eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Porównywanie sprawności kotłów
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 34

  • 11. Data: 2010-01-13 23:03:33
    Temat: Re: Porównywanie sprawności kotłów
    Od: "marko1a" <m...@l...de>

    Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:hilgnp$ha8$1@news.interia.pl...
    > Przy 60 para w ogole sie nie skrapla wiec raczej nie jak kondensat.

    Ale to stopniowo zanika aż np. przy 60stC nie będzie występowało wogóle ale
    nie tak nagle że 54stC jest a 55stC już nie ma.


    Marek


  • 12. Data: 2010-01-13 23:10:01
    Temat: Re: Porównywanie sprawności kotłów
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Użytkownik "marko1a" <m...@l...de> napisał w wiadomości
    news:hiljbc$188g$1@news2.ipartners.pl...

    > No co ty. Nie zakłada się takiej niskiej temp w projekcie ogrzewania
    > ponieważ 15stopniowym grzejnikiem nie nagrzejesz pomieszczenia do 21stC.
    > Taka niska temp. wystąpi tylko przy rozpalaniu kotła na początku gdy
    > jeszcze woda z grzejników nie powróci do kotła.

    Ja wlasnie teraz tak mam. Na zewnatrz dzis -17,1 a w podloge 17C, wewnatrz
    8,7C. Tak mi na dzis potrzeba. Dla tego troche jestem zdziwiony tym
    przywiazaniem do temp. powrotu, bo moj uklad pracuje na minimalnej mocy o
    ile roznica miedzy zasilaniem i powrotem nie przekroczy 5C. Jezeli taki stan
    utrzymuje sie przez jakis czas to kociol zwieksza moc do momentu az roznica
    znow nie osiagnie 5C i mniej. Prawde mowiac nie mam pojecia co pisza ulotki
    reklamowe, ale przy roznicy 5C slysze wyraznie, ze kondensacja zachodzi.

    Pozdro.. TK



  • 13. Data: 2010-01-13 23:11:49
    Temat: Re: Porównywanie sprawności kotłów
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Użytkownik "marko1a" <m...@l...de> napisał w wiadomości
    news:hiljfr$189b$1@news2.ipartners.pl...

    > Ale to stopniowo zanika aż np. przy 60stC nie będzie występowało wogóle
    > ale nie tak nagle że 54stC jest a 55stC już nie ma.

    A to fakt, generalnie lepiej mniej jak wiecej.

    Pozdro.. TK



  • 14. Data: 2010-01-14 06:50:10
    Temat: Re: Porównywanie sprawności kotłów
    Od: "m." <t...@g...pl>

    marko1a pisze:

    >>
    >> Wydaje mi się, że jednak grzanie prądem ma znacznie większą sprawność
    >> niż kotłem kondensacyjnym, ponieważ spaliny które wydostają się przez
    >> komin są parę stopni cieplejsze niż powietrze zasysane do kotła.
    >
    > To były tylko rozważania na końcu których trafił się prąd i tak już
    > pozostało, ale faktycznie prąd będzie lepiej wypadał niż kondensat.

    Powoli, powoli - bo zaczynasz zaprzeczać sam sobie. Przecież to 110%
    wynika z tego, że porównujemy to do wartości opałowej czyli do tej
    mniejszej wartości a nie ciepła spalania. Dlatego spokojnie możemy
    porównywać to z prądem co sam wykazałeś i stąd wynika 110% przy gazie a
    tylko 99% dla prądu.
    (zakładając np. tylko ogrzewanie podłogowe)

    --
    m.


  • 15. Data: 2010-01-14 08:09:15
    Temat: Re: Porównywanie sprawności kotłów
    Od: "marko1a" <m...@l...de>

    Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:hilia8$j3k$1@news.interia.pl...

    > Ja wlasnie teraz tak mam. Na zewnatrz dzis -17,1 a w podloge 17C, wewnatrz
    > 8,7C. Tak mi na dzis potrzeba. Dla tego troche jestem zdziwiony tym
    > przywiazaniem do temp. powrotu, bo moj uklad pracuje na minimalnej mocy o
    > ile roznica miedzy zasilaniem i powrotem nie przekroczy 5C. Jezeli taki
    > stan utrzymuje sie przez jakis czas to kociol zwieksza moc do momentu az
    > roznica znow nie osiagnie 5C i mniej. Prawde mowiac nie mam pojecia co
    > pisza ulotki reklamowe, ale przy roznicy 5C slysze wyraznie, ze
    > kondensacja zachodzi.

    No ale kto ogrzewa normalnie dom do 8,7stC mieszkając w nim?

    Marek


  • 16. Data: 2010-01-14 08:23:32
    Temat: Re: Porównywanie sprawności kotłów
    Od: "marko1a" <m...@l...de>

    Użytkownik "m." <t...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:himer2$l15$1@inews.gazeta.pl...

    > Powoli, powoli - bo zaczynasz zaprzeczać sam sobie. Przecież to 110%
    > wynika z tego, że porównujemy to do wartości opałowej czyli do tej
    > mniejszej wartości a nie ciepła spalania. Dlatego spokojnie możemy
    > porównywać to z prądem co sam wykazałeś i stąd wynika 110% przy gazie a
    > tylko 99% dla prądu.

    Mylisz się i nie wiem co chcesz osiągnąć.
    Gdyby przesunąć skalę wszystkiego w dół tak aby kondensat miał 100% wtedy
    okazało by się że urządzenia na prąd mają tak naprawdę sprawność tylko 89% a
    tak nie jest. O ile kondensat jest wysokosprawnym urządzeniem ale i tak
    gorzej wypada niż grzałka elektryczna. Przyznałem się do tego że przyjąłem
    błędnie sprawność kondensata na 100% a grzałkę jako 99%. Tylko to było
    błędem.

    Powtarzam więc. Rozważałem zaczynając od kondensata. Faktycznie kondensat ma
    jakies straty więc tak naprawdę wyjdzie że kondensat może wykorzystać max
    98% całej dostępnej energii w jednostce paliwa (z ciepła spalania) ale
    grzałka elektryczna jest nadal super sprawnym ogrzewaniem na poziomie 99%.

    Sprawność to wykorzystanie jednostki paliwa lub energii. Żadne urządzenie
    nie ma sprawności 100% a tym bardziej nie ma 110% bo by oznaczało wsadzić
    mniej energii niz pobrać więc perpetum mobile.

    Marek


  • 17. Data: 2010-01-14 08:46:08
    Temat: Re: Porównywanie sprawności kotłów
    Od: "m." <t...@g...pl>

    marko1a pisze:

    >
    > Mylisz się i nie wiem co chcesz osiągnąć.
    > Gdyby przesunąć skalę wszystkiego w dół tak aby kondensat miał 100%
    > wtedy okazało by się że urządzenia na prąd mają tak naprawdę sprawność
    > tylko 89% a tak nie jest. O ile kondensat jest wysokosprawnym
    > urządzeniem ale i tak gorzej wypada niż grzałka elektryczna. Przyznałem
    > się do tego że przyjąłem błędnie sprawność kondensata na 100% a grzałkę
    > jako 99%. Tylko to było błędem.

    A wydawało mi się, że tak rozsądnie piszesz. Po co chcesz przesuwać
    skale w dół skoro jest ona już przesunięta ze względu na fakt, że
    bierzemy wartość opałową a nie ciepło spalania - o czym sam pisałeś i co
    wydaje mi się, że jest poprawne.

    >
    > Powtarzam więc. Rozważałem zaczynając od kondensata. Faktycznie
    > kondensat ma jakies straty więc tak naprawdę wyjdzie że kondensat może
    > wykorzystać max 98% całej dostępnej energii w jednostce paliwa (z
    > ciepła spalania) ale grzałka elektryczna jest nadal super sprawnym
    > ogrzewaniem na poziomie 99%.

    A ja powtarzam, że zaczynasz plątać to co na samym początku poprawnie
    napisałeś.

    > Sprawność to wykorzystanie jednostki paliwa lub energii. Żadne
    > urządzenie nie ma sprawności 100% a tym bardziej nie ma 110% bo by
    > oznaczało wsadzić mniej energii niz pobrać więc perpetum mobile.

    Zacząłeś z wysokiego poziomu a kończysz na klepaniu banałów.

    --
    m.


  • 18. Data: 2010-01-14 08:55:21
    Temat: Re: Porównywanie sprawności kotłów
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Użytkownik "marko1a" <m...@l...de> napisał w wiadomości
    news:himjk5$m21$1@atlantis.news.neostrada.pl...

    > No ale kto ogrzewa normalnie dom do 8,7stC mieszkając w nim?

    Pewnie nikt, ale kondensacja jest i o to mi chodzilo. Caly cykl to dazenie
    do jak najmniejszej mocy i roznicy miedzy powrotem a zasilaniem do tych max
    5C a nie 15C.

    Pozdro.. TK



  • 19. Data: 2010-01-14 09:39:06
    Temat: Re: Porównywanie sprawności kotłów
    Od: "marko1a" <m...@l...de>


    Użytkownik "m." <t...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:himlkg$e4c$1@inews.gazeta.pl...

    > A wydawało mi się, że tak rozsądnie piszesz. Po co chcesz przesuwać skale
    > w dół skoro jest ona już przesunięta ze względu na fakt, że bierzemy
    > wartość opałową a nie ciepło spalania - o czym sam pisałeś i co wydaje mi
    > się, że jest poprawne.

    W wypowiedzi mojej przecież zawarłem trochę ironi że pozostawienie tych 110%
    spowoduje że marketingowcy będa wniebowzięci


    > A ja powtarzam, że zaczynasz plątać to co na samym początku poprawnie
    > napisałeś.

    Nie. To ty zaczynasz plątać.

    >> Sprawność to wykorzystanie jednostki paliwa lub energii. Żadne urządzenie
    >> nie ma sprawności 100% a tym bardziej nie ma 110% bo by oznaczało wsadzić
    >> mniej energii niz pobrać więc perpetum mobile.
    >
    > Zacząłeś z wysokiego poziomu a kończysz na klepaniu banałów.

    Klepię banały specjalnie dla ciebie abys zrozumiał bo widzę że te mądrzejsze
    do ciebie nie dotarły.


    Marek


  • 20. Data: 2010-01-14 09:55:27
    Temat: Re: Porównywanie sprawności kotłów
    Od: "m." <t...@g...pl>

    marko1a pisze:
    >

    >> A wydawało mi się, że tak rozsądnie piszesz. Po co chcesz przesuwać
    >> skale w dół skoro jest ona już przesunięta ze względu na fakt, że
    >> bierzemy wartość opałową a nie ciepło spalania - o czym sam pisałeś i
    >> co wydaje mi się, że jest poprawne.
    >
    > W wypowiedzi mojej przecież zawarłem trochę ironi że pozostawienie tych
    > 110% spowoduje że marketingowcy będa wniebowzięci

    Żeby nie wdawać się w pyskówki: czy sprawność powyżej 100% liczona od
    wartości opałowej (nie od wartości ciepła spalania) - dla GZ50 34MJ/m3
    jest do uzyskania np. przy zastosowaniu niskotemperaturowego ogrzewania ?

    Ja z twojej pierwszej wypowiedzi wywnioskowałem, że TAK - ale już z
    kolejnych, że NIE.

    Czy na tak zadane pytanie potrafisz odpowiedzieć TAK lub NIE (żeby jasna
    dla mnie była twoja opinia) ?

    --
    m.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1