eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Nieszczelność instalacji CO - jak usunąć?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 9

  • 1. Data: 2010-05-06 18:18:15
    Temat: Nieszczelność instalacji CO - jak usunąć?
    Od: JareK <k...@i...bez.spamu.pl>

    Witam

    W wyniku awarii kotła miałowego nastąpił duży wzrost temperatury, który
    to spowodował, że w kilku miejscach przy kotle rozszczelniła się
    miedziana instalacja CO. Puściły luty na kilku złączach. Postanowiłem
    całość uszkodzonej instalacji wymienić na nową. Ponieważ instalator,
    który wykonywał tą instalację jest nieosiągalny, postanowiłem sprawy
    wziąć w swoje ręce. Można powiedzieć, że prawie udało mi się wymienić
    uszkodzony fragment instalacji. Niestety dwa złącza, które były lutowane
    od spodu i z trudnym dostępem, przeciekają.

    Jakie Szanowni Grupowicze znają skuteczne metody naprawienia
    nieszczelności? Czy jedyną pewną jest rozlutowanie nieszczelnych
    połączeń, oczyszczenie i zlutowanie ponowne?

    --
    Pozdrawiam
    JareK


  • 2. Data: 2010-05-06 19:41:41
    Temat: Re: Nieszczelność instalacji CO - jak usunąć?
    Od: rex <a...@p...onet.pl>

    Witam,
    ostatnio miałem podobny problem.
    Rozszczelniło mi się połączenie, którego zlutowanie wymagałoby
    rozebranie (pocięcie) rur całego pionu.

    Kupiłem klej dwuskładnikowy do rur stalowych i miedzianych - nazwy nie
    pamiętam, koszt około 9 PLN w Castoramie.
    Wyczyściłem, odtłuściłem i skleiłem.

    Trzyma już ponad 4 miesiące. Ciśnienie w instalacji 1,5. Temperatura
    (było to połączenie na rurze doprowadzającej wodę do CO) około 60
    stopni.

    Pozdrawiam!


  • 3. Data: 2010-05-06 19:53:15
    Temat: Re: Nieszczelność instalacji CO - jak usunąć?
    Od: "Jacek" <m...@g...pl>

    Klej dobra rzecz, ale na krótko.
    Z mojego doświadczenia wynika, że łatwiej jest wyciąć fragment instalacji i
    polutować porządnie nowe złączki, niż rozlutować stare i "rzeźbić" od nowa.
    Jacek


  • 4. Data: 2010-05-06 20:29:15
    Temat: Re: Nieszczelność instalacji CO - jak usunąć?
    Od: "Plumpi" <p...@o...pl>

    Użytkownik "JareK" <k...@i...bez.spamu.pl> napisał w wiadomości
    news:hrv177$bb4$1@usenet.news.interia.pl...

    > W wyniku awarii kotła miałowego nastąpił duży wzrost temperatury, który to
    > spowodował, że w kilku miejscach przy kotle rozszczelniła się miedziana
    > instalacja CO. Puściły luty na kilku złączach. Postanowiłem całość
    > uszkodzonej instalacji wymienić na nową. Ponieważ instalator, który
    > wykonywał tą instalację jest nieosiągalny, postanowiłem sprawy wziąć w
    > swoje ręce. Można powiedzieć, że prawie udało mi się wymienić uszkodzony
    > fragment instalacji. Niestety dwa złącza, które były lutowane od spodu i z
    > trudnym dostępem, przeciekają.
    >
    > Jakie Szanowni Grupowicze znają skuteczne metody naprawienia
    > nieszczelności? Czy jedyną pewną jest rozlutowanie nieszczelnych połączeń,
    > oczyszczenie i zlutowanie ponowne?

    Najlepiej polutuj od nowa. Jeżeli wiesz jak to zrobić to nie musisz
    wymieniać wszystkiego, ale musisz rozlutować wszystkie złączki. Musisz
    usunąc starą cynę. Usuwa się ją przy pomocy: strzepywania, ściągania lekko
    wilgotną szmatką i nie żałuj przy tym topnika lub pasty. Na lutowanych
    powierzchniach ma pozostać jak najcieńsza warstwa czystej i błyszczącej cyny
    bez przebarwień i bez szarości. Przegrzana cyna robi się szara i jeżeli jest
    taka na rurze czy złączce należy ją usunąć poprzez nadlanie świeżej cyny z
    dużą ilością topnika i jej usunięcie do skutku, aż powierzchnia po
    ostygnięciu będzie błyszcząca.
    Kształtki nie są drogie, a oczyścic jest je dość trudno, dlatego możesz
    założyć nowe, ale rury spokojnie doczyścisz. Samej miedzi od przegrzania nic
    się nie stanie, dlatego nie ma potrzeby jej wymieniania, bo ona nie straciła
    swoich właściwiści.
    Najlepiej przy samym kotle jest polutować lutem twardym, ale do tego
    potrzebny jest palnik acetylenowy (lub propan-butan) + tlen. Gdybyś chciał
    jednak polutować to na twardo to rury musza być dobrze oczyszczone z cyny, a
    kształtki nowe.

    Pamiętaj też, że bardzo ważna jest kolejność wykonywania poszczególnych
    lutów oraz, że bardzo trudno jest polutować złączki "pod górkę" tzn.
    kielichem w dół. Takie odwrócone kształtki nalezy polutować od wewnątrz lub
    polutować odcinek rur i złączek uprzednio wyjęty i odwrócony "do góry
    nogami" czyli kielichem w górę, bądź ewentualnie w poziomie, a następnie
    wlutować cały fragment z takimi złączkami, tak, aby po jego wsadzeniu
    wykonać luty kielichem w górę, ewentualnie w poziomie.
    Przy tym lutowaniu nie może być w rurze ani grama wody blisko lutowanych
    elementów, a jeżeli jest to układ zamknięty to musi być rozłączony tak, aby
    podczas lutowania mógł wyrównywać ciśnienie z otoczeniem, choć oczywiście
    układ zamknięty na kotle miałowym jest niedopuszczalny o ile nie posiada
    odpowiednich zabezpieczeń, gdyż grozi wybuchem kotła.

    Odradzam tymczasowe środki typu poxilina czy inne kleje żywiczne. To z całą
    pewnością puści, kwestia jest tylko kiedy.


  • 5. Data: 2010-05-06 22:16:51
    Temat: Re: Nieszczelność instalacji CO - jak usunąć?
    Od: JareK <k...@i...bez.spamu.pl>

    W dniu 2010-05-06 22:29, Plumpi pisze:
    > Użytkownik "JareK" <k...@i...bez.spamu.pl> napisał w wiadomości
    > news:hrv177$bb4$1@usenet.news.interia.pl...
    >
    >> W wyniku awarii kotła miałowego nastąpił duży wzrost temperatury,
    >> który to spowodował, że w kilku miejscach przy kotle rozszczelniła się
    >> miedziana instalacja CO. Puściły luty na kilku złączach. Postanowiłem
    >> całość uszkodzonej instalacji wymienić na nową. Ponieważ instalator,
    >> który wykonywał tą instalację jest nieosiągalny, postanowiłem sprawy
    >> wziąć w swoje ręce. Można powiedzieć, że prawie udało mi się wymienić
    >> uszkodzony fragment instalacji. Niestety dwa złącza, które były
    >> lutowane od spodu i z trudnym dostępem, przeciekają.
    >>
    >> Jakie Szanowni Grupowicze znają skuteczne metody naprawienia
    >> nieszczelności? Czy jedyną pewną jest rozlutowanie nieszczelnych
    >> połączeń, oczyszczenie i zlutowanie ponowne?
    >
    > Najlepiej polutuj od nowa. Jeżeli wiesz jak to zrobić to nie musisz
    > wymieniać wszystkiego, ale musisz rozlutować wszystkie złączki. Musisz
    > usunąc starą cynę. Usuwa się ją przy pomocy: strzepywania, ściągania
    > lekko wilgotną szmatką i nie żałuj przy tym topnika lub pasty. Na
    > lutowanych powierzchniach ma pozostać jak najcieńsza warstwa czystej i
    > błyszczącej cyny bez przebarwień i bez szarości. Przegrzana cyna robi
    > się szara i jeżeli jest taka na rurze czy złączce należy ją usunąć
    > poprzez nadlanie świeżej cyny z dużą ilością topnika i jej usunięcie do
    > skutku, aż powierzchnia po ostygnięciu będzie błyszcząca.
    > Kształtki nie są drogie, a oczyścic jest je dość trudno, dlatego możesz
    > założyć nowe, ale rury spokojnie doczyścisz. Samej miedzi od przegrzania
    > nic się nie stanie, dlatego nie ma potrzeby jej wymieniania, bo ona nie
    > straciła swoich właściwiści.
    > Najlepiej przy samym kotle jest polutować lutem twardym, ale do tego
    > potrzebny jest palnik acetylenowy (lub propan-butan) + tlen. Gdybyś
    > chciał jednak polutować to na twardo to rury musza być dobrze
    > oczyszczone z cyny, a kształtki nowe.
    >
    > Pamiętaj też, że bardzo ważna jest kolejność wykonywania poszczególnych
    > lutów oraz, że bardzo trudno jest polutować złączki "pod górkę" tzn.
    > kielichem w dół. Takie odwrócone kształtki nalezy polutować od wewnątrz
    > lub polutować odcinek rur i złączek uprzednio wyjęty i odwrócony "do
    > góry nogami" czyli kielichem w górę, bądź ewentualnie w poziomie, a
    > następnie wlutować cały fragment z takimi złączkami, tak, aby po jego
    > wsadzeniu wykonać luty kielichem w górę, ewentualnie w poziomie.
    > Przy tym lutowaniu nie może być w rurze ani grama wody blisko lutowanych
    > elementów, a jeżeli jest to układ zamknięty to musi być rozłączony tak,
    > aby podczas lutowania mógł wyrównywać ciśnienie z otoczeniem, choć
    > oczywiście układ zamknięty na kotle miałowym jest niedopuszczalny o ile
    > nie posiada odpowiednich zabezpieczeń, gdyż grozi wybuchem kotła.
    >
    > Odradzam tymczasowe środki typu poxilina czy inne kleje żywiczne. To z
    > całą pewnością puści, kwestia jest tylko kiedy.
    >

    Dziękuję za wyczerpująca odpowiedź. Nie będę się ustosunkowywał do całej
    wypowiedzi, bo pora późna i czytanie ze zrozumieniem jest już mocno
    ograniczone ;)

    Jednakże, co do wybuchu kotła w przypadku układu zamkniętego (ja mam
    oczywiście otwarty), to tak się zastanawiałem, na przykładzie mojego
    przypadku.
    Otóż, nie było mnie w domu, piec ustawiony na palenie drewnem. Zachciało
    mi się palić miałem, zapomniałem pieca przestawić na miał. Efektem czego
    powstał tak duży cug, że otworzył sobie klapkę przy wentylatorze. To
    spowodowało palenie się miału w piecu tak, jakby non-stop chodziła
    dmuchawa. W wyniku czego zagotowała się woda. Nagrzały się rury, stopił
    się zawór różnicowy, zawory kulowe, odpowietrzniki zapchały się
    plastikiem z innych elementów, wzrosło ciśnienie i luty puściły. Układ
    się rozszczelnił w kilku miejscach i nadmiar ciśnienia uszedł do
    atmosfery. Pisze o tym, ponieważ na tym przykładzie widać, co jest w
    takim układzie najsłabsze. Wynika z tego że rury miedziane i ich
    lutowanie. Piec wszakże ma blachę klika mm grubą i jest spawany. Tak
    więc ciśnienie wpierw rozerwie rury miedziane niż piec. To moje
    spostrzeżenie.

    --
    Pozdrawiam
    JareK


  • 6. Data: 2010-05-07 06:26:50
    Temat: Re: Nieszczelność instalacji CO - jak usunąć?
    Od: "Tomek" <a...@i...pl>

    > dmuchawa. W wyniku czego zagotowała się woda. Nagrzały się rury, stopił
    > się zawór różnicowy, zawory kulowe, odpowietrzniki zapchały się plastikiem
    > z innych elementów, wzrosło ciśnienie i luty puściły. Układ się
    > rozszczelnił w kilku miejscach i nadmiar ciśnienia uszedł do atmosfery.
    > Pisze o tym, ponieważ na tym przykładzie widać, co jest w takim układzie
    > najsłabsze. Wynika z tego że rury miedziane i ich lutowanie. Piec wszakże
    > ma blachę klika mm grubą i jest spawany. Tak więc ciśnienie wpierw
    > rozerwie rury miedziane niż piec. To moje spostrzeżenie.

    miales chlopie szczescie jak nie wiem co. Jakby walnal kociol to nie wiadomo
    czy mialbys jeszcze gdzie mieszkac. Z tego co piszesz, to temperatura
    wzrosla na tyle, ze luty puscily. Raczej z powodu temperatury a nie
    cisnienia (masz uklad otwarty wiec skad cisnienie?). Gdyby to byl uklad
    zamkniety, bez zadnych zabezpieczen, luty by nie zdazyly puscic przed
    eksplozja.
    Niestety jest tak, ze kociol jest malo odporny na wzrost cisnienia ze
    wzgledu na konstrukcje. Co z tego, ze gruba, spawana blacha, jesli
    powierzchnia tej blachy jest spora i sily dzialajace na takie spawy sa
    ogromne. Do tego dojdzie jeszcze fakt, ze kociol ma juz swoje lata, korozja
    go troche nadgryzla i wybuch gotowy.

    --
    Tomek



  • 7. Data: 2010-05-07 10:13:57
    Temat: Re: Nieszczelność instalacji CO - jak usunąć?
    Od: "Plumpi" <p...@o...pl>

    Użytkownik "JareK" <k...@i...bez.spamu.pl> napisał w wiadomości
    news:hrvf7c$sjb$1@usenet.news.interia.pl...

    > Pisze o tym, ponieważ na tym przykładzie widać, co jest w takim układzie
    > najsłabsze. Wynika z tego że rury miedziane i ich lutowanie. Piec wszakże
    > ma blachę klika mm grubą i jest spawany. Tak więc ciśnienie wpierw
    > rozerwie rury miedziane niż piec. To moje spostrzeżenie.

    Jest to bardzo złudne myślenie. Masz szczęście, że nie doszło do eksplozji,
    a zdążyły się przegrzać luty i tu wcale nie chodzi o wytrzymałość ścianek
    kotła wykonanej ze spawanej stali czy rur miedzianych, bo w rzeczywistości
    kocioł jest o wiele mniej wytrzymały od rurek miedzianych. Rury miedziane
    potrafią wytrzymać o wiele większe ciśnienie niż kocioł.
    Powierzchnia wymiany ciepła w kotle miałowym jest duża i sięga powierzchni
    3-4 m2
    Na każdy 1m2 powierzchni kotła przy ciśnieniu 1bar wywierany jest nacisk ok.
    10000kg. Tak, tak to nie pomyłka ok. 10 Mg (czyli po staremu 10 ton).
    Ponieważ kocioł to dwie ścianki (wewnętrzna i zewnętrzna), pomiędzy którymi
    jest woda to nacisk jest wywierany na obydwie ścianki w przeciwnych
    kierunkach, a zatem nacisk na obydwie ścianki wynosi łącznie 20 ton. Takie
    siły rozrywające kocioł tj. 20 ton oddziałują na 1m2 kotła. Pomnóż to razy
    tyle ile wynosi powierzchnia kotła i jeszcze pomnóż przez ciśnienie, które
    może sięgnąć nawet 10 czy 20 bar i więcej.
    Temperatura wrzenia wody w kotle jest tym wyższa, im wyższe jest ciśnienie.
    Jeżeli ciśnienie w kotle wzrośnie to wzrośnie też temperatura wrzenia. Co
    się stanie jeżeli nastapi gwałtowne rozszczelnienie takiego kotła np. na
    skutek rozerwania rury, w którym woda wrze przy np. 150stC, a no to, że
    spadnie wgałtownie ciśnienie, a tym samym spadnie gwałtownie temperatu
    wrzenia. Ponieważ żeby woda wrzała przy 150stC trzeba dostarczyć większą
    ilość energii niż w przypadku wrzenia przy 100stC to ta energia po prostu
    zamienia gwałtownie większą ilość wody w kotle w parę wodną i nastąpi
    uderzenie ciśnienia pary wodnej, która nie jest w stanie się wydostać z
    kotła rurami i dlatego rozrywa kocioł. To tak jak byś uderzył młotkiem
    szklaną bańkę znajdującą się pod ciśnieniem np. żarówkę czy kineskop.
    Następuje gwałtowne rozerwanie bańki i implozja lub eksplozja, które
    rozrzucają kawałki szkła. Eksplozja następuje podczas rozrywania naczynia, w
    którym jest nadciśnienie, a implozja wtedy, kiedy w naczyniu jest
    podciśnienie. Efekty obydwu są bardzo podobne.

    Tak jak napisał Ci kolega Tomek, miałeś dużo szczęścia. Dobrze sie stało, ze
    puściły luty i ćiśnienie spadało powoli, a nie gwałtownie.
    Wyobraź sobie co by było, gdyby układ CO był zamknięty, albo na skutek
    stopienia plastików zaworów kulowych oraz plastikowej kulki wewnątrz zaworu
    różnicowego rury zostałyby zapchane i para nie miałaby, gdzie uciec.
    Brrrrrrr, na samą myśl już mnie przechodzą ciary.

    Na koniec jeszcze raz: same rury wytrzymają nawet i 100bar, potrafią też
    wytrzymać uderzenie ciśnienia, ponieważ miedź jest miekka i kowalna. Stal
    kotłowa w tym przypadku "puści" o wiele szybciej, a w zasadzie spawy, które
    nie zawsze są najlepszej jakości. Zdarzyło mi się już kilka razy reklamować
    u producentów kotły, w których puściły spawy i nowe kotły zaczynały lać.


  • 8. Data: 2010-05-07 14:37:02
    Temat: Re: Nieszczelność instalacji CO - jak usunąć?
    Od: AZ <a...@p...onet.pl>

    W dniu 2010-05-06 20:18, JareK pisze:
    > Witam
    >
    > W wyniku awarii kotła miałowego nastąpił duży wzrost temperatury, który
    > to spowodował, że w kilku miejscach przy kotle rozszczelniła się
    > miedziana instalacja CO. Puściły luty na kilku złączach. Postanowiłem
    > całość uszkodzonej instalacji wymienić na nową. Ponieważ instalator,
    > który wykonywał tą instalację jest nieosiągalny, postanowiłem sprawy
    > wziąć w swoje ręce. Można powiedzieć, że prawie udało mi się wymienić
    > uszkodzony fragment instalacji. Niestety dwa złącza, które były lutowane
    > od spodu i z trudnym dostępem, przeciekają.
    >
    > Jakie Szanowni Grupowicze znają skuteczne metody naprawienia
    > nieszczelności? Czy jedyną pewną jest rozlutowanie nieszczelnych
    > połączeń, oczyszczenie i zlutowanie ponowne?
    >

    Miałem podobny problem, tyle, że po wzroście ciśnienia puściło w takim
    miejscu, że musiałbym mieć chyba zegarmistrzowski palnik. W zasadzie bez
    rąbania płytek i wylewki nie do naprawienia. Pomogło coś takiego:
    http://www.konchem.pl/serwisanci/chemia_main.html
    Od 2 lat spokój, mam nadzieje, że toto sie nie starzeje.

    Jeden minus. Do tanich to te wynalazki nie należą (ale taniej niż
    wymiana podłogi)

    Co do zabaw z klejem to nie polecam, przerabiałem. Albo dobrze złapie i
    będzie z tych "twardych", albo elastyczny, ale ciśnienie go wysadzi.
    Cały problem w tym, że rura miedziana mocno się rozszerza przy zmianach
    temperatury i klej pracuje. Na dłuższą metę klej nie wytrzyma.
    Przy zimnej wodzie sprawdza sie. Znajomy ma tak od kilku lat poxyliną
    albo czymś podobnym wodę naprawioną.


    Pozdrawiam,
    AZ


  • 9. Data: 2010-05-08 00:16:16
    Temat: Re: Nieszczelność instalacji CO - jak usunąć?
    Od: "Jackare" <j...@i...pl>

    Użytkownik "JareK" <k...@i...bez.spamu.pl> napisał w wiadomości
    news:hrvf7c$sjb$1@usenet.news.interia.pl...
    W wyniku czego zagotowała się woda. Nagrzały się rury, stopił
    > się zawór różnicowy, zawory kulowe, odpowietrzniki zapchały się plastikiem
    > z innych elementów, wzrosło ciśnienie i luty puściły. Układ się
    > rozszczelnił w kilku miejscach i nadmiar ciśnienia uszedł do atmosfery.
    > Pisze o tym, ponieważ na tym przykładzie widać, co jest w takim układzie
    > najsłabsze. Wynika z tego że rury miedziane i ich lutowanie. Piec wszakże
    > ma blachę klika mm grubą i jest spawany. Tak więc ciśnienie wpierw
    > rozerwie rury miedziane niż piec. To moje spostrzeżenie.
    >
    Co się działo z Twoim wentylem bezpieczeństwa w tym czasie czyli zbiornikiem
    wyrównawczym i rurą bezpieczeństwa ? Całe uderzenie pary powinno pójść w tę
    rurę i bez specjalnie dużych oporów przelecieć górą zbiornika wyrównawczego
    wprost do jego odpływu.
    Masz ty aby ten element dobrze zrobiony ? Chyba że czegoś nie rozumiem lub
    piec wygotował wodę i grzał rury na sucho lub kilkusetstopniową parą z tym
    że z tą parą jakoś tak mało prawdopodobne mi się wydaje.
    Przy takich fanaberiach kotła dobrze jest mieć obieg kotłowy (tzn np
    pomiędzy kotłem a zaworem czterodrogowym lub wymiennikiem ciepła i bojlerem
    CWU) zrobiony w stali
    Możesz wrzucić gdzieś zdjęcia Twojej kotłowni, zwłaszcza połączenia kotła z
    naczyniem wzbiorczym (zbiornikiem wyrównawczym) ?
    --
    Jackare

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1