eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniePekniety komin - poziomo › Re: Pekniety komin - poziomo
  • Data: 2010-10-28 12:06:53
    Temat: Re: Pekniety komin - poziomo
    Od: "Tornad" <t...@h...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Witam
    >
    > Wczoraj byłem na strych u zobaczyłem, ze mam pekniety komin poziomo po całym
    > obwodzie mniej więcej na tym samym poziomie w sumie to tak wygląda jak by
    > murarze dali za mało zaprawy przy laczeniu poszczegolnych pustakow. Komin
    > jest systemowy szpara ma szerokość od 3-7mm widać przez nia jak sie poswiec
    > latarka izolacje wkladu ceramicznego. Sam wklad wyglada na szczelny gdyz dym
    > nie idzie bokiem. Co zrobic z tym fantem dac najpierw jakis uszczalniacz do
    > kominow a nastepnie zaszpachlowac. Budynek nowowo wybudowany pierwszy sezon
    > grzewczy przede mna. Wykonawca i kierownik budowy maja byc u mnie w sobote.
    > Dziwi mnie, ze calosc nie siadla co moze oznaczac ze  wklad jest na samej
    > gorze zamorowany z zakonczeniem komina.
    >
    > ---------
    > pozdrawiam
    > Artur
    >
    No to sa skutki nie przestrzegania tzw. tradycji budowlanej czyli sprawdzonych
    od pokolen materialow i technologii budowlanej. Komin z pustakow... Gdyby mnie
    ktos zaprojektowal czy chcial wymurowac komin z pustakow to bym go normalnie
    pogonil.
    Nie wiem jak przepisy, ale komin powinien byc wymurowany z cegly zendrowki o
    sprswdzonej trwalosci kilkuset lat a nie z materialu reologicznie
    niedojrzalego jakim sa niektore nowoczesne produkty zwane materialami
    budowlanymi. Przecie te wzystkie porotermy, silki czy im podobne, nie
    wysezonowane, normalnie sie kurcza.
    I chyba to jest powodem tego poziomego pekniecia. Czesc tych zapewne nie za
    ciezkich pustakow zawisla na duszy czyli tym wkladzie kominowym a moze nawet
    na wiezbie dachowej i ta pozioma szpara, pekniecie bedzie sie najpierw
    powiekszac a potem pewnego poranka z loskotem pi R .. nie.
    Wez za wszarz kierbuda czy wykonafce, kaz to rozebrac i wybudowac porzadny
    komin od nowa. Ja bym tak to przynajmniej kombinowal. Komin to nie sa
    skarpetki, ktore sluza jeden sezon zanim sie polamia, tylko na setki lat.
    Pzdr.
    Tornad


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1