eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieModernizacja starego układu co.Re: Modernizacja starego układu co.
  • Data: 2013-02-14 21:58:33
    Temat: Re: Modernizacja starego układu co.
    Od: Budyń <b...@r...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu czwartek, 14 lutego 2013 20:29:09 UTC+1 użytkownik uzytkownik napisał:

    > >> Po drugie pisząc non-stop nie miałem na myśli, że w kotle palniki
    > >> pracują non-stop, ale to, że temperatura wody w obiegu CO jest
    > >> utrzymywana jest utrzymywana na stałym poziomie, zapewniającym stałą
    > >> temperaturę w domu oraz idelana kompensację strat ciepła.
    >
    > > Jakie ty znasz techniczne sposoby utrzymywania temperatury na
    > > jednakowym poziomie gdy cały czas
    > > występuja straty - a palnik nie chodzi? Zaciekawiles mnie.
    >
    > Słyszałeś o regulacji pogodowej i pokojowej?

    i znaczy sie ta regulacja kompensuje ubytki energii mimo wyłączonego pieca poprzez
    fakt swojego istnienia :-) News, mam kolege dla ciebie..


    > Co do wartościowości Twoich tekstów to mocno bym polemizował, ponieważ
    > przyjąłeś postawę negowania każdej wypowiedzi, choć jak sam zauważasz
    > nie jesteś w tanie przedstawić rzeczowych argumentów, które obaliłby
    > (jak to nazwałeś) moje tezy.

    po pierwsze nie każdej, bo w końcu co do wniosków sie zgadzamy, po drugie obliczenia
    które podałem są chyba dosc rzeczowe. Zawsze mozesz spróbowac odszukac błędy w tych
    cyferkach. Nie mówie o literówkach, cos poważnego poprosze.


    > Ależ one się bronią matematrycznie i logicznie, tylko Ty tych argumentów
    > nie chcesz przyjąć do swojej świadomości.

    moze dlatego ze matematycznie to chyba nic nie napisałeś? Cos przegapiłem?


    > Zatem spróbujmy inaczej.
    > Najlepszy efekt ekonomiczny grzania uzyskuje się, kiedy krzywa grzewacza
    > temperatury wody obiegowej jest minimalnie wyższa od tej, która
    > równoważyłaby straty ciepła, czyli przy Sz niewiele większym od Ss.
    > Czyli przy temperaturze wody grzewczej możliwie jak najmniejszej. Dzięki
    > temu także kotły uzyskują najwyższe sprawności.

    No ja to juz znam -tylko nie potrafisz tego udowodnić a racji nie masz. Ba ja ci
    matematycznie wykazałem ze taniej jest grzac z wyższą temperaturą a krócej.


    > Nastawiając się na dobowe obniżanie i podwyższanie temperatury musisz
    >Ponieważ grzejniki mają ograniczoną
    > moc dla określonej temperatury wody to wydłużanie cykli grzewczych nie
    > daje nic lub prawie nic.

    Dwukrotne wydłużenie czasu pracy to dwukrotne zwiekszenie dostarczonej energii - no
    ale dla ciebie to "prawie nic". Ale nie upieram sie zeby tą metodą dostarczac
    brakującą energię.

    >Zatem dla zwiększenia mocy grzejników, trzeba
    > zwiększyć temperaturę wody. Twoje polemizowanie z tym co napisałem
    > wczęeśniej o konieczności podwyższania temperatury wody wynikały tylko z
    > Twojego niezbyt dobrego zrozumienia całości zagadnienia.

    Oczywscie sie zgadzam ze alternatywa dla uzyskania wiekszej mocy jest podwyższenie
    temperatury w obiegu. Co jak wykazałem niekoniecznie musi być droższe.

    >nie wziąłeś w ogóle pod uwagę, że dom traci skumulowane
    > ciepło, które trzeba później uzupełnić, aby móc uzyskać temperaturę
    > komfortową. Im większa jest kumulacyjność domu tym efekt ekonomiczny
    > jest mizerniejszy, ale nie dzieje się to tylko i wyłącznie za sprawą
    > zbyt powolnego wychładzania, ale także koniecznością uzupełniania
    > utraconej energii, którą trzeba wytracić, aby obniżyć temperaturę.

    I tu jest cale meritum dyskusji -od tego zacząłem - bo to stanowisko przedstawiasz od
    początku. Łamiesz zasade zachowania energii. Nie ma pojęcia "energii, którą trzeba
    wytracić" - tak by było gdybys pootwierał okna aby szybciej wychłodzic budynek.

    To że obnizasz chwilowo temperature nie powoduje ze ze do jej podwyższenia
    potrzebujesz wiecej energii, owszem potrzebujesz wiecej mocy ale nie energii.
    Tak naprawde potrzebujesz jej nieco mniej (ze względu na niższą w efekcie temperature
    srednią)







    b.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1