mAYKIN pisze:
> Jestem na etapie wyboru projektu domu i wszystkiego z tym zwiazanego, jak i
> również z technologią budowy domu. Jestem w chwili obecnej mało zorientowany
> w sposobach budowania. Wpadł mi do głowy pomysł, aby budować dom w
> konstrukcji szkieletowej żelbetonowej, tzn zrobić ogólny szkielet domu ze
> słupów żelbetowych a pomiedzy słupami wypełnić cegłami, bloczkami. Wydaje mi
> się że zaletami takiego rozwiązania będą: mniejsze, lżejsze fundamenty
> (jedynie w miejscach gdzie będą stały słupy, fundament byłby większy), oraz
> łatwość póżniejszej przebudowy scian. Zapewne znajdą się też inne zalety o
> których póki co niewiem. Mam związku z tym pytanie, jakie mogą być inne
> zalety, oraz przedewszystkim wady takiego rozwiazania. I czy kosztowo
> wyjdzie taniej czy drożej.

Konstrukcja szkieletowa dla budownictwa jednorodzinnego jest malo
oplacalna i w zasadzie przy dwukondygnacyjnych budynkach, gdzie druga
kondygnacje stanowi poddasze uzytkowe ciezko nazwac to "szkieletem" :P
Pytanie - co stoi na przeszkodzie postawienia normalnych scian z
porothermu, a na nich stropu? Jedno na czym jestes w stanie zaoszczedzic
to lawy fundamentowe - robiac podciagi ("wience") obciazenie z dachu
przejdzie przez nie na slupy - faktycznie pod nimi bedziesz musial
zrobic wieksza stope fundamentowa, a pod scianami w zasadzie bedzie
wystarczylo zwykle zebro (taka mala lawa o szerokosci nawet grubosci
sciany), jednak koszt nabije Ci wykonstruowanie slupow oraz rygli, ktore
beda w duzo wiekszym stopniu zazbrojone. Generalnie wszystko musialbys
przeliczyc zarowno patrzac pod wzgledem materialow, jak i robocizny.

Jezeli chodzi o sciany to faktycznie mozesz miec racje - bedzie mozna je
troche latwiej poprzestawiac w przysclosci, zastanow sie tylko czy
bedziesz to robil.