eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniedwa moje nietypowe rozwiazania :)Re: dwa moje nietypowe rozwiazania :)
  • Data: 2010-11-17 11:48:11
    Temat: Re: dwa moje nietypowe rozwiazania :)
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 17.11.2010 11:44, Jan Werbinski pisze:

    >>>> No tak, u ciebie może permanentnie się świecą ekrany i palą świeczki.
    >>>> Ale u normalnych ludzi raczej nie.
    >>>
    >>> Nie palą się świeczki.
    >>
    >> Pisałeś o świeczkach. I o monitorach.
    >
    > Pisałem o świeczkach.
    > Ale nie pisałem, że się palą.

    Zgaszone świeczki w niczym nie pomogą - trzeba je najpierw znaleźć i
    zapalić. A często bywa tak, że jak się już te świeczki porozstawia i
    pozapala - zasilanie wraca.

    > Nie zrozumiałeś, bo jesteś mniej pojętny.

    Ty nie zrozumiałeś, jaki cel ma UPS w oświetleniu - to nie jest
    rozwiązanie na długi brak prądu, tylko żeby nie błądzić po omacku i
    nerwowo szukać zapałek, świeczek czy latarek.

    [ciach]

    >>> Gdybyś umiał czytać, to zrozumiałbyś że trafiam po ciemku do czołówki.
    >>
    >> A ja nie muszę do niczego trafiać w poszukiwaniu awaryjnego oświetlenia.
    >
    > Ja też nie muszę, bo brak prądu zdarza się bardzo rzadko.

    W mojej okolicy niestety przy każdej większej burzy. Tak to jest, jak
    się mieszka poza miastem w domku, a nie w bloku.

    >>> Braki prądu to kilkadziesiąt godzin/rok. Z czego tylko kilkanaście
    >>
    >> Zawsze to pewna uciążliwość, której można zaradzić na prawdę minimalnym
    >> kosztem.
    >
    > Żadna uciążliwość dla mnie.

    Dla ciebie uciążliwością może nawet nie być wychodek poza domem.

    >>> godzin kiedy jest ciemno i nie śpię. Aha, mam agregat...
    >>
    >> Automatyczny?
    >
    > Nie potrzebuję. Za rzadko się zdarzają wyłączenia, żeby się opłacał.

    Więc nie na temat.

    >>>>> Niekiedy używam ich w piwnicy i wtedy zapominam zapalić zwykłe
    >>>>> światło.
    >>>>> Dlatego nie widziałem sensu zwiększenia niezawodności oświetlenia
    >>>>> remontując instalację.
    >>>>
    >>>> Nie piszę o remoncie ale o budowie nowego domu, czyli o nowej
    >>>> instalacji.
    >>>
    >>> A ja odnoszę się do niepotrzebnie niezawodnej instalacji oświetleniowej.
    >>
    >> Wiesz, dla ciebie legalność budowy czy własność ziemi, na której się
    >> buduje, są niepotrzebne.
    >
    > Nie wiem skąd ten wniosek? Znowu czegoś nie zrozumiałeś? Ja mam wszystko
    > legalne.

    Ty tak twierdzisz. Ale promowałeś budowanie nielegalne (te slumsy na
    terenach PODów).

    >>>>>> UPS kosztowałby majątek), ale w dzisiejszych czasach to nie problem,
    >>>>>> jak
    >>>>>> się to robi z głową (uwaga na marginesie: dlaczego ludzie z uporem
    >>>>>> godnym lepszej sprawy montują świetlówki kompaktowe jako np. światła
    >>>>>> schodowe, gdzie się je włącza często i na krótko?? padają jak
    >>>>>> muchy...).
    >>>>>
    >>>>> Bo nie padają. Mam na korytarzu zwykłe żarówki i energooszczędne. Nie
    >>>>> widzę różnicy w komforcie ani żywotności, która liczy się w latach.
    >>>>
    >>>> Pisałem o świetlówkach kompaktowych. Żarówki energooszczędne to
    >>>> halogeny.
    >>>
    >>> ROTFL!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    >>> ROTFL!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    >>> ROTFL!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    >>
    >> I co się rżysz, ignorancie? Poza klasycznymi i halogenowymi żarówkami
    >> innych nie ma - nic innego nie ma żarnika.
    >
    > ROTFL

    Zaśmiała się kobyła i zdechła.

    >>>>>> Moje konkretne rozwiązanie: świetlówki kompaktowe tam, gdzie się
    >>>>>> świeci
    >>>>>> długo i "ogólnie" (głównie na zewnątrz - wbrew różnym przesądom
    >>>>>> zaeksperymentowałem i zima im nie zaszkodziła), a do innych
    >>>>>> zastosowań
    >>>>>> halogeny (światło zewnętrzne/wiata zapalane czujnikiem ruchu) oraz
    >>>>>> diodowe reflektorki (te z trzema diodami dużej mocy - cena
    >>>>>> bolesna, ale
    >>>>>
    >>>>> Trupie światło?
    >>>>
    >>>> Trzeba umieć czytać i wybierać te, co mają napisane "warm white" lub po
    >>>> naszemu "ciepła barwa światła".
    >>>
    >>> Tak wiem.
    >>
    >> Dopiero teraz, skoro narzekasz na trupie światło...
    >
    > Pierwsze żarówki LED były trupie. Ty dopiero odkryłeś tą technologię...

    Pierwsze to były czerwone :-P

    Ale to, że ty jesteś ignorantem i znasz tylko technologię sprzed paru
    lat, a nie aktualną, nie wpływa na instalacje na terenie całego kraju -
    nie ty je robisz.

    [ciach]

    >>> Myślałeś np nad przyłączem energetycznym? Możesz użyć prądu z elektrowni
    >>> do oświetlenia. Ja tak mam.
    >>
    >> Szkoda, że rozumu nie możesz sobie kupić - przestałbyś brednie
    >> wypisywać. Przyłącze mam, ale czasami zdarzają się zaniki. Zwłaszcza
    >> przy okazji burzy - tak to niestety jest, jak się nie mieszka w bloku i
    >> w okolicy sporo linii jeszcze jest napowietrznych - i to często na
    >> gołych przewodach luzem.
    >
    > Ja też nie mieszkam w bloku i mam napowietrzną linię. Rekord braku
    > prądu, to 2 doby.

    No, ale tobie to nie przeszkadza. Dopiero po dwóch miesiącach coś byś
    zauważył ;->

    >>> Jeszcze Cię zacytuję:
    >>>
    >>>> Pisałem o świetlówkach kompaktowych. Żarówki energooszczędne to
    >>>> halogeny.
    >>>
    >>> Buhahahaha!!!
    >>> :-D
    >>
    >> To jakie jeszcze masz żarówki ignorancie, hmm?
    >
    > Będziesz się bawił w słówka? Daj se siana...
    >

    Mogę dać siana tobie, ośle.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1