Maniek4 <b...@w...pl> napisał(a):

>
> Użytkownik "Paweł Bochenek" <p...@W...gazeta.pl> napisał w
> wiadomości news:h8gajp$s91$1@inews.gazeta.pl...
>
> > Co się przejmujesz, protokół masz. I tani był :P
>
> A gdziesz tam, nawet nie mam. :-)
>
> > A na poważnie: w złym miejscu szukasz przyczyn.
>
> Zakladam, ze te wszystkie rzeczy maja dbac o moje bezpieczenstwo nie wtedy
> kiedy jestem w pracy, czy spie w sypialni ale w sytuacjach awaryjnych. Jasne
> ze jak zabije mnie majaca przebicie lampka to ona jest winna, ale po
> dotknieciu do uziemionej futryny. Gdyby nie byla uziemiona moje szanse
> wzrastaja, a tak musze sie zdac na sprawnosc nie tak wcale pewnego
> urzadzenia jak roznicowka. Nie odkrywam tu nowych prawd a pisze o tym
> rowniez wspomniany dr Musial czy nieMusial. :-)

O ile pamiętam sprawę to te futryny pochodzą z głupiej pre-normy głupiego SEP.
Zeszła ona była śmiercią gwałtowną dawno temu.
Weź już przestań z tymi framugami, dyskusji na ten temat już nie ma, wszystko
zostało powiedziane, głupoty wycofane.
Jak masz np. wystrzeloną poduszkę w aucie używanym który kupujesz, a o czym
nie wiesz, to jest to dowód na to by sprawdzać te poduszki czy na to że są
wogóle nic nie warte i niebezpieczne (bo nic nie pomogą).
pzdr., PB


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/