W dniu środa, 9 marca 2016 10:48:35 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
> W dniu środa, 9 marca 2016 10:35:39 UTC+1 użytkownik Adam Sz. napisał:
> > Normalnie nic tylko sie powiesic :)) Czyli wychodzi, ze majac dziecko trzeba
> > planowac wyjazd maksymalnie dzien przed wyjazdem? ;)
> Ej tam wieszać
> Jeden z możliwych scenariuszy podałem.
> Życie nie jest zerojedynkowe

No OK ale co to zmienia? ;)
Jak sam z zona kupie bilety na Karaiby i zaplace za hotel, a nastepnego dnia
mnie samochod potraci to stracimy 5k, a nie tysiaka :)) Zycie. Nie widze
zadnego zwiazku z posiadaniem, czy nie - dzieci. Minimalnie wieksze ryzyko
wpadki ale jakos miliony Polakow sobie radza :)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu wtorek, 8 marca 2016 10:45:00 UTC+1 użytkownik Maniek4 napisał:

> jakies dwa tyski. Rocznie zbiera sie spora kupka, ale dotyczy jednego
> dziecka. Jak przy kolejnym moze byc taniej?

W tle leci mi radyjko i wlasnie slysze ze policzyli ile kosztuje utrzymanie
dzieci i ze kazde kolejne jest tansze. Wrzucilem w googla i oczywiscie
racje mialem, takze odszczekujcie, fachowcy :-)

http://www.polskieradio.pl/42/259/Artykul/1453898,Il
e-kosztuje-wychowanie-dziecka-w-Polsce-Pierwszego-20
0-tys-zl-nastepnego-jest-tansze

pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu 2016-03-10 o 10:08, Adam Sz. pisze:
> W dniu wtorek, 8 marca 2016 10:45:00 UTC+1 użytkownik Maniek4 napisał:
>
>> jakies dwa tyski. Rocznie zbiera sie spora kupka, ale dotyczy jednego
>> dziecka. Jak przy kolejnym moze byc taniej?
>
> W tle leci mi radyjko i wlasnie slysze ze policzyli ile kosztuje utrzymanie
> dzieci i ze kazde kolejne jest tansze. Wrzucilem w googla i oczywiscie
> racje mialem, takze odszczekujcie, fachowcy :-)
>
> http://www.polskieradio.pl/42/259/Artykul/1453898,Il
e-kosztuje-wychowanie-dziecka-w-Polsce-Pierwszego-20
0-tys-zl-nastepnego-jest-tansze

Ciebie kolejny samochod w domu kosztuje mniej? Zostaje kanister na
paliwo, opony ze starszego. Jest juz odkurzacz, myjka.

Pozdro.. TK

do góry

W dniu czwartek, 10 marca 2016 11:14:49 UTC+1 użytkownik Maniek4 napisał:

> Ciebie kolejny samochod w domu kosztuje mniej? Zostaje kanister na
> paliwo, opony ze starszego. Jest juz odkurzacz, myjka.

Ja juz dyskutowac nie mam zamiaru - mam kilka niezaleznych zrodel, gdzie liczyli
i podaja, ze kazde kolejne dziecko kosztuje mniej - dyskusja tu jest
niepotrzebna, taki jest fakt :-)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu 2016-03-10 o 11:45, Adam Sz. pisze:
> W dniu czwartek, 10 marca 2016 11:14:49 UTC+1 użytkownik Maniek4 napisał:
>
>> Ciebie kolejny samochod w domu kosztuje mniej? Zostaje kanister na
>> paliwo, opony ze starszego. Jest juz odkurzacz, myjka.
>
> Ja juz dyskutowac nie mam zamiaru - mam kilka niezaleznych zrodel, gdzie liczyli
> i podaja, ze kazde kolejne dziecko kosztuje mniej - dyskusja tu jest
> niepotrzebna, taki jest fakt :-)

Wiesz co jest najlepsze? Ze Ty mowisz nam jak jest. Moglaby to byc
ironia, gdyby tylko byla. Ale Ty tak na powaznie. Lekki dramat tej
sytuacji polega na tym, ze zrodlem dla wiedzy przez Ciebie linkowanej
jestesmy my. I to my wiemy jak jest a nie statystyka. Nie chcesz sluchac
to Twoja sprawa. Mozesz miec wlasne wizje jakie tylko chcesz, ale jak
dla mnie nie zwalnia to z myslenia. Nie przecze temu, ze sa rodziny w
ktorych jedni chodza w ciuchach po drugich. Byc moze trzecie dziecko
jezdzi w wozku po pierwszym. To wszystko jest mozliwe, ale im dzieci
starsze to z tym trudniej. Nie ma tez obowiazku edukacji. Wszystkie moga
zakonczyc ja wzglednie wczesnie i koszty radykalnie spadaja. Pomysl i
sam powiedz jakie wg. Ciebie sa mozliwe oszczednosci? Skoro to takie
oczywiste to w punktach latwo wymienic. Wanienke i ubrania dla
niemowlaka pominmy.

Pozdro.. TK

do góry

W dniu czwartek, 10 marca 2016 11:14:49 UTC+1 użytkownik Maniek4 napisał:
> W dniu 2016-03-10 o 10:08, Adam Sz. pisze:
> > W dniu wtorek, 8 marca 2016 10:45:00 UTC+1 użytkownik Maniek4 napisał:
> >
> >> jakies dwa tyski. Rocznie zbiera sie spora kupka, ale dotyczy jednego
> >> dziecka. Jak przy kolejnym moze byc taniej?
> >
> > W tle leci mi radyjko i wlasnie slysze ze policzyli ile kosztuje utrzymanie
> > dzieci i ze kazde kolejne jest tansze. Wrzucilem w googla i oczywiscie
> > racje mialem, takze odszczekujcie, fachowcy :-)
> >
> > http://www.polskieradio.pl/42/259/Artykul/1453898,Il
e-kosztuje-wychowanie-dziecka-w-Polsce-Pierwszego-20
0-tys-zl-nastepnego-jest-tansze
>
> Ciebie kolejny samochod w domu kosztuje mniej? Zostaje kanister na
> paliwo, opony ze starszego. Jest juz odkurzacz, myjka.


maniek, kiepsko sie kłócić z cyferkami. Jesli ktos to policzył to trzeba sie zgodzic.
Wyobrażam sobie ze to działa mniej wiecej tak - musze kupic następny auto w domu by
dzieciaka wozic na dodatkowe zajecia. Przy nastepnym dziecku juz nie -bo mam.


b.

do góry

W dniu czwartek, 10 marca 2016 11:58:23 UTC+1 użytkownik Maniek4 napisał:

> Wiesz co jest najlepsze? Ze Ty mowisz nam jak jest.

Ja tylko pokazuje co mowia na ten temat fachowcy ktorzy to policzyli :-)

I to sie jedynie zgadza z moimi obserwacjami - a jak pisalem - wiekszosc moich
znajomych juz ma dzieci. Mam znajoma ktorej dochod przekracza 10k, a jej
dziecko chodzi w ciuchach noszonych przez nia (matke!), jej jednego syna i
teraz drugiego (!). Czyli ciuch w obiegu od 35 lat :-) I bynajmniej nie chodzi
o skapstwo - ot ciuch dobry, to sie nosi :)

Piszesz o edukacji - no wiec np. mozna korzystac z tych samych ksiazek
(choc pewnie zalezy jaka roznica wieku bo te sie co jakis czas zmieniaja).
Jak ktos mieszka poza miastem - mozna dzieci zawozic i przywozic za jednym
kursem, a nie dwoma.

Nie widze sensu zebym mial Ci to wszystko wyliczac, skoro ktos to juz
dokladnie wyliczyl - moje wyliczenia i tak nie beda dla Ciebie przeciez
wiarygodne :)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu czwartek, 10 marca 2016 12:57:17 UTC+1 użytkownik Adam Sz. napisał:
> Piszesz o edukacji - no wiec np. mozna korzystac z tych samych ksiazek
> (choc pewnie zalezy jaka roznica wieku bo te sie co jakis czas zmieniaja).

Tu widać jak mało wiesz.
Od tego roku książek( w sensie podręczników) nie kupowałem wcale bo kupowała szkoła-
tak minister czy ktoś tam wymysłił.
A w ubiegłych latach zestaw książek na dzieciaka to tak koło 4-5stów wychodził jeśli
gdzieś w Bonito zamówiłeś. W realu drożej.
Tylko taki myk że 2/3 z książek to ćwiczenia które nie sprzedasz a część z
pozostałych po roku już jest nieaktualna bo "nowa podstawa programowa" Wydawnictwa
dbają o swoje interesy.
Córka na szkolnym bazarku na koniec roku sprzedawała zawsze to co mogła i uzyskiwała
za te książki zawrotną kwotę ok 50zł. Więc o tego typu oszczędnościach na książkach
tu możesz mówić.
Książki więc to pudło z Twojej strony, foteliki do samochodu to tez ślepy strzał,
próbuj dalej


> Jak ktos mieszka poza miastem - mozna dzieci zawozic i przywozic za jednym
> kursem, a nie dwoma.
Pierwsze 4 - lat tu się mogę zgodzić później dzieciaki już np. komunikacja miejską
jeżdżą czy jak u nas dość popularne rowerami. Na biletach czy rowerach raczej nie
zaoszczędzisz

> Nie widze sensu zebym mial Ci to wszystko wyliczac, skoro ktos to juz
> dokladnie wyliczyl - moje wyliczenia i tak nie beda dla Ciebie przeciez
> wiarygodne :)
Pogadamy za lat kilka jak Twoje dzieciaki w wiek szkolny wejdą i wtedy przeliczysz.

do góry

W dniu 2016-03-10 o 12:20, Budyń pisze:
> W dniu czwartek, 10 marca 2016 11:14:49 UTC+1 użytkownik Maniek4 napisał:
>> W dniu 2016-03-10 o 10:08, Adam Sz. pisze:
>>> W dniu wtorek, 8 marca 2016 10:45:00 UTC+1 użytkownik Maniek4 napisał:
>>>
>>>> jakies dwa tyski. Rocznie zbiera sie spora kupka, ale dotyczy jednego
>>>> dziecka. Jak przy kolejnym moze byc taniej?
>>>
>>> W tle leci mi radyjko i wlasnie slysze ze policzyli ile kosztuje utrzymanie
>>> dzieci i ze kazde kolejne jest tansze. Wrzucilem w googla i oczywiscie
>>> racje mialem, takze odszczekujcie, fachowcy :-)
>>>
>>> http://www.polskieradio.pl/42/259/Artykul/1453898,Il
e-kosztuje-wychowanie-dziecka-w-Polsce-Pierwszego-20
0-tys-zl-nastepnego-jest-tansze
>>
>> Ciebie kolejny samochod w domu kosztuje mniej? Zostaje kanister na
>> paliwo, opony ze starszego. Jest juz odkurzacz, myjka.
>
>
> maniek, kiepsko sie kłócić z cyferkami. Jesli ktos to policzył to trzeba sie
zgodzic. Wyobrażam sobie ze to działa mniej wiecej tak - musze kupic następny auto w
domu by dzieciaka wozic na dodatkowe zajecia. Przy nastepnym dziecku juz nie -bo mam

Nie chodzi o klotnie z cyferkami, tylko o interpretacje. Jesli
statystycznie rodzin wielodzietnych biednych bedzie wiecej to wyniki
beda inne jak dla rodzin lepiej sytuowanych. Innymi slowy statystyka
nigdy nie dotyczy wszystkich jednakowo. Nie dam sobie wcisnac kitu, ze
drugie i kolejne dziecko mnie kosztuje jakos zauwazalnie mniej na
etapie, jakim jest moja rodzina. Mniej wiecej dzis kazde kosztuje
oddzielnie i nie widze mozliwosci radykalnej zmiany w miare uplywu
czasu. Chyba, ze wierzysz w to, ze dzieci mozna wozic razem na dodatkowe
zajecia, jakby mialo to byc priorytetem.

Pozdro.. TK

do góry

W dniu 2016-03-10 o 12:57, Adam Sz. pisze:
> W dniu czwartek, 10 marca 2016 11:58:23 UTC+1 użytkownik Maniek4 napisał:
>
>> Wiesz co jest najlepsze? Ze Ty mowisz nam jak jest.
>
> Ja tylko pokazuje co mowia na ten temat fachowcy ktorzy to policzyli :-)
>
> I to sie jedynie zgadza z moimi obserwacjami - a jak pisalem - wiekszosc moich
> znajomych juz ma dzieci. Mam znajoma ktorej dochod przekracza 10k, a jej
> dziecko chodzi w ciuchach noszonych przez nia (matke!), jej jednego syna i
> teraz drugiego (!). Czyli ciuch w obiegu od 35 lat :-) I bynajmniej nie chodzi
> o skapstwo - ot ciuch dobry, to sie nosi :)

Adam, tego nie neguje, ale rodzina zwykle nie funkcjonuje w ten sposob.
Pojedyncze ciuchy zgoda.

> Piszesz o edukacji - no wiec np. mozna korzystac z tych samych ksiazek
> (choc pewnie zalezy jaka roznica wieku bo te sie co jakis czas zmieniaja).
> Jak ktos mieszka poza miastem - mozna dzieci zawozic i przywozic za jednym
> kursem, a nie dwoma.
>
> Nie widze sensu zebym mial Ci to wszystko wyliczac, skoro ktos to juz
> dokladnie wyliczyl - moje wyliczenia i tak nie beda dla Ciebie przeciez
> wiarygodne :)

No dobra, ale wlasciwie jaki rzad wielkosci sie nie zgadza? Fakt, ze
kolejne dziecko nie kosztuje dokladnie tyle co pierwsze, czy to, ze
jednak kosztuje duzo? Trzymajac sie linku to 150 tys. drugie i 125 tys.
trzecie to jednak daje razem z pierwszym 475 tys. To roznica 925 vs 2200
zyli miesiecznie przez 18 lat. Duzo to czy malo, bo sam juz nie wiem?
Warto wspierac czy nie?

Pozdro.. TK

do góry