eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieGrubość ścian zewnętrznych i ocieplenie ... kołowrót. › Re: Grubośćścianzewnętrznych i ocieplenie ... kołowrót.
  • Data: 2009-03-19 18:43:19
    Temat: Re: Grubośćścianzewnętrznych i ocieplenie ... kołowrót.
    Od: "Tornad" <t...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > > a
    > > ociepleniem rządzi jedynie jeden słuszny materiał.Cóż Tornad, może kiedyś
    > > wyjdzie na  Twoje,-?                      pozdr             Marex
    >
    > Miałem okazję jakis czas temu oglądać styropian po ok 30 letnim
    > leżakowaniu na stropodachu.
    > Strop pod nim był suchy, sam styropian był w kiepskim stanie ale
    > proces technologiczny sie na pewno zmienił przez te lata. Zreszta
    > styropian był jeszcze przysypany żużlem itp. a na to dopiero pewnie
    > jakaś cienka wylewka i papa.
    > Nie twierdze że styropian jest dobry ale myślę że jest wystarczająco
    > dobry i przy tym tani. Myśle że spełnia swoja podstawową funkcję jaką
    > jest izolacja termiczna a jego trwałość będzie wystarczająca. Brat ma
    > ocieplony swój dom styropianem o grubości ok 6cm od ponad 10 lat.
    > Ocieplenie wykonywaliśmy sami na podstawie tylko jakiejś małej ulotki
    > dołączonej do kleju (atlas). Była to chyba pierwsza modernizacja tego
    > typu w mojej miejscowości. Jak na razie nie widac jakiś mankamentów
    > poza tym że tynk (mineralny) sie zabrudził a w słabo zabezpieczone
    > miejsca przedostały sie myszy i ptaki.
    >
    > Pzdr
    > QbaB
    >
    Bardzo cenna wypowiedz. Moze zatem nie jest tak zle jak ja to nieco z przesada
    napisalem. Wazne byloby abys jeszcze napisal nad czym ten stropodach byl.
    Jesli nad pomieszczeniem mieszkalnym to troche rozwiewa moje obawy. Chodzi o
    wilgotnosc powietrza w pomieszczeniu.
    Jak to oszacowalem, w ciagu zimy przez porowata i paroprzepuszczalna typowa
    sciane moze przedostawac sie w postaci pary 20 - 30 ml wody na m2. I teraz
    jesli izolacja jest paroprzepuszczalna, jaka jest welna czy inny material
    izolacyjny, to wszystko tez jest OK. Ta woda z porow muru, nawet w czasie zimy
    bedzie w sposob ciagly z tej sciany parowac. Tak to sie dzieje z czego nawet
    nie zdajemy sobie sprawy.
    Natomiast jesli te sciane pokryjemy szczelnym, paro-nieprzepuszczalnym
    materialem, za jaki uwaza sie styropian, i ten styropian szczelnie do tej
    sciany od zewnatrz przylega, to ten proces samoistnego osuszania sie muru
    zostaje zaklocony, zahamowany. Woda kapilarna bedzie sie gromadzic na styku
    muru i styropianu i po kilku, kilkunastu latach, moze sie jej tam nagromadzic
    tyle, ze po pierwsze sam mur czesciowo straci swoje wlasciwosci
    termoizolacyjne a co najwazniejsze ten mur moze zaczac normalnie gnic.
    Dlatego uwazam, ze pozostawienie na wszelki wypadek, nawet bardzo cienkiej
    szczeliny pomiedzy murem a styropianem umozliwi tej wodzie powolne, ale
    parowanie czyli samoistne osuszanie sie tego muru. Temu sprzyja klejenie
    styropianu na "placki", oraz nierownosci izolowanej sciany. Natomiast staranne
    klejenie obwodowe styropianu zamknie calkowicie doplyw laminarny powietrza i
    ta woda, wilgosc w murze nie bedzie miala mozliwosci odparowania. I nie ma
    obawy o to, ze wiatr bedzie w tej szczelinie hulal, tam moze odbywac sie
    jedynie bardzo powolny ruch laminarny powietrza. Przeciez w welnie
    izolacyjnej, niby rzadkiej, ale wiatr tez nie hula i ona ma tez bardzo dobre
    wlasciwosci izolacyjne. Powietrze ma lepkosc, wlasciwosci elektryzowania sie
    one powoduja, ze w cienkich szczelinach ono moze sie poruszac jedynie baaardzo
    powoli.
    Tak to rozumuje.
    Teraz druga strona medalu. Otoz jak pisalem, naprawialem tu w Usa razy kilka
    pompy wodne, ktore maja wylacznik krancowy uruchamiany plywakiem wykonanym ze
    styropianu. Po kilku latach pompy te wymagaja wymiany, nie ze wzgledu na to,
    ze sie spalily czy zaciely, lecz z powodu tego plywaka stropianowego, ktory,
    nie wiem, nasiaka woda czy sie kurczy, dosc, ze nie podnosi sie do gory nie
    plywa w wodzie lecz w niej tonie.
    I nie mam innego wytlumaczenia, ze on nasiaknal prze lata woda tak, ze
    przestal dzialac, nie wlacza pompy, woda podnosi sie i zalewa piwnice... Albo
    normalnie sie kurczy, zmniejsza wypornosc i wtedy nawet Archimedes mu tez nie
    pomoze.
    Gdyby on nasiakal woda, byloby to zjawisko korzystne, gdyz wbrew temu co
    twierdza badacze, styropian, moze w jakims niewielkim stopniu, jest paro-
    przepuszczalny.
    Ktos tam robil badania trzymajac przez jakis czas styropian w wodzie i po
    zwazeniu okazalo sie, ze nic nie nasiaknal woda, probka wazyla tyle samo
    przed, co i po kapieli wodnej. A ja na podstawie skojarzenia i praktyki
    twierdze, ze moze, ale nie musi, byc inaczej.
    To po prostu wymaga przebadania, kompleksowego, dlugotrwalego; jest tych
    gatunkow styropianu sporo i byc moze jedne sa godne polecenia a te, moze nawet
    najdrozsze, najgesciejsze, nie. No i pokryte folia aluminiowa mimo, ze ona
    odbija promieniowanie cieplne, tez nie.
    Dlatego to pisze, moze ktos to przeczta i majac warunki laboratoryjne, proces
    ten przebada. Wtedy nasza dyskusja bedzie bardziej konkretna, oparta o scisle
    empiryczne dane doswiadczalne a nie o gdybania.
    Poki co obawiam sie o to, ze jednak styropian jest materialem na tyle
    szczelnym, ze po latach moze doprowadzac do degradacji scian nim okrytych.
    Obym sie mylil.
    Pzdr.
    Tornad

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1