eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieKlimatyzator na 2 pomije › Re: Klimatyzator na 2 pomije
  • Data: 2023-09-13 18:07:06
    Temat: Re: Klimatyzator na 2 pomije
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Pan Mateusz Viste napisał:

    >> Mnie to przypomina początki telefonii komórkowej (NMT). Wiadomo było,
    >> że pojemność sieci jest mała i większa nie będzie, więc robiono
    >> wszystko, by telefony kupowali nieliczni. Za to drogo (ale to już
    >> nmiej ważny szczegół).
    >
    > Doceniam analogię i wydaje mi się ona bardzo trafna. To, że samochód
    > elektryczny stanie się powszechny jest od kilku lat bardzo
    > prawdopodobne. Wątpliwość dotyczy już chyba tylko tego, kiedy (a nie
    > czy) ta powszechność się urzeczywistni. W 2019 myślałem, że to może
    > być już, ale po zapoznaniu się z ofertą szybko otrzeźwiałem.

    Mnie tak się wydawało w 2008. Nie że spodziewałem się rewolucji, tylko
    że rozpocznie się powolny proces.

    > Teraz celuję w 2025. Niewykluczone, że do tego czasu na rynku pojawią
    > się nowi gracze, co niewątpliwie wpłynęłoby korzystnie na ofertę. Nie
    > mówiąc nawet o azjatyckich modelach, taki np. E-Largus wygląda (na
    > papierze) bardzo interesująco.

    W 2025 niezbyt wierzę. Jak każdy, kto zna realia energetyki prądowej.
    Ale w nowych graczy już tak. Skoro wychodzą mi analogie telefoniczne,
    przedstawię nową: kiedyś wszyscy byli przekonani, że Nokia jest królem,
    robi i robić będzie najlepsze w świecie telefony. Prawda, że prawda?

    Obecny porypany rynek może być dobrą podbudową na przyszłość. "Patrzcie
    państwo, jeszcze kilka lat temu samochody żarły tyle a tyle prundu, a
    dzięki postępowi naukowo-technicznemu (i słusznej władzy) potrzebują
    cztery razy mniej". To daje punkty producentom, ale też politykom.
    Dzisiejsze wehikuły, będące znaną od prawie wieku konstrukcją z dodanym
    elektrycznym motorkiem, daleko nie zajadą. Ale bądźmy wyrozumiali.
    Pierwsze samochody, obojętne czy parowe, spalinowe, czy elektryczne,
    też wyglądały jak konna bryczka z oberżniętym dyszlem.

    Jarek

    --
    Właśnie dwukonną bryką wjechał młody panek
    I obiegłszy dziedziniec zawrócił przed ganek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1