eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieŚwietlówki energooszczędne k.... mać.Re: Świetlówki energooszczędne k.... mać.
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.task.gda.pl!not-for-mail
    From: "Jacek" <n...@w...pl>
    Newsgroups: pl.misc.budowanie
    Subject: Re: Świetlówki energooszczędne k.... mać.
    Date: Thu, 1 Apr 2010 17:01:41 +0200
    Organization: CI TASK http://www.task.gda.pl/
    Lines: 52
    Message-ID: <hp2cgk$a9f$1@news.task.gda.pl>
    References: <hp0962$q7$1@news.task.gda.pl>
    NNTP-Posting-Host: eas195.internetdsl.tpnet.pl
    X-Trace: news.task.gda.pl 1270134100 10543 83.14.122.195 (1 Apr 2010 15:01:40 GMT)
    X-Complaints-To: a...@n...task.gda.pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 1 Apr 2010 15:01:40 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5843
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5579
    X-RFC2646: Format=Flowed; Response
    X-EsetScannerBuild: 6857
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.budowanie:391696
    [ ukryj nagłówki ]

    Afera klimatyczna


    Numer: 10/2010 (1414)
    Skandal związany z globalnym ociepleniem robi się coraz większy. Właśnie się
    okazało, że podstawą wielu alarmujących przestróg Międzyrządowego Panelu ds.
    Zmian Klimatycznych (IPCC) nie są wyniki rzetelnych badań naukowych, lecz
    błędne cytaty i kłamliwe twierdzenia organizacji ekologicznych.
    Raport, w którym najostrzej skrytykowano metody pracy IPCC i dane
    wykorzystywane przez tę agencję, 29 stycznia 2010 r. opublikowali Joseph D'Aleo
    (współzałożyciel stacji telewizyjnej Weather Channel) oraz Anthony Watts
    (meteorolog i twórca witryny SurfaceStations.org). D'Aleo i Watts podają, że
    w 1990 r. amerykańska Narodowa Agencja ds. Badań Atmosfery i Oceanów (NOAA)
    zaczęła systematycznie eliminować dane zbierane przez posterunki klimatyczne
    w chłodniejszych rejonach świata. Oczywiście dzięki temu uzyskano wyższe
    temperatury średnie. Nie brano pod uwagę danych ze stacji położonych na
    wyższych szerokościach geograficznych i na większych wysokościach, na
    terenach odległych od morza oraz w rejonach, gdzie przeważa zabudowa
    wiejska. Spadek liczby posterunków klimatycznych był ogromny - początkowo
    gromadzono dane z ponad 6 tys. stacji, podczas gdy obecnie z niespełna 1,5
    tys. O tendencyjności gromadzenia danych świadczy także to, że w coraz
    większym stopniu wykorzystuje się pomiary dokonywane w rejonach miejskich -
    a przecież w obszarach o dużej gęstości zaludnienia wytwarza się więcej
    ciepła. Gdy zatem zwiększa się liczbę posterunków meteorologicznych na
    terenach miejskich, uzyskuje się wyniki świadczące również o szybszym
    wzroście temperatur w kolejnych latach.


    W swoim raporcie D'Aleo i Watts wyjaśniają, w jaki sposób uzyskano wzrost
    średnich temperatur w Australii, Nowej Zelandii, Kanadzie, Norwegii, Szwecji
    i USA. Dodają, że gdyby nie manipulacje IPCC, w wielu wypadkach wyniki
    pomiarów mogłyby być przeciwne - średnietemperatury w rzeczywistości
    spadałyby, zamiast rosnąć. D'Aleo i Watts piszą o tym tak: "Mniej więcej
    połowa tych korekt doprowadziła do tego, że uzyskano ocieplenie tam, gdzie
    go w ogóle nie było. Pozostałe korekty znacznie wyolbrzymiają odnotowywane
    ocieplenie". D'Aleo i Watts krytykują także to, że wprowadzane korekty
    często w ogóle nie były uzasadniane, a w najlepszym wypadku słabo
    udokumentowane. Powołując się na ustawę o swobodnym dostępie do informacji
    (Freedom of Information Act), James Hansen z NASA wystąpił o udostępnienie
    danych, ale przez ponad dwa lata nie otrzymał odpowiedzi.

    W raporcie podano również inne fascynujące przykłady tendencyjnego
    gromadzenia danych. Można wspomnieć o Syberii, gdzie obecnie odnotowuje się
    jedne z największych wzrostów średnich temperatur. Zmiany można częściowo
    wytłumaczyć tym, że w tym rejonie świata znacznie spadła liczba posterunków
    meteorologicznych i brakuje niektórych danych. Przyczyną jest jednak także
    to, że w czasach ZSRR przydzielano więcej opału i pieniędzy tym regionom, w
    których odnotowywano niższe temperatury. Pracownicy stacji badawczych mieli
    więc konkretne powody, aby w przeszłości podawać nieprawdziwe dane.



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1