On 13 Kwi, 18:51, "Maniek4" <s...@c...chrl> wrote:

> Kwestia indywidualnej estetyki, ale podlogowka chyba jednak wychodzi drozej.

Liczylem to kiedys i u mnie wychodzi praktycznie na zero. Oczywiscie
liczylem markowe kalafiory, nie jakies marketowe z promocji - w koncu
maja nam posluzyc kilkanascie / dziesiat lat :)

> Drozsze rozdzielacze nie zawsze tu gdzie sie chce, wiecej rury, betonu i
> dodatki do niego. Inaczej sprawa moze wygladac jak trzeba osiagac jak
> najnizsze temp. zasilania.

Akurat wylewki u mnie robia bez wzgledu na grubosc - 4-5cm bez
podlogowki i 7cm z podlogowka. U mnie kasuja 30 pln / m2 i tyle -
zbrojenie, tasmy dylatacyjne etc wszystko w cenie :-) Wiec tu zadnych
oszczednosci bym sie nie doszukiwal. Rozdzielacze upchnac to chyba
zaden problem - ja nie mialem zadnego, na parterze mam schowany w
duzej szafie, na poddaszu - w pralni, a w piwnicy w kotlowni. Mnie
cala podlogowka wyszla tak z grubsza liczac ok. 6k pln (rurki wavin,
rozdzielacze polskie ale b. porzadne, folie, spinki), przy czym
ogrzewam tym ok 360m2 i w sumie (liczac z korytarzami) blisko 20
pomieszczen - wychodzi srednio 300 pln / kaloryfer - mysle, ze ciezko
by bylo kupic cos porzadnego za tyle :) A trzebaby jeszcze odliczyc
rurki i rozdzielacze do kaloryferow.. Jestem ZA jezeli chodzi o
podlogowke! ;D
pozdr.

--
Adam Sz.