"Tomasz Nowicki" <t...@s...com> napisał

> Moja żona jest dentystką, pracuje wyłącznie prywatnie - nie napiszę ci,
> ile
> zarabia,

Z czystej ciekawości - czy każdemu pacjentowi wystawia rachunek?

do góry

On 25 Mar, 22:43, "Baloo" <b...@o...eu> wrote:
> "Tomasz Nowicki" <t...@s...com> napisał

> Z czystej ciekawości - czy każdemu pacjentowi wystawia rachunek?

Dentysci chyba moga rozliczac sie karta podatkowa ? Wtedy nie musza
wystawiac nikomu rachunkow, czy prowadzic ewidencji sprzedazy :)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

Użytkownik <a...@g...com> napisał

> Dentysci chyba moga rozliczac sie karta podatkowa ? Wtedy nie musza
> wystawiac nikomu rachunkow, czy prowadzic ewidencji sprzedazy :)

Nie jestem pewien czy mogą.
Ale tak czy owak - ten rodzaj opodatkowania i brak wymogu prowadzenie ksiąg
jest daleko bardziej korzystny, niż w przypadku podmiotów opodatkowanych na
zasadach ogólnych. Dlatego tak często dochodzi do nadużyć.

do góry

Użytkownik "Baloo" <b...@o...eu> napisał w wiadomości
news:gqe9r8$b67$1@news3.onet...
>
> Użytkownik <a...@g...com> napisał
>
>> Dentysci chyba moga rozliczac sie karta podatkowa ? Wtedy nie musza
>> wystawiac nikomu rachunkow, czy prowadzic ewidencji sprzedazy :)
>
> Nie jestem pewien czy mogą.
> Ale tak czy owak - ten rodzaj opodatkowania i brak wymogu prowadzenie
> ksiąg jest daleko bardziej korzystny, niż w przypadku podmiotów
> opodatkowanych na zasadach ogólnych. Dlatego tak często dochodzi do
> nadużyć.

Nie zawsze to sie oplaca. Rozliczenia karta podatkowa powoduja, ze nie masz
kosztow, tzn. masz ale nie stanowia koszty uzyskania przychodu. Ten kij jak
kazdy ma dwa konce. Zreszta dzis chyba juz nie wiele branz gospodarczych
moze korzystac z tego rozliczenia.

Pozdro.. TK

do góry

Órzytkownik <adam.szen> napisał:
> Biznesmenie od siedmiu bolesci - zamilknij juz lepiej bo sie osmieszasz :)

no właśnie ty się osmieszasz wypowiediami o jakichś strasznych stresach z
rozliczeniami z zus/us i księgowościa, na dodatek pwenie jej nawet nie
potrafisz prowadzić skoro za taką kasę robią to za ciebie inni:O)


>Tyle ze Ty liczyles odrazu np. pracownikow! HA HA - pewnie, odrazu bys
>chcial miec lokal w mariocie, setke komputerow i ludzi do rzadzenia
>nimi :) Zapierdzielaj sam po 16h na dobe, to moze za pare lat do czegos
>dojdziesz.

ja liczyłem dla jednoosobowej DG "kafejka internetowa" i potrafie to
policzyć i nie opowiadam takich śmiesnych bzdur że 30tys kredytu wystarczy
na taki biznes:O)
potrafisz tylko gadać puiste frazesy typu: "daj ludziom to czego chcą,
kientów masz na całym świeci", daj spokój z tymi radami cioci basi:O)
twoim tokiem myslenia to dam ci pomysł na lepszy biznesz, wszyscy ludzie
chcą jesć, nakarm świat, masz miliardy klientów, powodzenia!:O)


> OK tym razem juz naprawde EOT

widzę ze poza gadkami wujka dobra rada brak ci konkretnych argumentów, masz
racje, lepiej juz nie odpowiadaj:O)

do góry

Órzytkownik "Tomasz Nowicki" napisał:
> Ano, zarobiła - najpierw odwalała pańszczyznę, potem dorabiała
> właścicielkę
> gabinetu, w którym pracowała, a potem wzięliśmy kredyt na lokal i sprzęt w
> leasing i spłacała z zarobków.

nie żartuj że na pańszczyżnie się czegoś dorobiła, chyba tylko na średniej
klasu autko, ale nie na wyposażony gabinet dentystyczny, a kredyty można
brać, ale są tylko dla bogaczy:O)


> Napisałem - skończ studia, naucz się zawodu, jak będziesz miał 28-30 lat,

nie ucz ojca dzieci robić:O)
po co namawiasz ludzi do tracenia czasu na studia skoro u nasz nie ma dla
takich ludzi pracy?:O)

do góry

Órzytkownik "Baloo" napisał:
> Z czystej ciekawości - czy każdemu pacjentowi wystawia rachunek?

ha ha, świetna uwaga:O)
ale każdy ma inne standardy moralne:O)

do góry

Dnia Wed, 25 Mar 2009 22:43:48 +0100, Baloo napisał(a):

> "Tomasz Nowicki" <t...@s...com> napisał
>
>> Moja żona jest dentystką, pracuje wyłącznie prywatnie - nie napiszę ci,
>> ile
>> zarabia,
>
> Z czystej ciekawości - czy każdemu pacjentowi wystawia rachunek?

Każdemu, który sobie tego zażyczy - rok czy dwa lata temu była ulga na
prywatne leczenie, to brało bardzo wielu. Poza tym prowadzi kpir.
Uprzedzając dalsze pytania - ze względów leasingowo-kredytowych (oraz
oczywiście, z powodu całkowitego oddania sprawie zasilania budżetu państwa
;) ) wykazuje praktycznie wszystkie przychody - zresztą, co chwila MF
straszy wprowadzeniem kas fiskalnych i nie warto się podkładać nagłym
skokiem obrotów po uruchomieniu kasy - czas stracony na kontrolę skarbową
miałby gorszy skutek finansowy niż ewentualna kara. Jedyną rzeczą, która
mnie w tym martwi, jest konieczność pilnowania jeszcze jednego ustrojstwa -
przeglądów itp., no i szkolenie. Poza tym to mogą wprowadzać - z punktu
widzenia podatków zwisa nam to i powiewa :)

T.

do góry

Karta opłaca się ludziom pracującym na etacie i tylko dorabiającym w
gabinecie prywatym raz czy dwa razy w tygodniu. Lekarze tacy jak moja żona
zbyt dużo inwestują i ponoszą inne koszty, by rezygnować z ich odliczania

T.

do góry

Użytkownik "gargamel" <s...@d...eu> napisał w wiadomości
news:gqgbvv$doi$1@news.wp.pl...
> Órzytkownik <adam.szen> napisał:
>> Biznesmenie od siedmiu bolesci - zamilknij juz lepiej bo sie osmieszasz
>> :)
>
> no właśnie ty się osmieszasz wypowiediami o jakichś strasznych stresach z
> rozliczeniami z zus/us i księgowościa, na dodatek pwenie jej nawet nie
> potrafisz prowadzić skoro za taką kasę robią to za ciebie inni:O)
>
>
>>Tyle ze Ty liczyles odrazu np. pracownikow! HA HA - pewnie, odrazu bys
>>chcial miec lokal w mariocie, setke komputerow i ludzi do rzadzenia
>>nimi :) Zapierdzielaj sam po 16h na dobe, to moze za pare lat do czegos
>>dojdziesz.
>
> ja liczyłem dla jednoosobowej DG "kafejka internetowa" i potrafie to
> policzyć i nie opowiadam takich śmiesnych bzdur że 30tys kredytu wystarczy
> na taki biznes:O)
> potrafisz tylko gadać puiste frazesy typu: "daj ludziom to czego chcą,
> kientów masz na całym świeci", daj spokój z tymi radami cioci basi:O)
> twoim tokiem myslenia to dam ci pomysł na lepszy biznesz, wszyscy ludzie
> chcą jesć, nakarm świat, masz miliardy klientów, powodzenia!:O)
>
>
>> OK tym razem juz naprawde EOT
>
> widzę ze poza gadkami wujka dobra rada brak ci konkretnych argumentów,
> masz racje, lepiej juz nie odpowiadaj:O)
a moze zajzrzysz na tę grupę

alt.pl.och.jak.mi.dobrze.w.polsce

i tam ponarzekasz bo tutaj to raczej nikogo nie interesuje.
Apropos - Ja też buduje dom i nikomu nic nie ukradlem

Pzdr
J23

do góry