eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieChciałbym sam zrobić instalację elektrycznąRe: Chciałbym sam zrobić instalację elektryczną
  • Data: 2011-07-24 23:59:24
    Temat: Re: Chciałbym sam zrobić instalację elektryczną
    Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik janko walski napisał:
    > Użytkownik "shaman" <g...@m...pl> napisał w wiadomości
    > news:c7ba27d3-0e09-442d-b0aa-4190023b805d@hd10g2000v
    bb.googlegroups.com...
    >
    >> Akurat tutaj nie trzeba mieć wielkiego pojęcia.
    >
    >> nowego prawa budowlanego i nowych norm PN-IEC 60364 czyli w czasach,
    >> kiedy
    >> zerowanie było zabronione i obowiązkowo nalezało wykonać instalację z
    >> oddzielnym przewodem PE w układzie sieci ochronnej TN-S , TN-C-S lub TT
    >
    >> W którym rozdziale jest zabronione takie zerowanie? Nie mogę tego
    >> odszukać... (nie wątpię że tak jest - naprawdę nie mogę się tego
    >> dogrzebać)
    >
    > W obowiązującym prawie.
    > Sam sobie poszukaj. Wszak "Akurat tutaj nie trzeba mieć wielkiego pojęcia".
    > Widzisz, to jest cały problem takiego laika, któremu się wydaje, że to
    > takie proste.
    > W rzeczywistości możesz popełnić całą masę błędów, o których instalator
    > wiedzieć musi, a Ty dopiero musisz się dowiedzieć o ich istnieniu, a
    > później o sposobie rozwiązania.
    > Jest bardzo wiele szczegółów, które decydują o tym czy instalacja będzie
    > bezpieczna i czy będzie odebrana przez nadzór.
    > Takie drobne szczegóły jak wykonanie uziomów, połączeń wyrównawczych,
    > podziału przewodu PEN, doboru przewodów, podział obwodów, dobór
    > zabezpieczeń, sposób mocowania przewodów, dobór aparatów oraz ich
    > selektrywności itd.
    > Uwierz mi, że trzeba conajmniej kilku lat w zębach nosić torbę za
    > elektrykiem, żeby móc samodzielnie projektować i wykonywać instalacje i
    > żeby w chwili odbioru domu ktoś Ci nie zarzucił błędów. Nie mówiąc już o
    > tym, że trzeba zdobyć odpowiednie uprawnienia.

    Nie przesadzaj - znając teorię pola, wiedząc co to jest pole elektryczne
    stacjonarne, znając na blachę teorię obwodów - wystarczy tak z pół roku
    siedzieć na dupie i studiować obowiązujące przepisy zastanawiając się
    jaki problem dany przepis rozwiązuje. Kiedyś, na starych (z połowy lat
    osiemdziesiątych) przepisach doszedłem nieformalnie do poziomu takiego
    że fachowcy mi pomysłów projektowych nie byli w stanie zakwestionować.
    Na nowych znów z pół roku musiałbym poświęcić mając wzmiankowaną wiedzę
    (wiem co się w sieci może dziać).
    Bez tej wiedzy pozostaje wyklepać na blachę wszystkie możliwe zagwozdki
    - faktycznie dwa lata z torbą w zębach...


    >
    > Poza tym Ty patrzysz poprzez włąsny pryzmat osoby, która ma jakotakie
    > pojęcie o prądzie. Weź pod uwagę, że nie wszyscy inwestorzy je mają.
    >
    >> Cały czas mi chodzą po głowie te sposoby na chwilowe uzyskanie małej
    >> rezystancji uziomu.. To by dowodziło, że błędy a raczej groźne
    >> zaniedbania popełniane są z premedytacją. Jeśli jesteś "z branży"
    >> to sam pewnie znasz te sposoby. Było ich kilka - pamiętam tylko
    >> wodę z solą.
    >
    > Tak to robią idioci i pseudofachowcy. Przecież jaki problem, żeby taki
    > idota wykonał pomiary z sufitu?
    > Fachowiec powie: "Panie "Kowalski" trzeba wbić jeszcze kilka uziomów,
    > lub zakopać więcej bednarki lub zastosować inny rodzaj ochrony.

    O - i tym się różni fachowiec od pseudofachowca. Fachowiec patrzy jak
    uziom za pięć lat będzie pracował i czy trupów nie będzie,
    pseudofachowiec posoli ziemię w wykopie byle pomiary przy odbiorze przeszły.

    --
    Darek


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1