eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieTroche nie na temat. Zakupy z zeszlego roku z ktorych jestescie najbardziej zadowoleniRe: Troche nie na temat. Zakupy z zeszlego roku z ktorych jestescie najbardziej zadowoleni
  • Data: 2018-02-02 05:02:58
    Temat: Re: Troche nie na temat. Zakupy z zeszlego roku z ktorych jestescie najbardziej zadowoleni
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Wersja podstawowa opisana w ksiazeczce, na poczatku ja kilkarazy zrobilem. Skladniki
    kupuje sie w sklepie spozywczym. Maka pszenna 650. Drozdze najlepiej suszone. Olej,
    cukier, sol kazdy ma w domu. Pakuje sie wszystko do maszynki w ilosciach jak w
    przepisie i wlacza program podstawowy. Za 2,5 -3 godziny wyciaga sie bochenek chleba.
    Wersja ktora robie. 45 deko maki, ok 10% zytniej reszta pszennej 650. Powinna byc 750
    ale nie do kupienia w ilosciach detalicznych. 250 ml wody. Pol grama drozdzy
    suszonych i 75 deko ciasta ktore jest z poprzednich pieczen. Pieke co dwa dni i to
    ciasto ma dwa dni, jest z puli wymiennej. Do tego duza miarka jaka jest w zestawie
    cukru i mala miarka z zestawu soli. Olej na oko ze cztery lyzki stolowe. Zapuszczam
    maszynke i ona to wszystko ugniata i wyrabia. Potem chwile ciasto odpoczywa i znowu
    maszynka zaczyna ugniatac. W pewnym momencie piszczy zeby dodac innych skladnikow.
    Wtedy odejmuje 75 deko ciasta i go do lodowki i dokladam skladniki. Zarabisty jest
    chcleb z suszona sliwka kalifornijska. A jeszcze lepszy z prazonymi ziarenkami
    slonecznika, dyni i sezamu. Do tego drobno krojone suszone pomidory. Jak to wszystko
    wymiesza to wylaczam maszynke i zostawiam zeby ciasto uroslo. Trwa to kilka godzin.
    Jak uznalem ze uroslo to wlaczam program pieczenia. Za godzine mam super chleb.
    Najlepszy jest nastepnego dnia. Maszynka angazuje mnie na jakies 5 minut na zrobienie
    chleba full wypas. Sezam, dynie i slonecznika kupilem w kilogramowych opakowaniach i
    od razu uprazylem na patelnii. Zrobilem niedawno z suszonymi pomidorami i salami. Ale
    sie rozczarowalem bo myslalem ze bedzie bardziej czuc salami. W przyszlym tygodniu
    zrobie z kawaleczkami wedzonego boczku. Kiedys zrobilem z kawaleczkami smazonej
    kielbasy. Dobry byl. Maszynka ta co mam, taka z tanich za 230 zlotych znanej
    chinskiej marki sencor, potrafi zrobic kilka rodzajow chleba i ciasta. Ma 12 roznych
    programow. Z porad praktycznych jak by ktos chcial zanabyc droga kupna taka lub inna
    maszynke. Maszynka ma zaprogramowany czas zycia. Chinczycy zrobili to w najprostrzy
    sposob. W przekladni nie ma grama smaru. Trzeba po kupieniu rozebrac i zapakowac do
    przekladni smar. Obliczona przez chinczykow trwalosc obliczona na gwarancje + trzy
    miesiace wydluzy sie minimum 10 razy.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1