eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniePołączenie podłogówki z grzejnikami ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 162

  • 71. Data: 2010-11-02 20:26:11
    Temat: Re: Połączenie podłogówki z grzejnikami ?
    Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>

    On 2 Lis, 19:36, "/// Kaszpir ///" <b...@a...pl> wrote:
    > >Znowu mit :) Moj sterownik pogodowy kosztowal 180 pln i ma wszystkie
    > >funkcje jakie trzeba. Oczywiscie do tego musisz miec zawor trojdrogowy
    >
    > A ile by kosztowało sterowanie na termostatach ?

    Nie ma sensu w przypadku podlogowki. Za duza bezwladnosc :)

    > Bo rozumiem że musi być jakiś termostat naścienny + jakiś siłownik.

    Nie. Najlepiej zeby nic nie bylo. Na rozdzielaczu masz dla kazdej
    petli rotametry, o takie cos:

    http://techniprot.pl/_img/kat_20.jpg

    (to te na gorze:)

    I teraz - sterownik pogodowy puszcza wode o temperaturze zaleznej od
    temperatury na zewnatrz (dba o to pogodowka), a temperatury panujace w
    kazdym pokoju regulujesz sobie na tych rotametrach. Jak dobrze je
    wyregulujesz i dobiezesz krzywa grzewcza (krzywa to jest funkcja na
    podstawie ktorej pogodowka dobiera temperature wody w instalacji w
    zaleznosci od temperatury na zewnatrz) to w kazdym pomieszczeniu,
    niezaleznie od temperatury na zewnatrz, bedziesz mial ustalona przez
    Ciebie temperature.

    > Szczerze mówiąc wolałbym takie rozwiązanie bo są pomieszczenia (sypialnia)
    > gdzie chce niższą temperaturę.

    Wiec na rotametrze obwodu sypialni troche zdlawisz przeplyw i
    automatycznie bedzie tam nizsza temperatura :)

    Podlogowka jest fajna bo wybacza wiele bledow i w gruncie rzeczy IMHO
    latwo ja wyregulowac. Wybacza tez wiele instalatorskich bledow i
    czesciowo to sama sie reguluje :)
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 72. Data: 2010-11-02 20:30:07
    Temat: Re: Polaczenie podlogówki z grzejnikami ?
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Adam Szendzielorz wrote:
    > On 2 Lis, 17:07, "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote:
    >
    >> daj linka bo szukam od d u szego czasu jakiej taniej pogod wki do
    >> sterowania zawor w tr jdrogowych
    >
    > http://sanitsystem.pl/sklep/product_info.php?cPath=4
    1&products_id=259
    >

    bardzo fajny sterownik i co ciekawe krzywe nie sa proste jak w 99% drogich
    sterowników tylko krzywe :)

    do sterowania podlogówek cenna jest funkcja pomiaru sredniej temperatury
    zewnetrznej.


  • 73. Data: 2010-11-02 20:34:39
    Temat: Re: Polaczenie podlogówki z grzejnikami ?
    Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>

    On 2 Lis, 21:30, "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote:

    > >http://sanitsystem.pl/sklep/product_info.php?cPath=
    41&products_id=259
    >
    > bardzo fajny sterownik i co ciekawe krzywe nie sa proste jak w 99% drogich
    > sterownik w tylko krzywe :)

    No fajny jest i ma wszystkie potrzebne funkcje (podbijanie temperatur,
    obcinanie gory/dolu, wylaczenie pompy ponizej danej temp. i takie tam
    - no a najfajniejsza jest jego niska cena :-)
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 74. Data: 2010-11-02 20:41:21
    Temat: Re: Połączenie podłogówki z grzejnikami ?
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Adam Szendzielorz wrote:
    > Podlogowka jest fajna bo wybacza wiele bledow i w gruncie rzeczy IMHO
    > latwo ja wyregulowac. Wybacza tez wiele instalatorskich bledow i
    > czesciowo to sama sie reguluje :)

    ale niech każdy ma świadomość że regulacje układu (zmiany) pracy porodówki
    trzeba wprowadzać bardzo powoli, żeby sie nie rozhuśtać.

    obecnie sie powoli przymierzam u siebie do korekty krzywej (zmiana
    nachylenia), bo przy obliczeniowej mam znacznie za ciepło.

    potem zobaczę jak będzie podczas mrozów. Generalnie mam wrażenie że dom sie
    po otynkowaniu i dosuszeniu przez rok zrobił cieplejszy (spadły starty)


  • 75. Data: 2010-11-02 22:15:17
    Temat: Re: Połączenie podłogówki z grzejnikami ?
    Od: "/// Kaszpir ///" <b...@a...pl>


    >Znowu mit :) Moj sterownik pogodowy kosztowal 180 pln i ma wszystkie
    >funkcje jakie trzeba. Oczywiscie do tego musisz miec zawor trojdrogowy
    >(a jezeli sie zdecydujesz na 100% podlogowke to najlepiej odrazu

    Czyli co starczyło by to ?

    http://sanitsystem.pl/sklep/product_info.php?product
    s_id=258

    +

    http://sanitsystem.pl/sklep/product_info.php?cPath=4
    1&products_id=259

    I to wszystko o podłogówki ?

    W przypadku mojej instalacji grzewczej też ma być zawór czterodrożny.

    Czy w przypadku połączenia , jeden grzejnik tradycyjny + reszta podłogówka
    muszą być dwa zawory czterodrożne , czy starczyłby jeden ?

    Trzeba pamiętać że u mnie będzie piec na ekogroszek + boiler z wężownicą.

    Czy dla podłogówki należy rozbudowywać jakoś system połaczeniowy (dodatkowe
    pompy , zawory i itd ...) , bo może sama podłogówka jest dośc tania (rury) a
    osprzęt (pompy,siłowniki itd) jest drogi i dla tego mam sporadycznie w
    domach jest w standardzie podłogówka ...

    Wysłalem do wykonawcy pytanie o dokładny kosztorys ...


  • 76. Data: 2010-11-02 22:37:54
    Temat: Re: Połączenie podłogówki z grzejnikami ?
    Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>

    On 2 Lis, 23:15, "/// Kaszpir ///" <b...@a...pl> wrote:

    > Czyli co starczy o by to ?
    >
    > http://sanitsystem.pl/sklep/product_info.php?product
    s_id=258
    >
    > +
    >
    > http://sanitsystem.pl/sklep/product_info.php?cPath=4
    1&products_id=259
    >
    > I to wszystko o pod og wki ?

    Jeszcze rozdzielacz:

    http://allegro.pl/rozdzielacz-4-ogrzewania-podlogowe
    go-3-lata-gwar-i1301999995.html

    i pompa (za mieszaczem), porzadna grunfosa:

    http://allegro.pl/grundfos-ups-25-40-pompa-obiegowa-
    do-c-o-i1293877369.html

    I to wszystko - do tego pare rurek, zlaczek etc (tyle samo co przy
    instalacji kalafiorowej).

    > W przypadku mojej instalacji grzewczej te ma by zaw r czterodro ny.
    >
    > Czy w przypadku po czenia , jeden grzejnik tradycyjny + reszta pod og wka
    > musz by dwa zawory czterodro ne , czy starczy by jeden ?

    Wystarczy jeden. Grzejnik i bojler CWU puscisz zapewne na krotkim
    obiegu, w CWU bedzie caly czas ciepla woda. Ale niech sie instalatorzy
    wypowiedza - to juz nie moja dzialka tak do konca :)
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 77. Data: 2010-11-02 22:51:48
    Temat: Re: Połączenie podłogówki z grzejnikami ?
    Od: "Jackare" <j...@i...pl>

    Użytkownik "/// Kaszpir ///" <z...@g...com> napisał w
    wiadomości
    news:9ea0a9ed-246f-434c-8b35-664ee7a9aae7@c20g2000yq
    j.googlegroups.com...


    No chyba że wykonawca bierze dodatkową kasę za "robociznę" , choć w
    przypadku ogrzewania tradycyjnego też trzeba się trochę narobić , a
    ułożenie podłogówki nie jest chyba aż tak ciężkie i trudne aby żądać
    za to jakąś super kasę w stosunku do ogrzewania tradycyjnego ?


    Tak z grubsza waląc:
    1 m.b. alupexa marki usmetrix w castoramie kosztuje 1,44 - to najtaniej co
    znalazłem
    inne kosztują od 2 zł w górę. Systemowe potrafią kosztować i 7 do 10 zł.
    Robiąc centralny system mieszania wody zapłacisz:
    - ok 400-650 zł za zawór trójdrogowy z siłownikiem i sterownikiem
    (termostatem) narurowym lub nieco wiecej za zestaw ze sterownikiem pogodowym
    strerującym pompą i zaworem mieszającym.
    - od 160 zł za pompę obiegową marki no-name do 600 za
    ekonomiczno-ekologicznego grundfosa Alpha. Za zwykłego grundfosa model UPS
    zapłacisz około 360-400 zł.
    - rozdzielacze - licz około 15-20 zł za obwód
    - rotametry (przepływomierze) - licz 20-25 zł za szt.
    - spinki do rur, ekran alu z "kratką" pod podłogówkę groszowe sprawy
    - jeżeli dom masz parterowy i rozdzielacz będzie w kotłowni nie trzeba
    szafek i innej galanterii grzewczej.
    wykonawstwo 25-35 zł / m.kw w zależności od regionu, pory roku i konkurencji
    na lokalnym rynku

    Robiąc mieszacze miejscowe zapłacisz więcej - około 1500 zł za każdy zestaw
    rozdzielacz-mieszacz z pompą na około 10 obwodów

    Przy grzejnikach możesz szacować koszt robocizny na poziomie 180 zł za każdy
    grzejnik (montaż grzejnika z armaturńą+podłączenie + pociągnięcie rur)

    Jeżeli mogę coś doradzić:
    - dobrze jest posłuchać ludzi którzy świadomie eksploatują już jakiś czas
    różne systemy (nie tylko grzewcze) bo znają plusy, minusy i walory użytkowe
    które wychodzą w długim okresie. Takich osób na tej grupie nie brak. Warto
    ich słuchać bo wyobrażenia świeżo upieczonych inwestorów często są od nazbyt
    optymistycznych po całkowicie mylne.
    Wykonawcy tacy jak ja czy inni na tej grupie - owszem- są w stanie doradzić,
    są w stanie przeforsowac pewne rzeczy (głównie związane z bezpieczenstwem)
    ale kierując się zasadą "klient -nasz Pan" - jeżeli ten się uprze wykonają
    mu to co chce, np. sterowanie każdej pętli podłogówki siłownikiem i
    termostatem. Po 2,3 czy 5 latach wychodzi jednak że takie nakłady
    niespecjalnie muszą mieć sens bo raz wyregulowany system potrafi działać
    latami i okazuje się ,że za 15 zestawów siłownikowych i kilka termostatów
    można było kupić coś innego lub pojechac sobie z rodziną na weekend czy
    wziąć dzieciaki na fajny koncert. Mało kto ekploatuje wszystkie systemy
    jakie wymyślono a informacje pochodzące od klientów też nie są miarodajne bo
    wielu z nich nie potrrafi eksploatować pewnych systemów świadomie i czyni to
    mniej lub bardziej przypadkowo. Wiedza podręcznikowa jest fajna ale
    niejednokrotnie przeładowana i szybko się dezaktualizuje. Wiele rzeczy można
    zrobić prościej a równie skutecznie.
    Na tej zasadzie ja np staram się wybić klientom z głowy grzałki elektryczne
    do grzejników drabinkowych. To jeden z tych gadżetów które kosztując 150-200
    zł nie są potem absolutnie uzywane bo gdy jest ciepło to ręczniki schną
    same, gdy zimno - grzeje ogrzewanie a do włączenia grzałki trzeba jeszcze
    zakręcić zawór na grzejniku. Same komplikacje. Osobiście znam kilka osób
    które mimo wszystko zdecydowały się na te grzałki i żadna z nich (naprawdę
    ani jedna) nie korzysta z tego rozwiązania w ogóle. Do tego dochodzi jeszce
    konieczność jakiegoś sensownego i bezpiecznego podciągnięcia zasilania do
    takiej grzałki bo jej przewód rzadko przekracza 1 m dlugości.
    Kolejna przykładowa bzdura to głowice termostatyczne na grzejnikach w
    pomieszczeniach lub na poziomie na którym zamontowany jest sterownik kotła.
    Jasne. Klientowi można wcisnąć i sprzedać wszystko, ale takie rozwiązanie
    działa antagonistycznie: sterownik załącza kocioł dążąc do uzyskania zadanej
    temperatury a głowice dławią grzejniki nie pozwalając jej uzyskać. Często-
    gęsto ustaione temperatury są diametralnie różne a efekt jest taki że kocioł
    pracuje znaczne dłużej niż potrzeba zwiększając klientowi koszty ogrzewania,
    że o pieniądzach niepotrzebnie wydanych na osprzęt nie wspomnę.
    Takich przykładów można mnożyć dziesiątki.
    Nie obraź się i wierz mi że dokuczanie nie jest moim celem. ale w trakcie
    jednego wątku tej dyskusji diametralnie zmieniłeś stanowisko.(Śledzę Twoje
    zmagania z budową chyba od momentu w którym konsultowałeś sam pomysł
    zainwestowania w mały domek). Gdybyś trafił na sprawnego budowlanego
    handlowca-przypuszczam, że ten przenicowałby Twoje podejście do tematu jakby
    tylko chciał: sprzedałby Ci kocioł weglowy, olejowy, solary, pompę ciepła,
    dwa kominki ogrzewanie podłogowe i na wszelki wypdek grzejniki gazowe
    zasilane LPG z cysterny z pięknym i warygodnym uzasadnieniem jak bardzo
    wszystko to jest Ci niezbędne i jakie tragedie cię spotkają gdy zrezygnyjesz
    z któregokolwiek elementu.
    Nie goń za gadżetami. Im mniej skomplikowanych systemów w domu tym lepiej
    (przecież technicznie nie ma absolutnie żadnego problemu by budować domy
    które będą się same otwierały i zamykały, będą powiadamiać właściciela o
    zdarzeniach, będą same zapalać i gasić światła i "chodzić" swiatłem za
    domownikami, będą symulowac obecność domowników, czy będą obsługiwać
    domowników w zakresie wyżywienia, prania, sprzątania , higieny osobistej i
    będą decydować kogo wpuścić do środka lub kogo i kiedy wypuścić)
    Tak więc Spokojnie.
    Podobnie z developerem.
    Jeżeli developer podaje Ci jakąś cenę niech ją poprze ofertą lub
    kosztorysem. Jeżeli nakłania Cię lub odwodzi od jakiegoś rozwiązania - niech
    to uargumenuje technicznie, poprze wiarygodnymi obliczeniami.
    Wystarczy pamietać o kilku podstawowych prawdach:
    Developer buduje aby zarobić. Tylko i wyłącznie po to. Twój komfort życia ma
    dla niego znaczenie co najwyżej drugorzędne,ale w domu będziesz mieszkać Ty
    a nie on i tak np:
    maleńkie okna które montuje nie są po to by ograniczyć straty ciepła tylko
    takie okna taniej go kosztują.
    Wyposażenie które montuje w budynku jest takie a nie inne, bo właśnie na to
    dostał najlepsze ceny u producenta lub dostawcy. Inne sprawy są nieistotne.
    Sposób prowadzenia robót i dobór materiałów ma na celu jak najszybsze
    zakończenie prac i uwolnienie zamrożonych w nich pieniędzy.(piwo produkowane
    w milionach litrów dziennie raczej nie jest najlepsze na świecie nawet
    pomimo tego że reklamy mogą tak twierdzić).
    Budynki są czesto budowane tylko po to aby przeszły odbiór techniczny i
    mogły zostać oddane użytkownikom, a nie po to by zapewnić użytkownikowi
    maksimum komfortu w danej cenie, spodziewaj się więc rur, gniazdek i
    wypustów do oświetlenia w nielogicznych miejscach, niewygodnych bądź
    niebezpiecznych schodów, braków w izolacji itp .
    "Szpece" od urządzania wnętrz działają podobnie - liczy się dla nich robiący
    wrażenie design a nie funkcjonalność. Ty tam będziesz mieszał, a źle się
    mieszka we wnętrzu wktórym pozostawienie gazety na stole burzy cały porządek
    jego wystroju. Niestety teraz projektuje się jakoś tak by pięknie wyglądało
    w katalogu a nie aby przede wszystkim się dobrze mieszkało.
    Walcz o sensowne uprzątnięcie działki po zakończeniu robót. "Ruski śmietnik"
    zakopany po budowie na Twojej posesji to najtańszy dla developera sposób na
    utylizację pozostałości po budowie. Może się okazać, że chcąc urządzić tam
    fajny tarwnik lub ogródek, będziesz musiał wywieźć to co tam zakopano i
    domówić kilka(nscie) wywrotek ziemii ogrodowej, może się okazaćże chcąc
    wykopać dołek pod piaskownicę dla dzieci natrafisz na gruzowisko i festiwal
    rozbitych butelek.
    --
    Jackare




  • 78. Data: 2010-11-03 06:15:59
    Temat: Re: Połączenie podłogówki z grzejnikami ?
    Od: "nacocito" <n...@c...to>


    Użytkownik "robercik-us" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:ian8dj$i9p$1@news.onet.pl...
    > Użytkownik nacocito napisał:
    >>
    >
    >> Mieszkałeś w bloku? Jeśli tak to pewnie wiesz że tam kaloryfery były
    >> cały czas ciepłe. Mniej lub więcej w czasie całej doby ale ciepłe. To
    >> wiedz że w twoim domu z kaloryferami tak nie będzie.
    >> Jak tylko w domu zostanie osiągnięta zadana temperatura to piec się
    >> odstawi i ze względu na nikłą bezwładność układu za chwilę kaloryfery
    >> będą zimne.
    >
    > Ale ale...
    > Jak będzie piec na ekogroszek z podajnikiem, to nbiby dlaczego ma się
    > 'odstawić'?

    Pwenie masz rację, pisałem to z punktu widzenia 'zagazowanego'


    > Przecież jak kolega zrobi sobie układ, który co i rusz będzie mu wyłączał
    > piec, to temperatura na nim będzie taka, że z dużą dozą prawdopodobieństwa
    > on skoroduje.
    >
    > Na kotle na ekogroszek musi być utrzymywana temperatura minimum 58 st C i
    > nie ma miejsca na takie wyskoki, że niby to w domu zostanie osiągnięta
    > zadana temp, to się piec wyłączy. Co wtedy z temperaturą...? a no spadnie
    > poniżej wymaganego poziomu - np do 40, czy 30 st C i jak się znowu
    > uruchomi, to będzie pracował przez stosunkowo długi czas na zaniżonej
    > temperaturze - to dla mniego bardzo szkodliwe.
    >
    > U mnie kocioł pracuje cały czas i utrzymuje temp zadaną ok 65 st C. Jak
    > się dom nagrzewa, to grzejniki stają się po prostu letnie, nie zimne...
    >
    > Kotła na ekogroszek nie wolno co chwila wygaszać... A kaloryfery są cały
    > czas co najmniej letnie, chyba że zrobi się cieplej niż zakładają to
    > ustawienia zaworów termostatycznych.
    >

    Tak się zastanawiam czy w takim układzie piec na ecogroszek i podłogówka to
    rozsądny wybór. Biorąc pod uwagę konieczność utrzymywania minimalnej
    temperatury 60st C na kotle i stosunkowo dużą bezwładność pieca jak i
    ogranciczone możliwości modulacji takiego sposobu spalania.


  • 79. Data: 2010-11-03 09:25:00
    Temat: Re: Polaczenie podlogówki z grzejnikami ?
    Od: "/// Kaszpir ///" <z...@g...com>

    > Ale na pewno podlogówka bedzie oszczedniejsza tak czy siak.
    > Grzanie niskotemp. jest ekonomiczniejsze - bez dwóch zdan.
    > Dodatkowo, ze daje znacznie korzystniejszy rozklad temp.

    Tyle pytanie jak z tą ekonomią ?
    Grzanie niskotemperaturowe z tego co wyczytałem to plus i zysk w
    przypadku np. grzania gazem , pompą i itd ...
    W przypadku grzania węglem piec wymaga wysokiej temperatury więc i tak
    oszczedności będą dużo niższe bo duża część ciepła pójdzie w ... komin
    a nie w ogrzanie wody dla grzejników (grzejniki powiedzmy 60stopni)
    podłogówka - 26-33 stopnie max...
    Więc może okazać że że zysk w przypadku podłogówki będzie minimalny bo
    nadmiar ciepła pójdzie kominem , a przecież piec nie powinien pracować
    poniżej 50-55 stopni ...

    Zaczynam się zastanawiać czy pogłogówka jest jednak dla mnie ...
    W ciągu dnia przez około 9-10 godzin nie ma mnie w domu , więc w tym
    czasie będzie zależało mi na obniżonej temperaturze , bo nie zależy mi
    na ciepłe w godzinach gdy mnie nie ma ...
    Podłogówką wodną ciężko się steruje , a czas nagrzewania /
    wychładzania to około 2-3 godziny ...

    Grzejnikami się sporo lepiej i szybciej steruje a uzyskanie optymlanej
    temepratury zajmuje sporo szybciej czasu ...

    Dlatego nie do końca jestem zdecydowany na podłogówkę. Mam trochę
    dywanów które chce mieć , ale chyba chciałbym mieć także możliwość
    szybkiej regulacji temperatury (np. uruchomienie kominka i zakręcenie
    grzejników). Sterowanie podłogówki wodnej jest bardzo ciężkie i ze
    względu na dużą bezwładność niemalże ... niemożliwe ...

    Do tego lekko się boję że hydraulik źle wyliczy i da za mało rur i
    będę ... marzł ... ;)

    Ciągle czytam i sam już nie wiem :)


  • 80. Data: 2010-11-03 13:00:00
    Temat: Re: Polaczenie podlogówki z grzejnikami ?
    Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>

    On 3 Lis, 10:25, "/// Kaszpir ///" <z...@g...com>
    wrote:

    > Grzanie niskotemperaturowe z tego co wyczytałem to plus i zysk w
    > przypadku np. grzania gazem , pompą i itd ...
    > W przypadku grzania węglem piec wymaga wysokiej temperatury więc i tak
    > oszczedności będą dużo niższe bo duża część ciepła pójdzie w ... komin

    Jaki tam komin! Byle nie przesadzic z moca kotla. Jak kociol bedzie
    chodzil na minimum to moze wtedy grzac bojler CWU + drabinke w
    lazience. Przeciez kociol to nie 1/0 (on/off) tylko potrafi grzac na
    kawalku swojej mocy :)

    > Więc może okazać że że zysk w przypadku podłogówki będzie minimalny bo
    > nadmiar ciepła pójdzie kominem , a przecież piec nie powinien pracować
    > poniżej 50-55 stopni ...

    I nie bedzie, jak zastosujesz zawor czterodrozny.

    > Zaczynam się zastanawiać czy pogłogówka jest jednak dla mnie ...

    Bedziesz zalowal jak zrobisz grzejniki :-)

    > W ciągu dnia przez około 9-10 godzin nie ma mnie w domu , więc w tym
    > czasie będzie zależało mi na obniżonej temperaturze , bo nie zależy mi
    > na ciepłe w godzinach gdy mnie nie ma ...

    Co z tego - masz akumulacyjny dom. Gdybys budowal szkieletora to
    moglbys sie zastanawiac nad grzejnikami.

    > Podłogówką wodną ciężko się steruje , a czas nagrzewania /
    > wychładzania to około 2-3 godziny ...

    Nawet wiecej :) Za to podlogowka sama sie reguluje. O tym ponizej.

    [...]
    > dywanów które chce mieć , ale chyba chciałbym mieć także możliwość
    > szybkiej regulacji temperatury (np. uruchomienie kominka i zakręcenie
    > grzejników). Sterowanie podłogówki wodnej jest bardzo ciężkie i ze
    > względu na dużą bezwładność niemalże ... niemożliwe ...

    Widzisz.. podlogowka dziala tak ze jej wogole nie musisz wylaczac.
    Jezeli puszczasz w obieg 28stC i podloga ma 24stC to w momencie, kiedy
    rozpalasz kominek i nagrzewasz pomieszczenie kominkiem do 24stC - jak
    myslisz z jaka moca grzeje wtedy podlogowka ? 0W ! Nie grzeje
    wogole :) Za to jak rozpalisz do 26stC to podlogowka moze nawet
    chlodzic, odbierajac troche tego ciepla i rozprowadzajac go po reszcie
    pomieszczen ;-)
    pozdr.

    --
    Adam Sz.

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 17


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1