eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieChciałbym sam zrobić instalację elektrycznąRe: Chciałbym sam zrobić instalację elektryczną
  • Data: 2011-07-23 17:10:31
    Temat: Re: Chciałbym sam zrobić instalację elektryczną
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 22.07.2011 21:46, janko walski pisze:
    > Użytkownik "Andrzej Ława" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał
    > w wiadomości news:j0bbjj$58n$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >> No i?
    >
    > No i to, że trzeba wyliczyć minimalne przekroje kabli i przewodów

    Wow. Straszne. Nadludzkiego mózgu do tego trzeba.

    >> Googlasz w poszukiwaniu norm i masz. Albo liczysz ręcznie z prawa Ohma.
    >
    > Akurat norm nie wygooglasz, bo są to dokumenty płatne, które po prostu
    > trzeba kupić.

    Hehehehehe.

    Jak żeś dupa, to nie wygooglasz.

    >> Mogę ci policzyć, ale musiałbyś mi za to zapłacić ;->
    >
    > Żebym Ci mógł zapłacić to musiałbyś mieć o tym pojęcie.

    Mam.

    >> Do gotowania zatrudniasz kucharza, sprząta ci specjalista ds. higieny, a
    >> ogródek podlewa magister hydrologii.
    >>
    >> A jak chcesz z żoną sprawić sobie potomka, zatrudniasz gigolaka albo
    >> idziesz do banku spermy, bo co to za pomysł, żeby jakiś amator i
    >> dyletant zajmował się zapłodnieniem. Do dziecka oczywiście się razem
    >> żoną nie zbliżacie - za wychowanie odpowiedzialni są dyplomowani i
    >> certyfikowani specjaliści z dziedziny psychologii i edukacji.
    >
    > Jak nawali Ci telewizor, naprawiasz sam?

    Nie mam telewizora. Telewizja kłamie i ogłupia.

    > Jak popsuje CI się auto to naprawiasz sam

    W miarę możliwości - oczywiście. Np. wymiana reflektora, żarówek,
    urwanego przewodu, wkładki w lusterku czy alternatora nie jest wielką
    filozofią ani nie wymaga specjalnego wyposażenia, którego nie posiadam.

    Pasek rozrządu niestety musiał mi wymienić mechanik, bo nie mam jak
    podnieść silnika.

    > Jak musisz sobie wyciąć kamienie żółciowe to operujesz się sam?

    Trochę niewygodnie, ale np. zastrzyki przeciwzakrzepowe po poważnym
    zwichnięciu robiłem sobie sam - nie muszą mieć do tego wykwalifikowanej
    pielęgniarki. Ba! Jak mam jakieś zatrucie pokarmowe to też potrafię
    sobie z nim poradzić, podobnie z oparzeniami.

    > Jak kochanka "zajdzie" to skrobiesz ją sam?

    W odróżnieniu od ciebie, wiem co to antykoncepcja i jak ją stosować.

    Swoją drogą przyznajesz się do korzystania z pomocy specjalistów od
    aborcji? Hmm... Pewnie nie masz na etacie fachowego prawnika, więc
    dlatego nie wiesz, że to nielegalne?

    > Wybacz, ale pier.... o niczym.

    Nie wybaczam twojego pierdolenia debilizmów.

    [ciach opisy partactwa]

    Media są pełne jeszcze bardziej spektakularnych (bo ze skutkami) wpadek
    fachowców z różnych dziedzin. Nie dowodzi to niczego.

    >> Poszperaj sobie po googlach i archiwach grup, jak ludzie narzekają.
    >> Sąsiadowi fachowiec-elektryk (samochodowy) nie potrafił naprawić
    >> wentylatora w Seacie. Amator-pasjonat naprawił w kilka minut.
    >
    > Po pierwsze - nie piszemy o elektrykach samochodowych.

    Dlaczego? W samochodach działa jakaś inna fizyka?

    > Po drugie - to Ty postawiłeś jakąś bzdurną hipotezę, wiec udowodnij, że
    > masz rację, bo jestem na 100% pewiem, że jej nie masz.

    Ja? A jaką to hipotezę postawiłem? Bo o ile pamiętam to jedyną hipotezę
    stawiacie tutaj wy, rejtanowie elektrycznej branży. Mianowicie hipotezę,
    że każdy, kto nie jest zawodowym elektrykiem z certyfikatami na 100%
    spaprze instalację, a zawodowy elektryk z papierkami na 100% jej nie
    spaprze. I bronicie tej jak Częstochowy przed Szwedami. A każdy, kto ma
    oczy i rozum zdaje sobie sprawę, że ta teza to brednie.

    >> Fachowiec-elektryk zaprojektował moim rodzicom skrzynkę z bezpiecznikami
    >> na piętrze w... sypialni, zamiast na korytarzu. I w dodatku, idiota
    >> jeden, przewidział bezpieczniki 6A do gniazdek (i nie bardzo da się to
    >> zmienić, bo inni fachowcy położyli adekwatnie cienkie kable).
    >
    > Bzdury piszesz i jestem Ci to w stanie udowodnić.

    No to udowodnij.

    > Jakie uprawnienia posiadał ten elektryk?

    Do projektowania instalacji elektrycznych. Profesjonalny projekt z
    mnóstwem pieczątek.

    > Okazał się jakimkolwiek dokumentem?

    Spytaj w kadrach biura projektowego, na zlecenie której wykonał ten
    fragment roboty.

    >> Tak, a lekarze nigdy nie zaszyli pacjentowi narzędzi podczas operacji,
    >> mechanicy samochodowi zawsze fachowo i uczciwie wszystko naprawią, mury
    >> stawiane przez murarzy zawsze są idealnie proste, a żaden zawodowy
    >> dekarz nigdy nie zrobił krzywego czy przeciekającego dachu. A, i
    >> oczywiście każdy nauczyciel jest bezbłędny jeśli chodzi o wiedzę i jej
    >> przekazywanie.
    >
    > W każdym zawodzie ludzie popełniają błędy, bo człowiek jest tylko
    > człowiekiem.

    No popatrz.

    > Tyle, że tego typu błędy są marginalne, a ze względu na ich wyjątkowość
    > wzbudzają ogromną sensację i są bardzo rozdmuchiwane.

    Jaaaaaaaaaaasne.

    > Weź też pod uwagę, że na te pojedyncze przypadki liczba udanych zabiegów
    > czy napraw liczona jest w tysiącach czy milionach.
    > Laik zaś ma marne szanse na dokończenie zadania z pełnym powodzeniem.

    Może ty. Z takim podejściem - na pewno.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1