Użytkownik "Paweł Bochenek" <p...@W...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:h8g6rb$950$1@inews.gazeta.pl...

>> Pralka nie jest stara, zreszta przy starej tez tak bylo. Co jest nie tak
>> nie
>> mam pojecia. Nie bede tego sprawdzal, bo nie pomieszkam tu juz zbyt
>> dlugo.
>> Dla mnie uziemianie wszystkiego w kolo to wprowadzanie dodatkowego
>> niebezpieczenstwa i tu podzielam zdanie dr Edwarda Musiala
>> wypowiadajacego
>> sie dosc krytycznie na temat polaczen wyrownawczych. Byla o tym dyskusja
>> juz
>> chyba ze dwa razy.
>
> Mylisz dwie rzeczy: 1. ekwipotencjalizację z 2. wprowadzaniem potencjału
> ziemi
> tam gdzie tego się nie powinno się robić.

A gdzie sie nie powinno robic?
Byla dyskusja o uziemianiu baterii w lazienkach i grzejnikow wszedzie gdzie
tylko sa. Do tego futryny metalowe i konstrukcje budynkow. Zapomniano o
klamkach i to wszystko dla mojego bezpieczenstwa. Tlumaczy sie np., ze jak
wpadnie Ci suszarka do wanny w ktorej sie kapiesz to roznicowka zadziala i
odlaczy napiecie. Zapomniano o zle dzialajacych roznicowkach. Dla mnie
uziemianie tego wszystkiego to wlasnie niebezpieczne wprowadzanie potencjalu
ziemi, czego przyklady codzienne podalem wczesniej.

> Nie powołuj się na Musiała, bo wybacz, ale nie jesteś w stanie pojąć nawet
> 5%
> poruszanych zagadnień.

Ja czytalem tylko polaczenia wyrownawcze dla wlasnych potrzeb, reszta to nie
moja dzialka. :-)

> Jeśli wszystkie są uziemione to absolutnie się mylisz.

No ale czesto nie sa. Elektronarzedzia malo ktore sa uziemiane, radia,
lampki metalowe na biurku, przykladow sa setki i nie sa uziemiane. Niech tam
bedzie cos nie tak i dotknij do takiej futryny np.

> Problemem jest jeśli pojawia się(z jakichś przyczyn) jakiś inny potencjał
> na
> obudowach. Ale on się nie pojawia poprzez "wyciąganie go z ziemi".
> jeśli się pojawia to znaczy że po prostu coś jest spieprzone i tyle w tym
> temacie ;)

Zgadza sie, ale to moze byc ostatnia chwila Twojego/mojego zycia, a mialo
byc bezpieczniej...

Pozdro.. TK