eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieDarmowe DoładowaniaRe: Darmowe Doładowania e-mail: biu...@gmail.com
  • Data: 2015-02-19 19:24:11
    Temat: Re: Darmowe Doładowania e-mail: b...@g...com
    Od: Budyń <b...@r...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu czwartek, 19 lutego 2015 14:29:06 UTC+1 użytkownik Ergie napisał:
    > Ty tak celowo się czepiasz udając że nie rozumiesz? Jedno z drugim nie ma
    > nic wspólnego. Odebranie przywilejów należy zrobić niezależnie od tego czy
    > uznamy że szkoła ma nauczać jakiejś filozofii i jeśli tak to jakiej.

    Kondycja polskiej szkoly to nie tylko pensum. Ja o lesie, nie o drzewach. Ale masz
    racje -jesli chodzi o drzewo o nazwie ekonomia to sie z toba zgadzam.

    > Cóż to "przedstępstwo"? (hint: "raport mniejszości"). Chcesz aby uznać
    > konwencję za szkodliwą bo uważasz że za nią będą jakieś następne kroki?

    Otwarta furtka dla wprowadzenia gender nie bedzie wykorzystana? Wątpie szczerze...

    > Nie nie zgadzamy się. Ty uważasz że jest szkodliwa a ja że jest pełna bzdur
    > ale sama w sobie _nie_ ma wpływu na dzietność. A więc w kontekście
    > dzietności jest obojętna.

    konwencja to furtka do gander, gender to promocja egoistycznego seksualizmu i
    poparcie dla nie-rodzin, a dzietnosc to rodzina bogata i stabilna. Ale zgadzam sie ze
    to, przynajmniej w tym pokoleniu, nie jest czynnik decydujacy.

    tu z opinii prawników:
    Jednym z obowiązków, które ustanawia konwencja, jest "promowanie zmian społecznych i
    kulturowych we wzorcach zachowań kobiet i mężczyzn". Jest to jeden z zapisów, który
    często przywołują przeciwnicy konwencji jako godzący w rodzinę. W swojej opinii HFPC
    wskazała, że to od władz krajowych będzie zależało, jakie stereotypy zostaną uznane
    za negatywne oraz jakie zmiany społeczne i kulturowe we wzorcach zachowań kobiet i
    mężczyzn będą promowane, ponieważ zawarta w konwencji definicja płci
    społecznokulturowej poza uznaniem, że istnieje społecznie konstruowany wzorzec płci,
    nie określa, co dane społeczeństwo ma uznawać za właściwą rolę, zachowanie, działanie
    czy atrybut kobiet i mężczyzn.

    zatem na dzien dzisiejszy moze sie nie zmienic nic - ale jesli pojawi sie nacisk na
    władze (np potrzebna bedzie kasa) to moga sobie ustalic wszystko co sie oswieconej
    europie spodoba. To jest ten nastepny krok...

    A o dzietnosci tu, 126 stron http://www.diagnoza.com/pliki/raporty_tematyczne/Nis
    ka_dzietnosc_w_Polsce.pdf

    > Mam wrażenie że demonizujesz tym razem konwencję - w krajach gdzie
    > obowiązuje wcale nie ma mniejszej dzietności niż u nas. Czyli jednak to nie
    > konwencja jest problemem ale brak pewności jutra.

    Nie mozemy powiedziec ze niemcy nie czuja sie stabilnie - a dzieci przeciez maja
    mało. Mysle ze duzy wpływ ma na to konsumpcyjno-wygodnicka strona zycia.
    Te ruchy lgbtxyz sa potezna medialnie i wpływowe ale liczebnie małe, zatem ich wplyw
    na dzietnosc tez jest maly. Jeszcze nie zepsuly spoleczenstw - to jest pierwsze
    pokolenie deprawowanych maluchów w przedszkolach. One musza urosnac...


    > A jaką ma widzieć skoro pamiętam PRL i widzę z roku na rok, że jest coraz
    > lepiej?

    A ile u ciebie w miescie jest lombardów? To taki mój prywatny wskaznik ubóstwa.
    Jesli jest coraz wiecej, a u mnie tak jest, to znak ze ta biedniejsza czesc
    spoleczenstwo sie wyprzedaje. Im nie jest coraz lepiej.

    wydudlaj sobie Ubóstwo w Polsce w 2013 roku na podstawie badań budżetów gospodarstw
    domowych
    pdf strona 2
    > > polsce 10zł/h.
    > > Zrobią dokładnie tyle samo - kto ma wieksza wydajnosc?
    > Przed chwila rozmawialiśmy o produkcji rozumiem, że teraz przechodzimy na
    > usługi. Ok.
    > W przypadku usług _lokalnych_ jak np. koszenie trawy jak słusznie zauważyłeś
    > zarobek nie zależy tylko od wydajności ale też od cen na lokalnym rynku.
    > Tego nie przeskoczymy, to jest powolny proces - jak społeczeństwo będzie
    > bogatsze to i za usługi będzie zdolne więcej płacić więc usługodawcy
    > podniosą swoje ceny, ale wszystko zaczyna się od produkcji. Aby ktoś
    > skorzystał z usług musi najpierw coś wyprodukować i zarobić.

    No i git - jesli w polsce produkuje sie niemieckie wyroby, to my dostarczamy tylko
    usługi swiadczenia pracy. I mimo tej samej wydajnosci nominalnej, jest ona liczona
    kwotowo 2x mniejsza niz niemiecka.
    Dlatego jesli slysze o slabej polskiej wydajnosci to sceptyczny jestem. Globalnie to
    moze byc prawda -mamy taką ilosc nieproduktywnych "pracowników" ze każda statstyke
    położą.


    > Po pierwsze pisaliśmy o pracownikach którzy według Ciebie nie pracują bo
    > wypełniają papiery.

    Nauczyciel/urzednik wypełniający zbedne kwity pracuje, ale nie robi nic pozytecznego
    - tylko w tym sensie nie pracuje, nalezałoby nazwac nie produkuje.

    > No właśnie - mnie nie przeszkadza, że ktoś najpierw zlustruje rząd,
    > następnie Sejm, później Senat a na koniec spółki skarbu państwa. Ale niech
    > lustruje _cały_ rząd, _cały_ Sejm itd. a nie tylkoi wybranych ministrów czy
    > wybranych posłów których ktoś sobie arbitralnie wpisał na listę
    > podejrzanych.

    Niech i tak bedzie - mimo ze to niepotrzebne komplikowanie spraw. Ale tych czystych
    to sie szybko odsieje.

    > I co uważasz że po tej komisji jest mniej przyjazne?

    Nie stało sie przyjazne. Zdziwiny nie jestem bo to był chłyt marketingowy tylko...

    > Nie oczekiwałeś chyba
    > że jedna komisja przez dwa lata zrobi więcej niż setki posłów przez lat 20?

    zatem: wiadomo z załozenia ze nie moze zrobic wiecej "niż setki posłów przez lat 20"
    - a została jednak utworzona. Po co? Po mojemu dla PRowego picu...


    b.


    kto tak

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1