eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.domPytanie o telewizorRe: Pytanie o telewizor
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!uw.edu.pl!newsgate.cistron.nl!newsgate.
    news.xs4all.nl!news2.euro.net!feeder.news-service.com!feeder2.cambriumusenet.nl
    !feed.tweaknews.nl!209.197.12.246.MISMATCH!nx02.iad01.newshosting.com!newshosti
    ng.com!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-01.news.neostrada.pl!unt-spo-a-02.news.neo
    strada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
    From: Ikselka <i...@g...pl>
    Subject: Re: Pytanie o telewizor
    Newsgroups: pl.rec.dom
    User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
    MIME-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Reply-To: i...@g...pl
    References: <i702q0$dpr$1@inews.gazeta.pl>
    <4c9396c9$0$20991$65785112@news.neostrada.pl>
    <i70527$kvv$1@inews.gazeta.pl>
    <4c939a9a$0$21004$65785112@news.neostrada.pl>
    <1guz6nnjslup1$.h9xq7hnkbcnl$.dlg@40tude.net>
    <4c94ae7d$0$20987$65785112@news.neostrada.pl>
    <1...@4...net>
    <4c94de74$0$27041$65785112@news.neostrada.pl>
    <2...@4...net>
    <4c950161$0$27029$65785112@news.neostrada.pl>
    <1...@4...net>
    <4c9506c2$0$22792$65785112@news.neostrada.pl>
    <i73ev4$974$1@inews.gazeta.pl>
    <cx2pcg6snla4$.1tvppqnvri28p.dlg@40tude.net>
    <i73hr5$gk4$1@inews.gazeta.pl>
    <dq0fu31duqir.ad3ypb2j2ee0$.dlg@40tude.net>
    <4c95a7b3$0$22806$65785112@news.neostrada.pl>
    Date: Sun, 19 Sep 2010 13:44:56 +0200
    Message-ID: <17v8flxwahzf0$.1juoztcofrbcs$.dlg@40tude.net>
    Lines: 48
    Organization: Telekomunikacja Polska
    NNTP-Posting-Host: 79.185.252.254
    X-Trace: 1284896697 unt-rea-b-01.news.neostrada.pl 22810 79.185.252.254:49280
    X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.dom:123579
    [ ukryj nagłówki ]

    Dnia Sun, 19 Sep 2010 08:03:25 +0200, Panslavista napisał(a):

    > "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
    > news:dq0fu31duqir.ad3ypb2j2ee0$.dlg@40tude.net...
    >
    >> Co do wyczucia barw - mam świetne, odróżniam odcienie tej samej barwy
    >> nieodróżnialne dla większości osób. To ono właśnie nie pozwala mi
    >> przywyknąć do tej technologicznej tv-tandety (tak okreslam to, co jest w
    >> sklepach, łącznie z najnowszymi osiągnięciami).
    >
    > Krawcowa, malarka, fotografka - a ja (u mężczyzn to ewenement) też to
    > potrafię.

    Znajome panie często proszą mnie o zaplanowanie kolorystyki w mieszkaniu -
    chodzi o dobranie kolorów ścian do mebli, zasłon itp oraz dopasowanie
    kolorow pomieszczeń tak, aby zachować tę samą gamę lub aby po prostu kolory
    się nie gryzły, a sprawiały wrażenie harmonii. Kolory potrafią mnie
    natychmiast przyprawić o chorobę. Kiedyś weszłam do pewnego "obcego" świeżo
    wyremontowanego mieszkania, którego każde pomieszczenie było pomalowane na
    inny kolor, ale co za kolory!!! - matkoicórko. Dość powiedzieć, ze np w
    korytarzu jest kolor zimnożółty (kanarkowy albo gorzej) z poziomym koloru
    groszku konserwowego szerokim pasem wokoło na wysokości od takii do oczu
    patzrącaego (a pomieszczenia w dodatku niskie, wąskie i ciasne), z którego
    to korytarza np wchodzi się do pokoju syna, gdzie jest ciemny błękit
    paryski czy może ultramaryna jakaś raczej. Itd. Moment przemieszczenia się
    z jednego do drugiego pomieszczenia=koloru przy podziwianiu mieszkania
    przyprawiał mnie o takie cierpienia fizyczne (mroczki przed oczyma, ból
    głowy, wrażenie rozsadzania gałek ocznych), że wyprysłam stamtąd pod byle
    pretekstem i odtąd jak mogę, unikam tam wizyt. No cóż, kalectwo to moje,
    czy dar - w tym przypadku chyba wszystko jedno... tylko zastanawiam się do
    dziś, jak ci ludzie mogą tam mieszkać. Nie jest możliwe, aby się dobrze
    czuli w tej mieszance piorunującej i nie widzę tego po nich, a wydali na
    remont tyle kasy, ze jak na ich możliwości finansowe sprawa zmiany
    kolorystyki jest zamknięta na dobrych parę lat - tak to jest, jak się
    ściąga w jedno miejsce wszystkie rewelacje, a towarzyszy temu brak wyczucia
    harmonii.
    Powiem tylko, że starając sie nie urazić nikogo nie odezwałam się ani
    słowem podczas owego zwiedzania, czego nie uważam za zachowanie z klasą
    (jednak zbyt byłam cierpiąca, aby jakoś z głową skonstatować efekt
    remontu), w odróżneniu od pewnej towarzyszącej mi cioci, babki z klasą
    przez duże "K", która mając podobne wyczucie koloru do mojego, a cierpiąc
    podobnie, powiedziała: "Bardzo ładne kolory, ale wiesz, Jolu (imię
    zmienione albo nie), trudno ci będzie dopasować obrazy!" //obrazów było
    akurat zero, więc wyrafinowana złośliwość cioci zobligowała rzeczoną Jolę
    do prędkiego zakupu jakichkolwiek (doslownie) obrazów w ambicji
    udowodnienia cioci, ze ją stać i że się DA je dopasować :-D
    ;-PPP

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1