Artur wrote:
> Sprawdź proszę czy rewizję do komina masz na dole zamkniętą ( to tam
> gdzie czyści kominiarz w piwnicy ;-))) zdarzają się MacGay..... którzy
> je otwierają bo... "wtedy jest chłodniej ziemniaki tak nie
> rosną" ;-))) -

Co mam sprawdzic?? ;)

> i pytanie nr 2 czy czujesz jakieś dziwne wyziewy z szybu nieraz ???

Chyba nie, w sensie zapachow.
Czasem czuc jedzeniem, ale to raczej w kuchni albo przez okna idzie. W
lazience nie przypominam sobie.


--
Jacek Sawicki

do góry

michalski wrote:
> Zapytaj w Castoramie - ja tam kupilem wentylatorki do ktorych mozna
> bylo dokupic taka dostawkę, bardzo prymitywną, ktora zamykala droge
> dla powietrza wpadającego do pomieszczenia. Proste, ale działa u mnie.
> pozdr.

Bylem wczoraj w lerua, maja cos takiego, koncowka z folia, ktora przy
dmuchaniu w komin sie odgina i przepuszcza. Ale musze sobie zmierzyc, czy
spasuje to z wentylatorem.

--
Jacek Sawicki

do góry

"Evanduril" <m...@m...org> wrote in message
news:i9nach$jqq$1@news.net.icm.edu.pl...
> michalski wrote:
>> Zapytaj w Castoramie - ja tam kupilem wentylatorki do ktorych mozna
>> bylo dokupic taka dostawkę, bardzo prymitywną, ktora zamykala droge
>> dla powietrza wpadającego do pomieszczenia. Proste, ale działa u mnie.
>> pozdr.
>
> Bylem wczoraj w lerua, maja cos takiego, koncowka z folia, ktora przy
> dmuchaniu w komin sie odgina i przepuszcza. Ale musze sobie zmierzyc, czy
> spasuje to z wentylatorem.

O to to. Banalne i dobrze - mniejsza szansa ze sie posuje :)



--
michalski, Kamień

do góry

"Evanduril" <m...@m...org> wrote in message
news:i9na6k$jl7$1@news.net.icm.edu.pl...
> kiki wrote:

> Ja co prawda nie mam kominow ceglanych, ale w zeszla zime byly takie
> momenty, ze mi zamarzala woda w przewodach.

Ja to rozumiem :-) Ale lekarstwa na grawitacyją wentylację nie ma innego niż
zatkanie jej na zimę.

do góry

W dniu 2010-10-20 19:46, Evanduril pisze:

>> Masz poważny problem bo zamykać wentylacji w łazience nie możesz -
>> prawdopodobnie jest tam gazowy podgrzewacz wody.
>
> Nie, akurat piecyk mamy w kuchni. W lazience nie ma nic, czemu by
> zaszkodzilo zamkniecie wylotu, poza scianami :)

I masz przyczynę. Jak włączasz piecyk to wysysa powietrze. Ciąg jest
spory a nie ma nawiewników, więc bierze z kolejnego możliwego miejsca -
czyli z łazienki. Jak zatkasz w łazience, to cofnie ci z wentylacji w
kuchni - skądś to powietrze do spalania musi się wziąć.

M.

do góry

Użytkownik "Evanduril" <m...@m...org> napisał w wiadomości
news:i9n9ue$j0m$1@news.net.icm.edu.pl...
> Marek wrote:
>> Niewielkie szczeliny w oknach nie są wystarczające.
>
> Przeciez to jakis bezsens, mam otwierac okna, zeby mi bylo cieplej??
>
>> Prawdopodobnie masz dwa kanały wentylacyjne: jeden w kuchni drugi w
>> łazience.
>
> To prawda.
>
>> Podejrzewam też że ostatnio słabo ogrzewasz łazienkę, która jest
>> przecież w ciągu doby prawie nie używana to po co grzać?
>
> Ja nic sam nie ogrzewam, w lazience idzie taka duza gruba rura, co cieplo
> oddaje.
>
>> Masz poważny problem bo zamykać wentylacji w łazience nie możesz -
>> prawdopodobnie jest tam gazowy podgrzewacz wody.
>
> Nie, akurat piecyk mamy w kuchni. W lazience nie ma nic, czemu by
> zaszkodzilo zamkniecie wylotu, poza scianami :)
>
>> mechanicznego też nie wolno stosować bo kominiarz przy najbliższej
>> wizycie każe go zdemontować.
>
> j/w
>
> --
> Jacek Sawicki
>
Odpisałem juz w wątku "Ogrzewac elektrycznie czy wymienic kaloryfery ?"
Tu tylko dodam, że aby spalić 1 l gazu potrzeba do tego 11 l powietrza.
Wpuść to powietrze do kuchni normalną drogą. Inaczej to przemarznie ci komin
pojawi sie wilgoć a później grzyb. Zatykanie wentylacji nic nie da - komin
spalinowy przestanie działać.
Tak samo zamontowanie wentylatora do wentylacji może odwrócić ciąg w kominie
spalinowym.

Marek

do góry

M wrote:
>> Nie, akurat piecyk mamy w kuchni. W lazience nie ma nic, czemu by
>> zaszkodzilo zamkniecie wylotu, poza scianami :)
>
> I masz przyczynę. Jak włączasz piecyk to wysysa powietrze. Ciąg jest
> spory a nie ma nawiewników, więc bierze z kolejnego możliwego miejsca
> - czyli z łazienki.

No jak z lazienki, skoro lazienka jest za drzwiami i za sciana, to latwiej
juz by mu bylo z duzego pokoju polaczoengo z kuchnia, przedpokoju itp.
Chyba, ze chodzi ci o to, ze przez kanal wentylacyjny w lazience zasysa
powietrze z dworu, bo mu brakuje z tego co sie znajduej w calym mieszkaniu ?
Ale to by bylo bez sensu, bo przeciez obok kominu spalinowego, wyzej, jest
normalny otwor wlasnie wentylacyjny.

> Jak zatkasz w łazience, to cofnie ci z wentylacji
> w kuchni - skądś to powietrze do spalania musi się wziąć.

W sensie bedzie ssac z otworu w kuchni i ziebic kuchnie?

Marek wrote:
> Tu tylko dodam, że aby spalić 1 l gazu potrzeba do tego 11 l
> powietrza. Wpuść to powietrze do kuchni normalną drogą. Inaczej to
> przemarznie ci komin pojawi sie wilgoć a później grzyb.

Generalnie grzyb to juz chyba mam przy otworze w kuchni, bo cos takiego
pomaranczowego jak by sie woda rozlazila widnieje naokolo niego.

> Zatykanie
> wentylacji nic nie da - komin spalinowy przestanie działać.
> Tak samo zamontowanie wentylatora do wentylacji może odwrócić ciąg w
> kominie spalinowym.

No tak, ale to sa przeciez 2 rozne miejsca - ja mowie o problemach w
lazience, a piecyk ma wlasny komin spalinowy, a do tego mam jeszcze jeden
otwor w kuchniopokoju wentylacyjny.

--
Jacek Sawicki

do góry

> Z tego co sie orientuje, to chyba dziele, bo jak kiedys tam mi jakis kamien
> spadl, to lecial i lecial....

Hmm, przedziwne. Kominiarz mnie zapewniał że zawsze mieszkańcy ostatnich
pięter mają kanały na wyłączność. A może to przedłużenie w dół to do
wyczystki w piwnicy?

>> Ja mam nawiewniki ciśnieniowe w oknach. Trochę pomogło, ale zajeb...
>> szybko wychładza mieszkanie jak się je otworzy na maksa.
>
> To jaki to ma sens?

W skrócie: jak się kąpię i junkers się pali to spaliny mi ciągnie w
komin a nie na łazienkę ;)
W detalach: mam dwa kanały + komin. Zamykam kanał w kuchni (skubany
zasysa za mocno), otwieram szerzej nawiewniki i jak się odpali junkers
to po chwili mam prawidłowy ciąg komina. Nieźle prawda ;)

>> zamykaną kratkę w łazience, jak dyma zimno to częściowo przymykam.
>> Jak Ci przedłużą komin to dopilnuj żeby Ci go ocieplili, bo zrobi się
>> korek i guzik taka robota.
>
> Ze spoldzielniami to nie takie proste, niby jak mam to sprawdzic, na dach
> nie wejde ;)

Racja, ale zawsze możesz zapytać fachmanów czy ocieplili. Jak nie
będziesz miał ciągu to brak ocieplenie może być pierwszym tego powodem.

do góry