-
Data: 2011-07-22 21:42:52
Temat: Re: Chciałbym sam zrobić instalację elektryczną
Od: shaman <g...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]On Jul 22, 10:26 pm, "janko walski" <j...@o...com.pl> wrote:
> Użytkownik "shaman" <g...@m...pl> napisał w wiadomości
> news:ee8fb1fc-eebd-41d6-b236-
>
> > Idiotyczne pytanie. O odpowiednią wartość podstawowych parametrów
> > przyłącza
> > ma zadbać osoba która to przyłącze wykonuje. Podpisuje się pod świcholem,
> > z
> > którym idzie się do ZE aby załatwić prąd.
>
> I tą osobą jest elektryk-instalator z uprawnieniami do projewktowania
> instalacji. On też powinien wykonać projekt instalacji wewnętrznej i
> nadzorować jej wykonanie.
> Niestety dość często pod takich instalatorów podszywają się przeróżni
> pseudo-fachowcy panowie Stasiowie, Kaziowie itp.
Po pierwsze przepraszam za słowo "idiotyczne". Pytanie było w
porządku, moja reakcja nie na miejscu. Dobrze że nie podjąłeś
pyskówki :)
Po drugie - często jest tak, że przyłącze i pomiar wykonuje
ktoś inny niż instalację. Z różnych powodów, niekiedy po prostu
te roboty są mocno przesunięte w czasie.
Po trzecie sam zauważyłeś, że nie każdy kto się mieni fachowcem
jest nim w istocie. Zapewniam Cię, że inwestor nie ma pojęcia
jakimi papierami powinien wylegitymować się odpowiedni do tej
roboty człowiek. Dla inwestora elektryk to elektryk i tyle.
Zresztą mało kto w ogóle sprawdza jakieś kwity.
Zatrudnienie więc elektryka nie daje pewności, że instalacja
będzie dobrze wykonana bo co jeśli trafimy na pana Kazia?
> > Zawsze można Cię o taki przekrój zapytać na grupie.. Jeśli Ty nie
> > odpowiesz to odpowie ktoś inny :)
>
> Jesteś pewien, że te osoby wezmą na siebie odpowiedzialność, tak jak każdy
> instalator, który podpisuje się pod wykonaną robotą?
> Poza tym weź pod uwagę, że możesz tylko liczyć na pomoc laików. Prawdziwi
> fachowcy raczej nie dzielą się takimi informacjami z dwóch powodów:
> 1. Wymaga to pracy, aby wszystko policzyć i dobrać zabezpieczenia i raczej
> nikt charytatywnie nie bedzie pracował.
Z tym się nie zgodzę. Cała elektroda funkcjonuje w oparciu o fachowe
porady pro bono. Po drugie będę liczył na poradę kogoś dla którego
takie obliczenia to pryszcz a nie wielka praca - trudno takiego nie
nazwać "prawdziwym fachowcem" :)
Ja akurat przy takim temacie przynajmniej porozmawiał bym z wioskowym
elektrykiem, nie upierałbym się, żeby to robię "na czuja" gdybym nie
znalazł wiarygodnej odpowiedzi. W praktyce jednak sam wiesz jak taki
temat zostałby rozwiązany. Każdy rolnik mający duże gospodarstwo musi
też mieć dużą wiedzę praktyczną w wielu dziedzinach. A jeśli on nie ma
to może sąsiad ma podobną sytuację i wie jaki kabel położył i czy się
sprawdza.
Na szczęście zwykła instalacja w budynku jednorodzinnym nie nastręcza
takich problemów. Wszyscy stosują 2,5mm2 do gniazdek i 1,5mm2 do
oświetlenia i to wystarcza.
> 2. Każda taka rada to wzięcie odpowiedzialności na swoje barki.
No właśnie. Wzięcie odpowiedzialności.. przecież tak czy siak ktoś
się musi podpisać od kwitem prawda? Więc ten ktoś zaleci/doradzi i
sprawdzi dobór zabezpieczeń itp. Ale ten ktoś nie musi marnować
swojego fachowego czasu na przytwierdzanie kabli do ścian u
Kowalskiego.. może w tym czasie wycyckać jakiegoś bogatego Sonnenfelda
lub Blumensteina (albo Wiśniewskiego - żeby nie było że jestem
uprzedzony :)). A Kowalski w tym czasie sam sobie zaaplikuje puszki
do ścian, podprowadzi kable i założy włączniki i gniazdka. I
zrobi to z podwójną starannością bo będzie robił dla siebie. Kable
na ścianach będą prościutkie, żeby tynkarze nic nie doliczyli :)
> > hahaha.. no dobrze dobrze.. przyznamy tu jednomyślnie, że Tobie
> > żaden licealista nie dorówna.. i jak? od razu lepiej prawda? :)
>
> Tu nie chodzi o samozachwyt, lecz o to, że ja w odróżnieniu od tego
> licealisty zdaję sobie sprawę z jakimi problemami należy się zmierzyć i znam
> zasady projektowania i liczenia obwodów. Ja wiem co z czego wynika i
> dlaczego.
> Licealista natomiast robi na zasadzie na chybił-trafił. Nie neguję tego, ze
> przy banalnych instalacjach może mu się udać, ale jednak jest większe
> prawdopodobieństwo, że po prostu da d....
Ja tez nie neguję tego co piszesz.. to dosyć oczywiste, chyba nikt
temu
nie zaprzeczy. Najczęściej jednak w instalacjach jednorodzinnych nie
ma
żadnych skomplikowanych sytuacji. Poza tym naprawdę niewielu jest
ludzi,
którzy sami lub prawie sami chcą zrobić elektrykę. Są to najczęściej
tacy ludzie, którzy mają już jakieś podstawy lub praktykę.
> > Nie dalej jak wczoraj googlając za czymś trafiłem na elektrodzie pytanie
> > zadane przez elektryka o to jak wygląda podział PEN bo jest początkujący
> > i jeszcze takiego nie widział. Czy trzeba to komentować?
>
> Ktoś kto pyta nie jest elektrykiem. Świadectwo Kwalifikacyjne, któe udało mu
> się zdobyć nie uprawnia go do projektowania i wykonywania instalacji. "Sorry
> Winnetou", ale to nie ta bajka, a osoba, która posiada Świadectwo
> Kwalifikacyjne SEP nie jest od razu elektrykiem-instalatorem.
Dla inwestora jest takim samym elektrykiem jak ten który robił
przyłącze.
> > Nie widzę więc powodu dla którego sam nie mógłbym zadać pytania w takim,
> > czy innym temacie. Niewiedza nie jest powodem do wstydu o ile jest
> > połączona
> > z chęcią zdobycia wiedzy.
>
> Pytaj. Tylko czy zauważyłeś, że na tym portalu ci, którzy żyją z
> projektowania i wykonywania instalacji nie udzialają konkretnych informacji,
> a najczęściej pada odpowiedź "zatrudnij elektryka"? Jak myślisz, dlaczego?
Co do projektowania oczywiście się zgodzę. Ale nikt nie prosi o
zrobienie
projektu. Na pytanie o minimalny przekrój kabla w danej sytuacji na
pewno
będzie odpowiedź. Jestem o tym przekonany.
--
PZDR
Shaman
Następne wpisy z tego wątku
- 22.07.11 23:07 shaman
- 22.07.11 22:59 shaman
- 23.07.11 17:10 Andrzej Lawa
- 23.07.11 17:13 Andrzej Lawa
- 24.07.11 13:37 Marek Dyjor
- 24.07.11 15:38 Jacek B.
- 24.07.11 15:48 Jacek B.
- 24.07.11 19:53 janko walski
- 24.07.11 20:03 janko walski
- 24.07.11 20:45 janko walski
- 24.07.11 20:52 janko walski
- 24.07.11 21:42 Kris
- 24.07.11 23:59 Dariusz K. Ładziak
- 25.07.11 00:02 Dariusz K. Ładziak
- 25.07.11 07:04 Andrzej Ława
Najnowsze wątki z tej grupy
- ...a po nocy, przychodzi dzień...
- pierdolec na punkcie psa
- Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- Inteligentne oświetlenie schodów
- Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- Re: Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- szukam speca od mini-remontow (w w-wie)
- Sezon grzewczy kurła
- ogłoszenie widziałem na słupie WN
- miałem zły sen
- Wilgotnosciomierz?
- co się rzuca w oczy w PL
- Czyszczenie rur
- ale grupa siadła
Najnowsze wątki
- 2024-11-15 ...a po nocy, przychodzi dzień...
- 2024-11-09 pierdolec na punkcie psa
- 2024-10-18 Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- 2024-10-16 Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- 2024-09-23 Inteligentne oświetlenie schodów
- 2024-09-22 Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- 2024-09-22 Re: Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- 2024-09-18 szukam speca od mini-remontow (w w-wie)
- 2024-09-13 Sezon grzewczy kurła
- 2024-09-11 ogłoszenie widziałem na słupie WN
- 2024-09-10 miałem zły sen
- 2024-09-09 Wilgotnosciomierz?
- 2024-09-08 co się rzuca w oczy w PL
- 2024-09-08 Czyszczenie rur
- 2024-09-06 ale grupa siadła