eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieJak wyjąc piec z kotłowni - tak ze 350kg na oko › Re: Jak wyjąc piec z kotłowni - tak ze 350kg na oko
  • Data: 2020-06-08 17:35:25
    Temat: Re: Jak wyjąc piec z kotłowni - tak ze 350kg na oko
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Pan Mateusz Viste napisał:

    >>> Uważny czytelnik znajdzie dalej link do opisu patentowego z 1936
    >>> r., w którym opis zespórki nie pozostawia wątpliwości co do tego,
    >>> że to luźny (acz szczelny) element konstrukcyjny, wyposażony w
    >>> głowice, sworznie, nakrętki i takie różne - po to właśnie, by nie
    >>> rozjebało wszystkiego wskutek działających nań sił.
    >>
    >> Jeśli bardzo uważny, to zauważy też, że link rzekomo prowadzi do
    >> patentu dotyczącego rozpórki.
    >
    > Wnikliwy czytelnik nie zraża się takimi drobiazgami, tylko śmiało
    > weryfikuje materiały źródłowe. Jeśli czytelnik jest do tego uczynny,
    > to wprowadza także stosowną poprawkę.

    Dalibóg, chciałem zrobić to od razu, lecz telefon wciąż dzwoni i dzwoni.
    Ale widzę, że już nie muszę.

    >> zespórka znamienna jest tym, że połączenie zapewnia "giętka rurka".
    >> Nie ma tam luzu, a szczelność wynika z użycia litego materiału
    >> odkształcanego plastycznie.
    >
    > Rura to jednak nie wszystko.
    >
    > "niedogodność tę usuwa się przez zaopatrzenie giętkiej rury po obu
    > stronach w specjalne głowice"
    >
    > "w przykładzie wykonania (...) głowice są wśrubowane w ścianę kotła,
    > a końce rury są wsunięte w głębokie pierścieniowe rowki głowic"
    >
    > W moim mniemaniu to dalej zalicza się do konstrukcji luźnych, tj.
    > rozbieralnych bez użycia palnika. Czy ma to wszystko jakikolwiek
    > związek z wspomnianym wcześniej kotłem na ekogroszek? Nie mam pojęcia.

    Według fig. 1 rurę 2 umieszcza się między ścianami 5, 6 kotła
    i głowicami 3, 4 rury, poczem uskutecznia sie połączenie przez
    rozwalcowanie lub roztłoczenie głowic, jak również przez odwinięcie
    zewnętrznego brzegu głowic 3 i 4.

    Według mojej wiedzy, tak uskutecznione połączenia nie są rozbieralne.
    Nie możemy mieć przecież pewności, że dany parówóz ma zespórki konstrukcji
    Juliusa Urbanka i Hanza Heinzla.

    Jarek

    --
    dzięcioł w drzewo, proszę, proszę,
    a dziewczynie łzy jak groszek
    albo jak te perły, względnie kakao.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1