eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanientg elektryczne autaRe: ntg elektryczne auta
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.chmurka.net!.POSTED.195.182.51.217
    !not-for-mail
    From: Myjk <m...@n...op.pl>
    Newsgroups: pl.misc.budowanie
    Subject: Re: ntg elektryczne auta
    Date: Fri, 22 Dec 2023 16:23:06 +0100
    Organization: MAD
    Message-ID: <f...@m...org>
    References: <7...@g...com>
    <uli3vc$glu$1$nadir@news.chmurka.net> <1...@m...org>
    <uln6fi$j8b$1$nadir@news.chmurka.net> <7...@m...org>
    <xk1gN.31869$i529.13962@fx12.ams1> <1...@m...org>
    <ulsvn1$avh$1$pisk@news.chmurka.net> <t...@m...org>
    <um1u7j$mb3$2$pisk@news.chmurka.net>
    Reply-To: m...@n...op.pl
    NNTP-Posting-Host: 195.182.51.217
    MIME-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="utf-8"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Injection-Info: news.chmurka.net; posting-account="Myjk";
    posting-host="195.182.51.217"; logging-data="19857";
    mail-complaints-to="abuse-news.(at).chmurka.net"
    User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
    Cancel-Lock: sha1:TNcU8UXj00HR0UrDNUiGQ4ucDUM=
    sha256:5Gl0V2po1L1594ct5lucU1T0exzOS5Mu2/lF9UNTiV8=
    sha1:Yo9SN8k9CF3RFRWDHnkdT96zR9w=
    sha256:NLEyjv//IGtgewWPxjds2As2vjhJQk59+RWfC0ovRtY=
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.budowanie:594124
    [ ukryj nagłówki ]

    Thu, 21 Dec 2023 19:03:22 +0100, Pete

    >>> Ano takim cudem, że w zimie zasięg spada z 350 w lecie do 200 zimą.
    >>> Cuda :)
    >> Łżesz, nawet bez pompy ciepła do grzania kabiny spada w porywach o 20%.
    >> To jest ponad 2x mniej niż tutaj utykasz. Jeśli samochód ma pompę ciepła,
    >> to spadek wynosi w porwyach 7%, czyli ponad 5x mniej niż utykasz.
    > Co najwyżej łże właścicielka pewnego auta,
    > wytworu niemieckiej myśli technologicznej.

    Może jak zwykle dla takich jak ty nie zebrałeś kompletnych danych i się
    prujesz. Takie "straty", jak już zresztą Cava napisał, to się ma jak się
    jeździ w interwałach 10km kiedy trzeba dużo mocy wkładać w nagrzanie.
    Spaliniak też wtedy jara jak smok.

    > Ale nie znam powodu, dlaczego miałaby to robić. Zwłaszcza, że narzekała,
    > że z mężem żałują zakupu. Wszak to takie niepolskie, przyznawać się do
    > błędu.

    Jest jeszcze prostsze wyjaśnienie. Stawiam, że nie ma żadnej "właścicielki"
    tak samo jak kris nie widział elektryków którym zabrakło prądu w korku, a
    sobie to tylko dorobił bo mu pasowało do światopoglądu.

    >>> Co ma piernik do wiatraka?
    >>
    >> Że nigdy nie używałeś, a się prujesz. Przypomina mi to jęczenie ignorantów
    >> o kosztownym ogrzewaniu domów pompą ciepła, którzy w życiu nawet koło niej
    >> nie stali i tylko powielają zasłyszane brednie.
    >
    > Czyli chcesz powiedzieć, że na elektryki działają inne prawa fizyki, niż
    > na spalinowe? Ciekawe, ciekawe.

    Chcę powiedzieć że elektryki zużywają 2x mniej energii niż spaliniaki,
    niemniej przez to jak jeżdżą, mam tu oczywiście na myśli reakcję na "gaz" i
    że nie ma w nich przy tym żenującego wycia spaliniaka aż uszy puchną,
    prowokują do dynamiczniejszej jazdy niż spaliniaki.

    >>>>> że w zimie jak ogrzewasz
    >>>>>> kabinę to spalanie wzrasta
    >>>>> Dwukrotnie, jak w elektryku? :D
    >>>>
    >>>> I znowu to samo, 3 z 15 -- to jest dwukrotnie?
    >>>> A samochód jak ma pompę ciepła i zużywa dzięki
    >>>> COP 1/3 tego, to ile ci wychodzi? Pewnie 75%.
    >>> Nadawałbyś się do nawijania makaronu na uszy w salonie.
    >>
    >> Nie odwracaj kota ogonem tylko napisz wprost jak działa
    >> twoja "matematyka" -- czy 3 z 15 to jest wg ciebie 1/2?
    >
    > Ja piszę nie o wyliczeniach z broszury, ale rzeczywistych obserwacji
    > użytkownika BEV. Biedak, nie wie, że Myjk uważa, że jego auto powinno
    > przejechać 300km a jedzie max 200.

    Czyli chcesz powiedzieć, że na spaliniaki działają inne
    prawa fizyki, niż na spalinowe. Ciekawe, ciekawe bzdury.

    >>> A potem właściciel narzeka, że w zimie przejedzie 200 a latem 350.
    >>
    >> Pokaż który, podobny tobie co w elektryku w życiu nie siedział?
    >> Z podanego wcześniej testu na dystansie 3218km Tesli M3 (bez
    >> pompy ciepła) wynika, że spadek zasięgu lato vs zima wyniósł
    >> 60km (a nie jak utykasz 150, czyli ponad 2x więcej), tj.
    >> z 402 na 341km. Czyli łżesz, łżesz i tylko łżesz.
    >
    > Nie wiedziałem, źe Tesla to wzorzec BEV trzymany w Sevres
    > jako jedyny i niepodważalny dowód na genialność elektryków.

    Nie, ale mają największą flotę elektryczną i największe
    doświadczenia w tworzeniu tego typu pojazdów. Dziwisz się
    też że silnik jednego producenta pali mniej niż innego,
    pomimo tej samej pojemności i mocy?

    > Otóż informuję, że świat nie kończy się na Teslach, są jeszcze większe,
    > cięższe i mniej opływowe wozidła z małymi bateriamu, które w zimie nie
    > dają rady.

    Są, ale nadal w normalnych warunkach zasięg
    nie spada 2x jak to turaj utykacie.

    >>>>> Chyba Ci się od tej elektryczności coś pozajączkowało,
    >>>>
    >>>> Raczej tobie, chyba od wdychania spalin.
    >>> Oho, odezwał się orędownik elektryków użytkujący spaliniaka z
    >>> podtrzymaniem elektrycznym :P
    >>
    >> Przytrułeś się tymi spalinami jednak bardziej niż wyglądało na pierwszy
    >> rzut oka. Skoro przejeżdżam 90% na prądzie, tj. około 20 tys., czasem
    >> spaliniak się nie uruchamia przez 2 miesiące, to co najwyżej użytkuję
    >> elektryka z podtrzymaniem spalinowym.
    >
    > Tak tak.
    > Jakbyś był takim elektrofilem,

    Ależ ja nie jestem żadnym elektrofilem. To ty (wy) mi tu taką
    łatę notorycznie przypinacie. Ja po prostu nie lubię gdy ktoś
    bzdury opowiada bazowane na niesprawdzalnych opowieściach.
    I to niezależnie od tematu.

    > to byś sobie nabył BEV z normalną baterią i bez dodatkowego silnika.

    Jakbym jeździł 200-300km dziennie, to z pewnością bym nabył. A że jeżdżę
    maksymalnie 100km i mam możliwość ładowania się nawet 3x dziennie, to nie
    opłaca mi się kupować dużej baterii. Taka Tesla MY w stosunku do mojego
    Outlandera PHEV zwracałaby mi się 10-12 lat.

    > Wtedy na te 2 miesiące by ci wytarczyło prądu z baterii.

    I za to mam dopłacać 80-100 tys. by wykorzystać pełną pojemność
    wożonej baterii parę razy w roku? Weź przemyśl.

    > A tak, to ewangelizujesz jakie to elektryki super, a sam na wszelki
    > wypadek nosisz w plecaku zapas benzynki, jak prądu zabraknie.

    Domyślam się że liczyć nie potrafisz, nie starasz się nawet
    zrozumieć tematu, ale jakby jestem do tego przyzwyczajony.

    > Hipokryta.

    Żebyś ty tylko rozumiał znaczenie słów które używasz,
    ignorancie galopujący.

    >>>>> akurat ogrzewanie kabiny jest ciepłem odpadowym.
    >>>>
    >>>> Oczywiście, i dlatego w poprzednim dieslu miałem automatyczne webasto, żeby
    >>>> czym prędzej dogrzać silnik podczas startu bo inaczej grzął się paręnaście
    >>>> kilometrów i syfił, webasto które potrafiło się załączać w czasie jazdy po
    >>>> autostradzie (sic!) albo podczas stania w korku na biegu jałowym, żeby
    >>>> dogrzać silnik, bo stygł.
    >>> Dałeś się namówić na dizla do miasta to miałeś tak samo wygodnie jak w
    >>> elektryku.
    >> Naucz się czytać ze zrozumieniem, na trasie też się dogrzewanie silnika
    >> włączało.
    > Dobrze, popraiwam:
    > Dałeś się namówić na dizla to miałeś tak samo wygodnie jak w elektryku.

    Powtarzam, dogrzewanie SILNIKA (a nie kabiny) włączało się też w trasie.

    >>>> Serio nie zauważasz zwiększonego zużycia paliwa w zimie? Bo to że silnik
    >>>> jest mocno stratny nie znaczy że ciepła do pracy nie wymaga i że całe
    >>>> ciepło jest opadowe, szczególnie w zimie. Może ty po prostu rowerem
    >>>> jeździsz a samochodach spalinowych masz równie blade pojęcie co pojazdach
    >>>> elektrycznych?
    >>>
    >>> Serio nie widzę różnicy - jeśli jest, to na pewno poniźej 10% bo więcej
    >>> bym zauważył.
    >>
    >> Ignorancja ma właśnie to do siebie, że się nie zauważa niewygodnych rzeczy.
    >> Ty masz ewidentnie klapy na oczach.
    >
    > Niezależnie czy lato czy zima, spalam 12l/100km.

    Tak, tak, yeti istnieje.

    > I mam ciepło w kabinie po 5km

    Sprawdź termostat, powinno być 20sC w kabinie po 2km.

    >>>>>> , jak używasz klimy w lecie to spalanie też
    >>>>>> wzrasta?
    >>>>>
    >>>>> o 5%. A o ile w elektryku?
    >>>>
    >>>> Zdecydowanie mniej niż przy ogrzewaniu, bo z zasady działania chłodzić
    >>>> można tylko przy udziale pompy ciepła. Czekam zatem aż wyliczysz ile zużywa
    >>>> faktycznie ogrzewanie, to będziesz też wiedzieć ile na chłodzenie idzie.
    >>>>
    >>>> BTW a tu test z 3500km teslą (bez pompy ciepła do grzania) lato vs zima:
    >>>>
    >>>> https://www.youtube.com/watch?v=uC95WACQhCY
    >>>> https://www.youtube.com/watch?v=UskzfQJt2Bc
    >>>>
    >>>> Konkretnie to wynik masz tutaj:
    >>>> https://youtu.be/UskzfQJt2Bc?si=RQ1lzzSIVoMSFedv&t=3
    23
    >>>
    >>> Czyli nie wiesz.
    >>
    >> W przeciwieństwie do ciebie wiem, bo jeżdżę na prądzie. Nie jesteś
    >> w stanie zrozumieć po angielsku, albo chociaż przeczytać danych
    >> w podanych materiale? To ci napiszę wprost, różnica w zużyciu energii
    >> lato-zima wyniosła 17,3% w samochodzie BEZ POMPY CIEPŁA, gdzie temperatury
    >> zimowe dochodziły do -18sC. Gdzie tu ignorancie widzisz 50% spadek zasięgu?
    > W aucie o trochę większych gabarytach niż tesla.

    Czyli jakim konkretnie -- to jakaś tajemnica państwowa?
    Boisz się że sprawdzę kubaturę kabiny i wyjdzie że jest
    taka jak w Tesli?

    >>>>> Bo ja znam gości, którzy w zimie jeżdżą lodówkami, żeby dojechać do celu :)
    >>>>
    >>>> Tak, tak, pewnie tak samo ich znasz jak kris wydział setki
    >>>> elektryków wiezionych na lawetach (a w zasadzie nie wiezionych
    >>>> bo nie chcą laweciarze ich wozić) po 5h stania w korku.
    >>> Pozwolę sobie nie skomentować tych wycieczek osobistych.
    >>
    >> bueheheh gdzie tu masz jakąś wycieczkę osobistą? Po tych bzdurach
    >> które wypisujesz wątpię że znasz gości którzy jeżdżą elektrykami,
    >> tak samo jak nigdy w elektryku nie siedziałeś a prujesz się na
    >> temat zasięgów. I tak samo jak kris sobie wymyśla historyjki
    >> o elektrykach które rzekomo na lawetach z korka wyjeżdżały.
    > Sam jesteś ignorant.

    Nazwanie cię ignorantem to była ta wycieczka osobista?
    Bueehehe

    > Pierwszy link z brzegu

    Pewnie w tym jest problem, zadowalasz się byle gównem,
    o ile pasuje ci do tezy.

    > https://premiummoto.pl/samochod-elektryczny-w-zimie-
    test-zasiegu/
    >
    > I to jeszcze w listopadzie przy 0C :D
    >
    > Szczekaj dalej.

    Gość sam wykazuje że EQS ma mieć w lecie zużycie 16kWh/100,
    a jemu zużył "w zimie" ponad 24kWh/100. Jechał 4h więc wychodzi
    że 8kWh na godzinę żeżarło mu grzanie -- ja się pytam jak, skoro
    do grzania kabiny potrzeba w porywach 2-3kWh (do utrzymania 22sC
    w kabinie, a ten ponoć jeszcze przymarzał). Ty oczywiście
    łykasz jak pelikan bez analizy.

    Może był ignorantem jak ty i sobie podczas jazdy wygrzewał baterię
    do szybkiego ładowania, a co mu było zbyteczne? Bo na pęczki jest
    takich "testerów" co wzięli elektryka, naładowali wieczoerm przyszli
    rano i nie mieli połowy baterii -- łolaboga jakie te elektryki do dupy
    bo prąd ucieka bez używania. A że było ustawione wygrzewanie kabiny
    czy właśnie baterii przez testujacego poprzednika, to już ignorant
    nie wie.

    Zresztą ten tester pisze w artykule że w czasie ekodrivingu
    "wykręcił z 4-litrowego V8 w Tuaregu niecałe 5 l/100 km"
    po czym się okazuje że jechał 3-litrowym V6, twierdząc tym
    samym że wie coś o oszczędnej jeździe, chwilę wcześniej
    stwierdzając, że ekodrivingu nie zamierza uskuteczniać
    w elektryku.

    Dlatego ja na takich testerów biorę poprawkę i wolę słuchać
    właśnie przedstawionego wcześniej Jasona, który ma wiedzę
    o samochodach, której "idol" na którego się powołałeś,
    w życiu mieć nie będzie.

    >>>>> P.S.
    >>>>> Ww. to były pytania retoryczne :P
    >>>>
    >>>> Chyba jednak nie, skoro trzeba ci wykładać odpowiedzi.
    >>> Ja je znam, dlatego możesz sobie odpuścić ewangelizację.
    >>
    >> No jeśli dalej będziesz się upierać że 3 z 15 to jest 1/2,
    >> to faktycznie mogę sobie odpuścić. Z ignorantami matematycznymi
    >> się nie pogada.
    > Kompromituj się dalej.

    Weź krzysia pod rączkę, usiądźcie w swoich trupkach spalinowych
    i sobie o swoich prejekcjach podyskutujcie.

    --
    Pozdor
    Myjk

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1