eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Czy impregnować świeżą więźbę?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2011-08-12 21:31:43
    Temat: Czy impregnować świeżą więźbę?
    Od: szary <n...@x...pl>

    Więźba pocieta (tydzień temu). Drugie tyle dech.
    Czas na przełożenie tego na bardziej równy stos gdzie będzie to czekało ~do
    wiosny/lata..jesieni..następnej wiony ;)

    Czytam tak sobie ciut na muratorze i nie wiem - pryskac to czymś czy nie?
    W zasadzie nie ma czasu na nic więcej niż przełożenie tego aktualnie na
    docelową kupkę.

    Popryskac czymś na rozpuszczalniku, wodzie, na soli, bez soli - nie
    pozatykam tym drewna do docelowej impregnacji jak będzie juz suche?
    W zasadzie wchodzi w rachube tylko opryskiwacz, może trochę pędzlem ale nie
    moczenie.

    Ma byc blachodachówka. Drzewo sosna cięta późnym latem 2010, b.żywiczne,
    robak siedział pod korą - nie poszedł w drzewo.

    Sładowane na dworze, przykryje się później plandeką (nie szczelnie).

    Tylko się martwię czy mi jakies cholerstwo nie zacznie wcinać tego.


  • 2. Data: 2011-08-13 07:54:50
    Temat: Re: Czy impregnować świeżą więźbę?
    Od: ŁC <a...@r...to>

    Dnia Fri, 12 Aug 2011 23:31:43 +0200, szary napisał(a):

    > Sładowane na dworze, przykryje się później plandeką (nie szczelnie).
    >
    > Tylko się martwię czy mi jakies cholerstwo nie zacznie wcinać tego.

    Złóż porządnie na przekładkach w dostatecznie przewiewnym miejscu i
    będzie dobrze.

    --
    ŁC
    Człowiek uczył się podpatrując zwierzęta. Tai-chi wymyślił mnich
    obserwujący walkę czapli ze żmiją. Jogę z kolei wymyślił inny mnich, gdy
    zobaczył psa liżącego sobie jajka.


  • 3. Data: 2011-08-14 14:52:49
    Temat: Re: Czy impregnować świeżą więźbę?
    Od: "Dawidus" <d...@o...pl>


    Użytkownik "ŁC" <a...@r...to> napisał w wiadomości
    news:1oe3i5ktgorf9$.1jw7x42pqydhr.dlg@40tude.net...
    > Dnia Fri, 12 Aug 2011 23:31:43 +0200, szary napisał(a):
    >
    >> Sładowane na dworze, przykryje się później plandeką (nie szczelnie).
    >>
    >> Tylko się martwię czy mi jakies cholerstwo nie zacznie wcinać tego.
    >
    > Złóż porządnie na przekładkach w dostatecznie przewiewnym miejscu i
    > będzie dobrze.

    właśnie, koniecznie daj solidne przekładki pomiędzy warstwami drewna. Żadne
    deski ani kantówki nie mogą się dotykać. Minimum 2 cm przerwy. Przekładki
    gęsto aby się nie popaczyło. Bez pzrzekładek drewno Ci zczernieje i
    zsinieje.

    Dawid



  • 4. Data: 2011-08-16 09:33:17
    Temat: Re: Czy impregnować świeżą więźbę?
    Od: szary <n...@x...pl>

    Dawidus wrote:

    >
    > Użytkownik "ŁC" <a...@r...to> napisał w wiadomości
    > news:1oe3i5ktgorf9$.1jw7x42pqydhr.dlg@40tude.net...
    >> Dnia Fri, 12 Aug 2011 23:31:43 +0200, szary napisał(a):
    >>
    >>> Sładowane na dworze, przykryje się później plandeką (nie szczelnie).
    >>>
    >>> Tylko się martwię czy mi jakies cholerstwo nie zacznie wcinać tego.
    >>
    >> Złóż porządnie na przekładkach w dostatecznie przewiewnym miejscu i
    >> będzie dobrze.
    >
    > właśnie, koniecznie daj solidne przekładki pomiędzy warstwami drewna.
    > Żadne deski ani kantówki nie mogą się dotykać. Minimum 2 cm przerwy.
    > Przekładki gęsto aby się nie popaczyło. Bez pzrzekładek drewno Ci
    > zczernieje i zsinieje.
    >
    > Dawid

    Nie no, tyle to my wiemy. Zastanawiałem się nad sensem smarowania tego
    impregnatem. Posmarowaliśmy kilka od dołu (ziemi) choć analizując różne
    wypowiedzi np. http://www.wiezby.com.pl/?impregnacja-drewna,13
    ok, to link komercyjny, są chwile grozy ;)
    i inne tego typu pozostaje mi chyba dać se siana i co najwyżej juz na gotowo
    moczyć wiele godzin (ale to jak będzie ~suche).

    Wiem tylko tyle: Byłem u szwagra na budowie ~SSZ (2 lata) i najpierw
    myślałem, że to folia dachowa zawadza o styropian ale .. gdy sie wsłuchałem
    - dosłyszałem hmm jak to nazwać szum robali młucących więźbę, coś jak na
    łące wieczorem słychac zbiorowy rechot żab/koników polnych. No nie tak
    głośno ale zbiorowo. Smarował tylko pędzlem i chyba nawet do tego sie nie
    przykładał.



  • 5. Data: 2011-08-16 09:36:04
    Temat: Re: Czy impregnować świeżą więźbę?
    Od: szary <n...@x...pl>

    szary wrote:


    > wsłuchałem - dosłyszałem hmm jak to nazwać szum robali młucących więźbę,
    znowu mega byk :/ młócić, młócić, młócić


  • 6. Data: 2011-08-16 09:44:29
    Temat: Re: Czy impregnować świeżą więźbę?
    Od: Budyń <b...@g...pl>

    Użytkownik "szary" <n...@x...pl> napisał w wiadomości
    news:4e4a3943$0$3492$65785112@news.neostrada.pl...
    > Wiem tylko tyle: Byłem u szwagra na budowie ~SSZ (2 lata) i najpierw
    > myślałem, że to folia dachowa zawadza o styropian ale .. gdy sie wsłuchałem
    > - dosłyszałem hmm jak to nazwać szum robali młucących więźbę, coś jak na
    > łące wieczorem słychac zbiorowy rechot żab/koników polnych. No nie tak
    > głośno ale zbiorowo. Smarował tylko pędzlem i chyba nawet do tego sie nie
    > przykładał.


    i ty sie jeszcze pytasz czy impregnowac? Zadziwiasz mnie. Ja kupiłem swiezo pociętą i
    od razu w tartaku impregnowana zanurzeniowo, natychmiast to poszło na dach i po pół
    roku podeschnięte przeleciałem całość natryskowo. Tyle mozna samemu po taniości
    zrobić.

    A tak jak ty robisz to bym sie nie odważył - przecież to drewno musi ci sie poskręcać
    w cholere w czasie gdy bedzie schło -jak to potem włożyć na dach? Moje teoretycznie
    tez pręzy ale jest poskręcane śrubami i zbite w kilku miejscach - wypaczenia na dzien
    dzisiejszy widać minimalne.



    b.


  • 7. Data: 2011-08-16 11:54:57
    Temat: Re: Czy impregnować świeżą więźbę?
    Od: Marras <m...@g...pl>

    On 16.08.2011 11:36, szary wrote:
    > szary wrote:
    >
    >
    >> wsłuchałem - dosłyszałem hmm jak to nazwać szum robali młucących więźbę,
    > znowu mega byk :/ młócić, młócić, młócić
    >
    Ja pomalowalem swieza wiezbe PENETRINEM.
    Rozpuszczalnikowy, bezbarwny i nadaje sie do mokrego drewna.
    Wada - nietani i mozna malowac tylko recznie.

    Tylko, ze ja heblowana wiezbe mam, ktora jest widoczna na poddaszu.


    --
    Marek
    echo q...@k...csq | tr a-di-rs-ze-h a-z


  • 8. Data: 2011-08-16 11:57:02
    Temat: Re: Czy impregnować świeżą więźbę?
    Od: Marras <m...@g...pl>

    A tak jak ty robisz to bym sie nie odważył - przecież to drewno musi ci
    sie poskręcać w cholere w czasie gdy bedzie schło -jak to potem włożyć
    na dach? Moje teoretycznie tez pręzy ale jest poskręcane śrubami i zbite
    w kilku miejscach - wypaczenia na dzien dzisiejszy widać minimalne.
    >
    Tu sie zgadza. Drewno bardzo pracuje. U nas slupy podpierajace platwie
    okrecily sie o okolo 20 stopni.
    Reszta jest poskrecana i pozbijana - rozeschlo sie, ale jest prosto.
    --
    Marek
    echo q...@k...csq | tr a-di-rs-ze-h a-z

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1