eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieEkonimicznew palenie ekogorszkiem.Re: Ekonimicznew palenie ekogorszkiem.
  • Data: 2012-12-29 14:36:03
    Temat: Re: Ekonimicznew palenie ekogorszkiem.
    Od: "citojawacisen" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Sebastian Biały" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:kbl0pv$7g9$1@node1.news.atman.pl...

    >> Czy tam, gdzie masz pod3ogówke masz tak?e grzejniki?
    >
    > Tak. Niestety podłogowka na piętrze wpięta jest w ten sam obwod co
    > grzeniki. Obwody podlogowe mają zawory rtl, ale nie działają chwilowo bo
    > bez głowic :) Są zamkniete, bo nie uzywamy tych pomieszczeń.

    Chodzi mi o to czy w kazdym pomieszczeniu gdzie masz podłogówkę masz także
    grzejnik?

    > Podlogowe - ręcznie. Na wiosne dorobie sterowanie podłogowki. Kaloryfery
    > mają termostaty.

    I tu już jest pewien myk, który wpłynął na błąd pomiarowy.
    Podłogówka bez regulacji termostatycznej temperatury wody reaguje w ten
    sposób, że w chwili gwałtownego podniesienia temperatury wody, przyjmuje
    ciepło i je gromadzi w posadzce. Czyli zwiększając gwałtownie temperaturę
    wody w obiegu podłogowym, zwiększa się natychmiast pobierana przez
    podłogówkę moc. Niestety podłogówka reaguje dość wolno na takie gwałtowne
    skoki i tak naprawdę potrzebuje kilku dni, aby ustabilizował się stan
    równowagi tzn. żeby ilość przyjmowanego z CO ciepła zrównała się z ilością
    oddawaną do otoczenia oraz zrównała z ilością ciepła traconego przez
    budynek.

    > Przepływy rotametrami nie są łatwe w ustawieniu, mają tendencję do
    > "pełzania" czyli ustawienie czekogolwiek nie ma sensu, po godzinie jest
    > juz inaczej.

    Mają sens jeżeli temperatura wody w obiegu podłogówki jest stabilna.
    W Twoim przypadku cały uklad CO jest do d.... i powoduje, że otwieranie i
    zamykanie zaworów termostatycznych przy grzejnikach zakłóca pracę podłogówki
    oraz rotametrów.

    >> Jak i w którym miejscu zmierzy3e? temperature 22 stopnie podczas prób?
    >
    > W stałym miejscu, metr nad miejscem gdzie nie ma obwodu podłogowki, nie ma
    > oświetlenia od słońca.

    Zapewne jeszcze termometr umieszczony na ścianie lub na jakimś meblu i tak
    na prawdę mierzył temperaturę ściany lub tego mebla, a nie temperaturę
    powietrza?

    > Tak, każda proba trwala 2 doby, w miarę możliwości w tych samych warunkach
    > pogodowych, ponadto codzienna obserwacja i notowanie zużycie węgla to
    > potwierdzają.

    Dwie doby to stanowczo za mało na ustabilizowanie się parametrów podłogówki.
    Niestety reaguje ona w ten sposób, że chwilowe wahania temperatury wody
    grzewczej w obiegu podłogówki powodują duże wahania poboru mocy, a reakcję w
    temperaturze powietrza w domu możemyu zaobserwować nawet po kilku dniach.
    Przykładowo grzejemy wodę grzewczą 40 stopni i po wielu dniach
    ustabilizowała się w domu temperatura 20 stopni.
    Zwiększamy temperaturę do 50 stopni to natychmiast podłogówka pochłania
    dodatkową moc spowodowana podniesieniem temperatury wody grzewczej o te 10
    stopni. Podwyższenie temperatury odczujemy dopiero po 2-3 dniach.
    Za dwa dni podnosimy o kolejne 10 stopni i znów podłogóka pochłania
    dodatkową moc i znóą dopiero po 2-3 dniach odczujemy wzrost temperatury w
    domu.
    Niestety nie odczułeś wzrostu temperatury w domu, bo mierzyłeś temperaturę
    ścian lub mebla, a nie powietrza to raz, a po drugie ta temparatura zaczyna
    rosnąć z dużym opóźnieniem.
    Po czym obniżasz temperaturę wody grzewczej do 40 stopni i drastycznie spada
    zapotrzebowabnie na ciepło, gdyż tym razem to podłogóka oddając ciepło
    nagrzewa wodę w obiegu CO i powoduje, że kocioł o wiele rzadziej pracuje.
    Czyli tak naprawdę cały pomiar jest zafałszowany i jest do niczego.

    Oczywiście niepradą jest, że podniesienie temperatury w kotle spowoduje
    oszczędność opału.
    Każde zwiększenie temperatury na kotle zwiększa także straty czy to poprzez
    wyrzut cieplejszych spalin czy też straty cieplne na samym kotle i rurach,
    które powodują niepotrzebne grzanie kotłowni. Jednak są to wartości rzędu
    kilki % a nie ponad 50% jak w przypadku Twoich badań :)

    Aby grzać oszczędnie i móc się odnieść do Twoich badań to podłogówkę musisz
    zasilać stabilną temperaturą wody. W przypadku układu zasilanego z kotła
    stałopalnego podłogówka musi mieć zawór termostatyczny, a jakby jeszcze
    miała możliwość sterowania regulatorem pogodowym to byłoby najlepiej.
    Bez tego zaworu termostatycznego Twoje pomiary są do kitu.

    Podniesienie temperatury grzewczej w kotle ma na celu zaoszczędzenie
    wydatków związanych z częstszą wymianą kotła pracującego na niskich
    parametrach. Chodzi o to żeby służył 2-3 krotnie dłużej. I to są te
    oszczędności. Poza tym temperatura wody w kotle to nie to samo co
    temperatura wody w obiegu CO.
    Tak więc cała rzecz polega na tym, żeby stosować zawór mieszający za kotłem,
    który obniży temperaturę wody w obiegu, a tym samym zmninimalizuje straty
    cieplne oraz poprawi stabilność pracy całego układu. Bez tego zaworu
    automatyka CO powoduje duże amplitudy regulacji. Ze względu na bardzo dużą
    bezwładność bnie zauważasz wahań temperatury, ale objawia się ona tym, ze
    raz grzejniki grzeją, a raz są całkowicie zimne. Przy dobrze wyregulowanym
    układzie mają one być cały czas ciepłe, a temperatura grzejników w miarę
    wyrównana na górze grzejnika jak i na jego dole.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1