eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniePodejścia do grzejników - jak?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 24

  • 1. Data: 2010-04-06 17:54:42
    Temat: Podejścia do grzejników - jak?
    Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl>

    Lada moment będę robił wylewki, przed nimi chcę rozciągnąć rury do
    CO. Piec i okolice zlecę fachowcowi, ale te rurki rozłożę sam. I
    jedno pytanie mam: jak powinny wyglądać podejścia do grzejników z
    dolnym zasilaniem?

    W moim obecnym mieszkaniu końce rurek po prostu wystają z podłogi i
    wchodzą wprost w grzejnik, ale chciałbym to zrobić porządniej, rurki
    wystawić ze ściany. Typowe zestawy przyłaczeniowe do grzejniów to z
    tego, co widzę, po prostu kolanka, żeby do nich podejść, musze
    "wystawić" końce rurek poziomo ze ściany.

    I tu własnie jest ten moment, co do którego mam wątpliwości: od
    rozdzielacza idą mi rurki (PEX) do ściany, na której ma być
    grzejnik, tam przy pomocy sprężyny odginam te rurki do pionu,
    warstwy podłogowe grube, więc mam na to dużo miejsca. Co jednak
    dalej? Kolejne gięcie tym razem ostrym łukiem, tak, żeby rurka
    wepchnięta w podkutą w ścianie bruzdę wyszła z tej ściany akurat
    poziomo? Da się PEXa zgiąc tak ostro, żeby to wyszło dobrze bez
    konieczności kucia bruzdy na pół grubości ściany? Czy może rurki
    zakańczamy pionowo w płytkiej bruździe, a dalej wykręcamy kolankiem?
    Czy może są jakies zestawy przyłączeniowe w kształcie "Zetki"
    realizujące to wszystko za jednym zamachem?

    J.


  • 2. Data: 2010-04-06 18:19:25
    Temat: Re: Podejścia do grzejników - jak?
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Jarek P. wrote:

    > I tu własnie jest ten moment, co do którego mam wątpliwości: od
    > rozdzielacza idą mi rurki (PEX) do ściany, na której ma być
    > grzejnik, tam przy pomocy sprężyny odginam te rurki do pionu,
    > warstwy podłogowe grube, więc mam na to dużo miejsca. Co jednak

    i to jest ten moment gdzie warto mieć instalatora...

    po pierwsze podejścia ze sciany powinno sie robić do wiszących grzejników :)

    po drugie podejście raczej trzeba zrobić kolankami :)


  • 3. Data: 2010-04-06 18:23:55
    Temat: Re: Podejścia do grzejników - jak?
    Od: "Maniek4" <s...@c...chrl>


    Użytkownik "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:hpfsgv$rre$1@inews.gazeta.pl...

    > poziomo? Da się PEXa zgiąc tak ostro, żeby to wyszło dobrze bez
    > konieczności kucia bruzdy na pół grubości ściany? Czy może rurki
    > zakańczamy pionowo w płytkiej bruździe, a dalej wykręcamy kolankiem? Czy
    > może są jakies zestawy przyłączeniowe w kształcie "Zetki" realizujące to
    > wszystko za jednym zamachem?

    Da sie pexa tak wygiac. Minimalny promien giecia pexa to zwykle 5cm przy
    pomocy sprezyny, bez niej 10cm ale trzeba byc ostroznym. Na wyprofilowanego
    pexa nakreca sie kolano z zaworami do podlaczenia grzejnika. Pamietaj o
    wlasciwej stronie zasilania i powrotu grzejnika.

    Pozdro.. TK



  • 4. Data: 2010-04-06 18:35:17
    Temat: Re: Podejścia do grzejników - jak?
    Od: M <M...@w...pl>

    Marek Dyjor pisze:
    > Jarek P. wrote:
    >
    >> I tu własnie jest ten moment, co do którego mam wątpliwości: od
    >> rozdzielacza idą mi rurki (PEX) do ściany, na której ma być
    >> grzejnik, tam przy pomocy sprężyny odginam te rurki do pionu,
    >> warstwy podłogowe grube, więc mam na to dużo miejsca. Co jednak
    >
    > i to jest ten moment gdzie warto mieć instalatora...

    warto

    > po pierwsze podejścia ze sciany powinno sie robić do wiszących
    > grzejników :)

    niekoniecznie, ale to rzeczywiście ułatwia

    > po drugie podejście raczej trzeba zrobić kolankami :)

    trzeba? chyba lepiej giąć. Minimalny promień to 8cm (lub 5cm). Np. przy
    10cm styropianu +5cm wylewki + 5-10cm dziury w ścianie jest dużo miejsca

    http://instalacja.pl/alupex/montaz_alupex.php

    M.


  • 5. Data: 2010-04-06 18:41:01
    Temat: Re: Podejścia do grzejników - jak?
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    M wrote:
    > Marek Dyjor pisze:
    >> Jarek P. wrote:
    >>
    >>> I tu własnie jest ten moment, co do którego mam wątpliwości: od
    >>> rozdzielacza idą mi rurki (PEX) do ściany, na której ma być
    >>> grzejnik, tam przy pomocy sprężyny odginam te rurki do pionu,
    >>> warstwy podłogowe grube, więc mam na to dużo miejsca. Co jednak
    >>
    >> i to jest ten moment gdzie warto mieć instalatora...
    >
    > warto
    >
    >> po pierwsze podejścia ze sciany powinno sie robić do wiszących
    >> grzejników :)
    >
    > niekoniecznie, ale to rzeczywiście ułatwia

    nie podejmuję sie nigdy robienia podejść ze sciany bez wytynkowanych scian i
    montażu grzejników,

    druga metoda to jakieś szablony na rurki :)


    >
    >> po drugie podejście raczej trzeba zrobić kolankami :)
    >
    > trzeba? chyba lepiej giąć. Minimalny promień to 8cm (lub 5cm). Np.
    > przy 10cm styropianu +5cm wylewki + 5-10cm dziury w ścianie jest
    > dużo miejsca
    > http://instalacja.pl/alupex/montaz_alupex.php

    ale musisz zrobić dużą dziurę i wtedy musisz mieć na 100% grzejnik aby móc
    podejscie zarzucić zaprawą.


  • 6. Data: 2010-04-06 19:05:30
    Temat: Re: Podejścia do grzejników - jak?
    Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl>

    Marek Dyjor <m...@p...onet.pl> wrote:

    > i to jest ten moment gdzie warto mieć instalatora...

    Jeszcze nie ma i prędko nie będzie.

    > po pierwsze podejścia ze sciany powinno sie robić do wiszących
    > grzejników :)

    Ciężko by mi było w tej chwili. No i nie wiem, czy stać mnie na
    robienie aż takich prezentów okolicznym złomiarzom (dom jeszcze nie
    jest zamknięty w sposób trwały, drzwi i okna pojawią się dopiero po
    wylewkach). Duża dziura, żeby miec potem m,ożliwość manewru 0 nie ma
    problemu, tamniej mnie wyniesie :)

    > po drugie podejście raczej trzeba zrobić kolankami :)

    Mogę zrobić kolankami, mogę jak się okazuje z załączonych materiałów
    Wavina - samym wygięciem rury. A jak będzie lepiej?

    J.




  • 7. Data: 2010-04-06 19:23:17
    Temat: Re: Podejścia do grzejników - jak?
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Jarek P. wrote:
    > Marek Dyjor <m...@p...onet.pl> wrote:
    >
    >> i to jest ten moment gdzie warto mieć instalatora...
    >
    > Jeszcze nie ma i prędko nie będzie.
    >
    >> po pierwsze podejścia ze sciany powinno sie robić do wiszących
    >> grzejników :)
    >
    > Ciężko by mi było w tej chwili. No i nie wiem, czy stać mnie na
    > robienie aż takich prezentów okolicznym złomiarzom (dom jeszcze nie
    > jest zamknięty w sposób trwały, drzwi i okna pojawią się dopiero po
    > wylewkach). Duża dziura, żeby miec potem m,ożliwość manewru 0 nie ma
    > problemu, tamniej mnie wyniesie :)
    >
    >> po drugie podejście raczej trzeba zrobić kolankami :)
    >
    > Mogę zrobić kolankami, mogę jak się okazuje z załączonych materiałów
    > Wavina - samym wygięciem rury. A jak będzie lepiej?


    hm...

    to zostaw te dziury nie zarzucone (znaczy zarzuć tylko do poziomu posadzki),
    załóż tylko zespoły zaworowe żeby przed zalaniem posadzek zrobić próbę
    ciśnieniową instalacji.

    dziury będziesz łatał jak powiesisz grzejniki...


  • 8. Data: 2010-04-06 19:35:45
    Temat: Re: Podejścia do grzejników - jak?
    Od: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl>

    Marek Dyjor <m...@p...onet.pl> wrote:

    > to zostaw te dziury nie zarzucone (znaczy zarzuć tylko do poziomu
    > posadzki), załóż tylko zespoły zaworowe żeby przed zalaniem
    > posadzek
    > zrobić próbę ciśnieniową instalacji.
    >
    > dziury będziesz łatał jak powiesisz grzejniki...

    Znaczy... żeby ustalić, czy dobrze rozumiem: mam podkuć w ścianach
    bruzdy, wystawić przez nie rury? Ale tak po prostu, pionowe końce i
    na nie te zawory prowizorycznie póki co, czy je pozaginać do poziomu
    albo może dac te kolanka?

    A co do prób ciśnieniowych - moge zrobić, mam nawet stosowną pompkę
    (kupiłem do przetestowania samodzielnie zrobionej instalacji
    hydraulicznej z PP), ale powiedz mi tak szczerze, jako praktyk:
    jeśli chcę tam układać jedynie odcinki PEXów od rozdzielacza do
    grzejników, bez żadnych łączeń po drodze i w zasadzie od razu
    wpuszczam na to wylewkarzy, więc nikt po tych rurkach nie będzie
    chodził, skakał, czy upuszczał na nie młotka, a same PEXy kupię
    raczej nie najtańsze z promocji w Castoramie, tylko coś rozsądnego -
    czy w takiej sytuacji próba szczelności ma sens?


    J.


  • 9. Data: 2010-04-06 19:51:15
    Temat: Re: Podejścia do grzejników - jak?
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Jarek P. wrote:

    > Znaczy... żeby ustalić, czy dobrze rozumiem: mam podkuć w ścianach
    > bruzdy, wystawić przez nie rury? Ale tak po prostu, pionowe końce i
    > na nie te zawory prowizorycznie póki co, czy je pozaginać do poziomu
    > albo może dac te kolanka?

    no widzisz... :)

    tutaj nie ma zbyt wiele tolerancji, bo potem bedziesz miał problem z
    wstawieniem tych rurek w zawory, a jeszcze pasuje aby wszystkie grzejniki
    były na tym samym poziomie. Krzywo wystające rurki też nie będą estetycznie
    wyglądać.



    >
    > A co do prób ciśnieniowych - moge zrobić, mam nawet stosowną pompkę
    > (kupiłem do przetestowania samodzielnie zrobionej instalacji
    > hydraulicznej z PP), ale powiedz mi tak szczerze, jako praktyk:
    > jeśli chcę tam układać jedynie odcinki PEXów od rozdzielacza do
    > grzejników, bez żadnych łączeń po drodze i w zasadzie od razu
    > wpuszczam na to wylewkarzy, więc nikt po tych rurkach nie będzie
    > chodził, skakał, czy upuszczał na nie młotka, a same PEXy kupię
    > raczej nie najtańsze z promocji w Castoramie, tylko coś rozsądnego -
    > czy w takiej sytuacji próba szczelności ma sens?

    zasady są takie że robi sie proby ciśnieniowe, ale wybór jest twój.


  • 10. Data: 2010-04-06 20:24:11
    Temat: Re: Podejścia do grzejników - jak?
    Od: "William Bonawentura" <n...@m...nie.pl>


    Użytkownik "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:hpg2ec$krh$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > hydraulicznej z PP), ale powiedz mi tak szczerze, jako praktyk:
    > jeśli chcę tam układać jedynie odcinki PEXów od rozdzielacza do
    > grzejników, bez żadnych łączeń po drodze i w zasadzie od razu
    > wpuszczam na to wylewkarzy, więc nikt po tych rurkach nie będzie
    > chodził, skakał, czy upuszczał na nie młotka, a same PEXy kupię
    > raczej nie najtańsze z promocji w Castoramie, tylko coś rozsądnego -
    > czy w takiej sytuacji próba szczelności ma sens?
    >

    Ma, bo zawsze materiał może mieć wadę fabryczną i dzięki próbie dowiesz się o tym
    przed zalaniem wylewki.

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1