eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieCo jest lepsze w grzaniu? › Re: Co jest lepsze w grzaniu?
  • Data: 2017-12-30 18:30:43
    Temat: Re: Co jest lepsze w grzaniu?
    Od: "Irek.N." <t...@j...taki.jest.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Adam Sz. pisze:
    > W dniu sobota, 30 grudnia 2017 15:16:08 UTC+1 użytkownik Marek napisał:
    >
    >> pomieszczenia. Po co ją po drodze akumulowac?
    >
    > Po to żeby "wygładzić" skoki temperaturowe. Akumulacja doskonale to robi.
    > U mnie za akumulację służy ze 300 ton betonu, murów, tynków, wylewek
    > i dzięki temu mam przez cały rok stosunkowo (bo nigdy nie będzie
    > idealnie) równą temperaturę, do czego raczej dąży się w domach zamieszałych
    > na stałe (co innego hotele, domy letnie etc).
    > pozdr.
    >

    Ale jak wiesz, żeby te 300 ton zechciało odebrać cokolwiek, to
    "środowisko" musi być znacznie cieplejsze. W efekcie może i masz
    fajnie-średnio w tych 300 tonach, ale niekoniecznie musi to oznaczać że
    w pomieszczeniach powietrze też jest fajne-średnio. Podobnie w drugą
    stronę, gdy te 300 ton ma cokolwiek oddać.
    Oczywiście można ustawić małą histerezę, wtedy kompletnie nie ma
    znaczenia jaką co ma bezwładność.
    W pomieszczeniach, jak drzwi są pootwierane temperatury bardzo się
    zbliżają do siebie nawet gdy regulatory są ustawione różnie, więc chyba
    nie warto bardzo się starać z zrównoważeniem ogrzewania (chyba że
    zamykacie drzwi w pokojach). Myślę też, że różnice na poziomie 1C nie
    mają żadnego znaczenia (poza ogólnie ekonomicznym), gdyż są
    niezauważalne dla ludzi. Prędzej poczuję chłód czy ciepło z powodu
    swojej kondycji (np. siedzę przed kompem i jest mi zimno, lub sprzątam i
    jest mi gorąco) niż z powodu tak małego skoku temperatury powietrza.
    Zauważyłem też, że przyjemniej jest gdy mam 18C i wyłączone dmuchawy,
    niż 20-21C i dmuchawy działają (na 33% wydajności). Zapewne z powodu
    ruchu powietrza zmniejsza się komfort. Dlatego więcej
    niskotemperaturowych grzejników bardziej do mnie przemawia, niż mało
    bardzo gorących (czuć je wtedy w pomieszczeniu z tego co pamiętam).

    Miłego.
    Irek.N.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1