eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieDobra wiadomość dla chcących wynająć mieszkanie w LodziRe: Dobra wiadomość dla chcących wynająć mieszkanie w Lodzi
  • Data: 2023-04-15 12:38:18
    Temat: Re: Dobra wiadomość dla chcących wynająć mieszkanie w Lodzi
    Od: heby <h...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 15/04/2023 12:01, Zenek Kapelinder wrote:
    > Przede wszystkim dla każdego w miarę inteligentnego człowieka twoja odpowiedź jest
    mało zrozumiała.

    Możliwa jest też okolicznośc zgoła odwrotna.

    > Zapewne masz dysleksję

    Tak, ale to bardziej lenistwo.

    > odpowiedzieć jednym nie podzielonym tekstem

    Standard odpowiadania na grupach to cytowanie i odnoszenie się do konkretów.

    Trzeba mieć podzielną uwagę. Najwidoczniej jesteś już za stary, aby
    śledzić te kilka zdań. ja też jestem już stary, ale przynajmniej się staram.

    > bo nie jesteś w stanie ogarnąć więcej niż kilku zdań.

    Widzisz, piszesz głównie gównoelaboarty, w któych nie odposisz się do
    konkretnych zarzutów. Wydaje Ci się, że możesz jednym monologiem
    niezwiązanym z tematem obalić wszystko. To nie działa. Padają konkretne
    zarzuty, na przykład to, że są poważne badania pokazujące brak spadku
    cen. Dzięki temu, że chowasz się pod tekstem produkując następny
    gównoelaborat, możesz najzwyczajniej zignorować fakty i prezentować
    swoje urojenia dalej.

    Ogólnie, w dowolnej debacie, dyskusji, zostaby uznany za typowego
    ideologa, którzy brnie w debilizmy ignorujac fakty i rzeczywistość.

    > Sposób odpowiedzi jaki zastosowałes ma pewną wadę

    Jest standardem na usenecie. W zasadzie, jesteś jedynym, który go nie
    stosuje, od zawsze. Oczywiscie, wielu z nas założyło, że jesteś
    najzwyczajniej człowiekiem, który ignoruje rozmówcę i preferuje monologi
    o wlasnych urojeniach, ale okazało się, że zmieniasz swiat na "lepsze".
    Powodzenia.

    > Wiesz że w odpowiedzi sam sobie zaprzeczyłes?

    I tutaj warto podć *cytat* w której. Bo ja wypowiedziałem się w wielu
    miejscach i na rózne tematy.

    A tak, to kolejne puste odburknięcie.

    > Inny przykład braku znajomości rzeczy o którym napisałeś. Uważasz że długofalowe
    zjawiska jest dobrym modelem.

    Tak. Ogólnie rzeczy powolne miewają tendencję do bycia stabilnymi.

    Jeśli na rynku nie pojawi się kryzys w skali globalnej, typu upadek
    połowy banków, wojna na Tajwanie czy wygrana Konfederacji, szanse na
    zawirowania rynku nieruchomosci są możliwe co najwyżej lokalnie i chwilowo.

    > Był czas że kowale mogli w swoją przyszłość patrzeć bez żadnych obaw.

    Kolejny gównoprzykład.

    Co kowale mają wspolnego z nieruchomościami i jak ich model pracy ma się
    do rynku wynajmu?

    > Ty sobie możesz bredzić o modelach

    Nauka na nich bazuje. Z wielkimi sukcesami.

    Natomiast pieprzenie "zięcia ciotki szwagier to miał taki przypadek" nie
    działa od kilkuset lat. Przegapiłeś rewolucję którą nazywamy "metoda
    naukowa". Nie martw się, nie jesteś jedyny, który nie pojmuje co to
    znaczy postęp w myśleniu.

    > a ja wiem że cena zależy od ilości towaru wystawionego na sprzedaż i od możliwości
    jakie mają potencjalni nabywcy.

    Czyli jesteś nastepnym suwerenem, który nie pojmując komplikacji
    ekonomii spraawdza ją do prymitywnego absudu a nastepnie wyciąga
    gównownioski.

    Zrobiłbyś karierę w kościele. Dowolnym.

    > przyrost pustostanów jest lawinowy.

    Pokaz dane startstyczne pokazujące tą lawinę. Zakładam, że "lawinowy" to
    oznacza inny niż arytmetyczny. Preferował bym dane pokazujące postęp
    geometryczny, aby uzasadnić tą "lawinowość".

    Nie pytam o dane biura nieruchomości na Bałutach, tam przyrost
    pustostanów może być związany z samą okolicą.

    Ja pytam o dane makroekonomiczne.

    > Zweryfikuje najbliższy czas.

    Na szczęście ludzkość od kilkuset lat potrafi weryfikować swoje
    hipotezy, szczególnie ekonomiczne, analizując dane historyczne i
    wykonując predykcje modelami na danych historycznych. Dzięki temu
    uzyskujemy nieco więcej pewności, że predykcje w przyszłość mają sens
    większy, niż brenie wyssane z palca przez emerytowanych myślicieli.

    > Trzy do pięciu lat i będzie wiadomo kto miał rację.

    To bez znaczenia kto będzie miał rację z punktu widzenia tego, czy się
    mylisz czy nie. Nawet zepsuty zegarek pokazuje dobrą godzinę 2x dziennie.

    > Uważam że nie ma obiektywnych przesłanek wskazujących że nieruchomości będą
    drożały.

    Ja zaś uważam, że w Fordach zawsze palą się lewe żarówki, jako pierwsze.
    Wiem, bo koledzie się spaliła. I dlatego mogę sobie pozwolić na solidną
    predykcję na cały rynek. A bo tak!

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1