eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

  • Data: 2015-01-11 10:18:37
    Temat: Re: Nowy świecki zwyczaj
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2015-01-09 o 23:21, Maniek4 pisze:

    >> Rzeczy niezbędne do życia to jedzenie, woda
    >
    > Ocet w spozywczych i puste polki.

    Bzdura totalna.
    Skoro był tylko ocet to jakim cudem żyję?
    Powiem więcej. Nabiał był wtedy relatywnie kilkakrotnie tańszy niż
    obecnie i było go zawsze pod dostatkiem i nigdy nie był reglamentowany.
    Podobnie też było z warzywami i owocami, a także rybami. Można było
    spokojnie się zdrowo żywić.
    Przez pewien okres czasu było tylko reglamentowane mięso i cukier, bez
    których spokojnie można się obejść oraz papierosy i alkohol, które w
    ogóle nie są potrzebne do życia.

    >> i mieszkanie
    >
    > Jak pamietam zrodla pisane to za Gierka okres oczekiwania wynosil
    > dlugie lata.

    Do 10 lat jak ktoś musiał zbierać kasę na książeczce mieszkaniowej.
    Różnica tak, że wtedy najpierw trzeba było uskładać, przynajmniej jakąś
    część, a teraz ludzie najpierw się budują i spłacają całe życie.
    Jak ktoś dysponował gotówką to nie miał żadnego problemu, dokładnie tak
    samo jak dzisiaj.

    >> i energia, a te
    >> były na tyle tanie, że z jednej pensji bez najmniejszego problemu mogła
    >> przeżyć kilkuosobowa rodzina i jeszcze można było odłożyć parę złociszy,
    >
    > Ktore zezarla inflacja.

    Były też drugie strony medalu.
    Kolega mój wziął ogromną pożyczkę na budowę domu. Śmiali się z niego, że
    do końca życia nie spłaci tego kredytu. Inflacja sprawiła to, że cały
    kredyt spłacił w przeciągu roku.

    >> żeby raz w roku jechać na wczasy, do których dokładał zakład pracy z
    >> funduszu socjalnego i od czasu do czasu kupić sprzęt AGD.
    >
    > Sprzet AGD byl dla mlodych malzenstw, a dla normalnych malo dostepny.
    > Fundusze socjalne to min. przejedzenie majatku.
    >

    Reszta musiała odstać w kolejkach lub kupić od "konika" dopłacając nieco
    więcej. Poza tym istniały sklepy Pewex czy Baltona, w których można było
    kupić prawie wszystko od ręki.
    Tyle, że za dewizy, a te można było dość łatwo zdobyć.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1