eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieCiekawe jak tam Werbinskiego gieldowe zyski? › Re: Ciekawe jak tam Werbinskiego gieldowe zyski?
  • Data: 2011-08-11 07:41:26
    Temat: Re: Ciekawe jak tam Werbinskiego gieldowe zyski?
    Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 10.08.2011 21:44, J-L-F pisze:

    >> za chwile trzeba bezie kupować.
    >
    > no właśnie, sądzę, że będzie znacznie gorzej.
    > tylko idioci wierzą jeszcze w bajki, skoro pieniądz nie oparty jest o
    > parytet złota, to staje się papierem toaletowym, a złoto staje się tym,
    > czym było zawsze: pieniądzem - taka jest przyczyna obecnego kryzysu na
    > giełdzie.

    Przyczyną kryzysu na giełdzie są idiotyczne przesądy w połączeniu z
    cwaniactwem pazernych spekulantów. No i oczywiście pazerność i
    rozrzutność USA.

    Dolar jest tak rozwodniony, że tak na prawdę jego obecna wartość jest
    czystą fikcją - jest sztucznie podtrzymywany przez tych, co by dużo
    stracili na jego dewaluacji do wartości realnej.

    Parcie w górę złota, jena i CHFa jest wynikiem przesądów, stereotypów i
    owczego pędu - zapotrzebowanie przemysłowe na złoto jest mniej-więcej
    stałe, podobnie wydobycie i recykling, Japończycy mieli tsunami i
    katastrofę nuklearną, no i mają gigantyczny deficyt. Szwajcaria jest
    malutka i opiera się głównie na eksporcie, który dostanie w d*.*ę przy
    takim nadęciu ich waluty.

    No, w przypadku złota przesąd jest wsparty tradycją. Ale niczym poza tym
    - jest to kolejna bańka spekulacyjna, która prędzej czy później musi się
    zawalić.

    I jeszcze jedno a'propos złota - pamiętasz może co się stało, jak na
    europejski rynek trafiła nagle duża ilość złota z podboju tzw. Nowego
    Świata?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1