eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.domBB -- czyli buty z BatyRe: BB -- czyli buty z Baty
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
    Newsgroups: pl.rec.dom
    Subject: Re: BB -- czyli buty z Baty
    Date: Wed, 15 Feb 2012 23:57:30 +0100
    Organization: Aleuania-Pueruania
    Lines: 85
    Message-ID: <jhhd98$816$1@inews.gazeta.pl>
    References: <jh6r04$3v0$1@inews.gazeta.pl> <jh7qn3$74m$1@inews.gazeta.pl>
    <4f3ad71b$1@news.home.net.pl> <jhfd01$1ei$1@inews.gazeta.pl>
    <4f3b69a5$0$1221$65785112@news.neostrada.pl>
    Reply-To: "Eneuel Leszek Ciszewski" <e...@g...com>
    NNTP-Posting-Host: c39-026.client.duna.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1329346664 8230 83.151.39.26 (15 Feb 2012 22:57:44 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 15 Feb 2012 22:57:44 +0000 (UTC)
    X-MimeOLE: Numer mego telefonu '665 363835'='Moj Eneuel'
    X-Priority: 3
    X-User: eneuell
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5512
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.dom:132238
    [ ukryj nagłówki ]


    "quent" 4f3b69a5$0$1221$6...@n...neostrada.pl

    >> Ale w kapitalizmie czy w komunizmie -- umowy powinny być
    >> przestrzegane i nie można kłamać, oszukiwać, kraść...

    > Bierzesz prawnika i idziesz do sądu.

    Jeśli w jakimś ustroju oszustwo jest dopuszczalne
    prawnie, prawnik tego nie zmieni, chyba że prawnik
    w parlamencie.

    >> Piekarz może nadal piec chleb zawierający truciznę i może nadal mordować ludzi. :)

    > Ale o co chodzi? Nie rozumiem.

    Ja używam języka polskiego. Jeśli Ty tego języka nie
    znasz, to raczej nie porozmawiamy ze sobą w tym języku.

    >> Zupełny brak państwa (czy innej instytucji) nie jest możliwy.

    > No nie jest ale kapitalizm nie oznacza przecież braku państwa w ogóle.

    Nie oznacza.

    >> Zupełna samokontrola i samoregulacja rynku jest fikcją.

    > Rynek wolny kontroluje się sam. Tak jak samoistnie kontroluje się dżungla.

    Nie tylko dżungla. Dookoła mamy samokontrolę dosłownie na
    każdym kroku. I w naturze, gdzie zwierzęta żywią się innymi
    zwierzętami, i w świecie stworzonym przez człowieka. nie tylko
    chodzi o żywienie się -- rodzi się za dużo pszczółek samiczek,
    co oznacza brak trutni, zaczyna więc brakować jajeczek zapładnianych
    przez trutni, a z takich powstaną właśnie trutnie... Za szybko
    kręci się (po łacinie volvo) więc rozchylają się kuleczki
    urządzenia regulacyjnego i w efekcie maszyna parowa (bo
    o niej tu mowa) zwalnia...

    Samoregulacja jest dosłownie wszędzie. tak zwane sprzężenie zwrotne ujemne.

    >> Zupełnego kapitalizmu nie można zbudować w ludzkim świecie.

    > Nie wiem co to jest kapitalizm zupełny. Kapitalizmu może być więcej lub mniej...
    chodzi o to aby było go jak najwięcej.

    Wówczas zapanują handlarze narkotyków. Ludzie wymrą, skarłowacieją,
    staną się bezpłodni, powstanie nowy gatunek, odporny na narkotyki...
    Czemu nie. :) Czyż życie składa się z jednego tylko tygodnia? Po
    sześciu dniach ciężkiej pracy Bóg odpoczął, ale może wróci do roboty...

    > To najbardziej sprawiedliwy system.

    No i co z tego? Na lekcji angielskiego, w czasie klasówki, pewien Piotr
    zauważył, że zasady podyktowane przez nauczyciela są niesprawiedliwe,
    na co dostał taka właśnie odpowiedź. Nauczyciel jeszcze go zapytał,
    gdzie jest powiedziane, iż na świcie ma być sprawiedliwość i czy
    gdziekolwiek jest sprawiedliwość. Piotr ów kolejny raz przegrał
    starcie z owym nauczycielem. Gdy któregoś razu nauczycielowi
    zupełnie zabrakło argumentów merytorycznych, zaproponował:

    -- Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, to najpierw włóż krawat. :)

    Ale ja raz tego nauczyciela zagiąłem w takich rozmowach.
    Chciał mi postawić fleka, więc zaproponowałem mu, aby tego
    nie czynił, bo już tego dnia dostałem fleka z polskiego
    i fleka z rosyjskiego... Zapytał podobnie -- no i co z tego?
    Odpowiedziałem mu, że on nie musi dołączać do tych, którzy mnie
    flekują. Odparł, iż nie postawi mi fleka dopiero wtedy, gdy go
    przekonam. No i przekonałem go mówiąc, iż może nie stawiać mi
    fleka, gdyż ja go o to proszę. Nauczyciel uznał moją argumentację
    za dobrą, choć być może gdzieś w głębinach swego serca pragnął
    dołączenia do lingwistycznej ;) ,,tradycji'' tamtego dnia. :)
    Fleka wtedy nie postawił, ale poprosił mnie o mój zeszyt i na
    początku zeszytu, gdzie zwykle stawił oceny, napisał
    ,,nieprzygotowanie'' czy jakoś tak. Chyba polecił mi,
    abym przygotował się starannie na następną lekcję, a gdy
    ta lekcja nadeszła, sprawdził moje przygotowanie -- zapytał
    mnie, czy jestem przygotowany i uwierzył mi na słowo. :)

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1