W dniu 10.07.2023 o 12:23, cef pisze:

>>>> Ostatnie 3 lata noce jednak są zimne ale 5-7 lat temu były gorące i
>>>> było szybciej/mocniej. Wiele osób kompletnie o tym zapomina, że 5-7
>>>> lat temu w nocy "nie było czym oddychać", wentylatory na maxa, okna
>>>> otwarte, klima na full. Od 3 lat się zmieniło...bo ja nawet nie
>>>> uruchamiam wentylatora w ogóle w domu a w nocy mam okna zamknięte :)
>>>
>>> Czyli jesteś poza ogólnym ociepleniem klimatu?
>>
>> Raczej zmianą klimatu...bo zimy praktycznie już nie ma i średnia
>> temperatur wzrosła.
>>
>>> A jak z wodą? :-)
>>
>> Rozjaśnij?
>
> Czy jest susza?
>
Trochę jest ale akurat ja sobie radzę (mam studnię). Susza raz jest, raz
jej nie ma ale ilość opadów rocznych lekko zmalała. Co też nie jest
wyznacznikiem bo ulewa to nie to samo co tygodniowy kapuśniaczek. Ten
trend suszy/powodzi raczej należy rozpatrywać dekadami czy nawet więcej
bo już były takie okresy gdzie było tak i siak. Mogę tylko napisać, że
mi pomidory od 3 lat nie gniją :D

Zauważyłem jednak coś innego. Robali nie ma. Jeszcze parę lat temu jadąc
autem powyżej 100km/h musiałem go myć co 2 dni. Teraz co miesiąc.
Ptaszorów też nie ma tyle co kiedyś, bo to raczej oczywiste a te co są,
wpierdalają maksymalnie czereśnie, wiśnie, borówki i muszę się chronić.

Nie żyję aż tak długo (mowa o stuleciach) żebym mógł to zaobserwować
(ciężkie zmiany) w skali setek lat ale z jakieś dowody naukowe
potwierdzają, że bywało różnie. Generalnie i tak nie mam na to żadnego
wpływu.
--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>