eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieDla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
  • Data: 2014-03-14 20:12:55
    Temat: Re: Dla Ergiego. Sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.
    Od: uzytkownik <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2014-03-14 17:58, Piotrek pisze:

    >> W dniu 2014-03-14 13:08, Piotrek pisze:
    >>
    >> A ja cały czas piszę o podstępnym wykradaniu danych. Adam natomiast
    >> twierdzi, że każdy oszukany czy okradziony sam sobie jest winien, tym
    >> samym usprawiedliwiając cwaniaczków i złodziei i przyzwalając im na
    >> takie działania.
    >
    > Ale przecież nie żyjemy w świecie idealnym.
    >
    > Cwaniaczki byli są i będą. Bez względu na przyzwolenie (lub nie)
    > Adama, czy też kogokolwiek innego.
    >
    > I jednak będę się upierał, że w dobrze pojętym interesie każdej
    > potencjalnej ofiary jest przyswojenie podstawowych zasad bezpieczeństwa.
    >
    > Poczynając "od nie instaluję software z niewiadomego źródła", poprzez
    > "zwracam uwagę na ataki socjotechniczne i w szczególności nie podaję
    > haseł i pinów jak mnie tylko o to poproszą", a kończąc na "ograniczam
    > ilość informacji publikowanych na FB i w innych powszechnie dostępnych
    > portalach" (według badań przeprowadzonych w GB 40% zaplanowanych
    > włamań było poprzedzone rozpracowaniem przyszłej ofiary w internecie).

    No i właśnie taką postawę "nie instaluję ścierwa i nie wystawiam tyłka w
    internecie" mam ja oraz Maniek. Adam zaś pisze, że jesteśmy zacofani, a
    nawet idiotami, czy paranoikami, bo każde oprogramowanie daje wspaniałe
    możliwości, nawet jeżeli odbywa się to kosztem oddania w zamian
    wszystkich swoich informacji o sobie, z którymi później się nie wiadomo
    co dzieje.

    >
    > Jakoś nikogo to nie dziwi, że dzieci uczy się zasad przechodzenia
    > przez jezdnię. Natomiast z niewiadomych powodów oczekujemy
    > praworządności i szlachetności i internecie, zamiast wyrobić sobie
    > podstawowe nawyki obronne ...

    No to też uczymy razem z Mańkiem, że trzeba być bardzo czujnym.


    >
    >> Jak rozumiem handlujesz narkotykami i bronią?
    >> Nie?
    >> No to spróbuj założyć działalność gospodarczą i oferuj publicznie broń i
    >> narkotyki. Wszak można na tym nieźle zarobić.
    >> Myślę, że zanim byś sprzedał choć jeden egzemplarz to wcześniej miałbyś
    >> nalot CBŚ.
    >
    > Czy naprawdę Ci się wydaje, że złodzieje będą rejestrowali DG i
    > chwalili się na lewo i prawo w jaki sposób zarabiają na życie? :-)

    Nie w tym jest rzecz. Chodzi o odebranie złodziejom możliwości działania
    na pograniczu prawa stosując podstęp.
    Dam Ci przykład.
    Kiedyś moje dziecko zaszalało i postanowiło sobie ściągnąć MP3 z
    internetu za darmo. Było to jedno z wcieleń pobieraczka pod nazwą Akazoo.
    Zarejestrowała się na stronie nie czytając regulaminu, bo regulamin był
    tak ukryty, aby nie można go było łatwo znaleźć. Potwierdziła
    rejestrację kodem SMS.
    Oczywiście żadnych MP3 nie ściągnęła, ale za to zaczęły przychodzić
    płatne SMS-y premium po 5zł co 2 dni.
    Zanim się połapałem, że złodzieje okradają dziecku konto i że to nie
    dziecko tyle wydzwania to ukradli kilka stów.
    Okazało się, że sposób rezygnacji poprzez wysłanie SMS-a z treścią STOP
    nie działa, a każdy taki wysłany SMS to kolejne zaje....ne 5zł.
    Próbowałem się skontaktować z tą niby firmą, ale na podane kontakty nikt
    nie odpowiadał. Dopiero pomogło zablokowanie SMS-ów premium u operatora.
    Idąc tropem tych złodziei natrafiłem na wiele dyskusji dotyczących
    takich pseudo firm, które później żądały zapłaty tych pieniędzy, które
    wg nich im się należały. Wysyłały pogróżki o wszczęciu postępowania
    sądowego i komorniczego.
    Baaaaa! Nawet czytałem i także miałem w rodzinie taki przypadek, że
    SMS-y premium zaczęły przych
    A sprawa jest prosta. Prawo powinno zakazać takich usług jako usługi
    domyślne. Normalnie każdy numer telefoniczny powinien mieć zablokowane
    fabrycznie usługi premium, z możliwością ich odblokowania na wyraźną,
    pisemną prośbę.


    >
    >> No właśnie i tak działa prawo. Odstrasza od działań niezgodnych z prawem.
    >
    > Nie przeceniałbym tej funkcji odstraszającej. Niby prawo jest surowe
    > ale jednak przywołany tu przez Ciebie przykład narkotyków pokazuje, że
    > biznes narkotykowy ma się dobrze.
    >
    > Głównie dlatego, że przecież liczba zachowań kryminalnych jest
    > pochodną między innymi potencjalnego zysku przynoszonego przez tę
    > działalność.

    Gdyby były dostępne w każdym sklepie to prawie każdy by miał i brał.
    Ale skoro prawo zabrania to także trudny jest dostęp i znajduje tylko
    ten, kto usilnie szuka.
    Podobnie byłoby z tymi pobieraczkami. Gdyby prawo stanowiło, że
    defaultowo usługa jest nieaktywna to korzystałby tylko ten, kto się
    godzi na taką usługę i świadomie ją odblokowuje.

    >
    > Akurat w tym przypadku wystarczy od dziecka wyrabiać zdrowe nawyki.

    Problem w tym, że nie wystarczy.
    Ja od dziecka wyrabiałem nawyki w swoim dziecku, ale dziecko ma
    defaultowo wyłączoną nieufność i rozsądek, a jeszcze gorzej z karnością
    czyli cechy, które się zdobywa wraz z wiekiem.

    >> Ponadto wiele osób na starość niedołężnieje, nierzadko ich rozum cofa
    >> się do okresu dzieciństwa, a osoby te są łatwe do zmanipulowania i
    >> oszukania.
    >
    > Może będę kontrowersyjny ale tak jak zdolność dzieci do czynności
    > cywilnoprawnych jest z mocy prawa ograniczona, tak istnieją
    > odpowiednie mechanizmy, które można stosować w przypadku dorosłych.
    >
    > Chodzi mianowicie o (częściowe) ubezwłasnowolnienie.
    >
    > Niestety u nas jest to z niewiadomych powodów temat tabu ...

    Tylko teraz weź się sądź z taką pseudo firmą jak Akazoo.
    Obecnie wystarczy podczas rozmowy telefonicznej wypowiedzieć magiczne
    słowo TAK, a już jest zawarta umowa. C o z tego, że możesz pozwać firmę
    do sądu i wygrasz, ale po prostu nie masz kogo pozwać, bo firma
    zarejestrowana na Kajmanach i ch....j wie kto się kryje za tą firmą.

    >
    > Żyję z informatyki od 35 lat. Tak więc możemy się umówić, że wiem. No i?

    No i to i że jak się usilnie chce to nie trzeba się fatygować do Namibii
    czy Konga.

    >
    > No to spróbuj takie informacje wyciągnąć od "służb" w przypadku
    > przewałki polegającej na wyczyszczeniu komuś konta. Życzę powodzenia
    > ale sukcesów nie wróże ...
    >

    Ale to jest insza inszość.
    Służby nie po to inwestują w sprzęt i ludzi, żeby później za friko
    świadczyć tego typu usługi, które są bez znaczenia dla tych służb.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1