eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieWyborcy zadecydowali że chcą podatku katastralnego.Re: Wyborcy zadecydowali że chcą podatku katastralnego.
  • Data: 2011-10-15 02:34:06
    Temat: Re: Wyborcy zadecydowali że chcą podatku katastralnego.
    Od: "Tornad" <w...@a...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]



    > >   Zauwaz, ze tak do polowy pisza do rzeczy, obrazki sa poprawne, widac

    > > wyraznie, ze przed zrodlem swiatla fala jest krotsza zatem czestotliwosc

    > > wieksza za zrodlem mniejsza. Ale potem (dla swiatla)  zaczyna sie normalne

    > > gledzenie i oszustwo. Pisza, z predkosc swiatla w stosunku do

    > > kazdego "obserwatora" musi miec te sama predkosc... Doppler stwierdzil cos

    > > wrecz przeciwnego.

    >

    > Obserwowana "częstotliwość" fali elektromagnetycznej ma się nijak do

    > prędkości poruszania "nośników" tej fali, czyli fotonów, w lokalnej

    > ramce odniesienia obserwatora. Foton leci sobie względem tego

    > obserwatora ze swoją prędkością, a tylko obserwowana energia mu rośnie

    > (albo maleje, w zależności od kierunku).


    Mlody ja pisalem o tym, ze czestotliwosc zrodla swiatla poruszajacego sie w
    medium, jakim dla swiatla jest proznia, ta kosmiczna i bezkresna, zalezy od
    predkosci tego zrodla w stosunku do tego medium. Takie zrodlo generujace swoja
    podstawowa czestotliwosc np w kolorze zoltym, bedzie swiecic przed soba w
    kolorze niebieskawym a pozostawiac za soba fale o kolorze czerwonawym.
    Ja o fotonach nic nie pisalem; bo jak do tej pory nikt go nie widzial i nie
    wie ja wyglada. Wiec nie zmieniaj tematu.
    I nie obserwowana energia wzgledem obserwatora mu rosnie lecz ta energia jest
    stala i niezmienna. Zrodla moze juz nie byc, moglo sie wyswiecic a fala nadal
    sobie sobie bedzie leciec w medium z predkoscia c i czestotliwoscia okreslona
    wzorami Dopplera (dla poruszajacego sie zrodla). No ale Ty z jakichs sobie
    tylko znanych wzgledow albo nie potrafisz tego zrozumiec albo tez masz to
    przez kaplana TW zakazane. Musisz wierzyc w efekt relatywistyczny, ktory jest
    obarczony grubym bledem.
    A w zasadzie nie pisalem do Ciebie. Ty jestes bardzo wymagajacy i trzeba pisac
    lopatologicznie tlumaczyc jak krowie na rowie. I zapewne stad te
    nieuzasadnione zarzuty.

    > > Ja pisze tez na fizyce i rowniez wytykam te podstawowe bledy w tych

    > > postulatach TW. I spotykam sie z reakcjami typu nie rozumiesz, potem z

    > > osmieszaniem a wreszcie z braku argumentow z bardziej czy mniej

    > > zakamuflowanymi epitetami. A poniewaz to nie pomaga to kaplani tej religii

    > > wrzucaja mnie do worka z tzw. KF.


    > Tornadku, dziecko drogie... Sam się przyznałeś, że usiłujesz fizykę

    > wysokich prędkości rozumieć "zdroworozsądkowo" - a tak się nie da, bo

    > nasz biedny zdrowy rozsądek powstał w toku ewolucji w świecie bardzo

    > niskich prędkości (praktycznie zerowych z punktu widzenia prędkości przy

    > których zachodzą zjawiska relatywistyczne).

    Juz napisales, ze nie rozumiem, teraz zaczynasz mnie pieszczotliwie
    osmieszac. Potem zaczna sie wyzwiska wreszcie wsadzisz mnie do KF. Juz to tez
    przerabialem. Beton.
    Poskarz sie swemu guru ze nie potrafisz odpowiedziec na moje pytanie,
    powtarzam: jak to jest, ze kazdy obserwator zgodnie z postulatem Einsteina
    musi odebrac, zmierzyc predkosc swiatla jako rowna c, a efekt Dopplera dziala.
    To po co we wzorach Dopplera, nawet tych relatywistycznych w liczniku i
    mianownku sa wartosci c+v i c-v. A w wyprowadzeniach tych wzorow widac wyrazne
    skrocenie dlugosci fali, ktora zalezy od wypadkowej predkosci swiatla roznej
    od c, czy to w stosunku do zrodla czy tez odbiornika. Jak mi ktos wytlumaczy
    na jakiej zasadzie te zmiany czestotliwosci sie generuja przy zalozeniu, ze
    predkosc swiatla w stosunku do kazdego obserwatora jest stala i rowna c, to
    sie nawroce.

    > Zachowujesz się jak Płaszczak, który twierdzi że sześcian to bujda i

    > oszustwo, bo "zdrowy rozsądek" podpowiada mu, że mogą istnieć tylko

    > obiekty dwuwymiarowe i basta.
    A Ty jak kretyn, ktory bezkrytycznie wierzy we wszystko co jest wydrukowane.

    > Ruch/energia/masa wpływają na zakrzywienie czasoprzestrzeni, ale żeby to

    > sobie wyobrazić, trzeba mieć wyobraźnię wykraczającą poza te mizerne

    > obserwowalne 3 wymiary. Niestety ewolucja nas do tego nie przystosowała,

    > więc trzeba uciekać się do wzorów.
    No wiec wytlumacz mi co oznaczja te c+-v we wzorach Dopplera newet tego
    relatywistycznie zmodyfikowanego.

    > Nic dziwnego, że fizycy tracą do ciebie cierpliwość - zachowujesz się

    > jak ktoś usiłujący wmówić konstruktorowi, że w życiu nie skonstruuje

    > wieży, bo doświadczeniach z piaskiem wiesz na pewno, że każda

    > konstrukcja prędzej czy później rozsypie się w stożek. Zatem jedyną

    > możliwą konstrukcją są piramidy. Konstruktor szybko zniecierpliwi się do

    > takiego upartego idioty.

    Zle trafiles, sam jestem, scislej bylem konstruktorem i kilkadziesiat budowli
    glownie ziemnych, ktore albo sam, albo w zespole zaprojektowalem, jak dotad
    stoi i nie ma zamiaru sie walic. I zdradze ci tajemnice, mialem daleko w d
    teorie wzglednosci, opieralem sie na klasyce i tzw. tradycji nudowlanej. A
    piasek jest jednym z najlepszych materialow konstrukcujnych; slyszales moze o
    betonie?

    > > Jak dotad zaden z nich nie potrafil mi wytlumaczyc tego paradoksu czyli

    > > absurdu, ze skoro kazdy obserwator musi odebrac predkosc swiatla jako
    rowna c

    > > to na jakiej podstawie dziala efekt Dopplera. W tych wzorach jest wyraznie

    > > napisane c+-v, od ktorej to wartosci zaleza czestotliwosci swiatla. Trudno
    im

    > > zrozumiec ze te czestotliwosci wyemitowane przez poruszajace sie zrodlo sa

    > > realne i wygenerowane przez to zrodlo, pozostaja w medium takie same na
    wieki

    > Ummm... Jakim medium?? Aaaa, i wszystko jasne - ty żyjesz świecie

    > zanurzonym w eterze, po którym plumka sobie fala świetlna ;->

    Ja wiem, ze na salonach slowo eter jest zle widziane, osobnik je uzywajacy
    moze byc z tej smietenki towarzyskiej wykluczony. Ale on niestety jest. Juz
    niejaki Maxwell to zauwazyl i potrafil w opariu o stale elektryczna epsilon i
    magnetyczna mi tego eteru obliczyc predkosc swiatla w nim zanim jeszcze Fizeau
    a potem wielu innych ja zmierzyli.


    > I się dziwisz, że ci "sprzeczności" wychodzą?

    Nie, mnie zadne sprzecznosci nie wychodza. Sprzecznosci, absurdy, zwane
    pieszczotliwiue paradoksami wychodza wlasnie w teorii wzglednosci. Te
    blizniaki dla przykladu. Ale o paradoksie trojaczkow jakos cicho. Okazuje sie,
    ze kazdy z tych trojaczkow bedzie sie starzal roznie w zaleznosci od tego, na
    ktorego z dwu pozostalych ten trzeci akurat popatrzy. I nawet najzagorzalsi
    teoretycy tej bzdurnej teorii tego paradoksu w paradoksie jakos rozwiazac nie
    moga.
    Albo ta tyczka i stodola. Tyczka dwa razy dluzsza do stodoly, dzieki teorii
    spoko sie w niej miesci. Bo niby skraca sie relatywistycznie. Gorzej gdy ta
    stodola jest w ruchu a tyczka lezy nieruchoma, ale z tym tez jakos sobie
    poradzili stosujac nierownoczesnosc zdarzen. Ale mimo tego ten wychodek nie
    chce sie ruszyc w kierunku potrzebujacego, tylko trzeba do niego isc.
    Tornad



    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1