eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniekiki jestes wielkiRe: kiki jestes wielki
  • Data: 2009-07-05 12:37:33
    Temat: Re: kiki jestes wielki
    Od: "kiki" <c...@v...ts> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "Piotrek" <...@...ru> wrote in message news:h2q3du$e81$1@achot.icm.edu.pl...
    >> To z pewnoscia skutek tego, ze budowa to w wiekszosci dosc malo
    >> skomplikowane zajecie i debile lgna tam jak muchy, bo do lopaty nie
    >> trzeba myslicieli.
    >
    > nie zapomne jak dawno temu jeszcze pracowalem w szkole i mialem okazje
    > ogladac ludzi z zawodowki czy technikum na warsztatach gdzie sie
    > przyuczali zawodu..... dramat. znam takich co nie wiedza ktora strona
    > mlotka sie wbija gwozdzie ale oni pracuja umyslowo, ale juz gosc ktory
    > idzie do szkoly technicznej gdzie wiadomo ze potem bedzie musial pracowac
    > fizycznie to jakis zmysl techniczny by sie przydal. a niektorzy mieli
    > problem z suwmiarka, doborem odpowiedniego wiertla do kolka rozporowego
    > itd itp.
    > takie podstawy......
    > tacy niestety tez sa.....

    Ja mam kogoś takiego w dalszej rodzinie. Poszedł na polibudę na mechanikę
    (Ubzdurał sobie, że będzie miał dobrą pracę), a nie odróżnia przygłup
    wiertła widiowego od wiertła do metalu. W ogóle nic nie wie, nie wie jakie
    ma hamulce w aucie i nie potrafi nazwać po imieniu tego co widzi pod maską
    samochodu. Atechniczny i dwie lewe ręce. Komedia jak wbija gwoździe :-) Ale
    nie zdał egzaminów niestety, bo miał np belki i podpory, ale jak go
    zapytałem co to jest podpora i co to jest belka i żeby pokazał palcem w
    promieniu kilku metrów to odpowiedział "Nam tego nie mówili" Imbecyl :-)



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1