eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniePodwójny kranik do pitnej wody w kuchni z RO
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 60

  • 41. Data: 2011-09-21 17:36:58
    Temat: Re: Podwójny kranik do pitnej wody w kuchni z RO
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "Piotr Piesik" <p...@p...onet.pl> wrote in message
    news:j5d6q9$aev$1@news.onet.pl...
    > On 2011-09-21 00:24, Pszemol wrote:
    >> Absolutnie nie. Ja po prostu wiem co może znaczyć "fachowiec".
    >> W tym przypadku, to może być człowiek bez większej wiedzy
    >> czy inteligencji który fachowo instaluje filtry ludziom w kuchniach.
    >
    > Nie miałem na myśli fachowca od marketingu, tylko fachowca od
    > ludzkiego/zwierzęcego organizmu.

    Dlatego zakwestionowałem zbyt ogólne i niejasne odniesienie
    się do "fachowca".

    >> Przesadzasz. Ewolucja nie działa tak szybko. To, że wychowałeś się
    >
    > Jaka tam ewolucja. Jeździmy na wakacje do innej strefy klimatycznej i mamy
    > sensacje żołądkowo-jelitowe. Raczej nie od pogody, tylko od tego co w
    > siebie ładujemy. A miejscowym nie szkodzi, ale zapewne zaszkodziłoby u
    > nas. Nie ewolucja tylko przyzwyczajenie ;)

    Chwila - teraz znowu mieszasz zupełnie inną sprawę dotyczącą flory
    bakteryjnej. To z wodą i zawartością w niej soli mineralnych nie ma
    nic wspólnego.

    >> albo co gorsza spirytus 90%. Sądzisz że woda robi jakiś większy
    >> problem niż 90% spirytus?
    >
    > Zapewne mniejszy. Nie próbowałem przyjmować 90% spirytusu jako jedynego
    > płynu przez kilka miesięcy/lat ;) Ciągle staram się nawiązywać do zmiany
    > wody pitnej na stałe, a nie jednorazowego drinku.

    A ja zwracam uwagę na to, że nawet zmiana na stałe jest bez znaczenia
    zważywszy na to, że do jednej porcji ziemniaków dosypujesz tyle soli
    przy obiedzie że musiałbyś hektolitry kranówki wypić aby mieć ekwiwalent
    jonów sodu i chloru. W jednym jabłku zjesz więcej soli mineralnych niż
    wypijesz w wielu litrach wody. Człowiek nie przyjmuje znaczącej ilości
    soli mineralnych pijąc czystą, surową wodę z kranu - zwykle płyny
    przyswajasz w różnego rodzaju zupach, wywarach, owocach... Wszystko
    co jesz (owoce, mieso, ryby) ma conajmniej 60-70 procent wody...
    Woda z kranu i jej zawartosc soli mineralnych jest do pominiecia z punktu
    widzenia podazy soli mineralnych w organizmie ludzkim. Kapujesz?

    >> Dla człowieka który słaby był w szkole z biologii, fizyki te rzeczy
    >> wydają się magiczne ale nie są.
    >
    > Dla człowieka, który był dobry z w/w przedmiotów, mam przykładowe zadanie:
    > powiedz wreszcie, od czego ludzie mają raka ;)

    Co ma temat raka do picia wody?
    Rownie dobrze mozesz zaprzeczac prawom Newtona czy Einsteina
    bo odrzucasz ich autorytet na podstawie tego ze nie wiedza skad
    sie wzial Swiat i zycie na Swiecie... :-)

    > Do fizyków nie mam zastrzeżeń, ale biologom i lekarzom uwierzę, jak będą
    > umieli wskazać konkretne przyczyny wszystkich chorób. Do tego czasu to
    > jest niestety coś "magicznego", a zwłaszcza zachodnia medycyna "lecząca"
    > objawy jest żałosna z punktu widzenia "użytkownika". Niektóre wschodnie
    > szkoły mówią, że leczą przyczyny - ale te jeszcze bardziej trącą magią.

    Nie jest prawda ze zachodnia medycyna leczy tylko objawy.
    Tam gdzie mozna usunac przyczyne choroby to sie ja usuwa
    (np. zakazenie bakteryjne, bierzesz antybiotyk aby usunac przyczyne).


  • 42. Data: 2011-09-21 17:38:05
    Temat: Re: Podwójny kranik do pitnej wody w kuchni z RO
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "JA" <marb67[beztego]@bb.home.pl> wrote in message
    news:j5d3k5$eiu$1@inews.gazeta.pl...
    > On 2011-09-20 12:31:25 +0000, "Pszemol" <P...@P...com> said:
    >
    >> To, że on umarł zaraz po wypiciu wody z butelki nie znaczy ani że
    >> właśnie od tej wody umarł ani wcale że to była woda... Analizy nie
    >> robiła córka sąsiadki, nie? Ale ludzie mity tworzą...
    >
    > Nie załapałeś żartu. Chodzi o to, że wodę piją żaby, piwo stare baby, my
    > pijemy rum.

    Starasz sie tylko udawac ze jestes "cool" czy naprawde rum Ci smakuje i go
    pijesz?


  • 43. Data: 2011-09-21 17:38:44
    Temat: Re: Podwójny kranik do pitnej wody w kuchni z RO
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "JA" <marb67[beztego]@bb.home.pl> wrote in message
    news:j5d2j2$bra$1@inews.gazeta.pl...
    > On 2011-09-19 16:21:52 +0000, "rageofhonor" <w...@w...pl> said:
    >
    >> Tylko czy picie wody RO jest bezpieczne?
    >
    > Pszemol nie pisał nic o piciu RO, tylko o piciu przed RO.

    Punkt za umiejetnosc czytania ze zrozumieniem!

    > Tak, picie RO jest bezpieczne.

    No jasne ze tak.


  • 44. Data: 2011-09-21 18:01:39
    Temat: Re: Podwójny kranik do pitnej wody w kuchni z RO
    Od: wolim <n...@t...pl>

    W dniu 2011-09-20 21:49, Pszemol pisze:
    > "janko walski" <j...@o...com.pl> wrote in message
    > news:j5aknr$e3b$1@news.onet.pl...
    >> Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
    >> news:j582bb.7s8.0@poczta.onet.pl...
    >>
    >>>>> Najtańsze kraniki podwójne do ciepłej zimnej wody mają
    >>>>> jednak spore średnice a ja własnie chcę taki malutki jak do
    >>>>> RO tylko podwójny. Widział ktoś gdzieś takie?
    >>>>
    >>>> Takie kraniki są oferowane do zestawów filtrów wielu firm.
    >>>
    >>> Podwójne? W jakim są zestawie? Rzuć garścią konkretów...
    >>
    >> Teraz nie pamiętam. Kupowałem ze 3 lata temu na Allegro.
    >
    > Ale na 100% podwójne? Bo to rzadkość...
    > Sprawdziłbyś dla mnie w skrzynce pocztowej e-maile z allegro?

    Chłopie, wpisz na allegro "podwójna wylewka", to Ci się wyświetli.
    Pozdrawiam,
    MW


  • 45. Data: 2011-09-21 18:26:08
    Temat: Re: Podwójny kranik do pitnej wody w kuchni z RO
    Od: JA <marb67[beztego]@bb.home.pl>

    On 2011-09-21 17:38:05 +0000, "Pszemol" <P...@P...com> said:

    >> Nie załapałeś żartu. Chodzi o to, że wodę piją żaby, piwo stare baby,
    >> my pijemy rum.
    >
    > Starasz sie tylko udawac ze jestes "cool" czy naprawde rum Ci smakuje i
    > go pijesz?

    I znowu nie załapałeś. To też był żarcik, poparty knajpianą czeską rymowanką.
    --
    Nie odpowiadam na treści nad cytatem
    Pozdrawiam
    JA
    www.skanowanie-35mm.pl


  • 46. Data: 2011-09-21 18:26:26
    Temat: Re: Podwójny kranik do pitnej wody w kuchni z RO
    Od: Piotr Piesik <p...@p...onet.pl>

    On 2011-09-21 19:36, Pszemol wrote:
    > Chwila - teraz znowu mieszasz zupełnie inną sprawę dotyczącą flory
    > bakteryjnej. To z wodą i zawartością w niej soli mineralnych nie ma
    > nic wspólnego.

    Nie jestem tego pewien. Parę razy w życiu miałem wrażenie, że zmiana
    wody spowodowała lub zatrzymała biegunkę. I nie była to sprawa bakterii,
    bo woda była z czystego źródła albo odpowiednio uzdatniona.

    > Woda z kranu i jej zawartosc soli mineralnych jest do pominiecia z punktu
    > widzenia podazy soli mineralnych w organizmie ludzkim. Kapujesz?

    Kapuję. Nie wiem tylko, czy podaż soli to jedyna rzecz, jaką należy
    rozpatrywać. Woda RO jest o wiele lepszym rozpuszczalnikiem niż kranowa
    czy mineralna. Podawanie jej do żołądka w ilościach, jakie "się pije"
    czyli np. 0,5 l na raz, może (ale nie musi) mieć jakiś wpływ na
    trawienie. Podobnie jak zjedzenie czegoś, czego normalnie się nie
    jadało. Wracam uparcie do kwestii przyzwyczajeń żywieniowych danego
    organizmu.



    > Co ma temat raka do picia wody?

    Nie wiem. Ale to że ja nie wiem, to pikuś. Gorzej, że lekarze też nie
    potrafiliby jednoznacznie odpowiedzieć, czy woda o takim lub innym
    składzie pomoże lub zaszkodzi na konkretne choroby (rak to tylko
    przykład). Z podziwu godnym zapałem ograniczasz rozważania do podaży
    soli, a pomijasz dalsze reperkusje. Może np. woda którą piję codziennie
    chroni mnie przed czymś-tam, a woda RO nie będzie chroniła? Skąd mam to
    wiedzieć? A może odwrotnie, "codzienna" woda mi szkodzi, a RO nie będzie
    szkodziła? Obawiam się, że nawet jak ktoś był nadzwyczaj dobry z fizyki
    i biologii, to nie odpowie rzetelnie na takie pytania. Po prostu
    współczesna wiedza n.t. organizmów żywych jest jeszcze za mała.



    > Nie jest prawda ze zachodnia medycyna leczy tylko objawy.
    > Tam gdzie mozna usunac przyczyne choroby to sie ja usuwa
    > (np. zakazenie bakteryjne, bierzesz antybiotyk aby usunac przyczyne).

    Racja. O ile zakażenie bakteryjne jest przyczyną, a nie skutkiem ;)
    Właśnie to podejście jest u nas zakorzenione (i zrobiliśmy naprawdę duży
    postęp w krzewieniu tego podejścia). Namnażające się w organiźmie
    bakterie są dopustem bożym, a nie skutkiem złego trybu życia, w tym
    jedzenia i picia.


    pozdr.
    Piotr


  • 47. Data: 2011-09-21 18:51:09
    Temat: Re: Podwójny kranik do pitnej wody w kuchni z RO
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "wolim" <n...@t...pl> wrote in message
    news:j5d8q1$8ol$1@usenet.news.interia.pl...
    > W dniu 2011-09-20 21:49, Pszemol pisze:
    >> "janko walski" <j...@o...com.pl> wrote in message
    >> news:j5aknr$e3b$1@news.onet.pl...
    >>> Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
    >>> news:j582bb.7s8.0@poczta.onet.pl...
    >>>
    >>>>>> Najtańsze kraniki podwójne do ciepłej zimnej wody mają
    >>>>>> jednak spore średnice a ja własnie chcę taki malutki jak do
    >>>>>> RO tylko podwójny. Widział ktoś gdzieś takie?
    >>>>>
    >>>>> Takie kraniki są oferowane do zestawów filtrów wielu firm.
    >>>>
    >>>> Podwójne? W jakim są zestawie? Rzuć garścią konkretów...
    >>>
    >>> Teraz nie pamiętam. Kupowałem ze 3 lata temu na Allegro.
    >>
    >> Ale na 100% podwójne? Bo to rzadkość...
    >> Sprawdziłbyś dla mnie w skrzynce pocztowej e-maile z allegro?
    >
    > Chłopie, wpisz na allegro "podwójna wylewka", to Ci się wyświetli.

    O, dzięki - zapomniałem tego "fachowego" polskiego słowa "wylewka" :-))))


  • 48. Data: 2011-09-21 19:01:59
    Temat: Re: Podwójny kranik do pitnej wody w kuchni z RO
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "Piotr Piesik" <p...@p...onet.pl> wrote in message
    news:j5da8f$m4r$1@news.onet.pl...
    > On 2011-09-21 19:36, Pszemol wrote:
    >> Chwila - teraz znowu mieszasz zupełnie inną sprawę dotyczącą flory
    >> bakteryjnej. To z wodą i zawartością w niej soli mineralnych nie ma
    >> nic wspólnego.
    >
    > Nie jestem tego pewien.

    Czegoś w ogóle jesteś pewien?
    Bo tylko ciągle mnożysz niepotrzebne wątpliwości... :-)

    > Parę razy w życiu miałem wrażenie, że zmiana wody spowodowała
    > lub zatrzymała biegunkę. I nie była to sprawa bakterii, bo woda była z
    > czystego źródła albo odpowiednio uzdatniona.

    Skąd wnioskujesz że to zmiana wody a nie zmiana tego co na
    poręczach, tego co na owocach, warzywach, nożach, widelcach?

    Na codzień spotykasz się z tysiącami różnych gatunków bakterii
    dotykając różnych przedmiotów które dotykali inni ludzie i nie
    chorujesz bo jesteś po prostu na te bakterie uodporniony...
    Jadąc w inny koniec świata spotykasz się z nowymi bakteriami,
    których Twój organizm wcześniej nie spotkał. Czasem nic Ci nie
    będzie jeśli będziesz przestrzegał higieny a czasem nie będziesz
    miał szczęścia gdy właśnie przytrzymasz się poręczy w autobusie
    którą trzymał ktoś chory a potem wytrzesz tą samą ręką nos...
    To nie woda, a conajmniej nie zawsze woda - to po prostu otoczenie
    pełne innych bakterii.

    Nie ma to absolutnie związku żadnego z piciem wody demineralizowanej.

    >> Woda z kranu i jej zawartosc soli mineralnych jest do pominiecia z punktu
    >> widzenia podazy soli mineralnych w organizmie ludzkim. Kapujesz?
    >
    > Kapuję. Nie wiem tylko, czy podaż soli to jedyna rzecz, jaką należy
    > rozpatrywać.

    Tylko to się liczy.

    > Woda RO jest o wiele lepszym rozpuszczalnikiem niż kranowa czy mineralna.

    Sorry, ale to są przebarwione bzdety z których nic nie wynika.
    O ile lepszym jest rozpuszczalnikiem ? Potrafisz precyzyjnie
    napisać o ile lepszym?

    > Podawanie jej do żołądka w ilościach, jakie "się pije" czyli np. 0,5 l na
    > raz, może (ale nie musi) mieć jakiś wpływ na trawienie. Podobnie jak
    > zjedzenie czegoś, czego normalnie się nie jadało. Wracam uparcie do
    > kwestii przyzwyczajeń żywieniowych
    > danego organizmu.

    No właśnie nie wiem czemu jesteś taki uparty wbrew faktom.
    Te 100 ppm soli rozpuszczonych w wodzie kranowej nie ma
    wpływu na żadne trawienie. Co Ty wymyślasz?

    >> Co ma temat raka do picia wody?
    >
    > Nie wiem.

    To po co o tym mówisz? Równie dobrze możemy pogadać o rowerach.

    > Z podziwu godnym zapałem ograniczasz rozważania do podaży soli, a pomijasz
    > dalsze reperkusje.

    Bo nie ma żadnych innych reperkusji.

    > Może np. woda którą piję codziennie chroni mnie przed czymś-tam, a woda RO
    > nie będzie chroniła?

    Mam w kieszeni taki kamień, co chroni mnie przed atakami tygrysów...
    Chcesz go ode mnie kupić? :-)

    > Obawiam się, że nawet jak ktoś był nadzwyczaj dobry z fizyki i biologii,
    > to nie odpowie rzetelnie na takie pytania. Po prostu współczesna wiedza
    > n.t. organizmów żywych jest jeszcze za mała.

    Wybacz szczerość, ale mam wrażenie ,że to Twoja wiedza jest mała.

    >> Nie jest prawda ze zachodnia medycyna leczy tylko objawy.
    >> Tam gdzie mozna usunac przyczyne choroby to sie ja usuwa
    >> (np. zakazenie bakteryjne, bierzesz antybiotyk aby usunac przyczyne).
    >
    > Racja. O ile zakażenie bakteryjne jest przyczyną, a nie skutkiem ;)

    Jest z całą pewnością przyczyną choroby o nazwie zakażenie.
    Nie jest jednak wykluczone że człowiek jest chory na kilka chorób na raz.
    I oczywiście można rozważać akademickie przypadki np. kogoś chorego
    na AIDS gdzie zakażenia są objawem a nie przyczyną, ale po co?

    > Właśnie to podejście jest u nas zakorzenione (i zrobiliśmy naprawdę duży
    > postęp w krzewieniu tego podejścia). Namnażające się w organiźmie bakterie
    > są dopustem bożym, a nie skutkiem złego trybu życia, w tym jedzenia i
    > picia.

    To co napisałeś to niestety zbyt duże uogólnienie... Dam Ci przykład:
    "Namnażające się w organizmie bakterie prątka kiły nie są niczym miłym
    i są ewidentnym skutkiem złego trybu życia." A teraz Ty popraw to co
    napisałeś aby miało większy sens i było prawdą...


  • 49. Data: 2011-09-21 19:02:41
    Temat: Re: Podwójny kranik do pitnej wody w kuchni z RO
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "JA" <marb67[beztego]@bb.home.pl> wrote in message
    news:j5da80$3ut$1@inews.gazeta.pl...
    > On 2011-09-21 17:38:05 +0000, "Pszemol" <P...@P...com> said:
    >
    >>> Nie załapałeś żartu. Chodzi o to, że wodę piją żaby, piwo stare baby, my
    >>> pijemy rum.
    >>
    >> Starasz sie tylko udawac ze jestes "cool" czy naprawde rum Ci smakuje i
    >> go pijesz?
    >
    > I znowu nie załapałeś. To też był żarcik, poparty knajpianą czeską
    > rymowanką.

    Nie, to Ty nie załapałeś - pytałem Cię czy Ci rum smakuje...


  • 50. Data: 2011-09-21 20:00:40
    Temat: Re: Podwójny kranik do pitnej wody w kuchni z RO
    Od: JA <marb67[beztego]@bb.home.pl>

    On 2011-09-21 19:02:41 +0000, "Pszemol" <P...@P...com> said:

    >> I znowu nie załapałeś. To też był żarcik, poparty knajpianą czeską rymowanką.
    >
    > Nie, to Ty nie załapałeś - pytałem Cię czy Ci rum smakuje...

    Dobry rum, jak najbardziej, a uwierz mi może być dobry.
    --
    Nie odpowiadam na treści nad cytatem
    Pozdrawiam
    JA
    www.skanowanie-35mm.pl

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1