Użytkownik "marko1a" <m...@l...de> napisał w wiadomości
news:hdgut0$fsa$1@nemesis.news.neostrada.pl...

> Podłogówki nie ma w pomieszczeniach gdzie są grzejniki oraz grzejników nie
> ma tam gdzie jest podłogówka.
> Co prawda między salonem a korytarzem nie ma drzwi, tak samo jak między
> kuchnią a salonem jest tylko małe przejście
> Wiec twój wniosek jest błędny :o

Mój wniosek nie jest błędny, tylko Ty kręcisz :D

> Co? Napiszesz pewnie że to nie układ mieszany ogrzewania domem?

Cały czas rozmawiamy o układach "sama podłogówka" kontra "układ mieszany,
czyli podłogówka + wspomagające tę podłogówkę grzejniki".
Zatem pisząc o układzie mieszanym cały czas mam na myśli układ, w którym w
tym samym pomieszczeniu jest podłogówką oraz wspomagające tę podłogówkę
grzejniki.
Oto pryzkad mojej wzpowiedzi:
"4. Czy zgodzić się na samo ogrzewanie podłogowe tak jak chce klient, czy
wybić mu to z głowy i przekonać go, że jednak będą potrzebne dodatkowo
grzejniki ?"

Rozumiałeś to także dokładnie w ten sam sposób. Świadczą o tym Twoje
wypowiedzi:
"Ale po co to liczyć jak już widać że podłoga tu nie wystarczy chyba że ją
mocno przegrzewać. Ani to zdrowe dla podłogi ani dla czlowieka."
"Nie jeden sprzedawca z chęci zysku będzie chciał wcisnąć mu tą podłogówkę i
grzejniki naraz. [...] Więc wychodzi na to że nie z troski o klienta ale z
łapczywości o niego sprzedawca uratowałby zdrowie fizyczne i psyhiczne
klienta."

Kolejny raz pokazujesz, ze cały czas kręcisz i czarujesz nas swoją wiedzą
oraz rozwiązaniami w domu.
Ale masz u mnie plusa, bo szybko się uczysz :D