eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieProjekty domów - gotowce a indywidualne › Re: Projekty domów - gotowce a indywidualne
  • Data: 2013-06-24 08:55:28
    Temat: Re: Projekty domów - gotowce a indywidualne
    Od: Kris <k...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu poniedziałek, 24 czerwca 2013 06:58:53 UTC+2 użytkownik Marek Dyjor napisał:
    > po pierwsze tworzysz wstepne koncepcje bryły i prubujesz ustawić w niej
    >
    > potrzebne pomieszczenia biorąc pod uwagę umeblowanie tych pomieszczeń.

    Umeblowanie??
    Na etapie projektu nie widze sensu kombinowania z umebloiwaniem.
    5 lat już mija odkąd zamieszkaliśmy w swoim domu i w tym czasie dwa razy totalnie
    przemeblowealismy salon i dwa razy sypialnie. I nie dlatego bo poprzedni układ nam
    nieodpowiadał- po prostu postanowiliśmy cos zmienic. W salonie była rogówka jak ją
    oddaliśmy dobrym ludziom to kupiliśmy tzw 3+2. Telewizor tez z uchwytu na ścianie
    wylądował na nowo kupionej szafce rtv, do tego nowa ława i już salon przemeblowany i
    zmiana o 180stopni. Gdyby pierwotne meblowanie robił architekt to byłyby to pieniadze
    po dwóch latach wywalone w błoto.

    > koncepcji było sporo zanim powstał układ optymalny.
    > potem układ wnętrza, układ pomieszczeń, ich wielkość, ustawienie wg stron
    > świata, dostep (minimalizacja komunikacji)
    >
    Ciagle mam wrażenie ze piszesz o rezydencji 1000mkw.
    Większość typowych domów to jednak układa:salon + tzw gabinet + kuchnia + łazienka na
    parterze i sypialnie+ łazienka na poddaszu. W parterówce sypialnie na parterze. Co tu
    kombinowac i nad czym rok dumac aby zagospodarowac 150mkw to ja nie wiem. Ale ja
    truskawki cukrem;)
    > zapytaj jakiegoś architekta ile sie porządznie projektuje dom z
    > ograniczeniami.
    Im dłuzej projektuje tym dłużej kase od inwestora wyciaga;))

    > >> Niestety ale aby to zrobić trzeba mieć inżynierska głowę.
    > > Do domu?
    > do dupy.

    To tez dość prosta konstrukcja-dwa pośladki+ jeden otwór- po co tu architekt?
    > no widzisz drogi kolego, jak sie buduje dom 850 m2 to naprawdę jest znacznie
    >
    > mniej do kombinowania, bo sądząć z wielkości nie ma sie żadnych ograniczeń
    >
    > finansowych. Duża przestrzeń nie ogranicza. Swoją drogą taki dom to też
    >
    > wyzwanie jeśłi chcemy aby był nie tylko wielki ale i funkcjonalny.

    Moze i masz rację- ja jednak uwazam że budowa domu to dość proste zadanie, to nie
    fizyka kwantowa i powtórzę: na prawdę nie mam pojęcia nad czym tam cały rok dumac.
    W 9 miesięcy postawiłem chałupe od podstaw a Ty piszesz o roku projektowania.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1