eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieBaterie słoneczne -wasze doświadczenieRe: Baterie słoneczne -wasze doświadczenie
  • Data: 2012-11-23 10:44:02
    Temat: Re: Baterie słoneczne -wasze doświadczenie
    Od: "Ergie" <e...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Maniek4" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:k8lcip$n31$...@n...news.atman.pl...

    >> Nikt mi nic nie zabrał, a co do tego które rozwiązanie jest lepsze sprawa
    >> jest prosta. Dla przyszłych pokoleń lepsze jest byśmy my teraz odkładali
    >> sobie w drugim filarze. Dla nas lepiej jest płacenie składek ZUS, który z
    >> tego finansuje bieżące emerytury.

    > Moze dla Ciebie jest lepsze placenie skladak do ZUS, dla mnie jakos nie.

    Czyli wolisz płacić tyle samo do ZUS + jeszcze dodatkowo do drugiego filaru,
    tak? W takim razie wolę obecnie rządzących ode Ciebie.

    Bo nie było wyboru ZUS albo 2 filar. Po prostu obecnie jest za mało
    pracujących w stosunku do emerytów i rencistów więc alternatywa była albo
    przerzucamy część kasy z 2 filaru do ZUS albo podnosimy składki na ZUS
    zostawiając 2 filar.

    >> I znowu piszesz o kimś mitycznym bez wyboru. Pokaż mi człowieka bez
    >> wyboru to przyznam Ci rację. Uprzedzam Cię ten problem filozofowie
    >> rozwiązali już wiele wieków temu :-)

    > Problemy adaptacyjne roznych ludzi sa rozne, rozne tez sa sytuacje
    > rodzinne. Czlowiek to nie samochod, ktoremu wszystko jedno gdzie go
    > zaparkuja.

    Zgadzam, się, ale nie o tym dyskutujemy, czy jest łatwo i przyjemnie tylko
    czy jest wybór. Ty co jakiś czas twierdzisz, że ktoś nie ma wyboru co jest
    bzdurą, bo wybór ma każdy.

    [ciach]

    > Ktoregos dnia w radio sluchalem wywiadu z jakims tam szefem agencji
    > posrednictwa pracy. Pytanie bylo o trudna sytuacje na rynku. Jakie sa
    > perpektywy na znalezienie pracy i wysokosc pensji. Pan odpowiadal, ze w
    > czasie kryzysu menadzerowie moga zarabiac lapiej i paradoksalnie bedzie
    > wiecej etatow na zatrudnianie dobrych menadzerow, by firmy mogly przejsc
    > bez strat przez czas kryzysu. Na tym skonczyla sie analiza.
    > Ja tak sobie pomyslalem, ze kryzys to dla nas wszystkich straszne
    > dobrodziejstwo. Normalnie Ameryka, menadzerowie beda mogli zarabiac lepiej
    > i wiecej dla nich bedzie pracy. Rozumiesz?

    Oczywiście - zawsze tak było przy każdym dotychczasowym kryzysie. To nic
    nowego. Natomiast całkiem z drugiej strony mamy tzw. "efekt szminki". Po
    prostu w czasach kryzysu gdy ludzie powinni zachowywać się bardziej
    racjonalnie, ludzie zachowują się bardziej emocjonalnie.

    > Wlasciwie nic tylko ten kryzys pielegnowac. I moze bylo by super, gdyby
    > tylko caly narod to sami manadzerowie.
    > Wiec sa ludzie parajacy sie cale zycie rolnictwem na wlasnej ziemi. Maja
    > po piecdziesiat lat i nie potrafia nic poza grzebaniem w ziemi i dojeniem
    > krow. Maja swoja ojcowizne z ktorej nie sa w stanie sie utrzymac. Wiec
    > chodza np. zbierac pieczarki dostajac piec dych za dzien. To daje im
    > mozliwosc zyc normalnie. Miec plany, kupic opal, wyslac dzieci do szkoly i
    > remontowac dom. Moze dam Ci pare telefonow to doradzisz im jakas emigracje
    > zeby tylko nie byli zlodziejami, choc na zycie starcza.
    > Tym czasem wiesz czemu sa tymi zlodziejami? Bo swinka z Francji moze byc
    > wyprodukowana 70% taniej niz w Polsce. To gdzie tych zlodziei szukac Twoim
    > zdaniem?

    Przez długie lata mieszkałem na wsi i mam na wsi rodzinę zarówno na Śląsku,
    i w Małopolsce i na Podkarpaciu i wiesz co, nie pisz mi o biednych
    rolnikach.\
    JAkbyś napisał o kimś kto 30 lat pracował jako szwaczka i został zwolniony w
    wieku 50 lat to przyznałbym, że może być biedny, ale biedny rolnik to jak
    świnka morska (albo świnka, albo morska).

    Połowo spośród moich kolegów z dzieciństwa pochodziła z rodzin rolniczych i
    to oni pierwsi mieli video, anteny satelitarne, skutery i samochody.
    Oczywiście wszyscy mieszkali w dużych domach a nie w wynajmowanych klitkach
    na blokowisku. Później weszliśmy do unii i się dopiero zaczęło. Kasa leci za
    samo to, ze masz łąkę i ją dwa razy w roku skosisz, a gdy zechcesz coś
    uprawiać lub hodować to już w ogóle luz.

    >> To że budżet to wspólny worek i jak ktoś oszukuje i do niego wkłada mniej
    >> to inni muszą wkładać więcej. Gdyby wszyscy uczciwie rozliczali się z
    >> prowadzonej działalności to składki byłyby niższe przy tych samych
    >> wpływach do budżetu.

    > Oczywiscie. Powiedz to Klusce.

    A co mnie Kluska. Jeśli też oszukuje to mu powiem, że oszukuje, ale to w
    żaden sposób nie usprawiedliwia Ciebie.

    >> Uczciwość. Po prostu obliczasz procentowy czas jaki ten komputer pracował
    >> prywatnie a jaki firmowo. To samo z abonamentem. Jeśli prywatne rozmowy
    >> stanowiły np. 5% rozmów to taki procent abonamentu powinieneś zapłacić
    >> prywatnie a nie w rzucać w koszty firmy itd.

    > Czyli nie rozumiesz, ze jak place 40zl/miesiac stalego abonamentu to nie
    > ma znaczenia czy go wygadam czy nie i odliczona kwota bedzie taka sama?
    > Piec procent z 40zl to 2zl.

    Nie, to Ty nie rozumiesz, że jako osoba prywatna osiągasz korzyść dzwoniąc z
    telefonu firmowego.
    I jakie to ma znaczenie ile? Uczciwym się jest albo nie niezależnie od
    kwoty.

    > No fakt powala zwazywszy, ze od paliwa VAT nie

    [ciach]

    Ja wiem, ze Ty masz racje, a to co ja pisze to relatywizowanie, ale tak to
    jest, ze tej stalosci rzeczywistosci nie widac. Ciagle tylko kombinowanie
    jak tu nas jeszcze wydoic przy okazji powiekszajac ciagle administracje. Rok
    temu akcyza na wegiel. I tak czasem sie zastanawiam, co jeszcze wymysla?
    Kiedy to za pierdzenie przyjdzie placic podatek?
    W koncu ile ciagle mozesz miec mniej? Kazde obciazenie zmniejsza Twoj
    dochod. Nie ma motywacji do placenia pracownikowi wiecej, wiec zaczyna sie
    kombinowanie zeby miec srodki na rozwoj, a nie tylko na przejedzenie.

    [ciach]

    Wiesz skoro tak Ci źle to mam propozycję, może zamknij firmę/działalność czy
    co tam masz i zatrudnij się gdzieś na etacie.

    >> Pańswo to my nie oni. Politycy są tacy jakich my (społeczeństwo)
    >> wybieramy. Gdy PO chciało wprowadzić podatek liniowy większość
    >> opowiedziała się za PiS dlatego PO posłuchało większości i w następnych
    >> wyborach już nie głosiło podatku liniowego. Ja chcę podatku liniowego bo
    >> tak jak piszesz znacznie uprości to księgowość i zmniejszy koszty
    >> administracji. Ale to nie ma znaczenia czego chcę ja. Jestem demokratą
    >> więc szanuję wolę większości,a skoro większość zadecydowała że ja zaradny
    >> ma się dzielić moimi dochodami z tymi mniej zaradnymi to tak robię.

    > Ja mysle, ze od politykow to trzeba jeszcze wymagac. To nie marionetki na
    > uslugach idiotow. Placi sie im za to zeby byli kompetentni, a nie
    > spelniali najglubsze zyczenia. Mam inne zdanie w tej sprawie niz Ty. Maja
    > ekspertow, jezdza za darmo, gdzies maja rozliczanie rozmow telefonicznych,
    > to dlaczego nie maja myslec co lepsze dla kraju, nie dla wiekszosci?

    Bo są wybierani przez większość - ot taka drobna ułomność demokracji.
    Niestety najpierw społeczeństwo musi zmądrzeć, a dopiero potem możemy liczyć
    na lepszych polityków.

    >> Znam to i wiele, wiele innych absurdów, ale to, że niektóre przepisy są
    >> absurdalne w żaden sposób nie zmienia mojego podejścia do demokracji
    >> skoro większość każe mi trzymać rolki to je trzymam. Zauważ, że nie
    >> uważam tego za rozsądne ani bronię tego rozwiązania po prostu jako
    >> obywatel przestrzegam prawa takiego jakie jest bo to moje państwo i moje
    >> prawo.

    [ciach]

    >> Ja tez nie popieram, ale skoro większość popiera to są i ja wolę
    >> większości szanuję.

    > Watpie zeby wiekszosc. Tak samo z emerytura obecnie. Myslisz, ze wiekszosc
    > chce dluzej pracowac?

    Nie wiem, jak w społeczeństwie, ale np. zarówno u mnie w rodzinie jak i w
    pracy. W sumie ok 100 osób nie znak nikogo kto byłby przeciw. Nawet ci
    którym brakuje tylko kilka lat do emerytury rozumieją, że jest to konieczne.
    Natomiast często pojawiają się głosy, że wiek został przesunięty zbyt mało i
    przesunięcie zostało za bardzo rozwleczone w czasie.

    Z mojego punktu widzenia sprawa wygląda tak. Ja i tak będę pracował do 70
    albo i dłużej, bo wolę dłużej pracować niż teraz odkładać. A ta ustawa
    sprawi, że inni którzy nie odkładają, a chcieliby szybko przejść na głodową
    emeryturę i protestować o podwyżki przejdą na tę emeryturę trochę później i
    będzie ona trochę wyższa.

    Tu masz fajny artykuł na ten temat:
    http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,12787435,Ameryka
    nie_chca_pracowac_do_80__urodzin__A_Polacy_.html

    [ciach]

    > Nie wiem jakby bylo i nie bedziemy tego prawdopodobnie wiedziec.
    > A pamietasz jak obecny premier krzyczal w telewizorni jak to dotacje do
    > partii sa zle? :-)
    > Po niedlugich latach zycie weryfikuje poglady. Ja mam zwyczajnie dosc tej
    > obludy.

    Jak to weryfikuje, przecież było głosowanie. Z tego co pamiętam to sprawa
    upadła głosami PiS, SLD i PSL. Najgłośniej płakał PSL bo miał długi.

    >> A przy okazji PO ponownie chce zakazać kampanii na bilbordach. Może tym
    >> razem się uda.

    > Jakos nie chce mi sie wierzyc w szczere intencje. Moze jest jaies drugie
    > dno, choc moze nie?

    Można się za wiele rzeczy czepiać PO i Tuska, ale zarówno z dotacjami jak i
    z bilbordami już próbował walczyć, a teraz próbuje po raz drugi z
    bilbordami, więc w tej kwestii są konsekwentni.

    Pozdrawiam
    Ergie

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1