W dniu 2015-11-04 o 21:44, Kris pisze:
> Widoczne masz specyficzne potrzeby. Bo to o czym piszesz to 99% normalnych
mieszkańców domu nie jest do niczego potrzebne.
> Tak patrze po swoich znajomych/rodzinie i raczej nikt nie ma potrzeby osiadania 2
gniazdek sieciowych w domu. Mało tego praktycznie jak pisałem wifi każdemu starcza do
domowych zastosowań
> A takie osobniki jak Adam któremu różnice robi e film się 3minuty dłużej wgrywa to
specyficzny target

Dwóch gniazdek nie musi ciągnąć. Ale u siebie zrobiłem po 2 dlatego, że
wcześniejsze doświadczenia w domu moich rodziców utwierdziły mnie, że
warto mieć zapas. U rodziców cały dom również był swego czasu
okablowany. Wszędzie poszło po jednym kablu tylko, bo przecież po co,
skoro rodzice nie są szczególnie komputerowi, a siostrze w pokoju
wystarczy no i jest WiFi.
A tu niespodzianka - po paru latach nagle gniazdek brakuje w niektórych
pomieszczeniach. Bo nagle stary tv zamienił się w nowoczesną plazmę i
net trzeba podpiąć (za drogi moduł wifi nikt nie zamierza iluś stów
dopłacać bez sensu). Siostrze się zamarzył kinnect - też potrzeba
dostępu do netu, a wifi w tym pomieszczeni działa słabo. Najpierw była
jedna, a potem pojawiła się też i druga drukarka sieciowa. Jest komputer
stacjonarny. APka nie można przenieść gdzieś bardziej centralnie, bo
gniazdka kablowe już pozajmowane itp. itd. A to tylko dom "normalnych
mieszkańców domu", a nie informatyka, jak w moim przypadku...

Pzdr
--
/__/_* /
/ ) /_(//)()
/