo poczucie estetyki nie pozwala rozwiniętym
społeczeństwom na tolerowanie śmierci z głodu na ulicach (te pojedyncze
przypadki bezdomnych jeszcze jakoś przełkniemy, dając od czasu do czasu
2zł "na szklankę chleba") :-)

--
Pozdrawiam
Maciek

do góry

W dniu 2016-02-07 o 20:27, Adam Sz. pisze:
> Ktora trzeba znowu utrzymac i to kosztuje. A po cholere na nieuka wydawac
> kase? Nie chce sie uczyc to won.
Ale ten nieuk pójdzie won i co zacznie robić? Przy okazji trzeba by
wprowadzić karę śmierci np. już po kumulacji drobnych przestępstw
(ukradł gówniarz batonika - pogrozić palcem, ukradł drugi raz - połamać
ręce, ukradł trzeci raz - kula w łeb, bo nic już z niego nie wyrośnie) ;-)

--
Pozdrawiam
Maciek

do góry