eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniePompa ciepła powietrze-woda - ranking
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 123

  • 61. Data: 2014-08-19 21:48:09
    Temat: Re: Pompa ciepła powietrze-woda - ranking
    Od: w...@g...com


    > to daje realne oszcz�dno�ci w zimie.
    >
    Zdaję sprawę, że obniżenie o każdy stopień daje oszczędność, ale powiedz w twoim
    przypadku - realnie ile w zł zaoszczędziłeś przez te 4 sezony (gdybyś miał
    kaloryfery) ? Chcę wiedzieć rząd wielkośći bardziej, ale konkretnie (skoro
    podkreślasz, że realne oszczędności).


    >
    > > Czy w sezonie niegrzewczym, gdy ten sam termometr pokazuje ci w domu 22 stopnie -
    jest ci zimniej czy cieplej niďż˝ zimďż˝ przy 22 stopniach ?
    >
    > Ja mam w zimie 22 ale w lecie to ma�o, optymalne jest 24st.
    >
    Rozumiem.
    Czyli można by powiedzieć, że podłogówka podnosi odczuwalność temperatury.

    pzdr
    Bogdan


  • 62. Data: 2014-08-20 02:27:08
    Temat: Re: Pompa ciepła powietrze-woda - ranking
    Od: Adam <a...@g...com>

    W dniu wtorek, 19 sierpnia 2014 15:33:17 UTC+2 użytkownik Myjk napisał:

    > > Zeby skutecznie schlodzic dom potrzebujesz 1000-2000m3/h,

    > Po raz kolejny rzucasz tylko tymi metrami sześciennymi przewalanymi przez
    > (zapewne) wymiennik klimatyzatora split jakby to był jedyny i podstawowy
    > parametr. Napisz z łaski swojej co znaczy "schłodzić", tj. z jakiej i do
    > jakiej temperatury, przez ile czasu się chłodzenie odbywa i o jakiej
    > kubaturze do mnie rozmawiasz.

    Dzizas - ja to przeciez juz ze trzy razy w poprzednich watkach dokladnie
    obliczalem - poczawszy od ciepla wlasciwego powietrza... :)

    Ale dobra - niech Ci bedzie, moge to policzyc jeszcze raz. Tylko trzeba
    zalozyc wymagana moc chlodnicza i tutaj zapewne sie nie zgodzimy. Bo Ty
    zapewne uwazasz, ze do schlodzenia domu wystarczy <=1kW a ja mysle ze
    duzo wiecej :) Czyli -> jaka moc chlodnicza zakladasz ktora bedziesz
    "przerzucal" tymi kanalami?

    > I pytam ponownie, co znaczy dla Ciebie schłodzić dom, bo odnoszę wrażenie
    > że tobie w głowie, przy chłodzeniu domu, temperatury rodem z chłodni
    > przemysłowej i dlatego nic Ci się kupy nie trzyma i ciągle tylko
    > "sieniedasie".

    No schlodzic = jak dla mnie utrzymywac ciagle wymagana temperature - czyli
    te 22-24stC. Wezmy pod uwage nisko akumulacyjnego szkieletora czyli
    temperatura w najupalszy dzien roku w srodku zapewne w granicy 40stC jak
    nie wiecej (z pozamykanymi oknami, z duzymi przeszkleniami od poludnia).
    Kubatura chlodzonej powierzchni - no cala uzytkowa, czyli zalozmy sredni
    domek ~150m2 = ok 400m3.



    > To ty się od dawna czepiasz o koszty twierdząc, że to będzie więcej
    > kosztować niż splity porozrzucane po całym domu. Dlatego po raz kolejny się

    Nigdy nie pisalem o kosztach. Cos Ci sie pomylilo. Nigdy nawet nie moglem sie
    czepic kosztow bo ja twierdze ze ten system nie bedzie dzialal wiec trudno tu
    porownywac koszty eksploatacyjne :-) Wiem tylko ze koszty dzialania splita
    w moim domu jezeli bym go mial to bylyby jakies grosze z uwagi na to ze
    dzialalby w sumie moze 5, moze 10 dni w roku po ~8-10h dziennie :)

    > pytam ile mają kosztować te Twoje splity do całego domu i jak wyliczyłeś,
    > że chłodzenie oparte na wentylacji będzie droższe, a przede wszystkim na
    > jakiej podstawie twierdzisz, że będzie to miało słabą skuteczność.

    Czemu bedzie mialo slaba skutecznosc to juz trzy razy liczylem i udowadnialem.
    Bo rurki w wentylacji maja za mala srednice, a powietrze za male cieplo
    wlasciwe zeby skutecznie przetransportowac odpowiednia moc "chlodu".

    > Nie wiem skąd Ci przyszło do głowy jakieś gejostwo,

    No wyobraz sobie na zywo podchodzisz do goscia i zagadujesz do niego per
    "Adasiu". No w ryja bys przeciez dostal (chyba ze trafilbys na pedala :)

    > bo raczej nawiązywałem
    > tym zdrobnieniem do dziecka, które liznęło jeden temat, liznęło drugi i na
    > podstawie dwóch doświadczeń już jest najmądrzejsze, wszystko wie i buduje
    > jedną teorię na cały świat tylko i wyłącznie ze swoimi jedynymi słusznymi
    > założeniami.

    No to ok, nie obrazam sie ;)
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 63. Data: 2014-08-20 09:11:51
    Temat: Re: Pompa ciepła powietrze-woda - ranking
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Tue, 19 Aug 2014 17:27:08 -0700 (PDT), Adam

    > Dzizas - ja to przeciez juz ze trzy razy w poprzednich watkach dokladnie
    > obliczalem - poczawszy od ciepla wlasciwego powietrza... :)

    Świetnie, jedynie zabrakło Ci przy tym logicznego myślenia, bo wszystko
    zrównałeś do nierealnych, lub raczej wygodnych do uwodnienia swoich racji,
    warunków, tj. do doraźnego chłodzenia klimatyzatorem typu split gdy ciepło
    jest już zakumulowane w murach albo w powietrzu wisi np. "40sC a okna są
    szczelnie pozamykane"...

    > Bo Ty zapewne uwazasz, ze do schlodzenia domu wystarczy <=1kW

    Widzę, że znowu nie uważałeś na poprzedniej lekcji. :P

    Kiedy była mowa o <=1kW dyskutowaliśmy o splitach w odniesieniu do
    pomieszczeń w których są umieszczane i rzekomo na nie są idealnie krojone
    -- co jest bzdurą u podstaw, bo są, jako urządzenia _doraźne_, min.
    trzykrotnie przewymiarowane -- tymczasem do UTRZYMANIA zadanej temperatury
    wystarczy poniżej 1kW i mniejsze przepływy powietrza.

    Dlatego świetnym rozwiązaniem są inwertery, bo jak już po tej pół, czy
    nawet całej godzinie, schłodzą pomieszczenie do zadanej temperatury, to
    sobie "pyrkają" na 20% mocy sprężarki zamiast, tak jak "onofy", zapuszczać
    pełną moc co jakiś czas i huśtać temperaturą w pomieszczeniu.

    Więc mi tu teraz nie wkładaj w usta (ups, znowu coś o gejach), że
    twierdziłem o <=1kW do CAŁEGO domu, a tymbardziej że da się taką ilością
    _schłodzić_ cokolwiek w sensownym czasie a tymbardziej biorąc pod uwagę
    cały dom.

    > a ja mysle ze duzo wiecej :) Czyli -> jaka moc chlodnicza
    > zakladasz ktora bedziesz "przerzucal" tymi kanalami?

    To ja się właśnie pytam jakie TY miałeś założenia pisząc o braku
    wydajności. Teraz się już powoli przejaśnia. ;P

    > No schlodzic = jak dla mnie utrzymywac ciagle wymagana
    > temperature - czyli te 22-24stC.

    Czyli uśredniamy do 23, choć ja nie jestem zwolennikiem ubrań w domu :P
    więc mnie wystarczy w lecie stałe 24. Tak jak w zimie 20-21, bo jak jest
    zima, to musi być zimno. :D

    > Wezmy pod uwage nisko akumulacyjnego szkieletora czyli temperatura
    > w najupalszy dzien roku w srodku zapewne w granicy 40stC jak
    > nie wiecej (z pozamykanymi oknami, z duzymi przeszkleniami od poludnia).

    Hihihi. No nie żebym się spodziewał po Tobie, Adasiu, czegoś innego niż
    odwrócenie kota ogonem tak żeby swój warunek spełnić.

    Czemu, pytam grzecznie, bierzesz teraz nagle jakiegoś szkieletora, skoro
    większość budynków w PL to murowańce, sam masz betonowca a i ja, gdzie chcę
    zainstalować chłodzenie aktywne w MW, będę miał murowany zapewne niegorszy
    niż Ty (a pewnie lepszy z punktu chłodzenia, bo bez poddasza użytkowego,
    bez okien połaciowych, z wyeliminowaniem niepotrzebnych zysków słonecznych,
    itd.).

    Masz w swoim domu teraz podobno maksymalnie 27sC bez klimatyzacji, to
    zaczynaj. Ciekawe, czy znowu zapomnisz o pewnym "nieznacznym" szczególe
    przy odnoszeniu się do chłodzenia przez WM. :P

    > Kubatura chlodzonej powierzchni - no cala uzytkowa,
    > czyli zalozmy sredni domek ~150m2 = ok 400m3.

    Weźmy nawet 500 dla równego rachunku.

    >> To ty się od dawna czepiasz o koszty twierdząc, że to będzie więcej
    >> kosztować niż splity porozrzucane po całym domu. Dlatego po raz kolejny się
    > Nigdy nie pisalem o kosztach. Cos Ci sie pomylilo. Nigdy nawet nie moglem sie
    > czepic kosztow bo ja twierdze ze ten system nie bedzie dzialal wiec trudno tu
    > porownywac koszty eksploatacyjne :-) Wiem tylko ze koszty dzialania splita
    > w moim domu jezeli bym go mial to bylyby jakies grosze z uwagi na to ze
    > dzialalby

    Jak z dzieckiem. :P Nie pytałem o koszty ekploatacyjne, tylko o podstawowe
    koszty żeby w ogóle chłodzenie miało szansę zajść, tj. zakupu samych
    URZĄDZEŃ pozwalających chłodzić CAŁY dom. Niejednokrotnie mi wypominałeś,
    że budowa i użytkowanie systemu chłodzenia w WM będzie kosztowniejsze niż
    splity.

    > w sumie moze 5, moze 10 dni w roku po ~8-10h dziennie :)

    Jakbyś go już miał, to by pracował dłużej. :P Wiem coś o tym, a koszty są
    rzeczywiście śmiesznie małe w stosunku do osiąganego komfortu.

    > Bo rurki w wentylacji maja za mala srednice,

    Twoje rurki -- znowu zapomniałeś dodać.

    > No wyobraz sobie na zywo podchodzisz do goscia i zagadujesz do niego per
    > "Adasiu". No w ryja bys przeciez dostal (chyba ze trafilbys na pedala :)

    Ale ja do Ciebie znienacka na ulicy nie podchodzę, tylko dyskutujemy od 2
    lat minimum na grupie dyskusyjnej i za każdym razem z Tobą w pewnym
    momencie się dyskutuje jak z dzieckiem. ;P Wszytko ograniczasz do siebie i
    tylko swoich potrzeb.

    > No to ok, nie obrazam sie ;)

    Ale już nóżką tupałeś. ;>

    --
    Pozdor Myjk


  • 64. Data: 2014-08-20 09:38:09
    Temat: Re: Pompa ciepła powietrze-woda - ranking
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu środa, 20 sierpnia 2014 09:11:51 UTC+2 użytkownik Myjk napisał:
    >z wyeliminowaniem niepotrzebnych zysków słonecznych,

    Tak na marginesie: te zyski słoneczne to w końcu są czy nie sa potrzebne?
    Bo w kontekście energooszczędności, OZC itp. wszędzie te zyski są uwzględniane.
    Rozumiem że latem niepotrzebne zima potrzebne ale suma summarum przynoszą korzyść czy
    nie?


  • 65. Data: 2014-08-20 10:25:42
    Temat: Re: Pompa ciepła powietrze-woda - ranking
    Od: Adam <a...@g...com>

    W dniu środa, 20 sierpnia 2014 09:11:51 UTC+2 użytkownik Myjk napisał:

    > Więc mi tu teraz nie wkładaj w usta (ups, znowu coś o gejach), że
    > twierdziłem o <=1kW do CAŁEGO domu, a tymbardziej że da się taką ilością
    > _schłodzić_ cokolwiek w sensownym czasie a tymbardziej biorąc pod uwagę
    > cały dom.

    OK to napisz konkretnie - jaka moc (ile kW) bedziesz mial u siebie do
    przeniesienia.

    > Czemu, pytam grzecznie, bierzesz teraz nagle jakiegoś szkieletora, skoro

    Bo szkieletor nie wprowadza nam dodatkowej zmiennej w postaci duzej
    akumulacji. Co akurat dla tego "testu" jest dla Ciebie in plus (nie trzeba
    miec przewymiarowanej klimy - za to ta bedzie dzialac kilka razy dluzej
    w skali calego sezonu niz w domu betonowym).

    > Jak z dzieckiem. :P Nie pytałem o koszty ekploatacyjne, tylko o podstawowe
    > koszty żeby w ogóle chłodzenie miało szansę zajść, tj. zakupu samych
    > URZĄDZEŃ pozwalających chłodzić CAŁY dom. Niejednokrotnie mi wypominałeś,

    Dwa splity = najtanszym (!) kosztem to ~1600 pln :-) Z podlaczeniem ze 2k.

    > Jakbyś go już miał, to by pracował dłużej. :P Wiem coś o tym, a koszty są
    > rzeczywiście śmiesznie małe w stosunku do osiąganego komfortu.

    Nie pracowalby dluzej bo temperatury >24stC u mnie sa wlasnie tylko przezna taki
    okres w domu :-) A nawet jak jest w srodku 27stC (powietrze) to wchodzac
    do niego mowisz "uff ale tu przyjemnie" :)
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 66. Data: 2014-08-20 10:32:23
    Temat: Re: Pompa ciepła powietrze-woda - ranking
    Od: janusz_k <J...@o...pl>

    W dniu 2014-08-19 21:48, w...@g...com pisze:
    >
    >> to daje realne oszcz�dno�ci w zimie.
    >>
    > Zdaję sprawę, że obniżenie o każdy stopień daje oszczędność, ale powiedz w twoim
    przypadku

    - realnie ile w zł zaoszczędziłeś przez te 4 sezony (gdybyś miał
    kaloryfery) ?

    Chcę wiedzieć rząd wielkośći bardziej, ale konkretnie (skoro
    podkreślasz, że realne oszczędności).
    >
    Realnie to ci nie powiem bo nie wiem, nie miałem takiego samego domu z
    grzejnikami, ale patrząc na straty w domu z grzejnikami nawięcej traci
    się na oknach, bo grzejniki ulokowane pod oknami grzeją je a że okna
    mają takie straty jakie mają to wtedy duża różnica temp powoduje duże
    straty, podobnie jak zalegajace gorące pow pod sufitem, straty te mozna
    próbować obliczyc za pomocą OZC, inni juz to robili i wg różnych źródeł
    przejście na podłogówkę i obniżenie temp o 2st daje około 30%
    oszczędności, oczywiście dla dobrze ocieplonego domu bez ewidentnych
    (koszmarnych) mostków ciepła.

    >
    >>
    >>> Czy w sezonie niegrzewczym, gdy ten sam termometr pokazuje ci w domu 22 stopnie -

    jest ci zimniej czy cieplej niďż˝ zimďż˝ przy 22 stopniach ?
    >>
    >> Ja mam w zimie 22 ale w lecie to ma�o, optymalne jest 24st.
    >>
    > Rozumiem.
    > Czyli można by powiedzieć, że podłogówka podnosi odczuwalność temperatury.
    Tak, zupełnie inne odczucie, teraz jak idę do kogoś to mi zimno w nogi
    mimo że w mieszkaniu jest ogólnie ciepło, ale nawet wtedy temp przy
    podłodze jest dużo niższa. Przy podłogówce czuję ciepło mimo że temp
    podłogi jest niewyczuwalna, ani ciepła ani zimna, a mimo to wystarcza
    aby zagrzać dom.


    --
    Pozdr

    Janusz_K


  • 67. Data: 2014-08-20 10:32:46
    Temat: Re: Pompa ciepła powietrze-woda - ranking
    Od: Adam <a...@g...com>

    W dniu środa, 20 sierpnia 2014 09:38:09 UTC+2 użytkownik Kris napisał:

    > Tak na marginesie: te zyski słoneczne to w końcu są czy nie sa potrzebne?

    W zimie przy liczeniu ogrzewania slonce daje zysk, w lato przy liczeniu
    klimatyzacji slonce daje strate :)

    > Rozumiem że latem niepotrzebne zima potrzebne ale suma summarum przynoszą korzyść
    czy nie?

    A, pytasz tak globalnie w ciagu calego sezonu? Malo kto to liczy bo zaklada
    sie ze jak pierdykniesz sobie cala sciane poludniowa z szyby to na lato
    bedziesz to czyms zakrywal :-)

    Swoja droga nie wyobrazam sobie siedziec cale lato zamkniety w domu tylko
    po to zeby nie dopuscic w nim do "piekarnika" - a do tego niestety posiadacze
    szkieletorow sa troche zmuszeni. Bo albo otworzysz okna / taras i w srodu
    nagle bedziesz mial 32stC bez mozliwosci sensownego schlodzenia albo
    siedzisz zamkniety, zacieniony i sie musisz chlodzic. Tutaj akumulacja
    wygrywa - ja mam cale lato przewiew na maksa i nigdy >27stC nie osiagnalem.
    Mury jednak maja gigantyczna pojemnosc cieplna, a samo powietrze przenosi
    malo energii zeby je w ciagu dnia nagrzac :) I tak jak podlogowka zapewnia
    komfort w zimie tak sciany murowanca zapewniaja komfort latem.

    Dodac trzeba ze od strony poludnia najlepsze co mozna zrobic to daszek przy
    oknie/drzwiach tarasowych. W lato doskonale chroni przed sloncem, a
    jesienia i zima wpuszcza cale cieplo z promieniowania do srodka :) Dodatkowo
    mam jeszcze od tego roku markize 3,5m wysuwana spod tego daszka i teraz to juz
    nawet na tarasie mozna komfortowo w cieniu sobie latem siedziec i jest fajnie
    :-)
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 68. Data: 2014-08-20 11:08:37
    Temat: Re: Pompa ciepła powietrze-woda - ranking
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Wed, 20 Aug 2014 00:38:09 -0700 (PDT), Kris

    > Tak na marginesie: te zyski słoneczne to w końcu są czy nie sa potrzebne?
    > Bo w kontekście energooszczędności, OZC itp. wszędzie te zyski są uwzględniane.
    > Rozumiem że latem niepotrzebne zima potrzebne ale suma summarum przynoszą korzyść
    czy nie?

    Jeśli w zimie jest słońce, które przeciętnie daje 1kWh/m2 powierzchni, to
    jest to pewien udział. Inna sprawa, że miniona zima była co prawda ciepła,
    ale dni słonecznych to pamiętam tyle co kot napłakał, a i w poprzednich
    zimach nie było wcale szczególnie lepiej. Z kolei jeśli już zaczyna mocno
    świecić, to i tak się zasłania, bo przecież ogrzewanie buforowe z miejsca
    nie przestaje grzać. :P

    Poza tym w odniesieniu do zysków przy chłodzeniu, z tego co wyczytałem z
    postów Adama na grupie, moje "bytowanie" w domu znacznie się różni od Jego.

    Tzn. jak jestem w domu (w sensie pomieszczenia) to nie muszę mieć
    bezpośredniego kontaktu "z naturą" przez otwarte drzwi tarasowe czy okno.
    Nie muszę też patrzeć na zielony trawnik czy drzewka jeśli z nieba leje się
    żar przez okno.

    Mogę oddzielić się bez żalu od niekontrolowanej energii płynącej ze słońca
    i powietrza zewnętrznego -- bo np. psu kanapy udostępniać nie muszę przez
    otwarte drzwi, a dzieci nauczę żeby przy wychodzeniu do ogrodu drzwi
    tarasowe za sobą zamykały. Chcę się polenić na łonie natury i mieć z nią
    bezpośredni kontakt, to wychodzę na trawę/taras na leżak a drzwi zamykam za
    sobą, chcę odsapnąć od wysokiej temperatury na zewnątrz, to idę do domu
    gdzie wymagam odpowiednich do wypoczynku warunków -- i po to też drzwi
    zamykam.

    --
    Pozdor Myjk


  • 69. Data: 2014-08-20 11:39:07
    Temat: Re: Pompa ciepła powietrze-woda - ranking
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Tue, 19 Aug 2014 12:48:09 -0700 (PDT), w...@g...com

    > Zdaję sprawę, że obniżenie o każdy stopień daje oszczędność, ale powiedz
    > w twoim przypadku - realnie ile w zł zaoszczędziłeś przez te 4 sezony
    > (gdybyś miał kaloryfery) ? Chcę wiedzieć rząd wielkośći bardziej, ale
    > konkretnie (skoro podkreślasz, że realne oszczędności).

    Nie da się tego wprost przeliczyć, za dużo zmiennych znowu. Można pi razy
    drzwi zapodać dla teraźniejszych domów o średniej wielkości przy obniżeniu
    temp. o 2 stopnie, to około 1000 kW w sezonie. Janusz ma "deczko" większy
    dom, więc zapewne będzie miał większe wartości. Musisz to jeszcze przełożyć
    na posiadane ogrzewanie. Jeśli masz PC w taryfie dziennej czy gaz to jakieś
    600 zł per sezon.

    > Rozumiem.
    > Czyli można by powiedzieć, że podłogówka podnosi odczuwalność temperatury.

    Okrężne to stwierdzenie. Podłogówka polepsza komfort cieplny, tj. daje
    lepszy rozkład temperatur w pomieszczeniach. Człowiek lepiej się czuje z
    ciepłymi stopami i chłodną głową, niż odwrotnie (jak przy kaloryferach).

    --
    Pozdor Myjk


  • 70. Data: 2014-08-20 11:45:43
    Temat: Re: Pompa ciepła powietrze-woda - ranking
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Wed, 20 Aug 2014 01:25:42 -0700 (PDT), Adam

    > OK to napisz konkretnie - jaka moc (ile kW)
    > bedziesz mial u siebie do przeniesienia.

    Ale to Ty mnie notorycznie dyskredytujesz i wyśmiewasz za ten "patent" nie
    podając nigdy konkretów, albo dając parametry z kosmosu. Nie żeby to na
    mnie robiło jakieś szczególne wrażenie, ale w świetle tego, teraz to nie
    ja, tylko Ty masz napisać jakimi założeniami mnie traktowałeś. Okazuje się,
    że zupełnie oderwanymi od rzeczywistości, co wynika wprost nie tyle z
    niewiedzy, co z braku dokładnego przemyślenia tematu.

    Z mojej strony ponownie *hinty* dla Ciebie, które wcześniej skutecznie
    ignorowałeś pomimo moich prób i starań nakierowania Cię na właściwe tory.
    :P

    Weź tym razem pod uwagę, że po sezonie grzewczym mury mają stosunkowo niską
    temperaturę (zakładamy 21sC?) a system chłodzenia w wentylacji mechanicznej
    nie będzie głupkowato czekał aż się te ściany nagrzeją do np. 27 jak teraz
    u Ciebie, tylko już od nadejścia pierwszych cieplejszych wiosennych dni,
    zacznie 24h/dobę wyprowadzać ciepło i nie pozwoli w ogóle na jego
    nagromadzenie. Ergo, w lecie nie będziesz w życiu pięknym startować z 27sC
    (czy jak dałeś do pieca z 40sC), tylko z 23-25.

    Zatem teraz przelicz jaką moc będziesz musiał przenieść, aby tę temperaturę
    UTRZYMAĆ, potem dodaj trochę zapasu na otwarte okna/drzwi i zobacz co Ci
    wyjdzie.

    >> Czemu, pytam grzecznie, bierzesz teraz nagle jakiegoś szkieletora, skoro
    > Bo szkieletor nie wprowadza nam dodatkowej zmiennej w postaci duzej
    > akumulacji. Co akurat dla tego "testu" jest dla Ciebie in plus (nie trzeba
    > miec przewymiarowanej klimy - za to ta bedzie dzialac kilka razy dluzej
    > w skali calego sezonu niz w domu betonowym).

    Znowu błąd logiczny. Nie jest na plus, bo korzystne jest w lato
    akumulowanie "chłodu" w ścianach na potrzeby jego chłodzenia mniej więcej
    tak samo jak korzystne jest w zimie akumulowanie ciepła. Utrzymanie chłodu
    jest łatwiejsze, niż jego wyprowadzanie, podobnie jak w zimie łatwiej
    utrzymać ciepło na jednym poziomie niż podosić temperaturę.

    Szkieletor byłby korzystny dla doraźnego urządzenia chłodniczego, tj.
    splita, bo bez sensu byłaby jego ciągła praca jak nikogo nie ma w domu, a
    ponadto nie musiałby się "męczyć" z obniżaniem temperatury ścian, tylko
    zwyczajnie wypompowałby to, co siedzi w powietrzu i po ptakach. To miałoby
    sens, jak i miałoby sens znaczne przewymiarowanie urządzenia chłodniczego i
    wyższe prędkości przewalania rzeczonego powietrza, bo szybciej by się
    wypompowało energię.

    >> Jak z dzieckiem. :P Nie pytałem o koszty ekploatacyjne, tylko o podstawowe
    >> koszty żeby w ogóle chłodzenie miało szansę zajść, tj. zakupu samych
    >> URZĄDZEŃ pozwalających chłodzić CAŁY dom. Niejednokrotnie mi wypominałeś,
    > Dwa splity = najtanszym (!) kosztem to ~1600 pln :-) Z podlaczeniem ze 2k.

    Pokaż gdzie takie promocje dają może się skuszę na drugi. :P

    Najtańszy split inwerterowy jaki znalazłem kosztuje 1800 zł (bo Ty przecież
    paździerzy chińskich nie uznajesz w przypadku pomp ciepła) czyli jakieś
    2500 zł (lekko) z podłączeniem przez serwis, a jakieś 2100 zł jak samemu
    się wyłoży czas i energię (wyliczam nie na oko, tylko sam instalowałem
    sobie splita, i to nie był "easy on". to wiem ile to czasu i energii
    pochłania). Jak się nie ma pompy próżniowej (tak, wiem, można bez i też
    działa) to plus kolejne 300 zł. :P

    Dwa takie splity to odpowiednio 5000/4200 zł. Jakie będą koszty dla
    obwarowania chłodem całego domu a nie tylko dwóch pomieszczonek? :P No,
    możesz się ew. posiłkować multisplitem. :>

    >> Jakbyś go już miał, to by pracował dłużej. :P Wiem coś o tym, a koszty są
    >> rzeczywiście śmiesznie małe w stosunku do osiąganego komfortu.
    > Nie pracowalby dluzej bo temperatury >24stC u mnie sa wlasnie tylko
    > przezna taki okres w domu :-) A nawet jak jest w srodku 27stC
    > (powietrze) to wchodzac do niego mowisz "uff ale tu przyjemnie" :)

    Ale tylko przez chwilę jest przyjemnie, bo potem się organizm przyzwyczaja,
    a 27 to nadal jest zbyt wysoka temperatura do ODPOCZYWANIA. Ja też mam
    aktualnie (po poprawieniu dachu) maksymalnie 28sC na poddaszu (bez klimy),
    ale naprawdę fajnie to jest póki klimatyzator pracuje. Jak przestanie, to
    się szybko robi znowu parówka, bo rozgrzane wcześniej ściany i przedmioty
    zwyczajnie grzeją.

    Ale jak kiedyś zapomniałem wyłączyć splita i pojechałem na imprezę, to
    sobie chodził przez noc i cały dzień, to następny dzień miałem w domu max
    23 stopnie i nie musiałem się chłodzić pomimo patelni 30sC na zewnątrz.

    --
    Pozdor Myjk

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 13


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1